KACPEREK - 7 urodziny | |
|
mery.k  
28-08-2012 03:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witam wszystkie aniołkowe mamy! Chciałam dołączyć do Waszego grona gdyż spotkało nas to samo - strata najdroższej osóbki. Nasz Kacperek był wcześniakiem z 27t.c z wagą 870g Zmagał się z wieloma wadami z niektórych wychodził a niektóre mu przybywały. Może byłoby lepiej gdyby nie ta cholerna neuroinfekcja - cytomegalia,która niszcyła mu układ nerwowy.Wiele się wycierpiał i mustwo łez popłynęło po jego małej buzi ale dużo się śmiał,bywał szcęśliwy. Odszedł 23.05 br. zmęczony cichutko we śnie obok swojej mamusi. Czy tak musiało być? Nie wiem drogie mamy na to nie ma odpowiedzi Staram się być dzielna ale nie zawsze mi to wychodzi. Czuję taką pustkę w sercu a jednocześnie wmawiam sobie że jest tam w niebie i patrzy na mnie, a ja się tak maże. Przyszedł do mnie w gościnę najpierw pod serduszko a póżniej już w moje ramiona. Ja i Kacper dostaliśmy od losu bilety na ten sam pociąg i na chwilę spotkaliśmy się w ty samym wagonie. On wysiadł a ja pojechałam dalej. 25.08 miałby 2 latka. Byliśmy na cmentarzu zapaliliśmy znicze, kupiliśmy kwiatuszki, lecz cóż teraz pozostało: wspomnienia, zdjęcia i łzy miłości do mojego małego "mrówaska". Mam córkę 6 lat, męża dla nich staram się zbierać do ładu i składu ale nie zawsze mi to wychodzi. Ściskam Was mocno aniołkowe mamy i ślę waszym pięknym aniołkom śwatełko prosto do nieba [*] ................................................................... Mama Kacperka *25.08.2010 +23.05.2012 i ziemskiej Karolinki 8.05.2006 oraz Mikołaja 26.11.2016 i Amelki 13.07.2018
http://kacperekkaczor.pamietajmy.com.pl
|
Ostatnio zmieniony 15-10-2018 10:54 przez mery.k |
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Alisza  
28-08-2012 09:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jestem wzruszona tym jak piszesz o swoim macierzyństwie i o Kacperku. Nie musisz być dzielna, nie jest łatwo pogodzić się ze stratą dziecka, jednak z Twoich słów wypływa ogromna siła, którą masz w sobie. Twój synek ma wspaniałą mamę, która dała mu tak wiele miłości i troski. Na pewno jest teraz szczęśliwy w Niebie bez bólu i cierpienia. Teraz to on otacza Cię opieką. Cieplutkie światełka dla Kacperka (*)(*)(*) Mama Olivierka ur. 2.12.2011 (24tc) zm. 5.02.2012 i Soni ur. 30.04.2013
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Kasia824  
28-08-2012 11:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witam, podziwiam Cie kochana ile masz w sobie sily i madrosci zyciowej, ja nie umiem byc taka dzielna. Moja Majeczka odeszla od nas w 26 tyg ciąży 05.07 br. Tak ciezko jest zyc bez mojej coreczki, wszystko mi sie zawalilo cale zycie...
Mama Aniołków: Ani, Mateuszka i Majeczki
http://majakatarzynamichalska1.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
MilenaMila  
28-08-2012 11:27 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dobrze trafilas. Mnie to forum postawilo na nogi jest tu cala masa madrych kobiet pomoga doradza. Wszystkie przechodzimy to samo rozumiemy Cie. Swiatelka dla dzieciaczkow (*)(*)(*) mama Tosi
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
kulkry58  
28-08-2012 12:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mamo Kacperka przepieknie piszesz o swoim ukochanym synku ;(jak bardzo Was rozumiem przez ,co przeszliscie i przechodziciei wiem jakim wspanialym cudownym dzieckiem byl,jest i bedzie Wasz synek ....w Waszych sercach.Moj Jarus tez byl wielkim wojownikiem,ze mimo swojego ciezkiego zycia byl bardzo pogodnym dzieckiem,dal nam duzo milosci ,dziekuje codziennie mojemu synkowi,ze byl ,jest i bedzie tym,co najwazniejsze w naszym zyciu...dzis mija 1003 dzien bez naszego ukochanego synka.Dla Wszystkich naszych ANIOLKOW((*))((*))((*))((*))mama Jarka l.16
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Gizelka  
28-08-2012 15:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mery.k - łzy same napłynęły mi do oczu, jak przeczytałam twój list. Kacperek ma cudowną mamę, siostrę i tatusia. Teraz czuwa nad Wami. Jesteś bardzo dzielna. Ja ze swojej strony oferuję modlitwę. Mama słodkich urwisów: Ewelinki (2009) i Sebastianka (2012) i trzech aniołków (+10tc, +18tc, +13tc)
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
maigka  
28-08-2012 18:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperkowi - dzielnemu Aniołkowi - światełka do samego nieba (*) Tobie Mamusiu - życzę dużo sił i ściskam mocno Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Aga79  
28-08-2012 18:46 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Światełka dla Kacperka (*)(*)(*)(*)(*)(*)
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
28-08-2012 21:16 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziękuję Wam aniołkowe mamy, za dobre słowa, za to że chciałyście przeczytać mój list i choć przez chwilę połączyć się w naszym , moim bólu po stracie kochanej istotki. Dziś byłam na cmentarzu posprzątałam, umyłam pomniczek, zapaliłam znicze bo tam czuje, że jestem bliżej niego. W moim przypadku tęsknota,łzy, ból miesza się z uczuciem wielkiej ulgi bo już nie dżwigam balastu odpowiedzialności za chore dziecko i że ono samo poczuło wielki spokój odchodząc. Kochane mamy z rozmowy z anestezjologiem wiem, że odejście (śmierć) nie boli, że jest to pewna ulga niekiedy wywołana uśmiechem na twarzy. Czasami gdy jest mi ciężko, nic mi się niechce i płacze w pewnym momencie nadchodzi mnie myśl : Maryla ogarnij się! Kacperek patrzy na ciebie i jest mu smutno że ta jego najukochańsza- mamusia cierpi. Wtedy staram się poskładać jakoś swe ciało i umysł. Powtarzam wtedy to dla Ciebie mój "mrówasku" i uśmiech mi wraca na twarz a i pewnie jemu tam w niebie jest weselej. Mówi wtedy do innych aniołków: "Zobaczcie to moja mama jest taka dzielna i szczęśliwa. Jestem z niej dumny". Dziękuje wszystkim mamom za to, że chciały podzielić się ze mną swymi przeżyciami. Jesteście najwspanialszymi mamami na świecie a dla swych aniołków najważniejszymi, najpiękniejszymi istotami na ziemi, które chciały ich gościć pod swym sercem. Mnóstwo kolorowych światełek dla waszych podniebnych dzieci ((*)) ((*)) ((*))
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Mama Stasia  
28-08-2012 20:53 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochana Mamo Kacperka, bardzo sie wzruszyłam czytając Twojego posta.Twój Synek ma wspaniałą mamę.Ściskam mocno a dla Synusia światełka do samego nieba, w którym nasze dzieci nie cierpią... (****) (****) Mama Aniołka Stasia (*35tc) http://staskania.pamietajmy.com.pl
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Asiczka  
28-08-2012 23:25 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dla dzielnego KACPERKA kolorowe i cieplutkie światełka [*][*[*] a mamusię i tatusia mocno przytulam. ************************************************************************ Mama Aniołków +04.09.2004 (8tc),+09.09.2009 (18tc).....i Kacperek(29tc) ur.22.06.2010r.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Marzka  
29-08-2012 23:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku kolorowe światełko do nieba <((*****************************))>
mama Aniołka7tc<*>i Aniołka MIŁ0SZKA*13.06.2007 +30.08.2007 <*>
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
sylwia1975  
30-08-2012 18:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
fajnie ile moge tak powiedziec to opisalas ty pojechalas dalej tym pociagiem,przykro mi ,ze marzenie sie skonczylo , ze nie tak mnialo byc i wiele innych zeczy,dla kacpra swiatelka kolorowe
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
30-08-2012 22:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochane mamy jak się miewacie bo ja średnio. Ogólnie nic mi się niechce, jak byłoby mi miło żeby ktoś mnie wyręczył, nawet w tym myciu naczyn. Dziś też byłam u Kacperka na cmentarzu chciałam poczuć tę bliskośc. Ach ciężko tą stratę przebolec. Pozdrawiam
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
01-09-2012 16:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Światełko dla Ciebie mój maleńki (*) (*) (*) (*) mama Cię kocha i tęskni.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
01-09-2012 17:28 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja dzisiaj mam taki dzień, byliśmy też z mężem na cmentarzu. Ehhhh jak ciężko to wszystko znieść. Kochana nie jesteś sama, jest nas tyle mam, tak jak powiedziała Mama3kobietek w kupie rażniej :)
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
02-09-2012 00:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dobrze, że oprócz najbliższych jesteście wy aniołkowe mamy, które dajecie mi siłe i myśl ze to nie tylko mnie tak boli. Kocham Cie syneczku (*) - mama
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
KarolciaiJa  
02-09-2012 17:25 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witaj, bardzo mi przykro. Wiesz, być może to tylko podobieństwo miejsca, czasu i imienia Twojego Synka, ale zastanawiam się czy nie spotkałyśmy się w jednym szpitalu.. Jesteś z Południa Polski? Wcześniaki to szczególnie dzielne maluszki. Każdy jeden jest dla mnie bohaterem. Trzymaj się! ________________________________ Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna. siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 - do mamy Karolci | |
|
mery.k  
05-09-2012 11:20 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak jestem z południa Polski, a dokładniej świętokrzyskie, STARACHOWICE, koło Kielc. Ja mam na imię Maryla, a KACPER był w Centrum Zdrowia Dziecka na patologii noworodka między 19.11 - 16.12.2010. Światełka dla naszych aniołków (*) (*) (*) (*)
................................. mama Kacperka *25.08.201 +23.05.2012 i ziemskiej Karolci 6 l.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
SmutekNaTwarzyAwSercuZal  
02-09-2012 20:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bóg pozwolił Tobie cieszyć się synkiem przez tyle dni, zapamiętaj je. Wspominaj synka, bo On nie umarł. Dopóki o Nim pamietasz On żuje w Twoim sercu.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
06-09-2012 15:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
KACPERKU mama Cię kocha. Kolorowe światełka dla Ciebie mój mrówasku ((*)) ((*)) ((*)) ((*)) ((*)) ((*)), a twoja siostra Karolcia tęskni i dla innych aniołków tez światełka (*) (*) (*) (*) (*) (*)
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
taktórapamięta  
06-09-2012 21:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mery, czy mieszkasz może w okolicy ulicy Miodowej? Na Twoim profilu na nk widziałam zdjęcia z naszego kościoła...Ja mieszkałam w Starachowicach przez 23 lata, teraz mieszkam w Wielkopolsce.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
07-09-2012 11:12 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak mieszkam dokładnie na Wysockiego w 3. Fajnie! Ten swiat jest mały!
.............................................. Kocham Cie synku i tak pusto w domu bez Ciebie ((*)) ((*)) ((*)) ((*)) ((*))
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
taktórapamięta  
07-09-2012 12:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mały, mały. Bardzo miło mi było, gdy rozpoznałam moje ukochane strony.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Joannap  
08-09-2012 12:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku światełko dla Ciebie...(*)(*)(*) ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
11-09-2012 16:04 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kcperku, mój kochany, odeszłeś amy tęsknimy. Żal mi serce sciska, gdy Karolina zaczepia małe dzieci na ulicy, gdy zagaduje do młodszego rodzeństwa swoich kolegów, koleżanek. Czemu już nigdy nie pójdziemy po nią do szkoły. Ona tak bardzo Cię kochała ....
A tak z innej beczki: Dziś usłyszałam od Pani psychiatry, że 3 lub 4 mies to maksymalny czas by pogodzić się ze śmiercią dziecka. To chore i przykre :(
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Agik  
12-09-2012 22:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo chore...Ja słyszałam od psychologa klinicznego,że "taki czas", to co najmniej dwa lata. Aga Mama:Karinki(30.03.2001r.), Marysi(ur.i zm.2.11.2005r.),Julci(2.10.2006r.)
Zmartwienie jest jak piasek pod muszlą ostrygi: mała ilość wytwarza perłę, zbyt duża zabija zwierzę.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
12-09-2012 22:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dla wszystkich aniołków światełka do samego nieba ((*)) ((*)) ((*)) ((*)) ((*)) ((*)) ((*)), a dla wszystkich mam odwagi i siły w tym trudnym dla nas czasie
....................................................... Kocham Cię syneczku maleńki, bądz szcześliwy w niebie - mama
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Caterina  
12-09-2012 22:30 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wydaje mi się że tu nie ma granicy czasu, każda z Nas przeżywa to inaczej a jednak tak samo. Tak naprawdę do końca życia my mamy aniołkowe nie pogodzimy się ze śmiercią naszych dzieci nawet jeżeli minie 10 lat. Kolorowe świtełka do nieba dla Kacperka (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) Mama aniołka Mari Sofi 01.07.2012 i ziemskiego Bartusia 2008 Caterina
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Aga79  
13-09-2012 15:37 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Milion światełek dla Kacperka (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
KarolciaiJa  
19-10-2012 19:25 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
3-4 miesiące? Nie chce mi się wierzyć że pani psychiatra opowiada takie rzeczy. Bardzo często po 3 miesiącach kiedy opada szok i adrenalina do rodziców tak naprawdę dociera to co się stało. Często dopiero wtedy dopada nas prawdziwy smutek. Wiem to po sobie i nie tylko... Ja dopiero teraz, dokładnie po 2 latach mogę powiedzieć że jest dobrze. Że potrafię normalnie żyć i myśleć o kolejnej ciąży. Nie płaczę widząc zdjęcie córeczki, nie płaczę na cmentarzu. Oczywiście, wspomnienia czasami są bezlitosne. Pisząc nie płaczę mam na myśli histeryczny szloch. Wiecie na pewno o czym piszę. ________________________________ Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna. siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
17-09-2012 00:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dobranoc mrówasie, mama kocha i to bardzo. Daj mi siłe na nowy dzień. Światełka dla ciebie i innych dzieciaczków (*) (*) (*) (*) (*).
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
19-09-2012 00:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Za kilka dni kolejna mała rocznica - 4 miesiące bez ciebie mój kochany. Życie się toczy ale gdzieś obok. Czy przestanę tęsknić? Gdy kładę się spać myślę o Tobie, o tym co przeszłeś ile cierpaiałeś, ale i o tym jacy bywaliśmy szczęśliwi. Gdy przychodzisz w snach to ciągle się martwię, żeby cię nie stracić bo jest tak cudnie. Czemu to tylko sny, gdzie jest ta granica za którą się ukryłeś?
KOCHAM CIE SYNKU ((*)) ((*)) ((*)) ((*))
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
21-09-2012 22:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To już w niedzielę 23 :( kolejna mała rocznica kolejne kwiaty, znicze. Robi się coraz chłodniej .... jak ja wytrzymam siedząc na cmentarzu, trzeba przywdziać stos ubrań i dam radę. Bo mama jak wiesz Kacperku uwielbia Cię odwiedzać tam czuję ze jesteś bliżej. Tak chciałabym móc Cię utulić raz jeszce choć ostatni takiego cieplutkiego ....... ale czy bym Cię oddała raczej nie. Dozobaczenia po drugiej stronie tęczy. Kolorowe swiatełka dla Ciebie i innych aniołków ((*)) ((*)) ((*)) ((*)) ((*)) ((*)) ((*))
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK - 4 miesiące | |
|
mery.k  
23-09-2012 11:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To dziś mija kolejny już 4 miesiąc bez Ciebie syneczku. Choć minęło trochę czasu to nadal boli. Czuję się tak jakby wyrwano mi kawałek serca. W takie rocznice wraca wszystko, Twój uśmiech, twoje cierpienia. Boże! ten swiat jest okrutny. Czy niemogłbyś być z nami? Kocham Cię KACPERKU, bądż szczęśliwy w tym "lepszym" świecie bez bólu i pełnym radości.
Kolorowe światełka dla Ciebie ((*)) ((*)) ((*))((*)) ((*)) ((*)) ((*)) ((*))
DOZOBACZENIA PO DRUGIEJ STRONIE TĘCZY - mama
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK - 4 miesiące | |
|
Magija  
23-09-2012 16:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Trzymaj się mocno. Minęło aż albo dopiero 4 miesiące, a widzę, że chęć utulenia, zobaczenia nadal jest silna i nadal pytania dlaczego. Mam nadzieję, że któregoś dnia przestaniemy zadawać to pytanie...
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK - 4 miesiące i 2 dni | |
|
mery.k  
25-09-2012 15:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochany syneczku, tak mi się za Tobą tęskni, tak chciałabym Cię ucałować, przytulić, usłyszeć Twoje serduszko ....... Tak mi jakoś ciężko ... Codziennie udaję, że jest lepiej, że jakoś sobie radzę, a tak naprawde jestem sama w tym bólu, który skrywa się pod wesołą buzią. Czuję się wykluczona z zycia społecznego, bo nie wiem o czy ja mogę rzmawiać z innymi? Czy mam mówić o bólu, o cierpieniu jaki mnie spotakał, czy o tym jak miałam chore dziecko, jak często bywaliśmy w szpitalach, czy o tym że nie spałam po dwa dni czy może że Kcperek był taki wesoły pomimo cierpienia.... Czy kogoś to zainteresuje, kto chce słuchać zgorzkniałej kobiety .........
Dużo siły dla nas wszystkich aniołkowych mam
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK - 4 miesiące i 2 dni | |
|
Marrta  
25-09-2012 17:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
nie ma dnia, nie ma godziny zebym nie myslala o Bartusiu, a miało byc tak pieknie.. zamykam oczy i widze go jak biega, jak sie usmiecha, jak go przytulam, caluje...
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK - 4 miesiące i 2 dni | |
|
kulkry58  
26-09-2012 21:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mamo Kacperka ja czytam Twoja historie tak bardzo podobna do mojej .... te same odczucia...u mnie mija za 4 dni 34 miesiecy bez mojego ukochanego Jarka.Dla Kacperka najjasniejsze swiatelko pamieci((*))((*))((*)) Krystyna mama Jarka l.16 ps Ciezko dalej,chociaz bywa ze jest ciut lzej i wiem,ze mojemu synkowi tam u "gory"lepiej,bo jest wolny i szczesliwy bez bolu i cierpienia!!!! K.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Marrta  
25-09-2012 17:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witaj, czytam Twoj wpis i tez pytam dlaczego? Nasz Bartus zmarł 22.05.2012 - miał 15 mcy. cały czas zastanawiam sie jak dalej zyc tak bardzo tesknie za Bartusiem, dlaczxewgo to wszystko jest takie trudne.. dlaeczegoto nas musialo spotkac, Ciebie mnie i mnostwo innych rodzicow, dlaczego nas matki ktore czekaly i kochaja swoje dzieci spotkal taki los.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
26-09-2012 19:31 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dla mnie maj był zawsze pięknym miesiącem. Urodziny córki 8.05.2006 i jej kuzyna 9.05.2006 to zawsze było niezwykłe swięto. Pamiętam gdy byłam w ciąży z córką. Lekarz mówił, że urodzi się w kwietniu przed terminem. Jednak ja wiedziałam , że muszę dotrwać do maja i udało się. W tym roku tuż przed swoimi urodzinami córka zachorowała na ospę - myślałam, że umrę ze strachu o to żeby Kacper się nie zaraził. Karola musiała jechać do babci. Tak było bezpieczniej dla Kacpra. Urodziny córki odbyły z opóznieniem. A potem 22 maj operacja Kacpra na oczka. A potem 23 maj wieczór w domku i jego cichutkie odeście :( Teraz maj już chyba nigdy nie będzie taki "piękny" jak zawsze. Dziękuję mamy, że jesteście. Ludzie szukają zrozumienia w swoim otoczeniu (pokrewnych dusz) jeśli go nie dostają szukają nadal. Ja zrozumienie znalazłam tu na forum.
Światełka dla naszych aniołków ((*)) ((*)) ((*)) ((*)) ((*)) ((*)) ((*)) ((*)) ((*))
Kacperku dziękuję, że byłeś ze mną, choć to trwało tak krótko ..... - mama
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
taktórapamięta  
26-09-2012 19:54 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mery, życzę CI siły i spokoju. Wytrwasz w żałobie , a potem będzie lepiej. na którym cmentarzu pochowany jest Twój synuś?
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
26-09-2012 19:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Na cmentarzu komunalnym na Bugaju, w alejce dzieci. W naszych starachowicach
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Marrta  
26-09-2012 20:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witajcie.. tak to juz jest ze spotykamy sie tutaj o "rozmawiamy" ze soba, bo tylko my sie rozumienmy niestety..
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Marrta  
26-09-2012 20:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kazdy dzien to dla mnie walka z samym soba, ciagle pytania jak dalej zyc itp,
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 Kocham na zawsze ... | |
|
mery.k  
05-10-2012 12:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochany Kacperku mamusia o Tobie pamięta... Kocham cię tak mocno, ale nie mogę przytulić, łzy mi leją się po policzkach a Ciebie nie ma i nie będzie. Jestem sama z tą tęsknotą. Wszyscy uważają że dość mego bólu, dość łez, rozpamiętywania. A przecież Ty maleńki, Twoje życie było mną. Nie łatwo jest zapełnić wyrwany kawałek siebie. Mijają miesiące zmienia się pogoda a nic już nie jest takie samo. Moja pustka w sercu wciąż istnieje - ona jest Tobą.
Kolorowe światełka syneczku dla Ciebie ((*)) ((*)) ((*)) ((*))
|
Ostatnio zmieniony 05-10-2012 12:58 przez mery.k |
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
05-10-2012 12:26 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wszyscy nic na ten temat nic nie wiedzą. Płacz jeśli ci to pomaga, smuć się i nie słuchaj innych, którzy tego osobiście nie przeżyli.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
29-09-2012 00:36 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochanie, słoneczko Ty moje, chmurko na niebie, motylku fruwający .... KOCHAM i nigdy nie przestanę. Śnij mój maleńki, kołysankę śpiewam Ci tak cichutko abyś zasnąć mógł .....
DOBRANOC ANIELE ((*))
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mamaszymusia  
06-10-2012 16:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku, dla Ciebie moc kolorowych promyczków... Rodzinkę przytulam.
.............................. Aniołek Szymuś 31tc*+12.12.10 Bratanek Matys 19lat +1.06.10 <A Href="<A Href="<A Href="http://szymus
|
|
Re: Tylko pustka KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
08-10-2012 19:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dzisiaj miałam kruciutki sen z moim Kacperkiem, ale taki realny, śmiał się gdy trzymałam go na rękach, a potem postawiłam go na podłodze i przebierał tak niezgrabnie nóżkami tak samo jak kiedyś w rzeczywistoci to robił i odginał się tak jak zawsze ... ech tak z krótką chwilą tak wiele ubyło ...
Zmienia się pogoda, płyną dni, tygodnie, a moja tęsknota ta sama i ból ten sam, a Ciebie syneczku już nie ma .....
Całuski i światełka ((*)) dla Ciebie i Twoich anielskich przyjaciół
|
|
Re: Tylko pustka KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
12-10-2012 16:51 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kocham cię Kacperku, każdego dnia pamiętam o Tobie, lecz wszstko czasami wraca, i to uczucie ... jakby za każdy razem witać się z kaktusem, to bloi, aż trudno wziąśc oddech. Ech kolejne dni i kolejne bez Ciebie mrówasku Dzień dziecka uraonego i nasza z tatą rocznica slubu :( ale się złożyło..... Kolorowe promyczki dla Ciebie ((*)) ((*)) ((*)) i dla twych anielskich znajomych.
|
|
Re: Tylko pustka KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
kulkry58  
12-10-2012 19:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku dla Ciebie teczowe swiatelko pamieci,badz zawsze blisko swojej mamusi,bo tak bardzo trudno bez Was zyc i byc((*))((*))((*))((*))((*))((*)) Krystyna mama Jarka ps Dzis mija 3 lata odkad Jarus zaczal kroczyc ku wiecznosci.........chorowal 7 tyg. Jarus byl bardzo zmeczony zyciem,zyl wbrew wszystkiemu i wszystkim,tak bardzo za nim tesknie,moje zycie podporzadkowalam tylko Jarkowi ,dzis pozostala wielka pustka ;( Krystyna
|
|
Re: Tylko pustka KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
14-10-2012 01:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jak ja rozumiem słowa "żył na przekór wszystkiemu", nie poddawał się, do czasu ..... Nie myślałam ze kiedyś zaśnie i się nie obudzi. Wierzyłam, że przetrwa wszystko co go jeszcze czekało. Kacperek też był zmęczony ciągle coś trzeba było "poprawiać", "usprawniać" :( dobrze że choć czasami miał uśmiech na twarzy, a nie tylko łzy i ból. Choć rana bólu się zabliznia, to tęsknota otwiera ją na nowo.
Dużo siły kochane mamy, a naszym dzieciaczkom kolorowe swiatełka ((**)) ((**)) do nieba.
Kocham Cię syneczku .....
|
|
Re: Tylko pustka KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
14-10-2012 18:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Chyba żadna z nas wierzy w to, że ten najgorszy los nie dosięgnie naszych dzieciątek. To chyba normalne, że nie dopuszcza się złych myśli do siebie.
Trzymaj się, pozdrawiam :) I światełka dla Twojego Syneczka
|
|
Re: Tylko pustka KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
14-10-2012 21:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak muszę się zgodzić z Magija że żadna z nas nie wierzy w to, że nasze dzieci mogą odejść w końcu trwamy przy nich bez względu na wszystko i kochamy ich mimo wzsystko. smutno jedynie się robi gdy rodzina zapomina o naszych dzieciach, tak jakby nigdy nie istniały. Cóż one są wine? Czy wspomnienia o nich tak bardzo ich ranią? Trudno to pojąć ale dla mnie najważniejsze ze kocham Kacperka i nigdy o nim niezapomnę, choć ból serca nie pozwala mi zapomnieć że straciłam go ze swiata na zawsze.
