dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Ciągle mi Ciebie brak...
Orsolya  
16-02-2015 22:27
[     ]
     
To już 28 miesiecy jak Cie straciliśmy. I mimo, że życie toczy się dalej, wygraliśmy walkę o Twojego Brat, ja codziennie o Tobie myślę moja Córeczko, codziennie przed snem z Tobą rozmawiam, żebyś wiedziała, że tęsknie i Cię bardzo kocham.

To już też 28 miesięcy odkąd jestem sercem z Aniłkowymi Mamami i dopiero teraz odważyłam się napisać. Bo rozpacz niestety wraca, bolesny chwile odżywają i bolą wcale nie mniej.

[*] dla wszystkich Aniołków

Mama Córeczki (ur/zm 12.10.2012) i Synka 


Re: Ciągle mi Ciebie brak...
izabela3493  
16-02-2015 22:48
[     ]
     
I chciało by się powiedzieć..."Czas leczy rany " ...niestety Aniołkowe mamy wiedzą "Czas nie leczy ran, czas przyzwyczaja do bólu"......
Dla naszych Aniołków (*)(*)(*) 


Re: Ciągle mi Ciebie brak...
MamaLili  
17-02-2015 08:41
[     ]
     
Jak czytam te wszystkie historie to nasuwa mi się pytanie kiedy będzie najlepszy czas na drugie dziecko? Czasu się nie cofnie, nie da się odzyskać wyczekiwanego dziecka, ale czy drugie dziecko chociaż trochę wniesie radości do naszego zycia? Ja straciłam córkę dwa miesiące temu i juz myślę o kolejnej ciąży. Dlaczego? Bo mimo mijającego czasu bol nie mija,nie zmniejsza się, a czuje się tylko gorzej, coraz bardziej dotyka mnie pustka w życiu. Co raz bardziej uświadamiam sobie co mnie omija.
Wiem ze żadne dziecko nie zastąpi mi mojej Lili... jednak ja bardzo pragnę dziecka. Nie wiem czy to dobrze...
Światełko dla Twojej iskierki [*] 


Re: Ciągle mi Ciebie brak...
Marta2222  
17-02-2015 09:28
[     ]
     
Twoje odczucia są normalne, każda tak miała, a w ciąży nie jest łatwiej, dla mnie jest cholernie ciężko... 


Re: Ciągle mi Ciebie brak...
Orsolya  
17-02-2015 13:28
[     ]
     
Wszystkie Twoje uczucia Mamo Lilianki sa normalne. Ja mialam tak samo i myslalam tylko o tym, ze stracilam moja Coreczke, ale chce miec kolejne dziecko, chce walczyc i sprobowac jeszcze raz. Moj Synek byl i jest mi potrzebny do zycia, do tego, zeby przelac ten ogrom uczuc, ktore mam w sobie do Niego i do Niej.
Ja zaszlam w ciaze w styczniu 2013, 3 cykle po stracie Coreczki. Moze to za wczesnie bylo, ale ja tylko o tym myslalam i tylko po to zylam. Udalo sie za pierwszym razem, ale juz do szpitala, gdzie stracilam moja Coreczke, nie wrocilam i nie wroce. Nie moge patrzec na te mury, tych lekarzy, ktorzy z jednej strony sie starali, ale z drugiej okropnie nas potraktowali. Nie mam sily opisywac wszystkiego, nigdy z nikim, poza Mezem i Mama, o tym nie rozmawialam, nigdy nie przeszlam, nie opisalam colosci mojej historii i nie mam jeszcze sily na to. Nie dam rady bez rozpaczy.
Daj sobie czas. Wszystkie uczucia, mysli, ktore teraz sa w Tobie sa normalne. Jakies niedorzeczne zachowania... nie ma takich. Ja pamietam wszystko jak dzis. Wszystko, co sie wtedy dzialo jest we mnie gleboko poukrywane. I moje niedorzeczne zachowania... jak wrocilismy do domu ze szpitala, bylam na morfinie, poszlam od razu spac, ale nastenego dnia, jak juz narkotyk przestal dzialac, podarlam wszystko, co bylo w domu o ciazy. Wszystkie broszurki, ksiazki, zdjecia dzieci, wszystko, na podlodze w duzym pokoju lezalam, plakalam i krzyczalam i darlam to wszystko na strzepy. Maz tylko stal i patrzyl, chyba z przerazeniem, bo normalnie nie trace nad soba kontroli i jestem raczej z tym na zewnatrz silnych. A potem zbieral mnie z podlogi. Wszystko, co czujesz jest normalne.

[*][*][*] dla Twojego Malenstwa

Mama Coreczki (ur/zm 12.10.2015) i Synka 


Re: Ciągle mi Ciebie brak...
Orsolya  
18-02-2015 23:24
[     ]
     
Jest w moim sercu, w jego najdalszym kątku, pokoik. W tym pokoiku jest najpiękniej, jak da się tylko wybrazić. Tam jesteś Ty moja Córeczko. Tam są marzenia o Tobie, listy do Ciebie, nasze rozmowy, opowieści o Twoim Bracie, prośby i moje codzienne modlitwy do Ciebie.
Kocham Cie i Tęsknie...

Mama Córeczki (ur/zm 12.10.2012) i Synka 


Re: Ciągle mi Ciebie brak...
Orsolya  
26-02-2015 22:00
[     ]
     
Właśnie zobaczyłam kampanie społeczną przeciw aborcji. Zdjecie malutkiego dzidziusia na dłoni w rękawiczce ogromnie mną wstrząsneło. Ja zawsze byłam przeciw. Nigdy bym nie dokonała aborcji. Wybrałabym życie Maleństwa zamiast swojego, jeśli by mnie postawiono przed takim wyborem.
Tu, na tym forum jesteśmy my, mamy, które straciły nasze Skarby - chciane i Kochane ponad wszystko dzieci. Jakbym mogła cofnąć czas i bym miała tą wiedzę co dziś, byłabyś z nami Kochana Córeczko. Bardzo Cie przepraszam, że ja nie dałam rady, że za wcześnie musiałaś się urodzić, że byłaś za malutka, żeby móc żyć. Kocham Cię moja Iskierko i Bardzo Tęsknie.

Takie zdjęcia, krzywda dzieci ogromnie na mnie działa. Czy Wy też, Aniołkowe Mamy, przeżywacie tak, jak ja?


Mama Córeczki (ur./zm. 12.10.2012) i Synka 


Re: Ciągle mi Ciebie brak...
Orsolya  
15-10-2015 16:30
[     ]
     
Kocham i Pammetam. Zawsze. Ciagle Tesknie za Toba i bardzo mi Ciebie brak Coreczko. 


::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora