dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
24-12-2010 11:05
[     ]
     
Dziś jest ten dzień. Dla mnie nie ma w nim ani grama radości. To dziś powinna się urodzić moja Karolinka. Dopiero dziś. Kpina losu sprawiła że 2 mc temu moja Mała pojawiła się na świecie, rozkochała nas w sobie i po miesiącu odeszła. A ja zostałam i tak bardzo tęsknię.. Chciałabym zajrzeć w ten wątek za rok i móc uśmiechnąć się czytając go i głaskając się po brzuchu w którym będzie rosło nowe życie..

Karolinkę urodziłam 27.10.2010 o godzinie 7:30, z wagą 1520 g. Planowany termin porodu to 24.12.2010, była więc typowym, urodzonym w pierwszym dniu 32 tygodnia wcześniakiem. Małym, 40 cm zawiniątkiem z wielkimi oczkami.
Cała moja ciąża przebiegała wręcz książkowo, czułam się bardzo dobrze, pomijając kilkanaście dni w których czułam ogromne zmęczenie i mdłości.
Ciążę przechodziłam aktywnie – pracowałam, dużo spacerowałam, chodziłam na aquaerobic. Byłam pod stałą (jak mi się wtedy wydawało - dobrą)opieką lekarską.
W dniu porodu, rano, zaliczyłam jedną z kontrolnych wizyt lekarskich, jak zawsze usłyszałam że: „wszystko jest w porządku, szyjka wysoko, zamknięta, mam lekką infekcję pochwy ale bez problemu to wyleczymy”. Kilka dni wcześniej robiliśmy USG które również nie wykazało żadnych uwag. Moja biedroneczka rozwijała się prawidłowo. Byłam zupełnie spokojna o jej i swoje zdrowie, powoli szykowałam wyprawkę, zapisałam się na szkołę rodzenia i z radością patrzyłam na rosnący brzuch.
Trudno mi opisać co przeżyłam, kiedy wieczorem po ułożeniu się do snu poczułam nagle że coś ze mnie odpływa. Kiedy biegłam do toalety wiedziałam już że ta noc nie skończy się dobrze. Przypuszczałam że to jakieś krwawienie lub sączenie wód, które być może da się zatrzymać ale zmusi mnie do leżenia do końca ciąży w szpitalu. Ogarnął mnie ogromny lęk o Karolinkę. O 24:00 wezwaliśmy pogotowie. W szpitalu po badaniach lekarskich zostałam podłączona pod KTG które nie wykazywało żadnych skurczy. Lekarz stwierdził, że „czasami tak się po prostu dzieje”, a ja byłam pewna że kryzys mam już za sobą. Przed godziną 7:00 obudziły mnie bolesne skurcze, początkowo nie wiedziałam co się ze mną dzieje, choć już po chwili nie miałam wątpliwości – rodzę! Wezwałam położną, KTG nadal pokazywało brak skurczów, jednak lekarz stwierdził pełne rozwarcie. Zostałam natychmiast przewieziona na salę porodową prosząc lekarza o instrukcję, jak mam się zachowywać, kiedy oddychać, kiedy przeć, byłam kompletnie pogubiona i przerażona, miałam świadomość tego, że jestem nie przygotowana do porodu. Po 35 minutach moja maleńka było na świecie. Nigdy nie zapomnę uczucia gdy na tą krótką chwilę położono mi ją na brzuchu, a ona odwróciła swoją maleńką główkę i spojrzała mi prosto w oczy. Kilka sekund które zatrzęsły moim światem. Miłość wybuchła z taką siłą.. brak mi słów by to opisać.
Byłam tak zszokowana całą tą sytuacją, że fakt że jest już po wszystkim, że jestem mamą, mam dziecko dotarł do mnie po dobrych 40 minutach. Z sali poporodowej najbardziej pamiętam poczucie osamotnienia i bezradności. Zostałam tam sama na 2h, cały personel zaangażowany był w trwające równolegle porody, nikt nie miał więc czasu by udzielić mi jakichkolwiek informacji. Byłam obolała po porodzie, łyżeczkowaniu macicy, zszywaniu (wszystko to bez znieczulenia, bez zbędnych słów). Martwiłam się o stan Karolinki. Nie miałam pojęcia z czym wiążą się tak wczesne narodziny. Jestem zawiedziona tym, że nikt nie poświęcił mi nawet 5 minut, nie uspokoił, nie powiedział dobrego słowa. Gdyby nie możliwość skontaktowania się z mężem, prawdopodobnie skończyło by się to wielkim płaczem i paniką.
Po 2 godzinach zostałam przewieziona na oddział. Pielęgniarka która mnie wiozła nie miała żadnych informacji o Karolci, mój koszmar więc trwał.
Po 3 godzinach dowiedziałam się że Karolinka leży na patologii wcześniaków i tam też od razu skierowałam swoje kroki. Widok który tam zastałam na zawsze utkwi mi w pamięci. Po raz pierwszy widziałam tak małe dziecko w inkubatorze, podłączone do budzącej we mnie przerażenie aparatury, pokłute i w moich oczach cierpiące. Oboje z mężem popłakaliśmy się.
Kolejne dni, a raczej tygodnie wspominamy jak jazdę na kolejce górskiej – raz w górę raz szybko w dół. Każdy dzień to niepewność, oczekiwanie na nowe wiadomości, obawy, strach o przyszłe zdrowie córeczki, ale i ogromna radość z jej postępów, nauka bycia rodzicami.
Z każdym dniem coraz ciężej było nam wracać do domu ze świadomością że nasza Karolinka została w szpitalu bez nas. Ja odczuwałam to szczególnie boleśnie, bardzo długo nie mogłam pogodzić się z tym, że mój brzuch jest już pusty, a malutkiej nie ma przy mnie. Po dziś dzień z zazdrością patrzę na kobiety w zaawansowanej ciąży z uśmiechem gładzące się po brzuchu. Wiem że ten najpiękniejszy okres mnie ominął, kilka dni przed porodem planowałam przerwę w pracy i poświęcenie się przygotowaniom do narodzin, wszystko stało się zbyt szybko. Z wielką determinacją walczyłam o pokarm dla Kaolinki, choć utrzymanie laktacji „bez dziecka” nie było łatwe. Po 3 tygodniach szczęśliwi jak nigdy przedtem i nigdy dotąd wróciliśmy do domu. Nasze życie powoli nabierało kształtu typowej szczęśliwej 3 osobowej, spełnionej rodziny. Dumny tata i zmęczona nocnym wstawaniem mama. Malutka poznała dziadków, byliśmy tacy radośni. 26.X coś się wydarzyło. Po codziennej kąpiółce z tatusiem Karolinka jak zawsze powędrowała do swojego różowego łóżeczka. Patrzyliśmy na nią jak zawsze przepełnieni miłością. I wtedy zaczęła blednąć.. Kiedy wzięłam ją na ręce stawała się taka bezwładna.. Reszta to był film, czuję się jakbym to wszystko oglądała z boku. Szpital, długie chwile oczekiwania na lekarza na izbie przyjęć podczas kiedy dziecko gasło!!! „Pani dziecko ma problemy z oddechem”, respirator, widok jej małego pokłutego ciałka. Mieliśmy ją odwiedzić rano, pogodzeni z tym że musi tam jeszcze trochę zostać, że znowu będziemy rozmawiać przez szybkę inkubatora. Nie zdążyliśmy, wyprzedził nas telefon: „Państwa dziecko zgasło”. To co zostało, to nieopisany ból, kilkadziesiąt zdjęć, śpioszki, mleko w piersiach którego nie zdążyłam jej „dowieść” a o które tak walczyłam i pytanie bez odpowiedzi: DLACZEGO??? Przyczyn nie znamy. Sekcja to jeden wielki chaos słowny bez konkretów. Moje badania też nic nie wykazały. Za dwa dni 27..
27.10 zapłonęło moje światełko, 27.11 zgasło. Los po prostu z nas zakpił.Dał posmakować szczęścia, dał nadzieję, a kiedy już byliśmy spokojni że wszystko co najgorsze za nami znów nam ją zabrał. I kto mi powie dlaczego? 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 30-10-2013 08:44 przez basiao-le