Świtełka dla Ciebie Kacperku ((*****)) ((*****))
|
|
Re: Tylko pustka KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
14-10-2012 21:12 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Moja kuzynka dobrze powiedziała, że to trzeba się wczuć, że nawet jeśli bardzo ich ranią, to muszą zrozumieć, że dla nas jest to ból wszechogarniający, a nie rozmawianie o naszych dzieciach jest po prostu brakiem woli podjęcia trudu i przełamania się...
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 ((*)) | |
|
mery.k  
15-10-2012 14:33 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
W tym szczególnym Dniu Dziecka Utraconego przesyłam Ci Kacperku milion kolorowych światełek do nieba ((*)) ((*)) ((*)) ((*)). Dziś i nasza z tatą 7 rocznica slubu, ech ... ale ten czas biegnie. Kcohamy Cię wciąż tak samo mocno - Karolina , tata, i mama.
____ק×______))______×§× ___ק×_______((________×§× __ק×________()_________×§× _ק×________(,,,)________×§× _ק×_______,(,|,",_______×§× __ק×_____[_____]_______§× ___ק×___[_______]___×§× _____ק×_[_______]_×§× ___$$$$$$$$______$$$$$$$$$ _$$$$$$$$$$$$__$$$$$$$$$$$$$ $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ $$$$$$$$ NA ZAWSZE W $$$$$$$$ $$$$$$$$$$ NASZYCH $$$$$$$$$$ _$$$$$$$ SERCACH! $$$$$$$ ___$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ ______$$$$$$$$$$$$$$$$$ ________$$$$$$$$$$$$$ ___________$$$$$$$
Bądz szczęsliwy w niebie
|
Ostatnio zmieniony 15-10-2012 14:33 przez mery.k |
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
16-10-2012 13:29 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Słodkie buziaki dla Ciebie mój mały Tęsknię za Tobą tak strasznie mocno, a ta pogoda ... wskazuje na to że już niedługo niebędzie Cię przy mnie 5 miesięcy. A może wszystko byłoby jeszcze dobrze, może dalibyśmy radę przetrwać Twoje niedomagania ......... Gdyby tylko dałoby się oszukać przeznaczenie. Moc pięknych promyczków ((***)) ((***)) ((***)) w ten pochmurny dzień
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
16-10-2012 16:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
ahh Kochana gdyby dało się oszukać przeznaczenie, gdyby tylko się dało cofnąć czas. Ściskam Cię mocno.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
19-10-2012 21:16 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś cięzki dzień, wszystko poszło nie tak jak chciałam, mimo dobrych chęci. Dziś zadzwonili synku ustalić Ci termin następnej operacji okulistycznej, a Ciebie nie ma. Po ostatniej operacji będąc w domku odeszłeś do krainy wieczności. Wszystko wróciło, i to boli. Tak bardzo mi ciebie brakuje ... :( KOCHAM CIĘ i mimo upływu tych prawie 5 mies wciąż tak samo mocno.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
19-10-2012 22:36 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ściskam mocno, mocno. Trzymaj się. Światełka dla Ciebie Kacperku, opiekuj się i wspieraj Mamę.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Karina790  
20-10-2012 14:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
________۩۩ _______۩__۩ ______۩____۩ _____۩__۩۩__۩ ______۩_۩۩_۩____ ________۩۩_______ _____██████____ _____██████____ _____██████ ۩___ _____█████ ۩_۩__ _____████ ۩___۩__ _____████۩_ ۩__۩_ _____████ ۩_۩_۩__ _____██████۩____ _____███▒▒▒▒▒▒_ __۩۩ ███▒▒▒▒▒▒_ ۩۩۩۩ ███▒▒▒▒▒▒_ _۩۩۩ ███▒▒▒▒▒▒_ __۩۩ ███▒▒▒▒▒▒۩۩۩۩۩۩۩ ____۩۩۩۩▒▒▒▒▒▒۩۩۩۩۩۩۩ __۩۩۩۩۩۩▒▒▒▒▒▒۩۩۩۩۩۩۩۩ *********************** Światełko Pamięci Karina mama Aniołka Dominika http://dominikgrzesiak.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK - 5 miesięcy | |
|
mery.k  
23-10-2012 19:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To już 5 miesięcy bez Ciebie kochany syneczku. Czas biegnie ... Ciebie nie ma a ja wciąż taka sama, choć serce mi pękło w pewien wtorek, gdy zasnąłęś na zawsze. Tak bardzo lubię Cię odwiedzać. Dziś też byłam. Zapaliłam znicze, kupiłam kwiatuszki, pozamiatałam liście i wróciłam do domu. Boże czy to wszystko musi być takie trudne. Rozumiem, że niecierpisz nie czujesz bólu, ale jak przestać tęsknić za dobrym i złym - za Tobą Kacperku. Mogę mieć tylko nadzieję na spotkanie po drugiej stronie tęczy. Kolorowe swiatełka dla Ciebie maleńki i wszystkich, wszyściuteńkich aniołków ((**)) ((**)) ((**)) ((**))
|
Ostatnio zmieniony 23-10-2012 19:47 przez mery.k |
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK - 5 miesięcy | |
|
Magija  
23-10-2012 20:28 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Czas mija nieubłaganie. Z jednej strony to jest aż 5 miesięcy, to 3 miesiące jak u mnie, 12 jak u niektórych dziewczyn, ale z drugiej to tylko tak krótki czas.
Światełka dla Kacperka i uściski dla Ciebie.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
26-10-2012 22:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś będąc na zakupach podsłuchałam jak rozmawiały dwie kobiety. Jedna pyta drugą dlaczego się nie oddzywasz, nie odwiedzasz nas. Ta druga odpowiada z uśmiechem: Jestem w ciązy i wiesz nie mam głowy do tych spraw. Ta pierwsza wpada w zachwyt. Druga mówi, że jest taka szczęśliwa. Już myśli o ubrankach, o imieniu. Boże jak mi się smutno zrobiło. Myślałam, że się rozpłacze. Ja urodziłam Kacpra choć przedwczesnie, był z nami 21 mies. Nie wiem czemu ale taka mnie zazdrość ogarnęła. Ona wybiera imię, myśli jak teraz wygląda jej dziecko, a ja wybieram znicze :( i tylko tyle mogę zrobić.
Tęsknię skarbeńku. Całuski dla Ciebie.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
27-10-2012 21:46 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mogę tylko napisać jak doskonale Cię rozumiem. U mnie w rodzinie zbliżają się dwa porody. I ostatnio jedna z tych kobiet stała obok mnie, głaskała się po brzuchu, zbierała rzeczy dla maluszka. A ja musiałam je spakować i teraz tylko szykuje znicze na grób Tymusia. I to ukłucie gdzieś głęboko. Ściskam Cię mocno i światełka dla twojego Kacperka.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
29-10-2012 09:42 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
KOCHAM I NIGDY NIE PRZESTANĘ ......
|
Ostatnio zmieniony 29-10-2012 09:45 przez mery.k |
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK - sen | |
|
mery.k  
29-10-2012 09:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Miałam okropny sen śniło mi się syneczku, że byłeś strasznie chory, nie było nadzieji, jakiś mężczyzna mówił, że trzeba szukać innego rozwiązania .... Czułam taką bezsilność taką niemoc. Nie ma Cię synku już 5 mies. a ten koszmar przybił mnie całkowicie :( Czy ja przestanę tęsknić? Jeszce raniące słowa mojej mamy, że nie można spędzać życia na cmentarzu, że zamiast kupować kolejnych zniczy lepiej pomóc potrzebującym. A co mi pozostało, jest to tylko moje miejsce, gdzie czuję że jestem bliżej Ciebie. "Babcia" przyjedzie we wszystkich świętych bo tak trzeba. Mam dość tego że wszyscy już o nim zapomnieli. Jak można zapomnieć Kacperka coś tak cudownego, tylko dlatego że był chory i czasami cierpiał? Wszyscy przyjdą zapalą znicz, odwalą to co trzeba a ja zostanę z tym bólem w sercu, tęsknotą. Ta maska szczęścia, zadowolonej mamy, żony męczy mnie okropnie - troszeczkę zrozumienia, a byłoby inaczej ...... Światełka synku dla Ciebie i innych aniołków ((***)) ((***))
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK - sen | |
|
Magija  
29-10-2012 10:58 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Zapominają, bądź udają że zapomnieli bo tak im łatwiej, po co zaprzątać sobie głowy czymś co jest przykre, smutne itd. To nie oni stracili dziecko. Strasznie to przykre. Dlatego ja nigdy nie obchodziłam dnia WŚ, dla mnie to właśnie było takie, że wszyscy odwalają, idą bo trzeba, nie dumając nad tym co się stało. A rozpacz, wspomnienie, tęsknota, w sercach którzy stracili kogoś bliskiego zawsze zostawała. Nie ważne jaki był dzień.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK - sen | |
|
Magija  
29-10-2012 10:59 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jestem z Tobą myślami, a dla Kacperka światełka.
|
|
Tylko pustka w sercu KACPEREK | |
|
mery.k  
31-10-2012 10:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ech mój ty mały bohaterze .... Tęsknię za Tobą i boję się jutra sama nie wiem czemu. Przecież to tylko kolejny dzień bez Ciebie. Denerwuję się czy ktoś zapali świeczkę, choć to bez znaczenia. Zakręcona ta Twoja mama skarbie. Czuwaj nad nami.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 Kocham na zawsze ... | |
|
mery.k  
07-11-2012 22:42 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witaj kochany dzieciaczku. Przeżyłam ten okres wszystkich świętych. Byli Cię odwiedzić a tak się bałam że nikt nie będzie pamietał ..... Ulżyło mi trochę myślę o tobie że fruwasz gdzieś po niebie albo że zajadasz lody siedząc u nas na szafie. To mi pomaga. A ta pogoda .... dziś zmarzłam będąc u ciebie, ale to nic najważniejsze że Cie odwiedziłam, zapaliłam znicze. Chciałabym Cie uściskać choc na moment poczuć ciepełko twego ciałka. Myślę o Tobie mój maleńki. Rozumiem że Ci tam lepiej nic nie boli nic nie przeszkadza, ale dlaczego tak wszystko musiało być. Wszystko mi się miesza .... myśli, uczucia ... Nie mogłeś pomału wyzdrowieć? Dlaczego?! Czy cuda się zdarzają innym?
Światełka do nieba mój aniele ((***)) a innym aniołkom ślę buziaczki do chmur
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 Kocham na zawsze ... | |
|
kulkry58  
08-11-2012 08:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dla Kacperka((*))((*))((*))((*))mama Jarka l.16
Mamo Kaceperka ja tez wierzylam,ze cuda sie zdazaja,ze przeciez nic zlego w zyciu nikomu nie zrobilam,ze to nie mozliwe,ze moj Jarek bedzie chorym wymagajacym calodobowej opieki dzieckiem,ale handlowalam z Bogiem o cud,a pozniej tylko zeby nie bylo gorzej i juz tylko blagalam Boga zeby mnie nie zabieral mojego ukochanego synka>Dzis juz wiem,ze Jarek zyl tak dlugo jak mogl,ze zyl wbrew wszystkim i wszystkiemu.Od 1078 dni chodze codziennie "pogadac"do mojego synka i dziekowac mu za to ,ze byl ,jest i bedzie w moim sercu zawsze,a swiatelko jeszcze nie zgaslo...to moj rytual,pierwsze kroki kieruje zawsze na cmentarz.Jarus przysnil mi sie tylko jeden jedyny raz wtedy ,gdy pozwolilam mu tak naprawde odejsc .Od tego dnia zrobilo mi sie lzej na sercu.....wrocilam do osob zywych,tak naprawde to od niedawna,ale jestem z siebie dumna,ze mojego Jarunia juz nie ograniczam!pozdrawiam !Krystyna
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 Kocham na zawsze ... | |
|
mery.k  
08-11-2012 19:29 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś ciężki dzień. Z moich planów nic nie wyszło, parę gorzkich sów od mamy, kilka godzin w przychodni między pięknymi zdrowymi bobaskami i dzieciaczkami. To za dużo jak na jeden dzień. Karolkę po tej wizycie w przychodni naszło na tęsknotę za Kacperkiem. Uff dobrze że już wieczór. Kacperku całuski do nieba ((***)) ((**)) .... KOCHAMY
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 Kocham na zawsze ... | |
|
mery.k  
10-11-2012 19:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wczorajszy dzueń był okropny. Miałam iść na impreze szkolna ale nie wypliło z przyczyn organizacyjnych. Za to tata po pracy miał,spotkanie z kolegami. A mi tak zależało i myślałam, że posiedzimy w domy jak normalni ludzie. tak sie zdenerwowałam zrobiło mi sie tak smutno, że wzięłampudełko leków nasennych. Obudziłam się dziś po 15 i nadal chodzę jak zachwiana. jezu czemu wszyscy mnie za wszystko obwiniają a moją tesknotę uważają za głlupotę. Słyszę "ogarnij się:, a nikt nie pyta co czuje o czym myślę.
Kacperku buziaki - mam Cię kocha, życie bez Ciebie jest takie smutne.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 Kocham na zawsze ... | |
|
Magija  
10-11-2012 22:12 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Nie bierz tylu leków. Nie warto. Pewnie nie dało Ci to ukojenia. Kochana, spróbuj olać to co mówią ludzie, co oni tam wiedzą. Ty wiesz najlepiej co masz czuć, co masz robić i nikt nie ma prawa decydować i wiedzieć lepiej od Ciebie. Nie warto. Żyj dla siebie, czuj co chcesz czuć. Ludzie jacy są to wiemy, w bardzo bolesny sposob, każda z nas się o tym przekonała. Wielu jest nie wartych nawet wspominania o nich.
Ściskam Cię mocno.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 Kocham na zawsze ... | |
|
mery.k  
12-11-2012 12:26 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
No ukojenia leki nie dały ale się wyspałam - głupie. Po stracie Kacpra już nie jestem tą samą osobą. Gdy był musiałam być silna by jemu dać siłe. A teraz tak łatwo mnie zranić tak bardzo potrzebuje zrozumienia. Za to wszyscy wymagają Bóg wie czego. Po lekach jak spałam pomyślałam sobie ze jak dobrze było Kacpwekowi gdy odchodził we śnie obok mamusi. Dobrze ze ma to forum i Was aniołkowe mamy. Magija dzięki za dobre słowo. Dla wszystkich aniołków ((***))
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 Kocham na zawsze ... | |
|
Magija  
12-11-2012 21:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To przynajmniej jedyna korzyść z tego, że się wyspałaś :). Musisz być silna, dla siebie dla swojej Córci, która na pewno niesamowicie Ciebie potrzebuje, dla męża i dla Kacperka, on na pewno czuwa nad Tobą i jest obok. Co do zrozumienia, to raczej niewiele możemy go uzyskać z otoczenia, bo nikt nie chce i nie potrafi zrozumieć tego co my. Może sobie wyobrażać, może gdybać co by zrobił w tej sytuacji, ale jak widać nikt nie wie. My też nie wiedziałyśmy tego. Gdy kiedyś wyobrażałam sobie coś takiego, myślałam, że nie przeżyłabym tego. A jednak jestem i jest nas tak wiele i damy radę. Ja wierzę w Ciebie, siebie i w każdą mamę po kolei, że damy radę. A wymagania innych miej w poważaniu :P
|
|
Re: Tylko pustka w sercu - KACPEREK - to już 6 mies. | |
|
mery.k  
23-11-2012 08:58 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochany Kacperku dziś kolejny 23. To już pół roku odkąd odeszłeś we śnie. Tak spokojnie i cichutko Twoja duszyczka poleciała do nieba. Ból łagodnieje, ale moje uczucia są wciąż takie żywe. Tęsknię i boli mnie że już Cię nie przytulam. Nie słyszę już Twego śmiechu, nie widzę Twoich łez. Uśmiechaj się z nieba do mamy, daj siłę żeby przetrwać kolejny miesiąc. Kocham Cię .....
Światełka dla Ciebie mój maleńki ((**)) ((**)) ((**)) i Twoich anielskich przyjaciół.
|
Ostatnio zmieniony 23-11-2012 10:06 przez mery.k |
Re: Tylko pustka w sercu - KACPEREK - to już 6 mies. | |
|
Anulka01  
23-11-2012 19:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kolorowe swiatelka dla Twojego Kacperka (*******) Mama Aniolka *14.11.2012 mery.k napisał(a): > Kochany Kacperku dziś kolejny 23. To już pół roku odkąd odeszłeś we śnie. Tak spokojnie i cichutko Twoja duszyczka poleciała do nieba. Ból łagodnieje, ale moje uczucia są wciąż takie żywe. Tęsknię i boli mnie że już Cię nie przytulam. Nie słyszę już Twego śmiechu, nie widzę Twoich łez. Uśmiechaj się z nieba do mamy, daj siłę żeby przetrwać kolejny miesiąc. Kocham Cię .....
>
> Światełka dla Ciebie mój maleńki ((**)) ((**)) ((**)) i Twoich anielskich przyjaciół. Mama ziemskiego Kacperka i Aniołka (*14.11.2012)
|
|
Re: Tylko pustka w sercu - KACPEREK - to już 6 mies. | |
|
piotruś  
23-11-2012 19:54 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
witam światełko dla kacperka (*)(*)(*) ja straciłam synka 121 dni temu to prawie 4 miesiące a wszystko jest tak świerze jak by to było dzisiaj wiem ze piotruś ma kolege kacperka napewno sie razem bawia i z innymi aniołkami a my tesknimy za nimi i kochamy pozdrowienia aniołkowa mama piotrusia i fasolki(8tc)
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
28-11-2012 08:54 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Serduszko moje kochane tęsknię za Tobą, codziennie myślę o Tobie. Chciałabym abyś tu był a nie możesz. Kocham na zawsze.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
28-11-2012 11:51 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jak się Kochana czujesz?
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
29-11-2012 22:31 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Czuję się lepiej - bardziej normalnie Miałam taki czas ze Karolina była trochę chora i pełna mobilizacja Robiłam jej badania itd. Raczej wszystko ok. choć jeszcze musimy iśc do nefrologa kontrolnie. Był kolejny 23 a więc znicze, stroik na grób i myśli na tym miałam skoncentrowane. Tęsknie za tym małym chłopczykiem, tak mocno chciałabym go przytulić. Chciałabym usłyszeć tan śmiech. Czasem ściska mi serce myśl o tym jak cierpiał, jak płynęły łezki, jak nie potrafił ze zmęczenia zasnąć .... eh Są takie dni ze najchętniej nie wychodziłabym z łóżka ale trzeba bo Karola. Wszyscy wokół uwazaja ze już czas sie pozbierać, milczą gdy mówię o Kacperku. Karolinie opowiadam ze Kacperek bawi się w niebie, albo że jedzie z nami na samochodzie, albo ze siedzi na szafie - gdy jej to opowiadam ma taką wesoła bużkę i sama zaczynam w to wierzyć i mi lepiej.
Kocham cię syneczku i całuję cię w tą słodką buzię :-*
|
Ostatnio zmieniony 29-11-2012 22:33 przez mery.k |
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
29-11-2012 22:40 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To tak jak Mikołaj jak ogląda film, albo mu się mówi o Tymusiu, tez się uśmiecha :). Cieszę się, że trochę lepiej, a z córką coś poważnego? Czy takie kontrole i badania bardziej na wszelki wypadek?
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
01-12-2012 00:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Z Karolą sądzę ze nic powaznego ale lepiej dmuchac na zimne bo podobny problem z nerkami miała jakieś 4 lata temu, ale potem wszystko wróciło do normy. Facet który robił usg nic nie mówił żeby natychmiast udac sie do lekarza ale ja zapisałam ją na wizytę - luty. Przed samą wizytą powtórzę jej usg. Dziś przypadkiem w telewizji lokalnej obejrzałam reportarz o koledze Kacperka z alejki - Filipku - 2,5 roku. Jak ja się upłakałam. Rodzice podejrzewają lekarkę o zaniedbanie. Czy jest sprawiedliwe ze zdrowe dziecko nagle zachoruje i odchodzi. Wszystko jest takie ulotne, takie kruche.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
01-12-2012 21:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
A co się stało z Filipkiem? Ja też dmucham na zimne, wiadomo nie do przesady, ale jeśli trzeba to jasne. Fakt, jeśli nie dali nic na cito, to pewnie nic poważnego, mam też taką nadzieję :) \
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mamalucasa  
19-12-2012 20:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
witam Mamo Kacperka.to urocze i slodkie jak opowiadasz coreczce gdzie jest jest braciszek-pomysl cudowny.ja sama czesto zastanawiam sie gdzie jest i co robi w tej chwili moj synek.o wiele latwiej wierzyc ze czasem jest gdzies blisko nas.pragne w to wierzyc bo bez tej wiary mozna zwariowac...choc czasem boje sie ze prawda moze byc calkiem inna i wtedy zastanawiam sie po co wiec zyc dalej?i wtedy staram sie znalezc choc jeden,choc dwa malutkie powody do tego i dopoki bede je znajdywac to bede zyla...jednym z tych powodow jest troska i milosc mojego meza...powodzenia i usmiechow mama aniolka Lucas'a ur.14.05.12;zm.03.12.12
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
moj aniołeczek-Juleczka  
06-12-2012 15:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
dla Kacperka mikołajkowe i kolorowe światełka(*)(*)(*) ana
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
06-12-2012 20:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochanie mikołajkowe światełko dla Ciebie ((**)) ((**)) ((**))
W zeszłym roku były zabawki a w tym są znicze z mikołajem. Teraz już tylko ładnych zniczy i pięknych aniołków na grobik poszukuję. Kocham Cię mocno i moc słodkich buziaków do nieba
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
06-12-2012 20:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ojj to jest strasznie przykre, w całym tym ogromie zabawek wyszykuję co mogłabym kupić Tymusiowi. Ale jemu, Kacperkowi jak i reszcie dzieci na Mikołaja można już tylko zapalić znicz i kupić coś stroik, świeczkę, figurkę :(, przykre to bardzo. Trzymaj się mocno.
A dla Kacperka światełka Mikołajkowe [*]
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
15-12-2012 12:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witaj kochany skarbie już ponad tydzień nie byłam u Ciebie. Niestety samochód odmówił posłuszeństwa i Karola jest przyziębona. Dobrze że tato Cię odwiedza i zmienia wkłady w zniczach. Nie było mnie tydzień i nie jestem zła na siebie, okazuje się że można żyć bez codziennych wizyt u Ciebie. W ostatnich dniach bardziej tęskniłam za Tobą .... Kocham - mama
Światełka dla wszystkich aniołków ((***)) ((***))
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
17-12-2012 16:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wczoraj gdy byłam w kościele upłakałam się jak bóbr. Gościnie był jakiś człowiek który wychwalał Boga, bo pomogl mu w dziecinstwie wyjsc ze smiertelnej choroby. Plakalam nad losem tego czlowieka ale bardziej nad tym ze mojego Kacperka nikt cudownie nie uzdrowil a teraz juz go nie mam przy sobie. To wydawlo mi sie cholernie niesprawiedliwe. Cuda sie zdarzaja ale innym!
|
Ostatnio zmieniony 17-12-2012 16:11 przez mery.k |
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
17-12-2012 21:32 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochana może zdarzą się i nam. Dzieci nam już nic nie zwróci, ale wierzę, że każdą z nas jeszcze spotka dobro w życiu. Tego ci z całego serca życzę, ale i każdej z mam.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
18-12-2012 22:37 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś tata popłakał się bo w telewizji chwalili dyspozytorów pogotowia dzięki pomocy którym poprzez renimację udało się uratowąć kilkoro dzieci. Mężowi zrobiło się smutno, że on się słuchał dyspozytorki a Kacperka nie dało się uratować. Dzięki temu wreszcie uległ i namówiłam żebyśmy zrobili sobie badania genetyczne. Poszedł do przychodni i wziął skierowania. Jutro zadzwonię i nas gdzieś zapiszę. Na dodatek rozmawialiśmy o adopcji i nic nie mówił. Mam nadzieję że wreszcie zmieni zdanie. Myślę że Kacperek miał w tym swój udział. Światełka dla mojego syneczka i innych aniołków ((**)) ((**)) ((**))
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
19-12-2012 11:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Myślicie o adopcji? Ja też ten temat rozważam, wiem, że na razie nie ma za wielkich szans zeby próbować, ze względu na stratę, tacy rodzice jak my są pod szczególną obserwacją.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
19-12-2012 12:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Adopcja to moje marzenie od dawna jeszce gdy tylko mieliśmy Karolinę. Mój mąż zawsze sceptycznie do tego podchodzi - woli swoje. Jasne że my rodzice po stracie jesteśmy pod pewnym kątem obserwowani, ale mi się wydaję że strata to plus w tym sensie że jesteśmy wyczuleni bardziej na zdrowie, na szczególną troskę wobec nowego dziecka być może jesteśmy dać im więcej miłości niż ludzie którzy tego nie doświadczyli. U nas przeszkodą może być małe mieszkanie i ewentualnie dochody. Jednak z tego co czytałam to każda rodzina rozpatrywana jest indywidualnie. Podam przykład: Facet dosć zamożny z pięknym domem zadoptował bodajże trójkę dzieci i umieścił ich na osobnej kodygnacji tak że prawie się nie widywali bo potrzebował dużo przestrzeni dla siebie. Ja marzę o dziecku ale póki co strach że mogłoby być urodzić się chore blokuje mnie niesamowicie. Dlatego bardziej bezpieczna wydaje mi się adopcja. Ale jak to powiedziała psycholog: "Planując dziecko podejmuje się ryzyko ale na plus że wszystko będzie dobrze". Myślę że dla mojego zdrowia psychicznego dziecko byłoby ukojeniem. Może wreszcie przestałabym w sklepach dotykać dziecięcych ubranek, gapić się na małe dzieci, zazdrościć innym ślicznych bobasów .....
