dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

MÓJ ANIOŁECZEK PIOTRUŚ
ptaszek  
10-03-2011 08:51
[     ]
     
Kolejny miesiąc za nami a tęsknota i ból zdaje się nie mieć końca .Ból rozdziera serce szczególnie gdy widzę mamy z niemowlakami w wózkach bo przecież ja też miałam chodzić z synusiem na spacerki a nie odwiedzać jego grób i zapalać znicze .Mój aniołeczek miałby teraz dwa miesiące i 10 dni dlaczego to życie jest takie trudne.WSZYSTKIM NASZYM MALEŃKIM ANIOŁECZKOM MILIONY CIEPŁYCH ŚWIATEŁEK DO SAMEGO NIEBA <*****************************************************************************************************************************************************>.DZICIĄTKA NASZE NAJDROŻSZE CZUWAJCIE NAD NAMI . 
schmidt

Re: MÓJ ANIOŁECZEK PIOTRUŚ
mawa  
10-03-2011 10:25
[     ]
     
Podobno czas leczy rany ale nie w takim przypadku jak strata dziecka. To wydarzenie pozostanie zawsze gdzieś głęboko w nas. Czas przyniesie tylko zabliźnienia tej rany. Dzisiaj mija 4 rocznica śmierci mojego dziecka 27 tydzień ciąży dziecko marto urodzone i pomimo upływu czasu ten dzień jest i będzie dla mnie zawsze szczególny, nostalgiczny. jest jak jest, warto po czasie się z tym pogodzić ale dajmy sobie czas na żałobę, płaczmy i rozmawiajmy o naszym bólu mamy do tego prawo. pozdrawiam Ciebie ciepło 
MAGDA

Re: MÓJ ANIOŁECZEK PIOTRUŚ
Joannap  
10-03-2011 12:05
[     ]
     
(*)(*)(*)(*)... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: MÓJ ANIOŁECZEK PIOTRUŚ
sandruska  
10-03-2011 12:30
[     ]
     
dla twojego aniołeczka[*][*][*][*] wiem jak to jest dowiedzac grób synka:(
uściski dla Ciebie 
Sandra Mamusia kochanego Kubusia! 14.05.2010r [*]:(
Oliwki 14.04.2011r [*]:(
I Wiktorka ur 11.01.2013r:)

Re: MÓJ ANIOŁECZEK PIOTRUŚ
Dodis  
10-03-2011 12:31
[     ]
     
Wkrórce nauczysz się żyć z tybm bólem ale na to potrzeba miesięcy. U mnie minął 5 marca rok od śmierci mojego aniołka a 27 marca minie wyznaczony termin porodu. Wiem co czujesz,powiem Ci że zimę troszkę łatwiej przetrwać bo tak nie wychodzą często z dziećmi bo jest mróz a wiosna służy takim spacerkom,mówie to z własnego doświadczenia. Teraz patrze na roczne dzieci i myśle że moja Natalka by się z nimi bawiła. Dla mnie ból nie minął,może już mniej płaczę ponieważ pogodziłam się ze śmiercią naszej córeczki ale tylko dlatego że chciałam by spoczywała w pokoju. Przed tobą strasznie trudny okres ale daj sobie tyle czasu ile go będziesz potrzebowała,pozwól sobie na żałobę,płacz,nie kryj się nie warto tłumić tego bólu bo potem będzie jeszcze gorzej. Nie ma nic gorszego niż strata dziecka,wyj nawet do księżyca. To jest twój pierwszy etap,który przechodzisz. Mów o swoim bólu bliskim,jeśli nie poruszają tego tematu bo też tak może być gdyż będą myśleć że Cię w ten sposób krzywdzą to powiedz że masz potrzebe się wyżalić,wypłakać ale potrzebujesz rozmowy o maleństwie i że mówiąc o twoim aniołku jest ci znacznie lepiej a te łzy to tęsknota za nim. Czasami zwykłe przytulenie gdzie możemy się wypłakać dużo pomaga. My tu mamy również pomożemy ci przez ten ciężki okres przejść,będziemy twoim wsparciem. Światełka dla twojego aniołka(*)(*(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) Mama Natalki ur/zm 05.03.2010 i synka pod sercem 24tc 
D.Czekaj

Re: MÓJ ANIOŁECZEK PIOTRUŚ
KG  
10-03-2011 13:19
[     ]
     
Piotrusiu(*)(*)(*)
Tobie mamo dużo siły i wiary, że życie ma jeszcze sens.
Ściskam 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora