Re: znalazłam piękne opowiadanie... | |
|
Alicja74  
06-02-2012 13:30 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przepiękne
Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010) i ziemskiej Roksanki (*1996) Tak bardzo kocham i tęsknię,i nigdy nie przestanę
|
|
Re: znalazłam piękne opowiadanie... | |
|
maxi  
06-02-2012 20:31 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
jest piekne, znalazlam je krotko po smierci Makusia...plakalam bardzo jak je czytalam po raz pierwszy....to takie prawdziwe...w calym naszym bolu zapominamy o naszych najblizszych,o tych ktorzy zyja i nas potrzebuja...ja niestety tez o tym zapominam,sa chwile takie jak np.dzisiaj ze zal i teskota mnie dobija...i czasem krzywdze swoich bliskich...a oni sie tak staraja... dziekuje Zuzanno ze przypomnialas te opowiadanie...
dla naszych Aniolkow (*)(*)(*)
kocham Cie moj Skarbie...
mama Nicolki i Aniolka Maksia(*+01.11.2009-25.03.2011)
|
|
Re: znalazłam piękne opowiadanie... | |
|
DarMa  
06-02-2012 20:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Opowiadanie piękne i wzruszające. Tylko ze jak je przeczytałam to pomyslalam sobie ze tak naprawde to nie mam tu na ziemi nikogo kto trzymalby mnie przy życiu... nie mam dzieci, nie wiem czy sie uda kiedykolwiek mieć chociaż jedno, rodzice mieszkają za granicą, jesteśmy z mężem praktycznie sami i czasem też sobie mysle ze jemu może bylo by lepiej beze mnie. Może miałby normalną rodzinę, dom a nie wieczny zal, lament, pretensje nie wiadomo do kogo o to ze nasz Synek nie żyje. Czasem mam wrażenie ze mecze go tym tematem. Więc jak żyć kiedy nie ma dla kogo..?
DarMa - mama Aniolka Adasia (*+27.05.2010 r.38tc) i Aniolka (+21.12.2011 r.9tc)
Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc) Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc) Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc) Pola (*27.11.2013 r. 39tc)
|
Ostatnio zmieniony 06-02-2012 20:47 przez DarMa |
Re: znalazłam piękne opowiadanie... | |
|
MagdalenaB  
06-02-2012 23:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przede wszystkim warto żyć dla siebie i dla swoich marzeń, które mogą spełnić się w najmniej oczekiwanym momencie-mam podobne odczucia więc i sobie i Tobie życzę realizacji tych marzeń...Dla Naszych Aniołków(*) Mama Marysi(*) magdalenaB
|
|
Re: znalazłam piękne opowiadanie... | |
|
Mama 3 kobietek  
06-02-2012 23:26 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Droga darmo, jak dobrze rozumiem co czujesz! za dobrze niestety. Co mnie trzyma przy życiu to myśl, że nie ma sensu chciec śmierci, ona i tak przyjdzie, wcześniej czy później, życie jest cudem, życie naszych dzieci było cudem, każda chwila była bezcenna. Gdyby tak nie było to dlaczego tak wszystkie tutaj rozpaczamy? Czasami sobie myślę, że moja córeczka patrzy na mnie z góry i myśli: mamo pozbieraj się. Ona była taka pełna życia, cieszyła się wszystkim i wszystkimi. Maleństwo a już wiedziała jak okazac miłośc. Teraz patrzy na mnie ze zdjęcia tymi roześmianymi oczkami jakby chciała mi coś powiedziec. Może to, że życie jest cudem? jej, moje, każde. Muszę tak myślec, bo inaczej nic nie ma sensu. Chcę tak myślec.
Tajemnica miłości większa jest niż tajemnica śmierci. (O. Wilde)
Mama Mai, Julii i Aniołeczka Lusi http://lucjahelena.pamietajmy.com.pl
|
|
Re: znalazłam piękne opowiadanie... | |
|
DarMa  
07-02-2012 20:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochane mamy, jak Wy dobrze rozumiecie co czuję... Moze nawet nie chodzi o to ze pragnę śmierci, ale chyba sie jej juz nie boję, no i to życie jest takie przytłaczające bo juz nic nie cieszy jak dawniej i mimo ze sie usmiecham to i tak w sercu jest tylko smutek, zal... Czasem mam wrażenie takiej pustki ze wydaje mi sie ze nic nie jest w stanie jej zapełnić i to mnie przeraza. Kiedyś bylam taka radosną, wesoła osoba a teraz? Szkoda słów...
Kochane, światełka dla naszych Aniolkow kochanych (*) (*) (*)
DarMa - mama Aniolka Adasia (*+27.05.2010 r.38 tc) i Aniolka (+21.12.2011 r.9 tc)
Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc) Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc) Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc) Pola (*27.11.2013 r. 39tc)
|
|
Re: znalazłam piękne opowiadanie... | |
|
maxi  
08-02-2012 06:54 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
droga Darmo...doskonale wiem jak sie czujesz....ostatnio powiedzialam ze moje zycie sie skonczylo wraz ze smiercia Maksia,teraz to juz jest tylko wegetacja,juz nie bedziemy takie same jak kiedys...teraz juz wsyszstko jest i bedzie inne bo nasze zycie jest inne...zycze Ci duzo sil...
dla naszych Aniolkow (*)(*)(*)
"wiem jak ulozyc rysy twarzy by smutku nikt nie zauwazyl" W.szymborska
mama Nicolki i Aniolka Maksia(*+01.11.2009-25.03.2011)
|
Ostatnio zmieniony 09-02-2012 21:28 przez maxi |
:: w górę ::
|