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
magdaJ24  
19-12-2012 13:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Moja pani psycholog tłumaczyła że dla mnie to najlepsze rozwiązanie, zajść jak najszybciej w ciążę. Nawet mąż coraz częściej o tym wspomina ale ja mam tyle wątpliwości i strachu o to co będzie...ciężka decyzja. Będę trzymać za Ciebie kciuki żeby wszystko poszło po Twojej myśli. A dla Kacperka światełka (*)(*)(*)
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
19-12-2012 20:27 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Boże Wczoraj i dziś do południa wielka radośc bo wreszcie udało się przekonać męża że waro zrobić badania, a może warto zawalczyć o adopcję. Niestety czar prysł gdy zaczęliśmy rozmawiać na temat tego co powiedzieć ośrodku. Mąż oświadczył że nie chce zadnej adopcji a ja jestem w tej kwestii upierdliwa. Jak to boli, mimo że mogliśmy nie mieć szans to chciałam żebyśmy spróbowali. a teraz kolejny dylemat czy jest sens robić badania i mieć dziecko. Czy już do końca życia jestem skazana na to by tęsknić za marzeniem ....
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
magdaJ24  
19-12-2012 22:05 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Niestety wiem że gdybym ja wpadła na pomysł adopcji to mąż absolutnie by się nie zgodził. A co do badań to spróbuj. A może jednak?Może Kacperek przyprowadzi innego Aniołka do Twojego serduszka, który osłodzi Ci życie. Tak czy inaczej mam nadzieję że Twoje marzenie się spełni. Póki jest nadzieja, trzeba walczyć. (*) dla smyka
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
20-12-2012 11:54 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Właśnie co do straty, to z takich pewniejszych źródeł mówią, że bardzo się doszukują, przynajmniej w moim ośrodku adopcyjnym. Szukają i dumają, że może w zastępstwie to dziecko, udowadniają, że żałoba jeszcze trwa itd. Co do mieszkania, to uwierz mi, że to nie jest jakieś ogromne znaczenie, wiadomo że w kawalerce ciężko starać się o adopcję, ale już np M2 nie sprawia problemów, chodzi o to by dziecko miało swój kącik :) Wierzę, że świadomość tego, że może się urodzić chore blokuje. Doskonale wiem o co ci chodzi. Ja dawno mówiła, , że będę adoptować dzieci, to było pewne, 3 miało być adoptowane. Ja panicznie boję się okresu niemowlęcego. Tego, że to się może stać znowu. Mogłabym zaadoptpować dziecko troszkę starsze. U nas psychiatra, ginekolog od samego początku mówili, żeby planować dziecko, że tak jak piszesz to ukojenie. Ja do teraz mam prioblem ze sklepami z zabawkami, sklepami odzieżowymi. My to z mężem nazywamy odczarowaniem świata. Ale widzisz, próujemyu i nic. Chyba za duże parcie jest. Ja myślę, że mogłabyś spróbować męża wprowadzić do ośrodka adopcyjnego. Żeby zobaczył. Dlaczego się sprzeciwił? A co do badań, to nie rezygnuj, spróbujcie.
TrzYmam kciuki, zeby wam się wszystko poukładało.
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 do Magija | |
|
mery.k  
21-12-2012 13:46 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wiesz nie mam bladego pojęcia dlaczego mąz zmienił zdanie. Próbuje mu powiedzieć, ze niech nam ktoś powie prosto w oczy czy możemy/czy nie możemy adoptować dziecka, bo ... Nie potrafię mu przetłumaczyć, że adopcja nie trwa miesiąc a przez ten czas przygotowań możemy zmienić mieszkanie, mieć lepsze warunki finansowe. Może na początek mały remoncik mieszkania i wtedy kącik byłby dla dziecka, a potem można myśleć dalej. Mi się wydaję, że to chodzi o to ze to czyjeś dziecko, a nie jego ... On nie potrafi podać argumentów przeciw, tylko ucina zwykłym: "a ty znowu swoje"
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 do Magija | |
|
magdaJ24  
21-12-2012 18:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jak ja Cię rozumiem jak ciężko z taką osobą rozmawiać. Mój mąż jak się uprze to też argumentu nie poda i właściwie to równie dobrze do ściany mogę gadać. Ale co tam bądź równie uparta. (*) dla Kacperka
|
|
Re: Tylko pustka w sercu KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 do Magija | |
|
Magija  
21-12-2012 22:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak myślę, że to może o to chodzić, krew z krwi. Poza tym zawsze słyszę, że dziecko z dd, to nie wiadomo co za nim idzie, jakie geny itd. Nie dziwie się. Ale ja Wam też życzę wszystkiego dobrego i żeby któregoś dnia w waszym domu zagościł kolejny kochany człowieczek :) Nie ważne skąd, czy z brzuszka, czy z DD, będzie wasz kochany :)> Życzę powodzenia w rozmowach z mężem, może dotrze do niego, że adopcja to mogą być i lata.
|
|
KACPEREK - 7 miesięcy | |
|
mery.k  
23-12-2012 10:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochany Kacperku. Dziś w nocy miałam sen, że Cię przytulałam, to było takie cudowne. Dziś mija mija 7 miesięcy bez Ciebie, tak bardzo chciałabym Cię przytulić, a nie mogę. Czym ja sobie zasłużyłam, a Karolinka? też tęskni, nawet sobie popłakałyśmy za Tobą. Ona ma dopiero 6 l., a tak wiele musiała już przejść. Co ona złego w zyciu zrobiła, że tak została ukarana przez los? Dziś kolejny 23 będą znicze mała choineczka i pamięć o tobie. Kocham Cię mój maleńki i kolorowe swiatełka dla Ciebie ((**)) ((**)) ((**))
*° _██_*.。 ˛. (´• ̮•)*.。 .°( . • . ) ˛ *(..'•'.. )*
|
Ostatnio zmieniony 23-12-2012 10:24 przez mery.k |
Re: KACPEREK - 7 miesięcy | |
|
magdaJ24  
24-12-2012 13:25 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Świąteczne światełka dla Kacperka (*)(*)(*) a dla mamusi wytrwałości w dążeniu do marzeń
|
|
KACPEREK - 7 miesięcy | |
|
mery.k  
24-12-2012 15:32 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Świąteczne światełka dla Ciebie syneczku ((**)) ((**)) Myślałam, że w te Święta będę dzielna - niestety wszystko wraca wspomnienia z tej koszmarnej nocy 23 maja kiedy zauważyłam że nie oddychasz Dziś częsciej niż w jakikolwiek dzień nie mogę powstrzymywać łez. W zeszłym roku to była nasza pierwsza wspólnie spędzona Wigilia w domu - i jakże bardzo cenna. Dzis też jest Wigilia ale bez Ciebie. Wszystkim nam smutno, bo tak mocno tęsknimy za tobą mój Kacperku.
Światełka dla wszystkich aniołeczków ((**)) ((**))
|
Ostatnio zmieniony 24-12-2012 15:34 przez mery.k |
Re: KACPEREK - 7 miesięcy | |
|
Magija  
26-12-2012 10:24 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochana, jestem z Tobą każdego dnia, myślę o Tobie, jak sobie dajesz radę. Jak się dzisiaj czujesz? Święta już prawie przeleciały. Może to i dobrze, to był okrutnie smutny czas. Powinno być inaczej.
Miliony światełek dla Naszych Chłopaków i dużo siły dla nas. Trzymaj się dzielnie.
|
|
KACPEREK - 7 miesięcy do Magija | |
|
mery.k  
26-12-2012 11:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Już prawie po świętach, ale trudno było je przetrwać. Ciągle mi się przypominało jak było gdy byliśmy wszyscy razem. Nawet Karolina płakała, ze tęskni. Opowiadałam jej bajki o tym jak aniołki przygotowują się do wigilji jak te małe śpią w kołyskach, starsze sprzątają, gotują, a Kacper wynosi Kubę (kolega z alejki), Kuba wnosi Kacpra wtedy jej się humor poprawia. Wieczorami nie mogę zasnąć wszystko wraca i tak mi wtedy smutno. Wczoraj zleciało bo byliśmy u rodziców - pełno dzieci i zleciało, dziś ślub mojego kuzyna potem małe spotkanie rodzinne, także zleci - i dobrze nie będzie tyle czasu aby o tym myśleć. Obowiązkowo codziennie wizyta u Kacperka na cmentarzu, palenie świeczuszki w domu - chociaż tyle mogę zrobić dla niego . Światełka dla anielskich chłopaków i dziewczynek((***)) ((***))
|
|
Re: KACPEREK - 7 miesięcy | |
|
Joannap  
24-12-2012 21:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku świąteczne światełko dla Ciebie (*)(*)(*) ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: KACPEREK - 7 miesięcy | |
|
mamalucasa  
24-12-2012 23:40 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
sloneczne swiatelka dla ciebie Kacperku (*)(*)(*)(*) a dla rodzicow wiele szczescia i spokoju ducha i serca mama aniolka Lucas'a ur.14.05.12;zm.03.12.12
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
31-12-2012 21:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Chciałabym ci, życzyć, aby nadchodzący rok był dla Ciebie łaskawszy, by przyniósł przynajmniej odrobinę ukojenia, przynajmniej odrobinę radości. Żeby troski i smutki odeszły przynajmniej trochę oraz żeby wszystkie nieszczęścia omijały Ciebie i całą Twoją rodzinę z daleka. Teraz już niech będzie tylko lepiej.
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
kulkry58  
31-12-2012 21:46 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku dla Ciebie kolorowe NOWOROCZNE SWIATELKO PAMIECI,SPOCZYWAJ W POKOJU I BADZ SZCZESLIWY((*))((*))((*))((*))((*)),A CIEBIE MAMO KACPERKA PRZYTULAM! Krystyna mama Jarka
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
31-12-2012 22:40 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Moje małe słoneczko życzę ci samych wesołych dni w niebiańskim życiu. Sobie natomiat życzę szczęscia i oby nadchodzący rok był lepszy od następnego. Wszystkim aniołkowym mamom/rodzicom spełnienia dużych i tych maleńkich marzeń; spokoju i ukojenia cierpiącej duszy, a aniołkom w niebie nieustającego uśmiechu na słodkich buziach i oby czuwały nad rodzicami ((***)) ((***)))
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Joannap  
01-01-2013 12:17 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Noworoczne światełko [*]{*}[*] ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
06-01-2013 19:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Imieninowe światełka dla Ciebie mój maleńki ((**)) ((**)) Być grzeczny tam w niebie, i opiekuj się nami tu na ziemi. Dziękuję Ci za sen w którym choć prze kilka sekund mogłam Cię przytulić. Całuski - mama
Światełka na anielski roczek dla Julka (*+6.01.2012) z alejki mojego Kacperka ((**))
|
Ostatnio zmieniony 06-01-2013 19:51 przez mery.k |
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
07-01-2013 11:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak mi smutno bez Ciecbie mój malenki. Karola w szkole, tata w pracy a ja znów sama. Przyzwyczaiłam się, że Karola była tak długo w domu - infekcje jej nie omijały, a teraz siedzę w domu i strasznie tęsknię. Ta cisza w domu jest dobijająca. Radio i telewizja nie potrafią jej zagłuszyć. Buziaczki Kacperku ((**))
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Grace  
07-01-2013 14:51 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Miliony światełek dla Kacperka (*)(*)(*)... :-) Mama Juleczki 12 lat, Majeczki 8 lat, Aniołka 2009, Aniołka 2010 i Poleczki 3 m-ce
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
07-01-2013 15:58 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Te sny są cudowne, ale przebudzenie po nich tak bolesne. Cieszę się, że Twój Kacperek odwiedził Cię w snach. Mi Tymuś śnił się dwa razy, przynajmniej tyle razy pamiętam, bo w snach często jest, ale ja go nie widzę. Dwa razy pamiętam jeden sen cudowny, drugi straszny, przerażający, okropny :(. Oby Twój Syneczek śnił ci się tylko dobrze. Ty pracujesz gdzieś czy nie? Ja też już mam dosć siedzenia samej, nic nie zagłusza tej ciszy, która wwierca się do głowy. Powiem ci, że dla mnie takim hmmmm towarzyszem stał się kot. Przed świętami kupiliśmy maluszka i on towarzyszy mi cały czas. Nie opuszcza mnie na krok, jakby wiedział.
|
|
KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 do Magija | |
|
mery.k  
08-01-2013 11:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś już lepiej się miewam - wczoraj ta pustka domu mnie przeraziła. Ja nie pracuję, jestem mgr rewalidacji, i nie ma w tym kierunku pracy, musiałabym iść na studia podyplomowe żeby móc uczyć w szkole ogólnodostępnej - tylko w tej oświacie u nas też ciężko. Nie szukam też na siłę pracy fizycznej bo mąż pracuje na 2 zmiany i musielibyśmy sie wymieniać. U nas w miescie w ogóle dostać pracę to cud. Karolina jest niejadkiem i jak miałaby dodatkowo zostawać na swietlicy to porażka. Zanim by zjadła obiad to byłby już zimny albo w ogóle go nie dokończy tylko pobiegnie za dziećmi. W zeszłym roku to przerabiałam i kończyło sie na bólach brzucha. Pogmatwane to moje zycie, ale może juz niedługo będzie lepiej.
|
Ostatnio zmieniony 08-01-2013 11:12 przez mery.k |
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 do Magija | |
|
Magija  
08-01-2013 12:46 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To widzę, że podobna sytuacja. Ja zrezygnowałam teraz z pracy, bo strasznie źle na mnie wpływała. Atmosfera w pracy. I powiem ci, że nawet nie liczę, że znajdę pracę w zawodzie. W instytucji państwowej to nie mam raczej szans na zalezienie czegoś. Dobrze, że już lepiej oby tak dalej. Mój Miki też jest koszmarnym niejadkiem. Strasznym.
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mamalucasa  
07-01-2013 16:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
cieplutkie swiatelka dla Ciebie Kacperku (*)(*)(*) a dla Mamy codzien duzo szczescia :) mama aniolka Lucas'a ur.14.05.12;zm.03.12.12
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
06gosia34  
07-01-2013 16:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jeśniutkie światełko dla "mrówaska" Aniołkowa mama Filipka i Fabianka(*)(*)(*)(*)
|
|
KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
09-01-2013 09:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Moje życie to beznadzieja. Posiadanie kolejnego dziecka to za wcześnie, to wyrzeczenia i strach, który mnie paraliżuje Czasmi wydaje mi się jakby już więcej dobrego mnie nie spotka. Adopcja nie do wykonania z braku warunków i niechęci męża, praca - nie posiadam jej i nie zanosi się zeby się pojawiła , Karolina - potrzebuje mnie mimo że jest duża, i nagrobek mojego dziecka, który potrzebuje mojej opieki. Wszystko to marność nad marnościami .... a czas biegnie
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mamalucasa  
09-01-2013 17:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
oh biedna :( jak ja cie rozumiem.kiedy tylko zaczyna mi sie wydawac ze dam rade to upadam i spadam spadam i nie moge sie wygrzebac....tak dobrze to znam.zycze ci wiecej sily Mery.Ja jeszcze czasem zastanawiam sie czy tak juz bedzie do konca zycia i az boje sie.ale wiedz ze nie jestes sama :) swiatelka dla naszych synkow (*)(*)(*)(*) mery.k napisał(a): > Moje życie to beznadzieja. Posiadanie kolejnego dziecka to za wcześnie, to wyrzeczenia i strach, który mnie paraliżuje Czasmi wydaje mi się jakby już więcej dobrego mnie nie spotka. Adopcja nie do wykonania z braku warunków i niechęci męża, praca - nie posiadam jej i nie zanosi się zeby się pojawiła , Karolina - potrzebuje mnie mimo że jest duża, i nagrobek mojego dziecka, który potrzebuje mojej opieki. Wszystko to marność nad marnościami .... a czas biegnie mama aniolka Lucas'a ur.14.05.12;zm.03.12.12
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
15-01-2013 15:25 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Serduszko moje kochane pamiętam o Tobie każdego dnia ((**)) ((**))
Czy widok maleńkich dzieci i ich rodziców przestanie kiedyś wywoływać kłócie w sercu i zazdrość.....?
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
15-01-2013 15:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Nie wiem, myślę, że wtedy kiedy w naszym życiu pojawią się nasze małe Okruszki. Albo z czasem to minie. Nie wiem łączę się z Tobą w tym uczuciu.
Pozdrawiam, [*] światełka dla Kacperka.
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mamalucasa  
19-01-2013 13:59 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
mery.k napisał(a): > Na snach się nie znam ale z mojego punktu widzenia chciał może powiedzieć że już jest Taki duży, samodzielny i już jest mu tam w niebie dobrze Często ludzie mówią ze Ci co odeszli śnią się w pozytywny sposób, że im tam dobrze i że nie tęsknią za zyciem ziemskim.
> W chwili odejścia co czują? - ulgę. Moja doktor psychitra jest anestezjologiem i mówiła, że pracując na OIOMie wiele razy widziała gdy ktoś odchodzi. To trwa chwilkę i nie jest bolesne. Po prostu skraca się oddech aż wkońcu go brakuje. To takie wyjaśnienie z medycznego punktu. Mnie to pomogło, gdyż cały czas winiłam się, ze moje dziecko odchodziło, a może mu się coś działo a ja tego nie widziałam, nie słyszałam bo spałam. Ale gdyby coś się działo przecież bym zareagowała bo leżałam tuż obok. Napewno jest tak ja mówiła doktor. Ja uparcie w to wierzę bo inaczej bym oszalała.
> Cieplutkie światełka dla dzielnego Lucasa ((**)) ((**)) a mamę mocno przytulam
Droga Mery.K dziekuje za slowa otuchy.Mam nadzieje ze masz racje i Twoja pani psychiatra rowniez.Zastanawialismy sie z mezem wczoraj ze moze tam na gorze czas leci inaczej niz u nas.doszlismy do tego bo niedawno snil sie nasz synek mojemu mezowi jak raczkowal a dla mnie wczoraj jak chodzil.byc moze w niebie Lucas juz moze sam chodzic???jest wiele pytan bez odpowiedzi...a co do ostatniej chwili napisalas ze skraca sie oddech az w koncu go brakuje-ale czy ten ostatni oddech nie boli,czy to nie jest poprostu tak ze dziecko sie dusi?Moj maz mowil mi ze jak Lucasek umieral to gdy krew przestala juz krazyc to Lucas wydal z siebie jakby ostatnie tchnienie !ja tego nie pamietam ale boje sie.(***)(***)dla naszych malenstw i duzo szczescia dla Ciebie :) mama aniolka Lucas'a ur.14.05.12;zm.03.12.12 mama aniolka Lucas'a ur.14.05.12;zm.03.12.12
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
kulkry58  
20-01-2013 14:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Drogie mamy ja bylam przy smierci mojego synka i nie zdawalam sobie sprawy,ze odchodzi,bo byl taki cichutki,rozmarzony,usmiechniety.............i uciekl z chwila przyjazdu erki.Mimo 40 minutowej reanimacji juz nie chcial wrocic,a na jego buzce zapanowal usmiech i spokoj!Mysle,ze jak odchodzil moj Jarus to Aniolowie przyszli po niego i wiem napewno,ze przejscie na druga strone nie zadalo mu cierpienia.Jarunia byl taki szczesliwy! Krystyna mama Jarka l.16
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 do Magija | |
|
mery.k  
21-01-2013 11:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witaj Doroto mija dniem za dniem słodkie lenistwo. Karolina ma ferie także nie wstajemy zbyt wcześnie. Wczoraj została na ferie u babci. Po raz pierwszy poza domem od śmierci Kacperka. Nie lubię być sama, za dużo się myśli. Za dwa dni kolejny 23, będą znicze odśnieżanie pomniczka i sztuczny bukiecik. Pracy niezukam raczej myslę nad włsnym biznesem :)Karolina za mało samodzielna żeby ją na parę godzin zostawić samą w domu. Włoczenie się po babciach gdy studiowałam i potem gdy był Kacpuś zrobiło swoje. A ty w DPS będziesz terapeutą? Moja koleżanka pracowała jako opiekunka w DPS i mówiła ze było ok, choć nie brakowało dziwnych sytuacji. Będzie co ma być dzielna jesteś a z praca samo się poukłada.
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 do Magija | |
|
Magija  
21-01-2013 11:38 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To dobrze, że trochę wspólnego lenistwa zażywacie, ojj ja też lubię takie chwile. Ty też masz takie wrażenie, że kolejny miesiąc goni kolejny w oczekiwaniu na ten dzień? Zyczę powodzenia w tworzeniu czegoś swojego, ja też o tym myślę. Gdyby nie to, że trochę się poddałam, to też już w lutym zakładałabym firmę. Także trzymam kciuki tym bardziej, bo wiem jak to trudno :). Ja będę pracować jako pracownik socjalny.
Światełka dla Kacperka (*), a dla całej Waszej rodziny uśmiechów :).
|
|
KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 ((*)) | |
|
mery.k  
22-01-2013 13:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziśkolejny dzień bez Karolki choć na feriach ale tak pusto, głucho ..... Byliśmy wczoraj ją odwiedzić niby stęskniona ale nie chciała wracać bo co to za ferie 1 dzień. Mnie nic się niechce bo nie mam dla kogo. Jutro kolejny 23. To już 8 miesięcy. Zawsze tego dnia staram się coś kupić mojemu Kacpusiowi - maleńki prezent (aniołek, kwiatuszki lub znicz) żeby tak ładnie coś było żeby go nie zawieść? Sama nie wiem. U nas swoiste odliczanie od miesiąca do miesiąca. 23 w kalendarzu zaznaczony czerwonym serduszkiem - zeby nie zapomnieć.
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 ((*)) | |
|
Magija  
22-01-2013 14:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To odliczanie, każdy miesiąc liczony od do. Czas goni nieubłaganie, miesiąc za miesiącem oddalając nas coraz bardziej. Trzymaj się.
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 ((*)) | |
|
mery.k  
23-01-2013 12:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś kolejny już 8 miesięc bez Ciebie mój maleńki. Tęsknię, kocham, pamiętam. Bądż szczęśliwy w niebie i dozobaczenia po drugiej stonie tęczy ((***))
Światełka dla wszystkich aniołeczków ((**)) ((**))
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 ((*)) | |
|
JustynkaK  
23-01-2013 14:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku (*)(*)(*) Mama Natalki ur. 06.05.2011, zm. 10.05.2011, Patrycji ur. 09.05.2012, Marcinka ur. 08.02.2014 i Ali ur. 18.02.2017
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 ((*)) | |
|
Magija  
23-01-2013 14:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Miliony światełek dla Kacperka (*)(*)(*)(*)(*).
A ty Mery trzymaj się dzielnie dzisiaj.
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 ((*)) | |
|
Ulla888  
23-01-2013 21:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dla ciebie KACPERKU cieplutkie i kolorowe światełka(*)(*)(*) .może już poznałeś Pawełka napewno niezle się bawicie a dla mamy mocne przytulanko ,trzymaj się. Mama Łukasza i Aniołka Pawełka (*05.09.2012r +25.09.2012r)http://kruszynko.blog.pl/ ulla
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 ((*)) | |
|
mery.k  
23-01-2013 23:37 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kocham Cię syneczku Kolorowe światełka dla Ciebie i innych aniołeczków ((**)) ((**))
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 ((*)) | |
|
mery.k  
28-01-2013 08:40 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś nasze z tatą badania genetyczne. Trzymaj kciuki maleńki za to by wszystko okazało się tylko złym przypadkiem. Kocham Cię maleńki .... Światełka dla wszystkich aniołeczków ((**)) ((**))
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 ((*)) | |
|
Magija  
28-01-2013 12:20 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja też będę trzymać kciuki :). Powodzenia.
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 ((*)) | |
|
moj aniołeczek-Juleczka  
28-01-2013 16:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dla Kacperka najjaśniejsze światełka (*)(*)(*) a za rodziców trzymam mocno kciuki ana
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 ((*)) | |
|
mery.k  
28-01-2013 20:58 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Już po badaniach .... Pani genetyk powiedziała że bez diagnozy genetycznej Kacpra cięzko cokolwiek powiedziec. Jejku co zrobić że biedaczek nie doczekał badań. W najgorszym wypadku to istnieje 5 % że wada się powtórzy (tak przynajmniej mówią statystyki). No nic lekarka powiedziała ze pomyśli o dodatkowych badaniach i zleci je dodatkowo po szczegółowym przeczytaniu historii Kacpra. Najgorsze że nie usłyszałam to tylko zwykły niefart :(
KOCHAM CIĘ SYNECZKU (*) - MAMA
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 9 miesięcy ((*)) | |
|
mery.k  
23-02-2013 22:25 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
I tak dobiega do końca kolejny 23 ...... Tym razem to już 9 mies. Mogłoby się zrodzić nowe życie, a moje zgasło wraz z moim synkiem. Był ładny znicz, ładny misio ... ech ... Całuję Cię mocno Kacperku i ślę kolorowe światełka ((**)) ((**))
............................................................... http://kacperekkaczor.pamietajmy.com.pl
|
Ostatnio zmieniony 23-02-2013 22:27 przez mery.k |
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 9 miesięcy ((*)) | |
|
Magija  
24-02-2013 09:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Światełka dla Kacperka (*)(*)(*)
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 ((*)) | |
|
smark90  
28-08-2015 16:18 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mój synek też ma na imię Kacperek, urodził się w 30 tyg ciąży i tego samego dnia odszedł. Pewnie teraz razem się bawią w niebie. Światełka dla naszych dzieci (') (') (') mama dwóch Aniołków- Julki ur i zm 14.01.2014 i Kacperka ur i zm 24.07.2015
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Joannap  
24-02-2013 11:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku (*)(*)(*) ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
moj aniołeczek-Juleczka  
25-02-2013 22:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
najjaśniejsze światełka dla Kacperka(*)(*)(*) ana
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
12-03-2013 18:18 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jak się czujesz? Ostatnio niewiele piszesz, a ja nie mam dnia, żebym nie pomyślała o mamach forumowych.
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
15-03-2013 15:18 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
U mnie dzień za dniem. Ostatno Karola się pochorowała i cała uwaga była skupiona na niej.
Poszłam do szkoły policealnej by mieć jakieś zajęcie i mniej czasu na rozmyślania. Pracy nie znalazłam, więc pisałam wniosek o rozpoczęcie działalności a gdy już go chciałam złożyć okazało się że kilka dni wcześniej zamknęli nabór. Tyle pracy ... i nadzieja że jeszce podobno ma być jeszcze jeden nabór ....
Dzwoniła genetyk z wynikami kariotypów - prawdłowe tak jak przypuszcała,a odpowiedzi na pytanie czy wada może się powtórzyć - brak. Brak genetycznej diagnozy Kacpra i nic nie da się wymyśleć. Żaden zespół wad nie pasuje do mojego anielskiego dziecka Jest tylko wspólny czynnik wada układu moczowo - płciowego a reszta nie pasuje. Być może ta cholerna cytomegalia tak namieszała. Pozostaje tylko nadzieja, że ewentualnie w kolejnej ciązy będzie okej.
Często zaglądam na forum ale czasem nie mam siły by coś napisać. Myślę każdego dnia o wszystkich mamach i o ich aniołeczkach.
Mojemu Kacperkowi całuski prosto do nieba ((**))
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Ewelina85  
18-03-2013 21:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mary, a nawiązując jeszcze do Twoich słów odnośnie znajomych, to niestety najczęściej tak właśnie się dzieje w obliczu Naszych tragedii, że znajomi zawijają manatki po prostu. Ja czystym sumieniem śmiało mogę powiedzieć, że nie mam już przyjaciół. Bo co to za przyjaciele, którzy są przy Tobie tylko wtedy gdy wszystko się układa? Tak to każdy głupi potrafi. Ale wiesz co? Ani mnie to ziębi ani grzeje. Lepiej nie mieć przyjaciół niż mieć ich byle jakich. Moim przyjacielem jest mój narzeczony czyli Tata Radziulka :) Wsparcie partnera jest nieodzowne, bez dwóch zdań. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!! Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r. Kocham Cię Synio :* http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl ...i Mili 06.08.2014 ♥
|
|
KACPEREK (*25.08.2010 +23.05.2012) 10 mies bez Ciebie | |
|
mery.k  
23-03-2013 20:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochany MRÓWECZKU dziś znów kolejny 23 tym razem już 10. Im bliżej maja tym bardziej mnie boli, że ciebie kochanie nie ma tyle czasu z nami. Niby to już niedługo rok ale czuję jakby to było wczoraj Nie wiem czy jestem egoistką że chciałabym za wszelką cenę miec Cię przy sobie ... wiem że nie cierpisz, że gdybyś tu był mogłoby być różnie Jedno wiem na pewno ból potrafi jeszce bardzo ranić. Kocham Cię syneczku i bardzo za Tobą tęsknię. Nie ma dnia żebym o Tobie nie myślała. Byłeś cudowny .... teraz jesteś cudownym wspomnieniem.
Światełka od Karoli i taty ((**)) ((**))
|
Ostatnio zmieniony 24-03-2013 13:32 przez mery.k |
Re: KACPEREK (*25.08.2010 +23.05.2012) 10 mies bez Ciebie | |
|
moj aniołeczek-Juleczka  
25-03-2013 11:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dla Kacperka miliony kolorowych światełek(*)(*)(*) a mamę mogę tylko przytulić bo nikt nie jest w stanie nam tego bólu zabrać musimy żyć,żyć z ciągłym brakiem jakiejś cząstki siebie i ciągłą tęsknotą za naszymi dziećmi ana
|
|
Re: KACPEREK (*25.08.2010 +23.05.2012) 10 mies bez Ciebie | |
|
mery.k  
28-03-2013 21:46 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kocham Cię maleńki króciutki syneczku. Przesyłam milion buziaczków :* Tęsknię, pamiętam już na zawsze
|
|
Re: KACPEREK (*25.08.2010 +23.05.2012) 10 mies bez Ciebie | |
|
mery.k  
30-03-2013 21:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Światełko mej pamięci dla Ciebie mój maleńki ((**)) i dla wszystkich aniołeczków ((**))
Wszystkim rodzicom spokoju ducha, miłości, zrozumienia i wszystkiego co najlepsze na Wielkanoc
MARYLA mama Kacperka
|
|
Re: KACPEREK (*25.08.2010 +23.05.2012) 10 mies bez Ciebie | |
|
moj aniołeczek-Juleczka  
31-03-2013 20:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
........@..@..@........@...@...@ ........@............@....@.................@ ........@.......((....@...../)/)........@ ..........@.....(=':')........(':'=).........@ ............@...(..(")(")..(")(")..)...@ ................@.....................@ ....................@.............@ ............... .........@.....@ .............................@ ana
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
10-04-2013 22:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochany KACPERKU tęsknię za Tobą zwłaszca dziś chciałabym mieć Cię przy sobie by cieszyć się urodzinami. Maleńki aniołku proszę Cię aby kiedyś znów maleńkie szcęście mogło zagościć jeszce u nas w domku. Buziaczki prosto do nieba.
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
neibos  
10-04-2013 22:56 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
małemu rycerzowi Kacperkowi ( ***********) aniolkowego całusa Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
moj aniołeczek-Juleczka  
12-04-2013 21:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(*)(*)(*) dla Kacperka miliony światełek ana
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
13-04-2013 22:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochanie kolorowe światełka dla Ciebie ((**)) ((**)) Mój maleńki rycerz ... jakie to piękne .....
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
16-04-2013 12:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziękuję Ci Kochana za troskę. A ty jak się czujesz?
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
17-04-2013 18:53 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mijają kolejne dni Tak jak ty jestem pogodzona że Kacperka nie ma i nie wróci. Codziennie o nim myśle. Codziennie tęsknię. Był taki czas, że bałam się jak to będzie 23 maja kiedy to minie rok. Mam nadzieję że przetrwam go jak każdy kolejny 23. Ostatnio trochę wiecej zajęć w weekendy w szkole i nie mam czasu tak rozmyślać. Karola też ciągle gdzieś biega między blokami i muszę wyglądać gdzie tam sie podziewa bo najchętniej do domu by nie wracała. Ten wybuch wiosny: wózki, dzieci rozbrykane czasem mi tak smutno, że tego nie doświadczam.
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
17-04-2013 20:28 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wiem o czym mówisz, te dzieci, te wózki. Ehhh. Dobrze, że masz zajęcie, ja też sobie szukam zajęcia, żeby czymś zająć myśli. Ale wiesz co zaczynam się zastanawiać też nad tym rokiem u nas to za trochę ponad 3 miesiące i myślę, że minie już jak kolejny dzień 28, Tobie też tego życzę. Trzymaj się. Myślami jestem z Tobą.
|
|
KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 - 11 miesięcy | |
|
mery.k  
24-04-2013 16:29 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wczoraj kolejny 23 i minęło 11 miesięcy! Czas tak szybko płynie. Mniej boli, ale nadal tęsknię. Były nowe znicze i wiatraczek i tylko tyle i aż tyle ...
Karolina rozchorowała się Wczoraj nie mogłam zasnąć bo bałam się, że jeśli zasnę to gdy się obudzę to ... sytuacja się powtórzy i ona też odejdzie. Jednak przetłumaczyłam sobie że przecież jest duża i zdrowa i nie ma prawa jej się nic stać więc zasnęłam. Jednak gdy rano się obudziłam pierwsze co zrobiłam to patrzyłam czy oddycha. Ulga jest bezcenna ... Już nigdy nie będę tą samą osobą .....
Światełka dla mojego syneczka i wszystkich aniołeczków ((**)) ((**))
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 - 11 miesięcy | |
|
Magija  
26-04-2013 20:59 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Doskonale Cię rozumie, ja Mikołaja jak jest chory, nawet jak lekko kaszle to zabieram do nas do łóżka w nocy i czuwam. Kładę dłoń na klatce piersiowej i czekam na każdy oddech. Gdy śpi to też sprawdzam. Mimo, że jest duży i silny.
Światełka dla Twojego Kacperka. Dużo zdrowia dla Córci :). A dla Ciebie :). To czego potrzebujesz :).
|
Ostatnio zmieniony 26-04-2013 21:00 przez Magija |
Odliczanie | |
|
mery.k  
03-05-2013 14:26 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
I nastał maj najbardziej ulubiony przezemnie miesiąc roku(do niedawna) bo wtedy tak pięknie na dworze bo są urodziny Karoli i od roku dzień w którym odszedł Kacperek. Odliczanie czas zacząć dziś 3 maj za 20 dni rocznica śmierci. Mam nadzieję, że przetrwam ten dzień, że nie zaleję świata moimi łzami. Jak ten czas szybko płynie. Tęsknię za moim syneczkiem, myślę o nim każdego dnia. Kocham Cię maleńki i mam nadzieję, że jesteś szczęśliwy.
|
|
Re: Odliczanie | |
|
mery.k  
06-05-2013 08:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
17 dni do tego nieszczęsnego 23 maja. Kocham Cię syneczku a wszysttkim mamom dziękuję za wsparcie na ten nadchodzący cięzki czas.
|
Ostatnio zmieniony 06-05-2013 09:57 przez mery.k |
Re: Odliczanie | |
|
Magija  
08-05-2013 11:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jestem z Tobą, trzymaj się. Przesyłam Ci swoje pozytywne emocje, nie jesteś sama. Na pewno dasz radę.
Dla Twojego Kacperka tysiące światełek (*)
|
|
Re: Odliczanie | |
|
magdaJ24  
06-05-2013 16:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(*)Kacperkowi...ja boję się 21 maja...moje dzieciaczki mają wtedy urodziny..i jak tu się cieszyć z urodzin synka jak wiem że tego dnia powinny być dwa torty a nie jeden...że na torcie mojej ukochanej dziewczynki powinna zapłonąć pierwsza świeczuszka...rozumiem Twój strach...mocno przytulam...
|
|
Re: Odliczanie | |
|
mery.k  
09-05-2013 09:30 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wczoraj 8 maj Urodziny Karolinki. Szczęśliwy dzień a jednak brakowało małego Kacperka ... W zeszłym roku 6 urodziny Karolina spędzała z dala od domu bo była chora na ospę i ten czas musiała być u babci. Urodzinki jednak się odbyły z małym opóznieniem. Swoich 5 urodzin w ogóle nie miała bo siedzieliśmy z mężem w CZD przy Kacperku. Nie wiem czemu Karolina musiała tyle wycierpieć. Na prawie 2 lata życia brata spędziła z nim tylko rok a może aż tylko rok?
Już nie oczekuje od rodziny, znajomych, że ktoś zrozumie co czuję bo wspomnienie mojego dziecka kojarzy się tylko z chłopczykiem, który płakał, był chory i był ciężarem dla rodziców. To takie smutne że nikt nie widzi tej drugiej strony medalu, że pomimo swojego cierpienia, czy bólu był szczęśliwy, śmiał się, poprostu był cudnym chłopczykiem.
Wszystkim aniołkowym mamą dziękuję, że mnie wspierają. A aniołeczkom wysyłam światełka ((**)) ((**)).
|
|
Re: Odliczanie | |
|
Magija  
09-05-2013 10:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
O i popłakałam się. Kochana jesteś dzielna, nikt nie zrozumie nas rodziców. Ludzie patrzą z boku i widza to co chcą widzieć. Byliście i jesteście dzielni, że przetrwaliście to. A Wasza córka spędziła z bratem pewnie te lepsze chwile, aż tyle było jej dane poznać braciszka. To tylko tyle i tak jak sama piszesz AŻ tyle. Jak ona to teraz znosi?
|
|
Re: Odliczanie | |
|
EwelinaW  
09-05-2013 10:26 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wiem o czym mówisz...Nasza Zuzia to też dla wielu "biedne dziecko", a my "umęczyliśmy się z nią". Trochę jednak tak jest... A córcia? Podchodziła do tego wszystkiego w dziecięcy sposób, więc nie wiem, czy ona tak docenia te wspólne chwile. Życzę jej wszystkiego najlepszego, żeby spełniały się jej marzenia, a na buziach rodziców często gościł uśmiech:) --- Mama Królewny Zuzi 23.08.07-*06.06.08 Księżniczki Natalki 24.09.09 Ksiięciunia Nikosia 24.01.12 --- "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|
|
Re: Odliczanie | |
|
mery.k  
09-05-2013 14:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bycie matką chorego dziecka to jest też jak piszesz męczarnia (nieprzespane noce, ciągły płacz dziecka itd), ale teraz jakoś tak więcej tych lepszych wspomnień. Córcia na początku bardzo emocjonalnie podchodziła do Kacpra: budziła się w nocy gdy płakał, nie mogła zasnąć, parę razy zdarzyło się, że gdy znowu zaczynał płakać to wymiotowała. Potem było lepiej Potrafiła spać nawet gdy płakał. Dużo pamięta z tamtego okresu zwłaszcza jak próbowała go uczyć stawać na nogach, jak się zanosił od śmiechu gdy robiła pajacyki i takie drobne rzeczy. Cieszę się, że przynajmniej go poznała i cieszę się, że gdy odchodził nie było jej w domu. Teraz często go wspomina, ale tak na swój sposób. Od śmierci Kacpra na widok dzieci często pyta czy są zdrowe czy chore. Teraz przynajmniej ma "normalnie" jest zaprowadzana przezemnie do szkoły (wcześniej tylko co 2 tydz tata ją zaprowadzał)może biegać gdzie chce bo ona wie i ja że zawsze mogę po nią wyjść. Jestem i to dla niej ważne.
Dziękuje WAM mamy za to że poprostu jesteście.
|
Ostatnio zmieniony 09-05-2013 14:24 przez mery.k |
Re: KACPEREK | |
|
neibos  
15-05-2013 00:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przepiekny ten twoj synek. Az sie poplakalam jak go zobaczylam, pozostanie w moich myslach... Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .
|
|
Re: KACPEREK | |
|
mery.k  
16-05-2013 20:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochanie za tydzień 23. Tak bardzo mi Cię brakuje. Gdyby nie dwa tylko filmiki nie mogłabym sobie przypomnieć jak się śmiał jak się ruszał. Nie pamiętam nawet jak płakał. To wszystko takie ulotne. Tak bardzo brakuje mi ciepła jego ciałka. Nienawidzę myśli w których pojawia się ... to zimno buzi, rączek ...
Przytulam Was drogie mamy do serca bo utracić dziecko to najgorsze co mogło nas spotkać. Światełka dla naszych aniołków ((**))
|
|
Re: KACPEREK | |
|
mery.k  
17-05-2013 18:26 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Oto kolejny dzień bez mojego synka .... Nie wiem co napisać bo słów nie znajduje. Nie dosc że nie mam dziecka to cała reszta jak poprawianie pomniczka już mnie bolało, a zdjęcie, które zamówiłam na pomniczek jest nie takie jak chciałam. Moje kochane skarby mają wygląd jak w momencie kiedy już nie oddychał. Może się to wydawać błache, nieistotne a jednak gdzieś zabolało ...... Wiedziałam że coś będzie nie tak w końcu te moje sny lubią przepowiadać coś złego. Światełka mrówasku prosto do nieba ((**)) ((**))
|
|
Re: KACPEREK | |
|
Magija  
20-05-2013 11:40 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja też odpędzam te myśli. Pojawiają się gdy próbuje sobie przypomnieć Tymulinka. Odganiam je od siebie, ale wracają. Nawet na zdjęcia śpiacych dzieci nie mogę patrzeć.
Za trzy dni 23, jestem z Tobą. Tak jak tylko potrafię.
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
neibos  
17-05-2013 18:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperek zna nasze mysli i twoje pragnienia. Napewno , jest szczesliwy ze mamusia tak go kocha i dba o grobek. Ja tez bym chciala Lence postawic wszystko. Moj maz juz sie denerwuje, bo ona ma tam cyrk, tyle ozdob itd a ja hym jej caly cmenatrz zastawila figurkami i kwiatami. Teraz mysle o lampionach co swieca w nocy i dzwonkach i nawet grajacych figurkach. Wszystko jej kupieeeeeeee Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .
|
Ostatnio zmieniony 17-05-2013 18:37 przez neibos |
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
21-05-2013 17:51 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Pomalutku zaczynam się rozsypywać. Zaczynam analizować: rok temu w poniedziałek byliśmy na operacji oczek, we wtorek wróciliśmy do domu, zasnęliśmy zmęczeni i tylko Kacperek się nie obudził. Wszystko mnie wyprowadza z równowagi, jestem zła, rozdrażniona, zmęczona Czuję się nierozumiana przez męża ... Ostatnio nie lubię chodzić do kościoła Gdy zaczyna się msza łzy zalewają mi twarz To nie tak miało być... 23 maja ktoś wyrwał mi kawałek serca ... Tak bardzo tęsknię. Gdybym mogła zabrać ból wszystkim matkom, które tracą dziecko, przyjęłabym go na siebie. To straszne już nigdy niedotknąć, niepoczuć swojego anielskiego już dziecka.
Dziękuję Wam mamy, że jesteście, że tak dobrze się rozumiemy
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
21-05-2013 20:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Cóż mogę Ci napisać. Tylko tyle, że ściskam Cię mocno, przesyłam Ci swoją pozytywną energię, oby dotarła w ten trudny czas. Nie analizuj odpowiedzi i tak będą te same. Do niczego nie dojdziemy, nic mądrego już nie wymyślimy. Żałoba zatoczy koło. Oby było już tylko lepiej.
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Ewelina85  
21-05-2013 21:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mary, jak bardzo te wszystkie uczucia są mi znane... Analizowanie krok po kroku, godzina po godzinie... myślę, że już zawsze, co roku będzie to samo... ja też już myślę o lipcu, ehhhhh Serdecznie przytulam Cię w tym baaardzo trudnym czasie, a dla Twojego Kochanego Kacperka (*) Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r. Kocham Cię Synio :* http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl ...i Mili 06.08.2014 ♥
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
23-05-2013 12:15 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ogrom siły dla Ciebie, żebyś mogła przetrwać ten dzień.
A dla Kacperka 100 tysięcy światełek.
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Alicja74  
23-05-2013 13:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Najjaśniejsze światełka dla Ciebie Kacperku (*)(*)(*).... a mamusi wiele sił życzę i mocno przytulam. Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010) i ziemskiej Roksanki (*1996) Tak bardzo kocham i tęsknię , i nigdy nie przestanę
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
neibos  
23-05-2013 16:05 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dla ciebie skarbie ************** badz szczęśliwym tam u góry Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
24-05-2013 14:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przetrwałam , jestem ... Ogromny ból głowy i ten ucisk w sercu jeszcze pozostał. Ulgę poczułam dopiero na cmentarzu. Zawiozłam świeże kwiatuszki, znicze i moją miłość. Teraz czekanie na kolejny 23. Światełka dla mojego Kacperka ((**)) i dla wszystkich aniołków (((**)) Dziękuję Wam drogie mamy, że myślami byłyście ze mną.
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
Magija  
24-05-2013 16:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To dobrze, że dałaś radę. Mam nadzieję, że teraz będzie "lżej" wiesz, o co chodzi. Oby było. Dzielna kobieta z Ciebie :)
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
iwona78  
25-05-2013 22:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Każda rocznica to ogromne przeżycie. Światełko dla Kacperka (*)(*)(*).
Mama aniołka ALanka 30.05.2011 Ziemskich Amelki i Julki 21.02.2004 oraz Karinki 30.01.2013
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
27-05-2013 09:24 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wczoraj Dzień Matki Pomimo że mam cudowną Karolinę to jednak brakowało Kacperka Takie niepełne to szcęście i tak już pozostanie. Wszystkim mamą sił na każdy dzień życia bez naszych aniołeczków. Oby życie szykowało dla Nas już tylko same radosne chwile.
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
13-06-2013 09:33 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Czas mija a ja tęsknię. Niby życie wróciło to stanu zanim się pojawiłeś na świecie, ale nic już nie jest takie samo. Chyba mam za dużo czasu wolnego na rozmyślania. Buziaczki syneczku :*
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
mery.k  
26-06-2013 11:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Syneczku jest już 13 mies jak odeszłeś od nas na zawsze. Tęsknię za Tobą i w każdej wolnej chwili moje myśli uciekają do tych chwil, które spędziliśmy razem.Czy to wszystko musiało tak być ... Dziś jako prawie 3 letni chłopczyk byłbyś fajnym maluchem .... tylko to coś musiało nam pokrzyżować plany .... tylko co to było? Los, zbieg okoliczności, pech ... choroby Całuję Cię mój maleńki A wszystkim aniołkom jaśniutkie światełka ((**)) ((**))
|
|
Re: KACPEREK *25.08.2010 +23.05.2012 | |
|
moj aniołeczek-Juleczka  
26-06-2013 22:53 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku jesteś już dużym chłopczykiem miliony kolorowych światełek dla ciebie (*)(*)(*) ana
|
|
SNY | |
|
mery.k  
01-07-2013 17:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ostatnio mam takie sny, że rozmawiam z kimś i mówię, że to nie prawda że Kacperek umarł, że jest w domu, że poprostu ożył. Jednak nawet w snach dręczy mnie uczucie, że w każdej chwili mogę go stracić. Zwariowane to wszystko ale te sny w których mogę zobaczyć uśmiechnięte moje małe szcęście. Tak bardzo tęsknię .... ((**)) ((**))
|
|
Re: SNY | |
|
mery.k  
21-07-2013 08:53 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kolejny etap żałoby za nami. Sprzedaliśmy wóżzek Kacperka. Ze względu na to iż zajmował sporo miejsce w naszym małym mieszkanku Niby na początku nie wywoływało to u mnie żadnych emocji, ale gdy kobieta w ciąży i jej mąż wyszli z tym wózkiem i została tylko luka w kącie popłynęły łzy. Uświadomiłam sobie, że już zawsze będzie pustka bez mojego Kacperka. Mój synuś w nagrodę, że byłam dzielna przyśnił mi się w nocy i był już taki duży, bawił się z tatą samochodzikami. Jakie to było piękne ....... Kocham Cię syneczku ((**)) ((**))
|
|
14 miesięcy | |
|
mery.k  
23-07-2013 10:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Czas płynie To już 14 miesięcy bez Ciebie mój maleńki rycerzu ................. ((**)) ((**))
|
|
Re: SNY | |
|
Magija  
23-07-2013 12:36 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja do teraz nie mam siły by sprzedać Tymusiowe rzeczy. Nawet to nieszczęsne łóżko jest złożone i czeka aż w końcu nabierzemy siły. Niech Ci się śni Twój Syneczek jak najczęściej.
|
|
KACPEREK | |
|
mery.k  
16-08-2013 14:26 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochanie moje maleńkie niedługo Twoje 3 urodzinki. Przykro mi że nie dane nam będzie być razem, przytulać się i składać życzeń. Będzie tylko cmentarz i kwiaty! Czemu to mnie spotkało, czemu to przeklęte coś musiało sprawić, że urodzisz się wcześniej, że będziesz małym chłopcem uwięzionym w swoim ciałku. To nie sprawiedliwe, że cierpiałeś. Tęsknię do tych twoich uśmiechów, chichotów do tych niewielu pięknych dni kiedy byłeś wesoły. Zaczynam nowy etap rozpoczynam własną działalność. Wszystko jest pokomplikowane. Chciałabym mieć jeszcze dziecko ale strach i finanse odkładają wszystko na póżniej. Czemu to wszystko się dzieje .....?
|
|
Re: KACPEREK | |
|
mery.k  
19-08-2013 13:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Boże! Czemu niektórzy uważają, że nie nadaję się na matkę i to bliskie mi osoby. Po co Ci kolejne dziecko? Po co brać pod uwagę plany o ciąży? Masz już jedno dziecko po co Ci kolejne. Najgorsze że tych dziwnych sugesti nie są w stanie powiedzieć w prost. Chyba niektórzy myślą że to moja wina że Kacper urodził się chory. Czy po tym co przeszliśmy nie zasługujemy na spełnione szcęście czy już nawet nie wolno marzyć? Za bardzo się przejmuję tym co mówią inni.... ale słowa potrafią ranić. Jak bardzo człowiek potrafi być samotny w swoim cierpieniu. KOCHAM CIĘ SYNECZKU i nigdy Cię nie zapomnę.
|
|
Re: KACPEREK | |
|
iwona78  
19-08-2013 17:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Światełko dla Kacperka (*)(*)(*)(*)
Często inni nie zdają sobie sprawy jak ich słowa nas ranią, a my aniołkowe mamy na pewne sprawy będziemy już zawsze patrzeć inaczej . I na pewno nie zapomnimy o naszych aniołkach. Każda z nas zasługuje na szczęście choć to szczęście nigdy już nie będzie pełne zawsze będzie nam kogoś brakowało.
mama aniołka Alanka ur/zm 30.05.2011 oraz ziemskich Amelki, Julki i Karinki
|
|
Re: KACPEREK | |
|
Magija  
20-08-2013 20:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ludzie mówią różne głupoty, nie zastanawiając się w ogóle nad tym. Bo przecież wiedzą najlepiej co zrobiliby, jak czuliby się będąc na naszym miejscu. Rób to co uważasz za słuszne. Myśl o kolejnym dziecku jeśli ta myśl daje Ci siłę. I nie masz jednego dziecka jak mówią, tylko sama wiesz, że jest ich dwoje. Patrząc na mojego Mikołaja wiem, że dobrze zrobiliśmy starając się o kolejne rodzeństwo dla niego. Oprócz nas, naszym dzieciom tu na ziemi jest to też bardzo potrzebne. Trzymaj się, miej gdzieś ludzi, bo gdy byli potrzebni nie pomagali a teraz też zamiast pomagać utrudniają.
|
|
Re: KACPEREK | |
|
Magija  
20-08-2013 20:46 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Trzymam kciuki z całych sił za powodzenie w sprawach zawodowych. A strach zawsze będzie, zawsze już zawsze, nigdy się go nie pozbędziecie. Finanse to nie wszystko, mieliście dwoje i dawaliście radę, teraz też dacie radę. Ja z perspektywy czasu uważam, że najgorsze co zrobiłam, to odkładanie ciąży z Tymusiem ze względu na finasne, które są potem ich nie ma, potem znowu są. A tak naprawdę to w głowie nigdy nie jest odpowiedni moment.
|
|
3 urodzinki | |
|
mery.k  
25-08-2013 21:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
I tak dobiega końca dzień w którym mój syneczek miałby 3 latka. Jaki by był? To już pytanie bez odpowiedzi. Cieszę się że mogłam w tym szczególnym dniu zapalić światełka zanieśc kwiatki, na pomniczek ucałować zdjcie. Brakowało tylko Kacperka ale los wybrał za nas. W dniu kiedy przyszedł na świat już nic nie było proste, a w dniu kiedy odszedł odeszła cząstka mnie. Chcę podziękować wszystkim, którzy mnie tu wspierają a wszystkim aniołkom kolorowe światełka ((**)) ((**))
|
|
Re: 3 urodzinki | |
|
Magija  
25-08-2013 21:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Światełka dla Kacepraka, bo nic innego nie mogę już dać. A dla Ciebie, dużo spokoju w tych trudnych dniach. Nie jesteś sama.
|
|
Re: 3 urodzinki | |
|
iwona78  
28-08-2013 22:38 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Światełka dla Kacperka (*)(*)(*)
mama aniołka Alanka ur/zm 30.05.2011 oraz ziemskich Amelki, Julki i Karinki
|
|
Re: 3 urodzinki | |
|
mery.k  
29-08-2013 15:23 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kocham Cię MRÓWASKU i tęsknię. Po każdym śnie, w którym się pojawiasz tak mi żle .... bo nie mogę Cię przytulić.
|
|
Re: 3 urodzinki | |
|
Magija  
29-08-2013 21:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ehh sny, gdy ich nie ma tęskni się za nimi, a gdy się już pojawią, sprawiają tyle bólu, że to tylko sny.
|
|
Re: 3 urodzinki | |
|
mery.k  
04-09-2013 09:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Codziennie gdy zaprowadzam Karolcię do szkoły mijam przedszkole i smutno mi, że ty Kacperku nigdy się tam nie pojawisz. Gdybyś tu został też pewnie byś nie chodził do tego przedszkola. Bo byłeś mój maleńki jak "Piotruś Pan" wiecznie mały chłopiec żyjący w sojej krainie. To takie straszne i smutne. Teraz zamiast nosić Ci plecaczek noszę kwiaty na cmentarz. Dlaczego nie mogło być poprostu normalnie? Dlaczego poprostu nie mogłeś przyjść na świat w terminie i być już teraz wesołym chłopcem? KOCHAM CIĘ - mama
|
|
KACPEREK | |
|
mery.k  
18-09-2013 10:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kocham, tęsknię i czekam aż kiedyś się spotkamy w lepszym świecie bez bólu i cierpienia. Jestem teraz chora ale wiem że to przejściowe ale co ty biedny czułeś prze te wszystkie dni :( Kolorowe światełka ((**))
|
Ostatnio zmieniony 18-09-2013 10:04 przez mery.k |
Re: KACPEREK - 16 miesięcy | |
|
mery.k  
27-09-2013 09:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochanie to już 16 miesięcy jak nie ma Cię z nami ..... Tęsknię, myślę każdego dnia. Karolina w szkole ma teraz trudny czas: tematy związane z rodziną i rodzeństwem. Czasami jest jej tak smutno, że nie pozwalają jej mówić o Tobie, przyklejać naklejki z napisem "brat", rysować Cię. Nie jesteś Kacperku "rodziną" A więc kim? Ona ma dopiero 7 lat i nie do końca potrafi sobie to wszystko przetłumaczyć. Gdy przychodzi do domu chce abym w telefonie na tapecie miała zdjęcie pomniczka bo to ty. Dla niej dla nas jesteś gdzieś obok choć nie ma Cię ciałem.