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień...
mph  
24-12-2010 11:16
[     ]
     
...zatem pozostało tego Tobie zyczyc:) a dla Aniolka (*) 
Mama
Hani(*)31.t.c. 17.07.09-24.07.09
Zuzi 08.09.2011 r.

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień...
Agata88  
24-12-2010 17:56
[     ]
     
Życzę Ci tego z całego serca w ten smutny wigilijny wieczór.A dla twojego aniołeczka kolorowe światełka(*)(*)(*) 
Agata88

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień...
Martynka552  
24-12-2010 19:05
[     ]
     
życzę Ci pojawienia się Cudu pod sercem... 
Nikodem ur. i zm. 06.05.2010 (*37tc) i Olaf ur. 27.05.2011 (37tc)
http://nikodemsiwko.pamietajmy.com.pl

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień...
patrycja grzybowska  
24-12-2010 23:03
[     ]
     
duzo siły ci zycze , pomysl okres bozego narodzenia to czas nadziei , okres rodzacego sienowego zycia , moze i dla ciebie niedługo ten czas zaoowocuje nowym zyciem 
mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006)
mama 6 letniej Amelki
i malutkiego Antosia

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień...
Joannap  
25-12-2010 09:24
[     ]
     
Karolince kolorowe świąteczne światełko (*)(*)(*)

Tobie życzę spełnienia tych dużych i tych małych marzeń... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień...
Agnieszka85  
29-12-2010 13:43
[     ]
     
Znam to uczucie bardzo dobrze, moze nawet za dobrze. I tak jak ty mam takie samo marzenie, wiec kochana uwierz w swoje marzenia- mysle ze Pan Bóg czuwa nad Tobą i tchnie pod twoje serduszko nowe życie.

Badz spokojna

(*)(*)(*)dla twojego aniołka 
agnieszka mama Kuby 11.05.2005, Zuzi 15.09.2006 i Aniołka Franusia *+24.12.2009

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień...
jolek  
29-12-2010 14:37
[     ]
     
Dla Karolinki (*)(*)(*)(*)

Daj Ci Boże ,aby za rok rosła w pod Twoim sercem maleńka Nadzieja 
mama Kasieńki

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień- wspomnienia tak bolą..
basiao-le  
29-12-2010 17:50
[     ]
     
Dziewczyny, jak to jest, minęły 2 miesiące a ja wciąż nie potrafię spojrzeć na zdjęcie mojej córeczki. Każde wspomnienie o niej tak bardzo mnie boli. Z jednej strony czuję się podle że nie potrafię o niej myśleć tak bardzo jakbym chciała, odganiam na razie wspomnienia (choć wiecie że to niemożliwe) a z drugiej po prostu nie mogę... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 29-12-2010 17:52 przez basiao-le

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień- wspomnienia tak bolą..
basiao-le  
29-12-2010 17:54
[     ]
     
tak realnie pamiętam jej dotyk, a z drugiej strony boję się o nim wspominać.. myślałam że z czasem będzie łatwiej 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień- wspomnienia tak bolą..
andzias2  
29-12-2010 22:04
[     ]
     
Z czasem bedzie latwiej, ja dlugo nie moglam w to uwierzyc, myslam ze juz nigdy nie bedzie latweij, ale dzis jest. Serce nadal krwawi, tesknie i placze kazdego dnia, ale nauczylam sie z tym zyc, nauczylam sie znow usmiechac. Zycze duzo sil. 
Ania mama Olguni ur.04.02.2009-zm.07.04.2009, Amelki ur.2006 i małej nadzieji-Noemi 11.03.2010