Kocham - mama Do zobaczenia po drugiej stronie tęczy ((**))
|
|
Re: KACPEREK - 16 miesięcy | |
|
Magija  
27-09-2013 11:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Aż się zdenerwowałam, jak przeczytałam co napisałaś. Uważam, że powinnaś porozmawiać z nauczycielką. Aboslutnie nie wyobrażam sobie, żeby ktoś zabraniał Mikołajowi mówić o Tymusiu "Mój brat" on jest, on dla nas zawsze już będzie.
|
|
Re: KACPEREK - 16 miesięcy | |
|
Magija  
27-09-2013 11:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Właśnie o to chodzi, że dla nas wszystkich nasze dzieci istniały i przez takie idootyczne wykluczanie tym bardziej trudno rodzicom, rodzeństwom po stracie odnaleźć się w sytuacji bardzo trudnej, która przez społeczeństwo jest otaczana coraz większym tabu.
Życzę Wam wszystkim sił, szczególnie teraz córci, bo naszym dzieciom naprawdę trudno pojąć tak potężne rzeczy, gdy są jeszcze tak bardzo mali.
|
|
Re: KACPEREK - 16 miesięcy | |
|
mery.k  
27-09-2013 12:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Żeby było śmieszniej: rozmawiałam z pedagog szkolną o tym jak trudno Karolinie jest nie mówić o bracie. Myślałam sobie, że może coś fachowo podpowie ... Nie wiem po co ta kobieta w ogóle zajmuje gabinet. Najpierw nie była chętna wyprosić swojej koleżanki, a potem podsumowała, że tych tematów się nie uniknie, że trzeba dziecku tłumaczyć, że z czasem zrozumie, że rodzina to jednak osoby ziemskie a teraz to weszła koleżanka pani pedagog i koniec tematu. Ja to zrozumiałam, że co tam takie sytuacje się zdarzają. Czasami edukacja dzieci to chory program i chorzy ludzie bez empatii i tak jak napisała Magija jak mają ludzie, dzieci podnosić się po stracie bliskich skoro nawet osoby kompetentne nie potrafią zrozumieć co czujemy. A słowem "bardzo mi przykro" można du.. sobie wytrzeć. A pamiętam, że kiedy ksiądz był u nas na tzw. wizycie duszpasterskiej i nie powiedzieliśmy od razu że zmarło nam dziecko to tak jakoś dziwnie popatrzył i skomentował, że inni to mówią, że mają dzieci ziemskie i w niebie. Dobrze że te tematy się kończą, bo to było trudne i dla nas i dla Karoli.
Ja do końca swych dni tu na ziemi będę miała 2 dzieci jedno ziemskie drugie w niebie i zawsze będziemy rodziną.
|
|
Re: KACPEREK - 16 miesięcy | |
|
Magija  
27-09-2013 12:58 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
JA też podkreślam, że mam trójkę dzieci i zawsze tak będzie. Mikołaj zawsze mówi, że ma brata, że jest u niego w serduszku.
Ale o niekompetencji osób typu pedagodzy psycholodzy szkoda gadać. Oni zajmują nie te miejsca co trzeba. wiedzę mają wyuczoną, brakuje im empatii, nawet się na nią nie silą, bo w tym temacie najlepiej uciec i udawać.
Szkoda tylko naszych dzieci, że w ich pokoleniu będzie takie samo zakłamanie, tworzenie niepotrzebnie tabu, które można by było jakoś załagodzić. Haha rodzina to ta co tu obecna w tym świecie. Nie powiedziałabym, niejednego bym rodziną nie nazwała mimo iż wiążą nas więzy krwi... Idiotka i już, a już motyw z koleżanką, to chyba sama bym tą koleżankę wyprosiła z gabinetu, skoro tamtej kultury brakowało. Ale ja sie już niczego tak naprawdę po ludziach nie spodziewam i Ty pewnie też.
|
|
Re: KACPEREK - 16 miesięcy | |
|
mery.k  
27-09-2013 13:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak ludzie ludzmi, rodzina rodziną i chyba mnie nic nie zdziwi, definicje a życie to dwa odrębne światy. Mam już taki bagaż doświadczeń, absurdów z różnych dziedzin życia, że nie liczę na to że nagle ktoś zacznie przejmować się kto ja jestem co przeszłam, co czuję czego się boję lub co czuje moje dziecko. Ale nie dołujmy się dobrze że mam męża, Karolę i was tu na forum. Buziaki
|
|
Re: KACPEREK - 16 miesięcy | |
|
mery.k  
02-10-2013 08:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wczoraj w szkole rozmawiałam z kobietą będącą w ciązy której dziecko od niedawna chodzi do klasy z Karoliną. (Do tej pory nigdy nie miałam odwagi zagadnąć na jakikolwiek temat bo po prostu miałam żołądek w gardle). Rozmawiałyśmy o dzieciach, a potem zapytałam jak się czuje bo widać, że to już końcówka ciąży i gdy powiedziała, że sączą się jej wody płodowe to w myślach przebiegło mi że już bym dzwoniła na pogotowie, a jej dziecko odprowadzę do domu. Ta pani spokojnie o tym mówiła, bez stresu, żartowała. Tak się stało, że nie wiem dlaczego zaczęłam opowiadać, że ja też byłam w podobnej sytuacji, tylko ja byłam w 27 t.c Streściłam swoją historię w minutę. Gdy skończyłam spojrzałam na jej minę i zaczęłam jakoś tak głupio się tłumaczyć. Czasami mam wrażenie że opowiadam o Kacperku w jakimś zbyt wesołym tonie, jakby nic takiego się nie stało. Czasami żałuję, że w ogóle coś mówię, bo mam wrażenie, że ludzie myślą, że śmiercią można się zarazić.
Kacperku ((**)) ((**))
|
|
Re: KACPEREK - 16 miesięcy | |
|
donata  
02-10-2013 10:17 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak wlasnie tez to odczulam,po smierci mojej 7-letniej coreczki mialam sasiadke z polski (mieszkam poza granicami polski)dziewczyna bardzo mi pomogla w przygotowaniach itp.,zapraszala do siebie .Miala wtedy prawie 2-letniego chlopczyka wszystko bylo dobrze ,pamietam kiedys bylam u niej i ona chwilke nie mogla ,w tym czasie plakalo jej dziecko ,wiec podeszlam i wzielam je na rece -jak piorun podeszla do mnie zabrala mi dziecko.Do tego opowiadala mi chistorie o cioci swojego meza ktora dawno temu stracila dziecko,zostawila krotko tam swoje dziecko ,jak wracala spowrotem zobaczyla zewnetrzne zaluzje opuszczone i wtedy pomyslala ze ta kobieta cos napewno zrobila jej dziecku.Nie powiedzialam jej wtedy jak to odczulam ale po jakims czasie wyladowalam u psychologa bo calkowicie izolowalam sie od ludzi,pani psycholog mowila ze przez takich ludzi trafiamy wlasnie do psychologa.Jest to kobieta wyksztalcona nie wiem czy to specjalnie czy to jakis przesad przekazywany z pokolenia na pokolenie.Do dzisiaj zostalo mi to ze z dystansem podchodze do ludzi.
|
|
Re: KACPEREK - 16 miesięcy | |
|
Magija  
02-10-2013 11:04 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja też to przerabiałam nie raz. Teraz już nie opowiadam. Historia o śmierci dziecka paraliżuje. Nie raz słyszałam, że nie ktoś nie idzie na cmentarz z małym dzieckiem bo mój synek, albo inne dzieci go pociągną :(. Żyjemy niby w 21 wieku. A tu takie zabobony, to tak jak powinnam była nie zabierać ze sobą Mikołaja. Nie raz miałam wrażenie, że ludzie się boją, że tym się można zarazić :(. Przykre to.
|
|
Re: SNY | |
|
Mama Huga  
18-11-2013 09:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja dla Hugusia kupiłam super wózek ze sklepu na zamówienie - z resztą wszystko miał nowiuteńkie -ale co do wózka mówiłam do Męża jeszcze w Łodzi zadzwoń do salonu i powiedz,że go nie użyliśmy i oddajemy- Mąż jednak mi odpowiedział na to spokojnie bez emocji-Asiu nie sprzedawajmy -bo może się nam jeszcze przyda...i tak mu wierzę...że może jeszcze będzie kiedyś mały Borysek lub Bianka ... Magija napisał(a): > Ja do teraz nie mam siły by sprzedać Tymusiowe rzeczy. Nawet to nieszczęsne łóżko jest złożone i czeka aż w końcu nabierzemy siły.
> Niech Ci się śni Twój Syneczek jak najczęściej.
|
|
Re: SNY | |
|
Mama Huga  
18-11-2013 09:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Musiało być ci ciężko -sprzedawać ten wózek..Ja nawet przy przenoszeniu rzeczy Hugusia nie byłam-Mąż nic mi nie mówiąc - poprosił mojego Tatę i Brata,żeby gdy wrócimy z Łodzi do Poznania-nic nie sprawiało mi bólu -widok pustego łóżeczka itp -ale nagrodę dostałaś bezcenną mery.k napisał(a): > Kolejny etap żałoby za nami. Sprzedaliśmy wóżzek Kacperka. Ze względu na to iż zajmował sporo miejsce w naszym małym mieszkanku Niby na początku nie wywoływało to u mnie żadnych emocji, ale gdy kobieta w ciąży i jej mąż wyszli z tym wózkiem i została tylko luka w kącie popłynęły łzy. Uświadomiłam sobie, że już zawsze będzie pustka bez mojego Kacperka. Mój synuś w nagrodę, że byłam dzielna przyśnił mi się w nocy i był już taki duży, bawił się z tatą samochodzikami. Jakie to było piękne .......
> Kocham Cię syneczku ((**)) ((**))
mery.k napisał(a): > Kolejny etap żałoby za nami. Sprzedaliśmy wóżzek Kacperka. Ze względu na to iż zajmował sporo miejsce w naszym małym mieszkanku Niby na początku nie wywoływało to u mnie żadnych emocji, ale gdy kobieta w ciąży i jej mąż wyszli z tym wózkiem i została tylko luka w kącie popłynęły łzy. Uświadomiłam sobie, że już zawsze będzie pustka bez mojego Kacperka. Mój synuś w nagrodę, że byłam dzielna przyśnił mi się w nocy i był już taki duży, bawił się z tatą samochodzikami. Jakie to było piękne .......
> Kocham Cię syneczku ((**)) ((**))
|
|
Re: SNY | |
|
Mama Huga  
18-11-2013 09:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
A mi się tak marzy,aby Hugo w śnie mnie odwiedził.Śnił mi się tylko raz i to pamiętam ,dwie sekundy -tylko jego buzię... mery.k napisał(a): > Ostatnio mam takie sny, że rozmawiam z kimś i mówię, że to nie prawda że Kacperek umarł, że jest w domu, że poprostu ożył. Jednak nawet w snach dręczy mnie uczucie, że w każdej chwili mogę go stracić. Zwariowane to wszystko ale te sny w których mogę zobaczyć uśmiechnięte moje małe szcęście.
> Tak bardzo tęsknię .... ((**)) ((**))
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
beata1978  
03-10-2013 11:28 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
:........................) .......................(,) ..........).........._\'!/\'_ .........(,).........(\"\"\"\"\") ......._\'!/\'_.??????????? .......(\"\"\"\"\")....... .... ???????????........... ŚWIATEŁKO PAMIĘCI. W zapomnianym pamiętniku wspomnienia odżywają, choć kartki z białych w żółte się zmieniają, w pamięci pozostawiły ślad na wieki choć minął czas odległy i daleki. Ostatnia łezka po policzku spływa ta smutna i nieszczęśliwa........ Beata mama Aniołka Emilki becia1978 http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: KACPEREK | |
|
mery.k  
23-10-2013 10:53 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś znowu kolejny 23 tym razem 17 miesiąc bez Ciebie. Życie moje weszło teraz na wysokie obroty, dużo spraw do załatwienia ... Mimo to ciągle pamiętam o Tobie o tych chwilach kiedy byliśmy razem, kiedy cieszyliśmy się razem i kiedy płakałam synku razem z Tobą Ty z bólu a ja z bezsilności. Tak tęsknię za Twoim zapachem, za cieplutkim ciałkiem. Czy tak musiało być? Boże już nie mogę chcę mieć mojego chłopca przy sobie i żeby był zdrowy. W chwili kiedy wzięłam Cię pierwszy raz na ręce przyrzekłam Bogu że Cię nie zostawię i że będę walczyć pomimo wszystko. Przegapiłam tylko jeden moment - 22 maja w nocy poszłam spać i nie zauważyłam jak odeszłeś maleńki. Czy ktoś chciał Cię tam na górze ... i nie wiem co jest gorsze życie bez Ciebie czy życie w którym byliśmy razem ale cierpiałeś.
Kocham Cię Kacperku - mama
|
|
Re: KACPEREK | |
|
iwona78  
23-10-2013 11:42 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(*)(*)(*) Światełka urodzinowe dla KACPERKA
mama aniołka Alanka ur/zm 30.05.2011 oraz ziemskich skarbów Julki, Amelki i Karinki
|
|
Re: KACPEREK | |
|
mery.k  
26-10-2013 20:04 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mrówaś kolorowe światełka ((**)) tak tęsknię Kocham Cię
Mrówaś - zdrobnienie od mała mróweczka, pracowita, maleńka i chudziutka tak jak Kacper :)
|
|
Re: KACPEREK | |
|
Magija  
26-10-2013 21:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo mi się podoba to zdrobnienie :). Jak się czujesz? Jak sobie dajesz radę?
|
|
Re: KACPEREK | |
|
mery.k  
27-10-2013 12:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Radzę sobie dobrze, choć czasem mam takie dni, że strasznie tęsknię za Kacperkiem. Codziennie o nim myślę. Codziennie pod moim oknem spaceruje przedszkole a ja wtedy z nosem w szybie. Czasami patrzę na moją kuzynkę z papierosem w ręku to serce mi pęka bo sobie myślę że taka to na pewno urodzi słodkiego zdrowego bobaska, a ja swojego bobaska musiałam złożyć do grobu.
Udało mi się otworzyć firmę "Niezapominajka" nazwa związana z moją pamięcią o Kacperku. Jest to działalność florystyczna, choć teraz skupiam się głównie na wiązanka ze sztucznych kwiatów. Niektórzy jak patrzą na moje "dzieła" to mówią, że coś w tym jest :) - moje serce :) choć czasem ludzie potrafią ująć to słowem "dziwne".
Ostatnio miałam taki problem bo Karola przyszła, ze szkoły i katechetka powiedziała, że anioły nie mają skrzydeł. Ach jak zabolało! Dziecko rozczarowane! Wizje słodkiego aniołeczka ze skrzydełkami jakoś tak się rozwiały ale nie poddałam się i wierzę że ma te skrzydełka mimo wszystko :)
Kochanym aniołeczkom ((**)) ((**)) ((**))
|
|
Re: KACPEREK | |
|
iwona123  
27-10-2013 12:32 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Na pewno mają piękne śnieżnobiałe skrzydełka, które znikają jak my się smucimy i płaczemy, tak jak to było w liście aniołka do mamy...jesteś bardzo silną i dzielną kobietą, a Twój aniołek już się nie musi męczyć i cierpieć, tam nic ich nie boli...światełka dla tych naszych bobasków(**)(**) i dużo dużo siły dla rodziców.Pozdrawiam Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK | |
|
Magija  
28-10-2013 09:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Na pewno mają skrzydła :). Wspaniale, że założyłaś coś swojego, podziwiam, bo ja próbuję od stycznia i zebrać się nie mogę, cały czas mam przeczucie, żę się nie uda. Ale może w końcu :). Co do spotykania dzieci, ehh wiem o co chodzi, też patrzę na dzieciaki, nawet po rodzinie, jak są olewane, jak nie raz zostawia się dzieci maleńkie spiące same w domu, jak zapomina się o podstawowym bezpieczeństwie i te dzieciątka wyrosną na dorosłych. A mój synek nie, mimo że stawałam na głowie dbając o jego spokój i bezpieczeństwo. Ale ja myślę, że nasze chłopaki dorastają w naszych głowach :). Uściski dla Ciebie i wytrwałości w tej nieszczęsnej szkole, bo widzę, że co chwilę coś.
|
|
Strach tym razem o siebie | |
|
mery.k  
30-10-2013 11:38 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Od wczoraj przeżywałam chwile grozy. Z tyłu za uchem wyrosła mi jakaś kulka - guzek. Wczoraj wieczorem był nawet spory. Dziś trochę się zmniejszył. Wystraszyłam się. Dziś pół ranka przeryczałam bo myślałam że to to na pewno coś poważnego i pewnie umrę. Mogę cierpieć i takie tam. Poszłam więc do lekarza. Okazało się że to powiększony węzeł chłonny (na szczęście tylko jeden), który mógł zostać podrażniony przez zauszniki okularów, i dodatkowo infekcja wirusowa. Diagnoza nic poważnego. Dostałam leki przeciw wirusowe i masć z antybiotykiem. Niby nic poważnego a ja już w myślach - śmierć i co będzie z moją rodziną. Wszystko przecież zdarzyć się może, życie bywa takie ulotne. Od kiedy Kacper zmarł wszystko dla mnie jest poważne nawet infekcja. Chyba nigdy już nie będę normalna i będę się wszystkim wokół przejmować.
Kocham Cię syneczku ((**)) ((**))
|
|
Re: Strach tym razem o siebie | |
|
Magija  
30-10-2013 14:16 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
O matko, jak mi to jest bliskie. Jak ja się boję o siebie, o każdego członka rodziny z osobna. Nawet najmniejszy gil, że się tak wyrażę a ja już sobie wkręcam. Najważniejsze jednak, że poszłaś do lekarza, że wszystko ok :). Będzie dobrze wszystko :). Ja po raz kolejny powtarzam, limit nieszczęść wyczerpany :)
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
Mama Huga  
30-10-2013 12:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Światełko do nieba dla Kacperka (*). Straszne to co piszesz -miałaś go prawie 2 lata...to tak dużo i tak mało.
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
iwona123  
30-10-2013 15:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
a ja akurat się śmierci nie boję odkąd nie ma z nami Szymonka, bo wiem że jak umre to on tam bedzie na mnie czekał...:) ale ja to pewnie tak myśle,bo nie mam już dla kogo żyć tzn nie mam innych dzieci, pusty dom... Kocham Cię mój syneczku i bardzo tęsknie! ;( światełka dla Was aniołki(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
mery.k  
02-11-2013 20:53 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kiedyś myślałam, że jestem gotowa by odejść (garść leków nasennych) tym razem wystraszyłam się tego, że mnie nie będzie ..... i nie dlatego, że mam Karolinkę.
Siła, uśmiech, zadowolenie z siebie wszystko ładnie się układało az do dzisiaj. Komentarz, który usłyszałam na cmentarzu dobił mnie zupełnie. Pewna pani skomentowała że po co te maskotki, wiązanki te nagrobki, wszystko na pokaz. Innych nie stać na pomniczki. Lepiej te maskotki dać biednym dzieciom. Akurat tylko my staliśmy w alejce. Poprosiłam męża żeby zwrócił uwagę tym kobietom. Jak to mąż: "przestań a niech sobie mówią". Tak bardzo mnie to wszystko zabolało. Mąż oczywiście powiedział, że nie słyszał co mówią? - nie wierzę. Mogłam to sama zrobić ale brakło mi odwagi. W imieniu osieroconych matek pytam Jakim prawem? Jakim prawem mnie ranisz kobieto? Czy rozumiesz co mówisz? Co to znaczy na tym cmentarzu bogaty - biedny. Tych dzieci nie ma i nie będzie. Może wiatraczki, maskotki, aniołki to kicz dla jednych, może głupota ale dla mnie pomniczek, maskotka, to świętość, to cząstka mnie. Ciężko na duszy, łzy płyną strumieniem, a moje dziecko daleko, daleko odemnie ......
Kacperkowi ((***))
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
Magija  
04-11-2013 21:51 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ciekawa jestem czy ta kobieta swoim bliskim na grobach zostawia kwiaty, czy mają ukopany grób, czy murowany... Ludzie myślą czasem d... przepraszam za wyrażenie. Nie pomyśli, że te pomniczki, te maskotki, figurki, to jedyne co my już teraz możemy tym dzieciaczkom dać. Ale prawda taka, że po co się odzywać, nigdy nie dyskutuj z głupcem, bo najpierw sprowadzi cię do swojego pozomu a potem pokona doświadczeniem. Szkoda nerwów.
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
atusia13  
04-11-2013 22:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Racja. Najlepiej nie dyskutować. Osoby z zewnątrz nie rozumieją cierpienia po stracie. Zamykają nas w sztywnych ramach żałoby. A przecież same wiemy, że nie czas tu wyznacza kiedy ból możemy uznać za oswojony. Kacperkowi jaśniutkie promyczki do Nieba (*) Beata Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
JustynkaK  
04-11-2013 22:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja jakiś czas temu spotkałam na cmentarzu grupkę nastolatek, które chodziły i oglądały pomniki małych dzieci. Akurat były przy Natalce, widziały, że idę, tylko nie wiedziały dokąd. Ich miny jak skręciłam do Natalki i powiedziałam im "Dzień dobry" mówiły same za siebie. Ot taka sensacja pooglądać, poczytać jak tam jest... Przynajmniej głupio się im zrobiło, bo po minach też było to widać. Ale spacerek po cmentarzu musiały sobie zrobić. Pomijam fakt, że kilka metrów od pomnika już chcichrały jak szalone. Wiecie ja też kiedyś byłam w ich wieku, te 10 lat temu, ale nawet do głowy mi nie przyszło, żeby spacerki po cmentarzu sobie urządzać, a tym bardziej tak się chichrać... A co dopiero komentarz tej "Pani"... Można byłoby Jej spytać po co kwiaty kupuje, znicze swoim bliskim, przychodzi na cmentarz, przecież mogłaby pieniądze na jakiś dom starców oddać a czas poświęcić potrzebującym... Czasami niektórzy powinni się zamknąć i nic nie mówić, a nie paplać bez pomyślenia. Mama Natalki ur. 06.05.2011, zm. 10.05.2011, Patrycji ur. 09.05.2012, Marcinka ur. 08.02.2014 i Ali ur. 18.02.2017
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
mery.k  
04-11-2013 23:18 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziękuję Wam aniołkowe mamy za zrozumienie - dobrze że Was mam. Tak jak pisałam ten komentarz na cmentarzu bardzo mnie zabolał i przypomniał dosyć boleśnie że moje dziecko już niczym się nie pobawi żadnym misiem, lalką itd. Kacperkowi ((**)) ((**)) i jego anielskim przyjaciołom
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
iwona123  
04-11-2013 23:27 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
dokładnie ludzie nie mają zielonego pojęcia jak to jest a komentują! Ja jak siedze u Szymonka to też podchodzą ludzie i wypytują, najczęściej starsze panie...albo słysze jak komentują za plecami że dużo zniczy ma...jak sprzątałam ostatnio pomniki dzieciaczków koło Szymonka, to obserwowałam jak ludzie podchodzili do Szymka i komentowali oczywiście nie wiedząc że to mój synek...niby ze współczucia,ale to takie denerwujące że ludzie szukają sensacji gdzie się tylko da...;( Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
Magija  
07-11-2013 10:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Nie pobawi się, ale też dla mnie to jest przykre, tak jak piszą dziewczyny, że Nasze Dzieci stały się tanią sensacją. Ale to ma chyba taki dziwny mechanizm, podchodzę, zrobię z tego sensację, odejdę i odetchnę z ulgą, że to nie dotyczy mojej osoby. Przykre to, że dla innych Dzieciątka mają niewielką wartość, coś jak Fakt, albo SuperExpress, a dla NAs były całym światem.
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
mery.k  
16-11-2013 12:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kocham Cię mój syneczku ((**)) ((**))
Karolina słucha naszych ulubionych piosenek. Ostatnio jeszcze słuchaliśmy ich we trójke :(
Wracają złe wspomnienia jak nas traktowali najbliżsi znaczy babcie i dziadkowie. Każdy miał jakiś dziwny żal, że jesteś chory, że tak dużo płaczesz. Oczekiwali, że powinnam więcej zajmować się Karoliną. To był czas gdy spałam po 3 godziny na dobę bo Kacperek bardzo płakał. Mieszkanie z jednymi czy drugimi dziadkami było udręką, a miało nam być lżej. Miarka się przebrała gdy pewnego razu ciocia (młodsza siostra mojego męża) bez słowa wyrzuciła nasze rzeczy do innego pokoju bo nie miała miejsca by spotykać się ze swoim chłopakiem. A po resztą to był w końcu jej pokój, a to że w tym drugim pokoju było cholernie zimno to nic. Niestety zabrakło wsparcia od rodziców. Możecie sobie wyobrazić co czułam. Dlatego następnego dnia spakowaliśmy nasze rzeczy i wróciliśmy do siebie do mieszkania. Karolina w środku roku musiała zmieniać szkołę. Sama chodziła do szkoły, a odbierała ją moja daleka kuzynka bo ja nie mogłam wyjść z domu. Ja zostałam sama z dwójką dzieci, bo mąż musiał chodzić do pracy. I tak przetrwaliśmy 6 mies., aż do momentu kiedy mój ukochany syneczek dołączył do aniołków.
Kochanemu syneczkowi ((**))
Przepraszam za moje żale ale tak jakoś poczułam taką potrzebę podzielenia się z kimś co do tej pory boli.
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
iwona123  
16-11-2013 18:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bo to właśnie tak jest jak to się mówi " prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie" i to są święte słowa! Najgorsze jest to, że właśnie w takich ciężkich chwilach najbardziej zawodzi rodzina;(;(;( ale widzisz przetrwaliście to i dalej trwacie, najważniejsze że macie siebie:) pozdrawiam i ściskam;) no i żadnymi żalami się nie przejmuj w końcu po to jest to forum:* Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
Magija  
17-11-2013 10:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To jest najbardziej przykre, że w takich chwilach gdy tego potrzebujesz najbardziej, najbliżsi, ci na których najbardziej liczysz odwracają się od Ciebie. Mimo, że Tymuś zmarł nagle u nas też wszyscy na krórych liczyliśmy odwrócili się... Boli okropnie, ale to wszystko zweryfikowało, każdy kontakt, każdy związek. I dobrze, przynajmniej ty jak i ja i wiele innych mam wiemy już czego można się spodziewać. Dałaś radę sama, nic już nas raczej nie pokona.
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
Ewelina85  
17-11-2013 19:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
\"Niech moje imię będzie wciąż wymawiane, ale tak, jak było zawsze - zwyczajnie i bez oznak zmieszania. Życie przecież oznacza to samo, co przedtem, jest tym samym, czym zawsze było... Żadna nić nie została przerwana... Dlaczego więc miałbym być nieobecny w twoich myślach tylko dlatego, że nie możesz mnie zobaczyć? Czekam na ciebie bardzo blisko... tuż-tuż... Po drugiej stronie drogi. Dzieli nas tylko czas... Bo ja już doszedłem, a ty wciąż jeszcze idziesz...\" Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r. Kocham Cię Synio :* http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl ...i Mili 06.08.2014 ♥
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
mery.k  
17-11-2013 23:36 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
W dniu wcześniaka ślę Ci syneczku całuski i dziękuję za te 21 wspólnych miesięcy.
|
|
Re: KACPEREK -18 mies bez Ciebie | |
|
mery.k  
22-11-2013 18:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jutro kolejny 23 tym razem 18 miesiąc bez Ciebie. Nie mam pomysłu na prezencik dla Ciebie. Jakoś tak dziś trudno posklejać myśli. Zbliżamy się do daty kiedy będzie 21 mies bez Ciebie. To tyle ile byłeś z nami. Byłeś tak króciutko tak wiele chciałam Ci dać a nie mogłam. Tak wiele bym dała żeby los nie był tak okrutny dla Ciebie. Po co było Kacperku to Twoje cierpienie, te łzy po to by potem wyrwać Cię od nas do wieczności. Nie raz prosiłam Boga by zabrał Cię do siebie bo tak strasznie cierpiałeś, płakałeś. Nie słuchał i dobrze ale czemu nie sprawił, żebyś został wtedy 23 maja 2012 .... Czasami ból jaki mi został jest nie do zniesienia. Osusz synku me dziś zapłakane oczy. Twoja mama
|
|
Re: KACPEREK -18 mies bez Ciebie | |
|
iwona123  
23-11-2013 19:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK -18 mies bez Ciebie | |
|
mery.k  
23-11-2013 23:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kocham Cię syneczku i zawsze pamiętam ((**)) ((**))
|
Ostatnio zmieniony 23-11-2013 23:10 przez mery.k |
Re: KACPEREK -18 mies bez Ciebie | |
|
iwona123  
29-11-2013 21:31 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK -18 mies bez Ciebie | |
|
iwona123  
06-12-2013 09:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku na mikołaja mikołajkowe światełka dla Ciebie(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK -18 mies bez Ciebie | |
|
woldemort  
06-12-2013 11:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperkowi Mikołajkowe światełka(*)(*)(*) Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014
|
|
Re: KACPEREK -18 mies bez Ciebie | |
|
mery.k  
06-12-2013 17:04 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mrówaś mikołajkowe światełko ((**))((**)) dla Ciebie syneczku
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
zosia1305  
06-12-2013 23:16 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku Mikołajkowe Światełka (*)(*)(*)
Mama małego Boguszka(*)
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
Magija  
13-12-2013 12:25 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Chociaż nie piszę często, myślę o Was naprawdę bardzo ciepło. Jak się czujecie? Jak sobie radzicie przed kolejnymi świętami?
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
mery.k  
13-12-2013 20:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Sama nie wiem jak się czuję Niby jakoś tak nie straszne mi świeta, ale pewnie na wigilii beda łzy. Teraz moje myśli tak bardziej skupione na pracy bo czas stroiki sprzedawać a tu czasu brak .... znowu rozliczenie dotacji i ciagle cos im nie pasuje także tym sie obecnie denerwuję. W wolnych chwilach moje myśli zawsze uciekają do mojego maleńkiego syneczka. Czasami jeszcze dręczą mnie pytania czy aby na pewno zrobiłam dla niego wszystko co mogłam ..... Ja też często myślę cieplutko o Was :)
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
mery.k  
13-12-2013 21:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
wekend spędzam u mojej kuzynki w Krakowie Dużo bawię się z jej 2 letnim synkiem Dziś przez pomyłke powiedziałam do niego Mrówaś gdzie ty sie wspinasz? Od raz jakby ktoś wylał mi kubek zimnej wody - Boże - pomyslałam ja nigdy nie powiem mojemu dziecku gdzie ty się wspinasz i jeśli by był Kacperek z nami czy ja mogłabym do niego tak powiedzieć? Wiecie nie zdażyło mi się ich porównywać Pewnie dlatego że Kacper był malutki wygladowo i bardziej kojarzy mi sie z niemowlęciem niż z duzym chłopcem ....To takie przemyślenia ....
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
mery.k  
21-12-2013 21:51 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mija prawie 19 mies a ja nie nauczylam sie mówić o Tobie Zawsze wydaje mi się że zbyt wesoło o Tobie mówię i o tym co nas spotkało Wydaje mi sie że mówię o tym tak jakby nic się nie stało Tematy dotyczące dzieci są trudne Wielu rzeczy z okresu niemowlęctwa Karoli niewiele pamiętam a z Kacprem to był wariacki świat Tematy chorób szpitali o tym wiem za dużo i to czasem ludzi przeraża Dlatego tak nie za bardzo jestem duszą towarzystwa Mam nadzieję że Kacperek sie nie gniewa gdy mi sie mylą fakty lub coś porzestawiam Kocham Cie synku
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
Mama Huga  
21-12-2013 21:56 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku -śliczny aniołeczku(*) Mówiąc o nim z uśmiechem -mówisz jak Mama pełna miłości ...
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
iwona123  
21-12-2013 22:28 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja też mówię o Szymonku z uśmiechem, lubie o nim wszystkim opowiadać jakim był cudownym chłopcem...nasze dzieci na to zasługują...przecież wspomnienia naszych aniołków nie mogą nam się kojarzyć tylko i wyłącznie z płaczem...każda mama lubi opowiadać i wspominać swoje dzieci;););) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
mery.k  
25-12-2013 00:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku świąteczne światełko ((***)) ((***)) dla Ciebie kochany! Dziś nie płakałam przy Wigilii Dałam radę choć gdy tata życzył mi radości z dzieci .... Był galimatias wczoraj dziś ale wszystko dobrze się skończyło. Przepraszam że 23 nie było mnie na cmentarzu. Nie wiem jak to się stało, że zapomniałam, nie wiem jak to możliwe ..... Kocham Cię
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
iwona123  
25-12-2013 13:04 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku aniołku wysyłam świąteczne światełka dla Ciebie(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
woldemort  
25-12-2013 19:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku(*)(*)(*)
Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
Magija  
26-12-2013 22:04 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mery nie wiem jak to jest, ale mam wrażenie, że przychodzi moment, że zapomina się o kolejnym 23, w moim przypadku 28, że przestaje się rozpamiętywać ten dzień. Ja też miałam moment, że złapałam się na tym samym, że nie byłam w tym dniu na cmentarzu, że nie rozpamietałam kolejnego 28. I to chyba taka kolej rzeczy. Dzielna z Ciebie kobietka, przetrwałyśmy kolejne święta, kolejne ważne momenty bez naszych dzieciaczków. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
mery.k  
31-12-2013 21:05 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochanie fajerwerk na cmentarzu odpalony,zimne ognie zapalone, znicze podpalone a teraz reszta sylwestra w domku: ja , tata, Karola i pamięć o Tobie
Noworoczne światełko dla Ciebie kochany i wszystkich aniołeczków ((**)) ((**))
|
Ostatnio zmieniony 31-12-2013 21:09 przez mery.k |
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
taktórapamięta  
31-12-2013 21:24 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bądź szczęśliwy, Kacperku malutki(*) Pozdrawiam Cię, krajanko.
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki do taktórapamięta | |
|
mery.k  
31-12-2013 21:58 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziękuję w imieniu KACPERKA A ja o Tobie droga krajanko ostatnio myślałam :)
Tak sobie myślę czy bywasz jeszcze czasem w Starachowicach?
|
Ostatnio zmieniony 31-12-2013 22:24 przez mery.k |
Re: KACPEREK - 3 urodzinki do taktórapamięta | |
|
taktórapamięta  
31-12-2013 22:40 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bywam, bywam. raz na kilka miesięcy, ale bywam, W końcu mieszkałam tu przez 20 najlepszych lat mojego życia. Miodowa 75 to nasz dom. Obecnie mieszkają tam nasze dzieci.
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki do taktórapamięta | |
|
mery.k  
01-01-2014 00:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
O to całkiem niedaleko bo ja mieszkam na Wysockiego 3/54 Jak bedziesz w mieście to zapraszam do siebie w odwiedziny :-) Spotkać pokrewną duszę w realu to rzadkość :-)
|
|
Re: KACPEREK | |
|
iwona123  
06-01-2014 19:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku aniołku dla Ciebie najjaśniejsze światełka(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK | |
|
mery.k  
06-01-2014 20:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochanie dla Ciebie dziś imieninowe światełka prosto do nieba ((**)) ((**))
Brakuje mi Ciebie mój aniele, gdyby tylko dało się cofnąć czas .....
|
|
Re: KACPEREK | |
|
mery.k  
16-01-2014 11:42 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kocham i tęsknię Kacperku. Nie mam się do kogo wypłakać tylko do ekranu komputera :(
Chyba zostałam potworem. Znajomy męża pytał go czy mogłabym zatrudnić jego żonę bo chcą planować dziecko. Niestety jest to nie możliwe w mojej maleńkiej firmie. Gdy mąż mi to opowiadał wyskoczyłam z tekstem: "to już tak wcześnie szukają alternatywnej pracy? A skąd wiedzą czy im się uda od razu i czy wszystko będzie ok?" Mąz odpowiada: a dlaczego ma im się nie udać? Właśnie dlaczego? przecież nieszczęścia nie mogą dotyczyć wszystkich. Gdy tu na forum piszą mamy które planują ciążę jakoś nie przyszło mi do głowy jakiekolwiek głupie stwierdzenie, może dlatego że wiedzą o tym ze strach kryje się za plecami? Pamiętam jak koleżanka będąca w ciąży pisała że jej sie szyjka skraca że ma gronkowca, którego nie mogą się pozbyć. Raz miała potworne skurcze ale tez zwlekała z pójściem do szpitala. Prosiłam ją by uważała na siebie by tego nie lekceważyła i na szczęście wszystko miało szczęśliwy finał. A ja przeżywałam gorzej od niej. Dobrze że nas dzieli spora odległość bo sama bym ją zaprowadziła do szpitala. Jestem nienormalna bo jestem matką anioła?
|
|
Re: KACPEREK | |
|
iwona123  
16-01-2014 13:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Nie zostałaś potworem i nawet tak nie myśl, to nie Twoja wina,że jesteś przewrażliwiona...to normalne po tym wszystkim co Was spotkało...już zawsze ten niepokój pozostanie...życie Cię nauczyło,że nie zawsze warto planować i się cieszyć, bo wszystko może prysnąć w jednej chwili jak bańka mydlana...taki już nasz los...inni mogą myśleć, że jesteśmy nienormalne, ale oni po prostu tego nie rozumieją...Kochana przytulam Cię mocno a dla Kacperka kolorowe światełka(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK | |
|
JoanSz  
18-01-2014 23:17 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Iwonka, my po prostu dmuchamy na zimne, wiemy że to się wszystko może skończyć z dnia na dzień. Przyjaciółka poddała się w tym tygodniu zabiegowi invitro i proszę ją by zaczęła brać kwas foliowy i mówię jej że to bardzo ważne, jakoś tak od niechcenia zaczęła w końcu brać. Mery, nie jesteś nienormalna, jesteśmy dotknięte złym doświadczeniem. Kacperuś (*)(*) Maluszku Joan Mamusia Maksia ur.zm. 01.10.2013 (41tc) Aniołek +8tc
Maksiu https://www.youtube.com/watch?v=RWKtE
|
|
Re: KACPEREK | |
|
Magija  
20-01-2014 22:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Nie jesteś nienormalna. Raczej zdajesz sobie sprawę, że życie bywa ulotne i czasem lepiej zrobić siebie przewrażliwioną, lepiej dmuchać na zimne. Wiesz jak może się to skończyć.
|
|
Re: KACPEREK - 20 miesięcy | |
|
mery.k  
23-01-2014 09:59 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mrówaś dziś mija 20 miesięcy jak Cię nie ma z nami. Każdego dnia myślę o Tobie i tęsknie. Za miesiąc minie 21 miesięcy czyli tyle ile byłeś z nami. Muszę koniecznie dotrzeć do ciebie na cmentarz i odśnieżyć pomniczek. Czy to wszystko musiało się wydarzyć? Kocham Cię bardzo mocno i nie lubię gdy tęsknota zadaje ból. Światełka dla Ciebie kochany ((**)) ((**))
|
|
Re: KACPEREK - 20 miesięcy | |
|
mama Laurki  
23-01-2014 10:12 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Swiatelko dla Kacperka (*) a dla Ciebie mamusiu duzoooo sily :* Sciskam bardzo mocniutko :*
|
|
Re: KACPEREK - 20 miesięcy | |
|
Mama Huga  
23-01-2014 11:20 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku malutki aniołku(*) Mamo Kacpra przytulam Cię w tych ciężkich chwilach
|
|
Re: KACPEREK - 20 miesięcy | |
|
iwona123  
23-01-2014 12:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK - 20 miesięcy | |
|
mery.k  
23-01-2014 21:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Byłam, odśnieżyłam, zlodowacone zdjęcie wycałowałam i odmarzło :) Tęsknię mój malutki syneczku ....
Dziękuję za światełka dla mojego dzielnego Kacperka.
|
|
Re: KACPEREK - 20 miesięcy | |
|
iwona78  
23-01-2014 22:52 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Światełko dla Kacperka (*)(*)(*)
mama aniołka Alanka ur. 30.05.2011 zm. 25.05.2011 oraz Amelki, Julki i Karinki
|
|
Re: KACPEREK - 20 miesięcy | |
|
mery.k  
24-01-2014 10:46 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś boli jak cholera a dlaczego? Wczoraj była moja mama i tak sobie pogadałyśmy o Kacperku, o tym że chciałabym mieć jeszcze jedno dziecko, o tym, że się boje i takie tam babskie rozterki. Fajnie nam się gadało bo zazwyczaj nie chce o tym słuchać. Dziś z rana telefon i mówi mi że nie warto rozmyślać o Kacperku bo jemu jest tam dobrze, że nie potrzebnie rozmyślam o kolejnym dziecku, w końcu urodziłam dwoje. Tylko ja się pytam gdzie jest to drugie dziecko? Czemu nie mógł być z nami? Razem z nim umarł mój kawałek serca. Mama mówi że oni ciężko to przeżyli a ja? Staram się być dzielna, żyję, cieszę się, uśmiecham się, ale czasami nie daję rady, czasami to wszystko wraca. Każdy patrzy dziwnie gdy mówię o cmentarzu, mówią że za często tam bywam. Czy dwa czy trzy razy na tydzień to dużo? Dla mnie to i tak za mało. Dziś ważny dzień dla Karoli - bal karnawałowy w szkole a ja nie mogę się pozbierać chciałabym się schować przed światem .... Dla niektórych do końca życia zostaje się już naznaczonym - matka chorego dziecka, matka anioła.
|
|
Re: KACPEREK - 20 miesięcy | |
|
iwona123  
24-01-2014 11:23 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak masz racje, dla niektórych to, że jesteśmy mamami aniołków znaczy być innym,jakbyś powiedziała mając Kacperka,że chcesz jeszcze jedno dziecko to dla nikogo nie byłoby to dziwne, ale mówiąc ,że chcesz mieć kolejne dziecko po stracie to już jest coś dziwnego, bo dlaczego, bo po co?czy to nasza wina ,że straciłyśmy dzieci? chciałyśmy tego? nie! ktoś nas pytał o zdanie? nie! dość mamy nieszczęścia i bólu...zadawanie go przez innych jest już niepotrzebne... Kochana pragniesz kolejnego dziecka, nie zastanawiaj się nad niczym i nikim i nie patrz na to co mówią inni, słuchaj siebie...a o Kacperku nie zapomnisz nigdy bo się nie da i to,że chodzisz często na cmentarz- bardzo dobrze, odwiedzasz synka i dbasz o jego grobik, bo każda mama dba o swoje dzieci a my w inny sposób niestety nie możemy...Przytulam Cię mocno i pozdrawiam serdecznie a Kacperkowi ślę kolorowe światełka(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK - 20 miesięcy | |
|
mery.k  
24-01-2014 11:25 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziękuję za dobro słowo bardzo mi to potrzebne i ciesze się że ktoś mnie rozumie.
|
|
Re: KACPEREK - 20 miesięcy | |
|
iwona123  
24-01-2014 11:29 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tutaj wszystkie Cię rozumiemy, bo każda z nas przeżywa to samo... Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
Magija  
04-02-2014 21:38 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mary nie wiem czy korzystasz z FB, ale odezwałam się do Ciebie, nie wiem czy powinnam.
|
|
Re: KACPEREK - do Magija | |
|
mery.k  
05-02-2014 10:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Hej Fajnie, że się odezwałaś ale nie mam żadnej wiadomości na fecbooku a dobrze mnie poszukałaś? :) Kaczor Maryla Starachowice :)
Wszyscy, którzy chcą mnie mieć w znajomych też zapraszam :)))
|
Ostatnio zmieniony 05-02-2014 12:48 przez mery.k |
KACPEREK a problemy babci | |
|
mery.k  
05-02-2014 11:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Moja Karola od soboty jest u moich rodziców na feriach. Dziś z samego rana odwiedziła mnie moja mama i stwierdziła, że przez moje zmarłe dziecko dręczą ją koszmary ... Poprosiła żebym nie wspominała o Kacperku bo ona strasznie wtedy cierpi (oki rozumiem) Na dzień dziadka i babci podarowałam wszystkim dziadkom zdjęcie Karolci i Kacperka. Moja mama ma z tym problem .... Poprosiłam ją żeby mi je oddała lub wyrzuciła. Miała żal że zdjęcie Kacpra znajduje się u nas w najbardziej widocznym miejscu w domu ... (a to dlatego że stoi ono na półce, która jest zawieszona na środkowej ścianie,zdjęcie jest w ładnej ramce, a obok stoi świecznik gdzie wkładamy czasami małe podgrzewacze ... nie zmienię ustawienia półki bo nie mam gdzie, ponieważ mam małe mieszkanko) Kolejny problem to zdjęcie Kacpra i Karoliny na ścianie .... po co Kacper? .... Ja te zdjęcia powiesiłam bo chciałam żeby w mieszkaniu było ładniej. Jednak jej wizyta była spowodowana tym że moje dziecko powiedziało wczoraj że nie kocha Boga bo zabrał jej brata .... Z moich ust nigdy tego nie usłyszała .... oraz tym, że skoro Kacprowi jest dobrze w niebie to ona chce iść do niego .... oraz tym, że chciałaby mieć brata ..... Tymi słowami wywołała burzę gradową. Moja matka z kartką (ściągawką) w ręku przedstawiała mi argumenty dlaczego powinnam na zawsze zapomnieć o Kacperku. Serce mi pękło po raz kolejny ... Jej się nie da wytłumaczyć co ja czuję co może czuć dziecko po odejściu brata. Próbowałam jej wytłumaczyć na przykładzie co byś zrobiła jakbym ja musiała odejść - cisza ... A jak by się czuł mój młodszy brat gdybym ja odeszła - On jest dorosły i by zrozumiał..... tak skwitowała swoją odpowiedź. Na koniec stwierdziła że to ona jest najbardziej skrzywdzona a nikt jej nie rozumie, Mam 30 lat i jeszcze się nie zdarzyło żeby nie wtykała nosa w nie swoje sprawy, a na dodatek nigdy nie uważała mnie za dobrą matkę .... Kocham moją mamę mimo że bardzo często bardzo mnie rani
|
|
Re: KACPEREK a problemy babci | |
|
iwona123  
05-02-2014 12:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wiesz co, przepraszam, że to napiszę, ale Twoja mama robi wielki błąd! i nie ma najmniejszego prawa mówić i robić takich rzeczy! w głowie mi się to nie mieści jak matka może kazać córce zapomnieć o własnym dziecku!!! gdyby do mnie przyszła moja mama i tak powiedziała to chyba wyrzuciłabym ją z domu...pomimo że również kocham moją mame... nie chowaj zdjęć Kacperka choćby nie wiem co... on jest Twoim synkiem i jego zdjęcia mają prawo stać na półce tak jak i Karolinki...a co do Twojej córki, nie dziw jej się,że tak mówi, ona też na pewno to przeżywa, tęskni za bratem i złość do Boga nie jest niczym złym...ma takie prawo, myśle że z czasem i jej przejdzie...Kochana bardzo Ci współczuje,że nie masz wsparcia w mamie a wręcz przeciwnie zadaje ona Ci jeszcze większy ból...moja mama też mnie nie wspiera za bardzo,ale też nie wtrąca się i nie strofuje mnie...z resztą ja na Szymonka nie dałabym nikomu powiedzieć złego słowa...moja siostra niedawno próbowała opowiadać wszystkim jak to ja wariuje po śmierci Szymonka, ciągle siedze na cmentarzu, a w domu ołtarzyki sobie robię, bo przy zdjęciu Szymonka palę świeczkę...wpadłam w furie jak to usłyszałam, pocisnęłam jej i chyba zrozumiała... Kochana dużo siły Ci życzę i mocno Cię przytulam!!! a Kacperkowi ślę najjaśniejsze światełka(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK a problemy babci | |
|
woldemort  
05-02-2014 12:18 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja równiez przepraszam,ale mówię i myślę tak samo jak Iwonka.Twój syn zawsze bedzie obecny w Twoim domu i sercu,nikt nie powinien Ci mówić,abyś zapomniała o Nim.Stawiaj zdjęcia Kacperka i Karolci,dzie tylko chcesz.Ja też codziennie wieczorem zapala świeczkę przy zdjęciu Dominika.Rób co dyktuje Ci serce.Kacperkowi ślę światełko(**)(**),a Ciebie mocno przytulam. Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014
|
|
Re: KACPEREK a problemy babci | |
|
Marta111  
05-02-2014 12:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
każda matka ma prawo przeżywać swoją żałobę.. Mój mąż powiedział do mnie "co z ciebie była by za matka gdybyś nie wspominała o Filipie, nie płakała po nim, nie rozpaczała"... Marta, mama Filipka ur.16.01.2014 zm. 18.01.2104
|
|
Re: KACPEREK a problemy babci | |
|
Mama Huga  
05-02-2014 20:23 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
No ja sobie nie wyobrażam też takiej wizyty Teściowej bo Mama moja nie zdążyła poznać,żadnego mojego dziecka.Co do Karoli to moje dzieci tak samo twierdzą, nie chcą chodzić na religię -u nas jest zamiennie etyka-ale jak już rozpoczęli religię w tym roku to muszą skończyć..U nas jest tak ,ze gdy tylko przy zdjęciu Hugunia zgaśnie tea light to obojętnie kto zauważy zapala od razu.Pali się non stop - zdjęć jest aż 8 Hugusia na przemian wszystkich dzieci.Huguś jest moim 3 dzieckiem, jest tak samo ważny jak i nie najważniejszy.
|
|
Re: KACPEREK a problemy babci | |
|
Magija  
05-02-2014 22:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mery ja myślę, że powinnaś sprawę uciąć krótko "Mamo to nie twoja sprawa", nie chcesz oglądać zdjęć mojego dziecka, to nie przychodź i już. Nie dziwię się Twojej córce i uważam, to za całkowicie naturalne to co mówi, czuje itd. A, że mama nie potrafi zrozumieć. Cóż, zaczynam dochodzić do wniosku, że nie ma się co kopać z koniem, że się tak brzydko wyrażę. Ale wiem coś o tym, bo mam podobną sytuację z tesciową... Trzymaj się dzielnie, Kacperek był ślicznym chłopcem, uważam że absolutnie powinien być na zdjęciach w domu, nawet dla córki. Był, jest i będzie w Waszym życiu, czy się to Twojej mamie podoba czy nie. A dla córci moc uścisków, niech się nie daje.
|
|
Re: KACPEREK a problemy babci | |
|
kulkry58  
11-02-2014 19:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mary nawet sobie nie wyobrazam zebym nie miala Jarka na zdjeciu wszedzie..w kazdym pokoju,nawet w kuchni.......to moje dziecko,moje zycie,moja najukochansza istota.....ja chodze z "wizyta" do mojego synka codziennie i nikt nie ma prawa sie w to wtracac..........Jarus byl,jest i bedzie moja wielka miloscia,kocham Go nad zycie chociaz teraz w innym wymiarze......nawet sobie nie wyobrazam jak moze Twoja mama tak obchodzic sie z Wami.....to nie dopuszczalne ;(Jarus 14.02 obchodzilby 21urodziny i zapale mu kolejny raz tyle zniczy ile ma lat...;(Kiedys pytalam u nas naszego ksiedza czy moge tak postepowac jak postepuje tz ,ze codziennie chodze do Jarka i wiesz ,co mi odpowiedzial,ze to nikogo nie powinno obchodzic,to moja sprawa i nikomu nie robie tym "krzywdy",a poza tym powiedzial,ze to przepiekna milosc matki do dziecka!Moj maz nie raz probuje mi wyperswadowac,ze chociaz 1x w tygodniu powinnam Jarka "zostawic w spokoju" ale wiesz ,co jak jestem przeziebiona,lub chora sam mnie zawozi na ten cmentarz :) on wie ,ze ja tego potrzebuje.........i tak Jarusia odwiedzam od ponad 50 m-cy! DLA NASZYCH MALYCH I DUZYCH BOHATEROW NAJJASNIEJSZE SWIATELKO PAMIECI((*))((*))((*))Krystyna mama Jarka ps zaprosilam Ciebie do grona znajomych na FB tam poznasz Jarka(jest obecny wszedzie:)
|
|
Re: KACPEREK a problemy babci | |
|
mery.k  
11-02-2014 19:42 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo mnie to wszystko drogo kosztowało, czasami daję się zaślepić tym, że moja mama nie będzie traktować mojej Karoliny jak partnera rozmów równego sobie. Moja mama chyba nie umie zrozumieć że jak Karola zaczyna tęsknić to nieustannie mówi o bracie. Wróciła do domu w niedzielę wieczorem Rozmawialiśmy z nią, że to niczyja wina, że Kacper musiał odejść ani nasza ani Boga. Pada pytanie: Dlaczego Bóg go wziął. Wyjaśniłam ale nie wiem czy to ją przekonało. Pytała mnie o takie szczegóły, że włos się jeżył. Jest coraz starsza coraz więcej rzeczy rozumie pytała o duszę o ciało. Wolałam jak sobie myślała że Kacper w całości jest w niebie .... i ja chyba też wolałam tę sielską wizję ... A ze zdjęć nigdy nie zrezygnuję choćby nie wiem co .... Dziękuję wszystkim dziewczynom za wsparcie ...
|
Ostatnio zmieniony 11-02-2014 19:45 przez mery.k |
Re: KACPEREK a problemy babci | |
|
iwona123  
11-02-2014 20:33 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
I tak kochana myśl!!!:) Pozdrawiam Cię serdecznie:) Ps.moja siostra też ma dwójkę dzieci o imionach Kacper i Karolina i Karolinka też jest starsza:) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK a problemy babci | |
|
mery.k  
11-02-2014 21:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Lubię takie kombinacje rodzinne u innych Karolina, Kacper. Raz spotkałam kobietę która miała dzieci Karolinę, Kacpra, Artura (tak jak mój mąż) żartowałam, że jak jej się urodzi kolejna dziewczynka to mogłaby nadać imię Maryla i byłaby nasza cała rodzina :D
|
|
Re: KACPEREK a problemy babci | |
|
woldemort  
18-02-2014 11:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku,światełko dla Ciebie(**)(**)(**) Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014
|
|
Re: KACPEREK a problemy babci | |
|
iwona123  
18-02-2014 19:28 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK a problemy babci | |
|
Klaudia23  
18-02-2014 19:30 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku światełka dla Ciebie(**)(**)(**) Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012
|
|
Re: KACPEREK a problemy babci | |
|
smykomatka  
19-02-2014 08:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku(*)(*)(*
Mama trzech Anielskich Córeczek Wikunia {*25.11.07 +03.12.07} Lilianka i Gabrysia{*+20.11.2012} Oraz dwóch ziemskich Synków(dzidzia loczka i chudzinka);-) i Jagódki 20.07.2015
|
|
Re: KACPEREK | |
|
mery.k  
19-02-2014 10:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś dzwoniła moja mama - przepraszała. Starałam się nie płakać. Mówi, że chciała dobrze ... Wytłumaczyłam jej, że nie może brać pod uwagę to co mówi moja Karolcia i nie może jej traktować jako partnera do rozmów na tematy trudne takie jak wiara, czy śmierć .... Kacperku kocham, cię tak strasznie mocno i chciałabym żeby to wszystko się nie wydarzyło ....
Dziś poroniła taka znajoma dziewczyna (pisałam o niej wcześniej)To było ich pierwsze dziecko. Już od pierwszych tygodni chcieli żeby ją zatrudniła żeby miała macierzyński. Pamiętam jak powiedziałam do męża co oni tacy pewni czy wszystko będzie dobrze. A teraz stało się i jakoś tak serce mi w gardle utknęło. Czasami naprawdę chyba jestem potworem ....
|
|
Re: KACPEREK | |
|
iwona123  
19-02-2014 11:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Może Twoja mama przemyślała sobie i zrozumiała,że popełnia błąd... Kochana nawet tak nie myśl nie jesteś żadnym potworem i na pewno nie jest to Twoja wina,że koleżanka poroniła....najwidoczniej ciąża była nieprawidłowa tak się niestety zdarza... Dla Kacperka(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK | |
|
Mama Huga  
19-02-2014 11:52 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Marylko , cieszę się,że sobie z Mamą wyjaśniłyście teraz Mama pewnie będzie bardziej uważała na słowa.Zrozumiała ,jak raniącą mają moc. Co do znajomych to nie jesteś potworem , ja akurat doskonale rozumiem co miałaś na myśli .... Ale przecież , nie miałaś na tą ich tragedię żadnego wpływu...
|
|
Re: KACPEREK | |
|
mery.k  
19-02-2014 12:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
A teraz cos pozytywnego: Wczoraj spacerowałam z pewną mamą i z jej małą córeczką w wózku. Moja Karolina i jej syn biegali po placu zabaw (razem chodzą do klasy). Ja byłam bardzo dumna z siebie, że się nie rozpłakałam. Nie czułam też jakoś tak wielkiej zazdrości. Byc może dlatego, że rozmawiałyśmy tylko o starszych dzieciach Może po mału wracam do życia ...
|
|
Re: KACPEREK | |
|
Mama Huga  
19-02-2014 12:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Oby tak było już Marylko..Że widok malutkich dzieci ,przestanie nas boleć.
|
|
Re: KACPEREK | |
|
iwona123  
19-02-2014 12:36 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Super kochana:) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
KACPEREK 21 mies. | |
|
mery.k  
23-02-2014 14:17 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś w ten piękny i słoneczny dzień mija 21 mies. bez mojego kochanego Kacperka. Dziś ten dzień wyjątkowo trudny bo mija tyle miesięcy bez niego ile był z nami. Czas kiedy byliśmy razem wydawał się taki krótki, życie biegło niesamowicie szybko. Teraz od tych 21 mies wydaje mi się, że od tak dawna już go nie ma. Jeszcze przede mną tyle lat. Pusto bez niego choć już mniej boli, to każdego dnia za nim tęsknię, za tym jego głośnym śmiechem, za "cudownym" wyginaniem się na widok wody. Zawsze widzę oczami wyobraźni mojego malutkiego i króciutkiego Mrówasia. Nie widzę w jego śmierci głębszego sensu. Jedynie cieszę się, że już nie musi mieć żadnych badań, żadnych wenflonów, żadnej rehabilitacji. Odpoczywa sobie od tego.
Kocham Cię synku ....
Mrówaś - malutki, chudziutki, pracowity jak mróweczka
|
|
Re: KACPEREK 21 mies. | |
|
iwona123  
23-02-2014 15:23 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dla Twojego mrówasia(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK 21 mies. | |
|
Mama Huga  
23-02-2014 16:05 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Marylko ja też,nie widzę żadnego sensu w śmierci naszych dzieci.Wiem,że życie mój Hugo ponad 5 tyg ze swojego 8 tygodniowego życia był zaintubowany i nie było mu lekko.Ale nie zgadzam się na to,że inni myślą przyjamniej już nie cierpi.Znam przypadki,gdzie dzieci przebrnęły przez etap sali pooperacyjnej w 3 nawet6 miesięcy by potem odbić się i z beznadziejnej sytuacji wyjść do domu.Wierzę,że kiedyś takie dzieci nie pamiętają tego bólu i żyją prawie pełnią życia , szczęśliwe...U Kacperka ,też mógł nastąpić progres....Czy mylę się Marylko??
|
|
Re: KACPEREK 21 mies. | |
|
mery.k  
23-02-2014 19:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Masz rację czasami następuje cudowne ozdrowienie. U mojego wcześniaczka było jak na fali raz na górze raz na dole. Ciągłe znaki zapytania. Zawsze wierzyłam, że jakoś damy radę, choćby nie wiem co się działo. To było nie wiarygodne jak w zaskakującym tempie wracał po narkozach, po operacjach do siebie. Kacper był na takim etapie, że wszystko zależało od niego. Bywa, że niektóre dzieciaki dają radę - nasze nie dały. Cierpienie ich nie było bezzasadne. Cierpiały po to by im żyło się lepiej. U nas Mrówaś nie musiał odejść następnego dnia po operacji, przecież już identyczną przechodził. Jednak wybrał inaczej?. Ja zawsze wierzyłam, że miał dość, że wolał odejść na spokojnie w domu, w nocy kiedy będziemy spać .... chyba mi łatwiej wtedy to tłumaczyć. Nie uważam się za wybrankę bo miałam chore dziecko a teraz jestem matką anioła.
Zawsze będę Cię kochać ......
|
|
Re: KACPEREK 21 mies. | |
|
Klaudia23  
24-02-2014 19:53 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dla Ciebie Kacperku(**)(**) Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012
|
|
Re: KACPEREK 21 mies. | |
|
mery.k  
05-03-2014 09:27 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ochłonęłam więc piszę. Karolina w sobotę się rozchorowała. Wymiotowała. A w mojej głowie rodziła się myśl a może umrzeć? Niby dlaczego zdrowa, duża dziewczynka miałaby umrzeć? Nie mogłam w nocy spać, jej przekręcanie na łóżku od razu stawiało mnie na baczność. W poniedziałek rano nie mogłam jej dobudzić. Oczywiście włączyły mi wspomnienia .... deju vu ... Dobrze, że te dolegliwości szybko ustąpiły ale to nie zmienia faktu, że zawsze się o nią boję w takich chorobowych sytuacjach.
Kacperku ((**)) ((**)))
|
|
Re: KACPEREK 21 mies. | |
|
między światami  
05-03-2014 09:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja mam to samo teraz na punkcie Filipka. Troszkę wyższa temperatura, kaszel, a mój żołądek zwija się w kłębek z nerwów. Nic już chyba na to nie poradzimy. Nie jesteś sama. I nie jesteś przewrażliwioną mamusią. Chociaż z boku, dla kogoś kto nie zna twojej historii, tak by się mogło wydawać. Zdrówka dla twojej dziewczynki i kolorowe światełka dla Kacperka (*)(*)(*) mama PIOTRUNIA (ur.04.08.2013 zm.05.08.2013) Kocham Cię na zawsze MÓJ MALEŃKI...
|
|
Re: KACPEREK 21 mies. | |
|
mery.k  
20-03-2014 10:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Buziaczki kochany Mrówasiu ((**)) ((**))
Wczoraj znajoma udostępniła zdjęcie ślicznego bobasa - chlopca w niebieskich śpioszkach a na nich napis "bo wylądował dziś w ogródku pojazd zielonych ufoludków" - nasza piosenka Kacperku - pamiętasz? Już nie będzie niebieskich śpioszków bo zamiast nich są białe skrzydła ....
|
|
KACPEREK 22 mies. | |
|
mery.k  
23-03-2014 09:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś kolejny 23 - tęsknię mój maleńki aniołeczku. To już tyle czasu bez Ciebie, a moje serce zawsze przyspiesza w ten dzień. Jedyne co mogę to zawieźć Ci kwiatuszka i zapalić kolejny znicz.
|
|
Re: KACPEREK 22 mies. | |
|
iwona123  
23-03-2014 11:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kaceprku aniołku dla Ciebie malutki(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK 22 mies. | |
|
między światami  
23-03-2014 12:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku, słoneczko mamusi dla Ciebie (**)(**)(**) mama PIOTRUNIA (ur.04.08.2013 zm.05.08.2013) Kocham Cię na zawsze MÓJ MALEŃKI...
|
|
Re: KACPEREK 22 mies. | |
|
Mama Huga  
23-03-2014 18:25 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Marylko -22 miesiące tęsknoty -jak to strasznie długo-jakie to niesprawiedliwe,że nic nam więcej nie pozostało -jak pamiętać i pielęgnować wspomnienia..Dla Kacperka(*)
|
|
KACPEREK - rowerek | |
|
mery.k  
31-03-2014 10:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mojej córci zginął rower. Odziedziczyła go po mnie, ale i tak był na nią za mały ... nie pamięta jak to się stało, że zginał. Mówiła, że zawsze jak szła po jakaś koleżankę to zostawiała rower pod klatką i kazała go pilnować - Kacprowi. O i tak Kacper na pilnował, że rowera nie ma :)rower poszedł do nieba ...
A ja zaczytałam sie na forum i obiad sie przypalił ...
|
|
Re: KACPEREK - rowerek | |
|
iwona123  
31-03-2014 11:05 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Hehe no to Kacperek chyba zaspał i nie dopilnował:)
Racja forum wciąga i pewnie nie jedna z nas już przypaliła obiad:p Kacperku dla Ciebie(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK - rowerek | |
|
Klaudia23  
31-03-2014 13:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku śliczny aniołeczku(**)(**) Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
zosia1305  
03-04-2014 23:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku Anielski chłopczyku (****) Dla mamusi po prostu jestem i przytulam
Mama małego Boguszka(*)
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
mery.k  
17-04-2014 22:31 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Cześć kochany, maleńki MRÓWECZKU dziś byłam u ciebie, pomniczek umyłam, kwiatki w doniczki posadzone i gotowe. Czasami chciałabym Cię mieć przy sobie, i żeby to wszystko nie miało miejsca. Jednak wiem, że nie miałeś siły bo ile można mieć operacji, wenflonów, ile można mieć cierpliwości do niesfornych mięśni....
Kocham Cię mocno i tak bardzo bym chciała by mieć jeszcze jednego dzieciaczka. Jednak wszystko idzie pod górę i trzeba czekać na poprawę ale mam nadzieję, że nie za długo. Karolina dorasta ma swój świat a ja czasem taka samotna..... ale ty wiesz syneczku ...... matka ma chandrę ....
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
Mama Huga  
17-04-2014 23:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku - ześlij dla Karolki rodzeństwo . Ja też Hugusia muszę chyba poprosić ..Marylko trzymam kciuki
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
woldemort  
18-04-2014 05:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku maleńki(**)(**) Mamusiu przytulam mocno!!!! Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014
|
|
Re: KACPEREK - 3 urodzinki | |
|
iwona123  
18-04-2014 08:37 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja również trzymam kciuki za pomyślne zajście w ciążę;) Kacperku czuwaj nad mamusią(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK -23 mies. | |
|
mery.k  
24-04-2014 11:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
I tak wczoraj minęło 23 mies. wielkiej pustki i tęsknoty za moim syneczkiem
|
|
Re: KACPEREK -23 mies. | |
|
iwona123  
24-04-2014 12:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK -23 mies. | |
|
mama gabrysi  
24-04-2014 19:37 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku(*)(*)(*) "Wylane łzy matki w rozpaczy za dzieckiem, nigdy nie wysychają."
mama aniołeczków Igorek ur.zm.10.04.2014 Gabrysia ur. 13.02.2013 zm. 15.03.2013 oraz Matylda ur. 02.10.2009
|
|
Re: KACPEREK -23 mies. | |
|
iwona0489  
24-04-2014 19:46 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku aniołeczku (*)(*) "Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia..." Iwona mama 2 Aniołków. Drobinki 26.02.2013 oraz Wiktorii 09.01.2014 tak bardzo Was kocham Oraz ziemskiej Liliany
|
|
KACPEREK | |
|
mery.k  
06-05-2014 18:05 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Od wczoraj jestem smutna bo dorosła już córka mojej sąsiadki nie żyje. Twarz mojej sąsiadki .... i ten ból nie do wykrzyczenia .... Przytuliłam ją bo tyle mogłam zrobić .... Mówiła jak bardzo teraz mnie rozumie .... Serce mi pęka ... Byłam u niej wieczorem lecz jej nie było. Dziś brakło mi sił by iść z pocieszeniem. Dodatkowo spekulacje, plotki co na prawdę się wydarzyło, czy sama odebrała sobie życie, czy jej mąż w tym pomógł. Nie mogę tego słuchać. Wszystko się wyjaśni będą winni lub nie winni, a tej dziewczyny nie ma i rodzina cierpi. Oberwało się mojej Karolce bo to jej jako pierwszej sąsiadka powiedziała, że jej córka nie żyje. Przyszła do domu wstrząśnięta zaczęła wygadywać takie rzeczy chyba ze strachu ... Następnie dziecko widziało jak ktoś palcem wskazywał na nasze okno i mówił, że im też zmarło dziecko Mam zapalenie ucha i nawet ruszać głową nie mogę plus wirusówka. Tak sobie myślałam że miesiąc maj był kiedyś dla mnie najpiękniejszy. W końcu mój ziemski skarb Karolcia ma urodzinki. Jednak 23 maj na zawsze już będzie odnotowywany jako kolejny rok bez Kacpra. Czas płynie bólu nie ma jednak czasem żal,a może tęsknota ściska serce i przypomina, że mojego syneczka nie ma. Czasem nie mogę w to uwierzyć, że to wszystko się wydarzyło. Choć mam kogo tulić to czasem te puste ramiona przypominają, że kiedyś tuliły małego chłopczyka.
Kocham Cię Kacperku i daj sił by to przetrwać.
|
Ostatnio zmieniony 06-05-2014 18:06 przez mery.k |
Re: KACPEREK | |
|
iwona123  
06-05-2014 19:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To smutne...ale pomimo wszystko,dobrze,że jesteś obok,że Twoja sąsiadka ma kogoś kto ją na prawdę rozumie...dlaczego tak się dzieje...;( przytulam Cię mocno i zdrowia życzę Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK | |
|
Klaudia23  
06-05-2014 20:27 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku(****) Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012
|
|
Re: KACPEREK | |
|
mery.k  
08-05-2014 19:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jutro pogrzeb córki mojej sąsiadki. Plotki się urzeczywistniły. Mąż próbował upozorować jej samobójstwo. Tyle zła na tym świecie. Nie znałam jej osobiście ale czuję jakbym ją znała od dawna. Może dlatego, że była w moim wieku, może dlatego, że była matka ... Zrobiłam dla niej wiązankę od siebie i reszty sąsiadów. Byłam zamówić mszę za nią w imieniu mieszkańców naszego bloku. Poruszyłam z księdzem temat grupy wsparcia dla aniołkowych rodziców. Wiecie co mi powiedział: że nie wie na czym by to polegało. Mówiłam że to byłyby spotkania rodziców, którzy dzielili by się swoim bólem. Wiedząc że nie bardzo kuma opowiedziałam że 15 października jest dzień dziecka utraconego i powinna być msza w naszej intencji i naszych dzieci. Podobno jak to ksiądz twierdzi odbywa się taka msza, i to od dawna tylko że ja o niej nigdy nie słyszałam i nikt mnie nie poinformował gdy byłam w sprawie pogrzebu własnego dziecka. Ksiądz powiedział, że pomyśli nad grupą tym bardziej że coraz nas więcej noi ze względu na córkę mojej sąsiadki. Tylko co ze mną?! ze względu na mój ból nie warto by było myśleć o grupie. Cała się trzęsę bo ostatni raz w kancelarii byłam 2 lata temu i wiecie doskonale po co. Rozmowa z tym samym księdzem i to zobojętnienie i ten uśmieszek. Myślałam, że będę bardziej dzielniejsza. Jutro kolejna próba pogrzeb tej dziewczyny. Piszę tu bo komu jak nie wam opowiem co czuję.
Dziś Karolinki urodzinki to już 8. Kacper opiekuj się nią. Pilnuj jej rowera ;-) bo ma nowy i tak samo często go zostawia pod blokiem i z tymi samymi myślami byś jej popilnował rowera.
|
|
Re: KACPEREK | |
|
woldemort  
08-05-2014 19:32 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wszystkiego dobrego dla Karolinki!!! Światełka dla Kacperka(**)(**)(**) Dziwne,że ksiądz nie wiedział na czym miałyby polegac takie spotkania.Ale ja też miałam bardzo przykre spotkanie z księdzem.Kiedy poszlismy z mężem w sprawie pogrzebu Dominika to on nic kompletnie nie mówiąc wypełniał te swoje papierzyska,aż na koniec zapytał a co się właściwie stało z moim synem.Powiedzieliśmy,że miał operacje na serce,bo chorował od urodzenia to on tylko podniósł głowę,wzruszył ramionami i powiedział"to przecież się spodziewaliście".Na miłość boską,kto się spodziewa,że pochowa swoje dziecko??????Żadnego słowa,módlmy sie za niego,jest u Boga-nic,kompletnie żadnego słowa.Wkońcu to ksiądz,"przedstawiciel kościoła"!!!!!!!Było to okropne!!!! Mery,bądź dzielna,Ty rozumiesz tę matkę jak nikt inny.Światełko dla tejdziewczyny(**)(**) Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014
|
|
Re: KACPEREK | |
|
mery.k  
08-05-2014 19:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Woldemontr słowa księdza: spodziewaliście się? Wiesz mi też niektórzy zadawali to pytanie. Uważali, że skoro Kacper był choruskiem to można było się spodziewać. Nikt nigdy nie będzie na gotowy na śmierć dziecka. Jezu! czy Ty odbierasz ludziom rozum. Przedstawiciele kościoła hmmm.
|
|
Re: KACPEREK | |
|
iwona123  
08-05-2014 20:33 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
No właśnie księża są przeróżni...teraz jest coraz więcej takich bez "powołania" dlatego ja nigdy nie szukałam pocieszenia wśród kościoła...no jak ksiądz może powiedzieć,czy się spodziewaliście śmierci dziecka??? masakra...albo ksiądz nie wiem na czym mogłaby polegać grupa wsparcia dla rodziców po stracie...od razu zakończyłabym rozmowę z takim księdzem...och ludzie są dziwni... Najlepsze życzenia urodzinowe dla Karolinki!!!:) a dla Ciebie Kacperku kolorowe światełka(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK | |
|
woldemort  
08-05-2014 20:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przecież każdy normalny rodzic takiej myśli do głowy nie przyjmuje.Ma nadzieję,że wręcz wierzy ,że nic złego nie spotka ich dzieci.Ale taki ksiądz powinien pokrzepic nasza zbolałą duszę.a nie mówić w taki sposób.Nawt jak jest chore dziecko to czekamy na cud i wierzymy do końca.AHHH-zatraciłam raczej wiarę w kościół... Dla naszych dzieci(**)(**) Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014
|
|
Re: KACPEREK | |
|
mery.k  
08-05-2014 20:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mi jakoś na początku było po drodze do kościoła a teraz z biegiem czasu gdy myślę na chłodno ciężko mi się odnaleźć w wierze w rozumieniu kościoła. Nie lubiłam gdy chodziłam na mszę za Kacpra. Były takie bezosobowe. Czy ten ksiądz "biorąc kasę" za wyczytanie nazwiska wiedział cokolwiek o moim dziecku? Dlatego jestem tu prawie 2 lata. To jest mój drugi świat,no może trzeci. Dom, cmentarz, forum, tak żyję .....
|
|
Re: KACPEREK | |
|
iwona123  
08-05-2014 21:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Zupełnie tak jak ja... Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK | |
|
mery.k  
20-05-2014 10:42 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Syneczku zaczął sie trudny tydzień. 2 lata temu wracaliśmy po operacji na oczka do domu. Jak to się stało że były to nasze ostatnie wspólne chwile. Mrówasku - Kacperku w piątek 23 minie okrągłe 2 lata jak Cię nie ma. Jak poszedłeś syneczku spać. Niestety już nie otworzyłeś oczek. Smutno mi, że nie udało nam się wykiwać śmierci. Serce już tak nie boli, łatwiej oddychać, myśleć lecz tęsknię, myślę. Na cmentarzu jestem bliżej Ciebie. Do zobaczenia po drugiej stronie tęczy - mama
|
|
Re: KACPEREK | |
|
iwona123  
20-05-2014 12:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wiecie, szczerze przerażają mnie te rocznice...te lata bez naszych dzieci...my tu musimy żyć a one....;( Kacperku kochany światełka dla Ciebie(**)(**)(**) my tu wszystkie forumowe ciocie pamiętamy i pamiętać o Was będziemy nasze maleństwa-ZAWSZE!!! A Ciebie Marylko przytulam Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK | |
|
woldemort  
20-05-2014 13:27 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku,tak to prawda zawsze bedziemy pamiętać(**)(**) Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014
|
|
KACPEREK | |
|
mery.k  
20-05-2014 13:40 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Nie wiem czemu ale nie mogę siebie zrozumieć dlaczego czerń przylgnęła do mnie zwłaszcza w ten tydzień. Potrafię nosić różne kolory, a jakoś ta czerń przylgnęła i nie chce się odczepić. Podchodzę do szafy i wybieram kolor czarny. Chyba już całkiem mi się pomieszało. Dziękuję, że jesteście i że pamiętacie ja też często o Was myślę o waszych aniołkach i tych waszych dzieciaczkach w brzusiach i tych które już są.
|
|
Re: KACPEREK | |
|
iwona0489  
21-05-2014 20:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku aniołku (*)(*) "Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia..." Iwona mama 2 Aniołków. Drobinki 26.02.2013 oraz Wiktorii 09.01.2014 tak bardzo Was kocham Oraz ziemskiej Liliany
|
|
KACPEREK tak to dziś 2 lata | |
|
mery.k  
23-05-2014 09:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
I tak dziś mija 2 lata jak odeszłeś do nieba. Zamknąłeś oczka tylko do snu ..... Odeszłeś tak cichutko bezszelestnie ...... Brakuje mi Ciebie. Byłeś z nami 21 mies. trudnych ale zarazem cudownych miesięcy. Wywróciłeś nasze życie do góry nogami ale to nic. Teraz świat bez Ciebie bywa strasznie pusty, okropnie cichy. Kacperku mój kochany zawsze będę Cię pamiętać, tęsknić. Czasem chciałabym Cię wziąść w ramiona, tak mocno przytulić, ale wiem że gdyby dał mi ktoś możliwość przytulić Cię na chwilę to nigdy bym cię nie oddała. Nie widzę w tym sensu ani ukrytych znaczeń ale muszę się z tym pogodzić.
Bądź szczęśliwy Kacperku ((**))
|
|
Re: KACPEREK tak to dziś 2 lata | |
|
woldemort  
23-05-2014 09:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku(**)(**) Mamusię mocno przytulam. Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014
|
|
Re: KACPEREK tak to dziś 2 lata | |
|
JustynkaK  
23-05-2014 09:23 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku (*)(*)(*) A dla Mamusi dużo sił... Mama Natalki ur. 06.05.2011, zm. 10.05.2011, Patrycji ur. 09.05.2012, Marcinka ur. 08.02.2014 i Ali ur. 18.02.2017
|
|
Re: KACPEREK tak to dziś 2 lata | |
|
Mama Martusi  
23-05-2014 16:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku mały Aniołku światełko dla Ciebie (*) mama Martusi (*)
|
|
Re: KACPEREK tak to dziś 2 lata | |
|
Marta111  
23-05-2014 17:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
[*] Marta, mama Filipka ur.16.01.2014 zm. 18.01.2104
|
|
Re: KACPEREK tak to dziś 2 lata | |
|
monisiaB  
23-05-2014 19:26 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku (***) Mama Aniołka Lenki ur/zm. 25.03.2014(40tc),ziemskiego Mariusza 14l, Eweliny 13l i Julianka ur.09.09.16
|
|
Re: KACPEREK tak to dziś 2 lata | |
|
iwona123  
23-05-2014 20:33 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku miejmy nadzieję,że 2 lata temu, gdy sobie słodko i błogo zasnąłeś niestety na zawsze...że dla Ciebie był to dzień w którym skończyło się Twoje cierpienie i dopiero zaczęło się piękne życie, bez bólu...choć to smutne, bo tutaj bardzo Cię kocha cała Twoja rodzina i każdego dnia za Tobą tęskni...ale trzeba wierzyć,że jeszcze będzie nam dane spotkać się z Wami kochane aniołki i już nigdy nie wypuścimy Was ze swoich objęć!:) Najjaśniejsze światełka dla Ciebie kochany(**)(**)(**) a mamusie mocno przytulam Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK tak to dziś 2 lata | |
|
kulkry58  
23-05-2014 20:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku dla Ciebie ((*))((*)) badz zawsze blisko swojej mamy!Krystyna mama Jarka l.16
|
|
Re: KACPEREK - 2 lata bez Ciebie | |
|
Vendetta83  
31-05-2014 19:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo mi przykro. Światełko dla Kacperka [*] Nie wyobrażam sobie siebie za dwa lata...Czy dam radę się pozbierać? Los jest okrutny i niesprawiedliwy:( Życzę Ci siły i pozdrawiam :)
Mama Lili
|
|
Re: KACPEREK - 2 lata bez Ciebie | |
|
mery.k  
05-06-2014 13:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku mój kochany tęsknię, a brak ciebie potrafi czasem być bardzo dokuczliwy zwłaszcza gdy do Twojej alejki dołącza kolejny chłopczyk. Kocham i nigdy nie zapomnę. Po już 2 latach pamiętam te cudne chwile których było niewiele ale zawsze coś .....
|
|
KACPEREK - będą 4 urodzinki | |
|
mery.k  
07-08-2014 08:58 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Synku za 18 dni będą Twoje 4 urodzinki. To niesamowite jak czas szybko biegnie. Pamiętam ten 25.08 dzień strachu bo mogłeś odejść i radości bo postanowiłeś żyć tylko lub aż 21 mies. Ludzie mówią dobrze bo nie cierpi bo nie wiadomo jakbyś dalej się rozwijał Może ciągle byłbyś za malutki za chudziutki. W końcu miałeś tylko 75 cm A ja tak bardzo bym chciała, żebyś urodził się o czasie i żeby to wszystko co nas spotkało się nie wydarzyło. Lecz nie ma tak dobrze ......... Świeczka kupiona lecz nie będzie tortu ..... to już trzecie Twoje urodzinki bez Ciebie Kocham Cię synku
|
|
Re: KACPEREK - będą 4 urodzinki | |
|
Vendetta83  
07-08-2014 19:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Też ciągle myślę jak to by było gdyby moja córeczka urodziła się o czasie... Po co te nasze wcześniaczki tak się pchały na świat? Kacperku, czuwaj nad Mamusią w ten trudny dla niej czas Twoich urodzin. Światełka dla Ciebie Aniołku (**)
|
|
Re: KACPEREK - będą 4 urodzinki | |
|
iwona123  
07-08-2014 20:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochana Kacperek był bardzo dzielnym chłopcem, masz racje czas biegnie nieubłaganie, ale te cudowne 21 mies będziesz już pamiętać do końca życia...Kacperek cały czas jest gdzieś obok... Dużo siły na nadchodzący ciężki czas, a Kacperkowi kolorowe światełka(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK - będą 4 urodzinki | |
|
mery.k  
20-08-2014 11:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To już za 5 dni ..... dziś jestem spokojna ale przeszłam kryzys. Nie mogłam przestać płakać. Tak strasznie się czułam, taka zbrakowana. Choć mam Karolinę, choć bardzo ją kocham to i tak za mało. Moje myśli wciąż krążą przy 4 latku. Nie mogę odnaleźć w nich mojego synka jako 4 letniego zdrowego chłopczyka i to mnie tak strasznie przytłacza. Mąż mówi: będziesz jeszcze mamą. Okej tylko jak tak dalej pójdzie to chyba jak będę mieć 50. Jak w końcu przestanę się bać i jak w końcu nasze finanse się ustabilizują i cała reszta innych rzeczy. To powoduje, że też czuję się jeszcze gorzej. Bywam zazdrosna, zła, ze inne wcześniaki są, mają się dobrze a mojego Kacpra nie ma. Ostatnio Karolina była u babci bo dzieliliśmy nasz pokój żeby miała swój kąt. Była 2 tyg. Gdy byliśmy po nią tak strasznie płakała. Mówiła, że czuje się tak jak 4 lata temu gdy pojechałam do szpitala. Miałam wrócić z braciszkiem Wróciłam sama I od tamtej pory nic nie było tak samo. A potem wyjechałam z braciszkiem i nie było mnie 4 miesiące. To zaskakujące że ona pamięta takie rzeczy. Zabolały mnie słowa teściowej: "Karolinko nie wolno wspominać Kacperka bo on jest u aniołków. Nie płacz bo jemu jest ciężko". Dobrze, że zamilkła i przestała wygłaszać beznadziejne stwierdzenia bo byłoby źle z tą kobietą. Jezu Ci ludzie powariowali! I to mówi kobieta, która straciła brata w wypadku. Nie ogarniam czasem tego wszystkiego.
|
|
Re: KACPEREK - będą 4 urodzinki | |
|
Marta1234  
25-08-2014 15:31 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku światełka urodzinowe [*][*] Mama Filipka ur.16.01.2014, zm. 18.01.2014
|
|
Re: KACPEREK - będą 4 urodzinki | |
|
iwona123  
25-08-2014 19:40 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku dla Ciebie wszystkiego co najlepsze w Twoje czwarte urodzinki, taki już duży kawaler z Ciebie:) Mnóstwo balonów i kolorowych światełek do nieba(**)(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK - będą 4 urodzinki | |
|
Mama Huga  
25-08-2014 21:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku -jaki ty już duży jesteś -wszystkiego najlepszego skarbie.
|
|
Re: KACPEREK - niedługo 4 urodzinki | |
|
iwonka_9  
26-08-2014 09:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(*)(*)(*) urodzinowe światełka dla synka Mama: Szymonka - 23tc. 2.07.2004r. ['] Córeczki - 12tc. 21.01.2010r.['] Bliżniaków-Juleczki- 30tc. *24.08.2011 +26.08.2011 ['] i Dawidka *24.08.2011
|
|
KACPEREK - 4 urodzinki | |
|
mery.k  
26-08-2014 14:04 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziękuję wszystkim za światełka i za pamięć. Kacper na pewno to doceni ;) I tak oto mój maleńki chłopczyk skończył 4 lata. Nie mogę znaleźć w głowie tego 4 letniego chłopca. Na zawsze chyba będzie niemowlakiem. To były już nasze 3 urodzinki bez Kacpra. Była świeczka urodzinowa lecz nie w torcie ..... a w stroiku z kwiatków. Były znicze. Było śpiewane sto lat ......... choć było tylko niecałe 2. Ach czasem myślę co by było gdyby .... I dlaczego? Po co to wszystko .... Kocham życie ale cząstka mnie jest już w niebie a może w wieczności? Rany się zabliźniły ale czasem tęsknota bywa okropna. Tak bardzo Cię kocham Kacperku. Na twoje 4 urodzinki wszystkiego co tam w niebie najlepsze - mama.
|
|
Re: KACPEREK - 4 urodzinki | |
|
Vendetta83  
26-08-2014 21:42 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
U mnie nie ma jeszcze roku, teraz jest ciężko, nie potrafię wybiec w przyszłość tak daleko... 4 lata, jak sobie wyobrażać swoje dziecko? Kacperkowi miliony światełek (***)(***)(***)
|
|
Re: KACPEREK - 4 urodzinki | |
|
iwona0489  
03-09-2014 19:51 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku (*)(*) "Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia..." Iwona mama 2 Aniołków. Drobinki 26.02.2013 oraz Wiktorii 09.01.2014 tak bardzo Was kocham Oraz ziemskiej Liliany
|
|
Re: KACPEREK - 28 mies. bez Ciebie | |
|
mery.k  
24-09-2014 09:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wczoraj był kolejny 23. To już tyle czasu bez Ciebie. Ciągle odliczam choć nie wiem czemu. Tęsknię ..... To już nasza 3 jesień bez ciebie. Nienawidzę takiej pogody wtedy jeszcze bardziej pogłębia się uczucie pustki. Kocham Cię Kacperku.
|
|
Re: KACPEREK - 15 X | |
|
mery.k  
15-10-2014 17:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochanie daj mi siłę w tym dniu ..... Dziś nasza z tatą 9 rocznica ślubu jednak jak zwykle brakuje Ciebie i już nie uśmiechamy się tak szeroko. Byliśmy na cmentarzu a teraz wybieramy się na różaniec za aniołkowe dzieci. Wywalczyłam obchody Dnia Dziecka Utraconego rozwiesiłam kilka informacji lecz ktoś jedną zerwał. Czasami strata potrafi boleć ale jeszcze bardziej głupota ludzka. Kochamy Cię Kacperku Światełko dla Ciebie ((**)) ((**))
|
|
Re: KACPEREK - 15 X | |
|
taktórapamięta  
15-10-2014 19:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku, dla Ciebie(*). Rodzice Kacperka, bądźcie szczęśliwi.
|
|
Re: KACPEREK - 15 X | |
|
iwona123  
15-10-2014 20:56 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku dla Ciebie aniołku w ten szczególny dla Was dzień(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
KACPEREK - 29 mies | |
|
mery.k  
24-10-2014 19:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Syneczku kochany to już tyle miesięcy bez Ciebie .... Wczoraj nie byłam u ciebie dzis też nie(tylko tata) Przepraszam bo tyle już tych 23 że czasem zapominam, że to już kolejny miesiąc bez ciebie. Tęsknię i jakoś tak mi ciężko na sercu - to chyba wyrzuty sumienia .... Łatwiej się żyje łatwiej myśleć lecz w serduszku masz zawsze specjalne miejsce. Uwielbiam gdy nam się przypomni coś wesołego z Twojego krótkiego życia. Tak jak kiedyś myślałam tylko o tym ile musiałeś znieść ile wycierpieć tak teraz przypominają mi się te dobre chwile, których było tak niewiele. Kocham Cię mocno - mama
|
|
Re: KACPEREK - 30 mies | |
|
mery.k  
23-11-2014 19:53 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kiedyś było 30 dni a dziś 30 miesięcy Aż trudno w to uwierzyć tak bardzo chciałabym Cię przytulić. Tęsknię ....
|
|
Re: KACPEREK - 30 mies | |
|
Magda__  
23-11-2014 20:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przytulam Cię i światełko posyłam dla Twojego synka [*]
Mi się wydaje, że im dalej, tym bardziej tęsknię...Kaya pewnie by już była z nami :(
Nelly 21.10.2008 (cc godz. 13.32, 3360g, 39t+5d). Nicol 07.05.2010 (cc godz. 10.13, 3700g, 39t+1d). Marcel 08.01.2013 (cc godz. 16.09, 3820g, 38t+6d). Kaya +17.09.2014 (cc godz. 11.35, 2160g, 28t+3d) [*]
|
|
Re: KACPEREK - 30 mies | |
|
Alicja74  
23-11-2014 21:37 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku, dla Ciebie (*)(*)(*)....
Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010) i ziemskich - Roksanki i Maciusia Tak bardzo kocham i tęsknię , i nigdy nie przestanę
|
|
Re: KACPEREK -imieninki | |
|
mery.k  
06-01-2015 21:52 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mój kochany syneczku dziś Twoje imieninki ... Kacper jeden z króli, a mój król w niebie od ponad 2 lat. Dziękuję, że byłeś, że teraz jesteś w mej pamięci, sercu. Jesteś częścią mnie. Tak bardzo tęsknię ....
|
|
Re: KACPEREK -imieninki | |
|
Ania E.  
07-01-2015 00:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Imieninowe światełka dla małego Kacperka (*) A mamusie ściskam. Ania mama Aniołka Olusia *+ 9.10.2014 27tc Kacperka *22.04.2016
|
|
Re: KACPEREK -imieninki | |
|
ewa31  
07-01-2015 13:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku dla Ciebie (*)(*)(*) Trzymaj sie mamusiu
mama Nadii 6 lat i Dalii (*18.10.14)
Moje szczescie odlecialo...
Mama Nadii 6 lat I Dalii (*18.10.14) 27 tc
|
|
Re: KACPEREK -imieninki | |
|
iwona123  
07-01-2015 16:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku imieninkowe światełka(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: KACPEREK | |
|
mery.k  
23-03-2015 15:04 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kolejny 23 ech ale ten czas biegnie To już 34 mies :( W tym roku mój syneczek będzie miał 5 lat! Chryste jak o tym myślę mam uczucie wielkiej kuli w gardle, a serce czuje pustkę. W maju 23 będzie 3 lata bez mojego maleńkiego syneczka
|
|
Re: KACPEREK | |
|
mery.k  
10-04-2015 19:20 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś są moje urodzimy .... był całus od Karoli życzenia, a jednak jak zwykle brakuje mi ciebie syneczku ... Fajnie byłoby by mieć Cię przy sobie. Tak mi ciężko bo nie mogę Cię przytulić i uściskać i powiedzieć jak bardzo cię kocham.
|
|
KACPEREK to już 3 rocznica | |
|
mery.k  
25-05-2015 11:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
I tak 23 maja minęło 3 lata. Kto by pomyślał że ten czas tak szybko płynie. Pamiętam wszystko z tego dnia a raczej nocy, kiedy obudziłam się a Twoje serduszko już nie biło, a buzia była blada i zimna. Czasami nie wierzę w to co się stało, to niemożliwe... a jednak. Bólu nie ma, bo go oswoiłam ale nie ma też części mnie, która wraz z Tobą została zaklęta w kamień. Jaki byłbyś dziś syneczku ....? Kocham i tęsknie .....
|
|
Re: KACPEREK to już 3 rocznica | |
|
mery.k  
10-06-2015 15:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Synku gdybyś został czy wszystko byłoby prostsze, łatwiejsze. Tak ciężko było żyć ze świadomością, że jesteś niepełnosprawny a teraz ciężko żyć bez Ciebie. Wróć do mnie ......
|
|
Re: KACPEREK to już 3 rocznica | |
|
smykomatka  
17-06-2015 10:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku(*)(*)(*)
Mama trzech Anielskich Córeczek Wikunia {*25.11.07 +03.12.07} Lilianka i Gabrysia{*+20.11.2012} Oraz dwóch ziemskich Synków(dzidzia loczka i chudzinka);-) i Jagódki 20.07.2015
|
|
KACPEREK 5 - te urodziny | |
|
mery.k  
27-08-2015 23:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochany syneczku 25.08 skończyłeś 5 lat! Bukiecik kwiatów i obowiązkowo świeczka z nr 5.Jejk Tylko raz dmuchałeś świeczkę, kolejne już gasi wiatr na cmentarzu.u jak ten czas szybko płynie. Choć nie ma Cię od 3 lat to nie przestałam tęsknic, pamiętać. Czasami tak bardzo chciałabym Cię przytulić, poczuć Twą bliskość. Ja nie wiem dlaczego musiałeś walczyć całe 21 mies by potem się poddać, zasnąć i sie nie obudzić. Kocham Cię i jedyny całus to ten w nagrobną płytę i twoje zdjęcie ......
|
|
Re: KACPEREK 5 - te urodziny | |
|
Alicja74  
28-08-2015 12:51 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Urodzinowe światełka dla Ciebie Kacperku (*)(*)(*)...
Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010) i ziemskich dzieci - Roksanki i Maciusia Tak bardzo kocham i tęsknię , i nigdy nie przestanę
|
|
Re: KACPEREK 5 - te urodziny | |
|
smark90  
02-09-2015 17:20 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mój Anielski synek też ma na imię Kacperek- (')(')(')(')(')0 światełka dla Nich i wszystkich innych Aniołków mama dwóch Aniołków- Julki ur i zm 14.01.2014 i Kacperka ur i zm 24.07.2015
|
|
KACPEREK 4 lata bez Ciebie | |
|
mery.k  
09-06-2016 11:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
23 maja minęło 4 lata jak odszedłeś do nieba syneczku. Przestało boleć ale wciąż tęsknię. Całe twoje 21 mies. życia zamknęło się w niebieskim pudełeczku w białe kropeczki oraz pod kamienną płytą z rzeźba aniołka. Dzieci rosną chodzą do szkoły a Ty w moich myślach nadal jesteś malutkim chłopczykiem. Nigdy o tobie nie zapomnę a w mym sercu masz specjalne miejsce. Choć rzadko tu zaglądam to cały czas pamiętam o tych mamach, które wspierały mnie na początku mojej żałoby oraz o tych które są na początku swojej drogi. Dziękuję i życzę wszystkim ukojenia.
Światełka dla Ciebie synku i wszystkich aniołków ((**)) ((**))
|
|
Re: KACPEREK 4 lata bez Ciebie | |
|
taktórapamięta  
09-06-2016 14:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bądź szczęśliwy, Kacperku (*). Mery, ja Ciebie pamiętam i czasem wspominam, zwykle przy okazji pobytu w Star.
|
|
Re: KACPEREK 4 lata bez Ciebie do taktórapamięta | |
|
mery.k  
13-06-2016 21:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Taktórapamięta bywasz u mnie czasem w mieście a ja Cię może mijam i może nie wiem że to ty. Możesz mnie znaleźć przez fb Maryla Kaczor albo napisz na meila kamary100@gmail.com to może się wreszcie zobaczymy jak zawitasz do mego miasta. Pozdrawiam
|
|
KACPEREK 6 urodziny | |
|
mery.k  
25-08-2016 20:51 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak bardzo bym chciała żebyś mógł zdmuchnąć świeczkę Brakuje uścisku uśmiechu cudnego 6 latka. Lata lecą a w mojej głowie jesteś wciąż maleńki.
|
|
Re: KACPEREK 6 urodziny | |
|
Alicja74  
25-08-2016 21:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku, urodzinowe światełka dla Ciebie (*)(*)(*)...
Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010) i ziemskich dzieci - Roksanki i Maciusia Tak bardzo kocham i tęsknię i nigdy nie przestanę
|
|
Re: KACPEREK 6 urodziny | |
|
taktórapamięta  
25-08-2016 21:36 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku, bądź szczęśliwy. Pamiętam o Tobie i Twojej mamie.(*)
|
|
Re: KACPEREK 6 urodziny | |
|
agnes75  
25-08-2016 22:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku...(***)(***)(***)...urodzinowe światełka
-------------------------------- Kocham i tęsknię...
|
|
KACPEREK | |
|
mery.k  
15-10-2016 22:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochany syneczku i znowu kolejny 15.10 Dzień Dziecka Utraconego ehh Od 4 lat próbuje sprawić by ten dzień był jakiś szczególny. Udało się tyle że u nas w kościele jest różaniec w intencji aniołkowych dzieci. Jednak trzeba zawsze prosić kogoś aby stworzył plakat, potem go wydrukować, zanieść do księdza. O puszczaniu baloników do nieba nie ma mowy bo musiałabym sama to zrobić, zorganizować. A oni poprowadzą ten szczególny dla nas różaniec tak jakby za karę. Nawet nie wyczytał ksiądz imion dzieci, które składamy do koszyczka. Serce krwawi i w tym wszystkim jestem sama.
Dziś 11 rocznica ślubu z twoim tatą. I jak tu świętować?
|
|
Re: KACPEREK | |
|
kulkry58  
04-11-2016 20:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kacperku pokój Ci wieczny w cichej krainie,gdzie ból nie sięga i łza nie spłynie,spoczywaj Aniołku w pokoju ((*))((*))((*)) Krystyna mama Jarka
|
|
KACPEREK ma brata ☺ | |
|
mery.k  
12-12-2016 08:33 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
26.11 na świat przyszedł po niezbyt idealnej ciąży nasz synek Mikołaj Po 4 latach zastsnawiania się czy dam radę co będzie gdy ... zaryzykowaliśmy i powiem warto było a radość Karoliny (10 l.) bezcenna. Miki osłodził ból po stracie Kacperka. Mylą mi się imiona a jak porównuję chłopaków nie mogę się nadziwić jak Mikołaj ma pewne umiejętności od urodzenia od tak a Kacper musiał ciężko pracować by np. podnieść główkę. Strach jest o to maleństwo i ciężko sie go pozbyć.
|
|
Re: KACPEREK ma brata ☺ | |
|
taktórapamięta  
12-12-2016 16:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mery, gratuluję serdecznie i bardzo się cieszę.Kolejne dziecko "po" to prawdziwy cud. Życzę Wam dużo zdrowia i radości z malucha.Pamiętam o Kacperku (*)
|
|
Re: KACPEREK ma brata ☺ | |
|
Wera  
13-12-2016 22:30 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Serdecznie gratuluję, dużo radości i zdrówka dla Was. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: KACPEREK ma brata ☺ | |
|
Alicja74  
14-12-2016 14:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Gratuluję, dużo zdrówka dla synusia .
Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010) i ziemskich dzieci - Roksanki i Maciusia Tak bardzo kocham i tęsknię i nigdy nie przestanę
|
|
5 lat bez Ciebie | |
|
mery.k  
23-05-2017 21:17 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś po raz 5 moje serce pęka na pół Świat staje w miejscu po raz kolejny Czas biegnie Zmieniamy się my ale Ty nadal jesteś małym bobasem Czas sprawił że ból minął Mikołaj sprawił że zagoiło się pęknięte serce Karola sprawia że chce mi się żyć Dlaczego to wszystko się stało już sama nie wiem Nie widzę nadal w tym sensu Myślę o tym że tam gdzie jesteś nie boli Cię nic i jesteś uśmiechnięty Tyle synku nas ominęło Kocham mama
Kochamy mama tata Karola 11 l. Mikołaj 6 mies
|
|
Re: 5 lat bez Ciebie | |
|
Wera  
24-05-2017 21:30 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(*) mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
7 urodziny | |
|
mery.k  
25-08-2017 12:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Syneczku to już Twoje 7 urodziny Czas szybko mija Tak niedawno odlicza£am dni bez Ciebie Teraz zamieniły się w lata To przykre że nie świętujemy razem Na dodatek nie mogę Cię dziś odwiedzić Boli mnie to Dlaczego musiałeś tyle wycierpieć czy tylko po to by odejść do nieba Bezradność to chyba najgorsze co nas synku spotkało Kocham Cię (**)
|
|
Re: 7 urodziny | |
|
Wera  
25-08-2017 17:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Urodzinowe światełka dla Kacperka (*) mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
KACPEREK 15 X | |
|
mery.k  
15-10-2018 11:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochany synku od tylu lat już tęsknię Natłok obowiązków rozprasza mój ból Nauczyłam się żyć na nowo Jednak zawsze o Tobie pamiętam W tym wyjątkowym dniu szczególnie Nigdy nie opuściłam 15 X i tym razem postaram się być Może Twoje rodzeństwo pomimo kataru pójdzie z nami? Kochamy Cię wciąż tak samo mocno Bądź szczęśliwy.
|
|
:: w górę ::
|