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień...
Magdalex  
29-12-2010 22:32
[     ]
     
Dziewczyny musimy wierzyć że nasze aniołki pomogą nam i nie pozwolą skrzywdzić przyszłego braciszka lub siostrzyczkę,i każda z nas aniołkowa mama będzie jeszcze tulić w ramionach maleństwo...Bo nadzieja umiera ostatnia. Życzę wam (i sobie również) drogie dziewczyny aby Nowy Rok przyniósł upragnione dwie kreseczki i wiele wytrwałości. 


Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień...
MamaAdasia  
05-01-2011 20:12
[     ]
     
Witaj basiu,
widzialam Twoj watek na gazetowym forum, przerazilam sie smiertelnie. Moja Zu tez jest wczesniaczka i o zgrozoz wlasnie jest w szpitalu z powrotem- ma zapalenie pluc, ktorego nie slychac osluchowo, ale widac na zdjeciu. Najgorsze jest to, ze nie moge z nia byc, bo i mnie zaczelo cos dzisiaj rozkladac i tylko w sumie dzieki naszej pani dr, ktora zajrzala mi do gardla dostalam od razu antybiotyk. Tak strasznie sie boje... 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień...- do MamaAdasia
basiao-le  
05-01-2011 20:18
[     ]
     
Kochana, porównywanie kolejnych przypadków jest najgorszą rzeczą którą możesz teraz zrobić.. to naprawdę nie pomaga (choć sama to przerabiałam).Wcześniaczki to takie małe, nieprzewidywalne istotki. W każdym tego słowa znaczeniu, również tym pozytywnym. Dziś może być źle a jutro po załamaniu zdrówka nie będzie śladu. Spędziłam na patologii noworodków dużo czasu i wiem co mówię. Musisz być dobrej myśli. Dzieciątko trafiło w dobrym momencie do szpitala. U nas wszystko działo się zbyt szybko i być może zbyt późno zorientowaliśmy się że coś jest nie tak. Jestem z Tobą, pisz koniecznie jak wygląda sytuacja. Myślę o Was bardzo mocno!!!! 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 05-01-2011 20:18 przez basiao-le

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień...- do MamaAdasia
basiao-le  
05-01-2011 20:32
[     ]
     
jeszcze jedno-jeśli będziesz chciała o coś zapytać, pisz śmiało, bardzo dużo czytałam o wcześniakach, bardzo interesowałam się tym tematem ze względu na malutką, może w czymś pomogę a na pewno będzie Ci raźniej. Trzymaj się. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień...- do MamaAdasia
MamaAdasia  
05-01-2011 20:49
[     ]
     
wiesz, spedzilam na patologii noworodka z Zu 5 tygodni, napatrzylam sie i nasluchalam, trzese sie o nia jak osika i siedze i rycze. Masakra, naprawde jak przeczytalam na gazetowym forum o prezeniu...moja tak samo robi przed jedzeniem.dzis podobno zmienili jej smoczek i ladnie jadla.
mialam na gazetowyn forum podeslac adres tej strony, ale ciesze sie, ze ja znalazlas. 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień...- do MamaAdasia
basiao-le  
05-01-2011 22:49
[     ]
     
Z tym prężeniem, to była sprawa która długo nie dawała mi spokoju, szukałam informacji na ten temat na forach internetowych i w książkach (polecam książkę "Wcześniak" - rewelacja). Ogólnie wcześniakom ciężej jest przełykać, trawić ze względu na słabiutko jeszcze wykształcony przewód pokarmowy - to już na pewno wiesz. Chociaż mi osobiście wydaje się że u naszej malutkiej to nie było do końca prawidłowe. Ona czasami wyglądała jakby się dusiła. Nie martw się, najważniejsze że córeczka jest w dobrych rękach, że w odpowiednim momencie trafiliście do szpitala, tam na pewno wiedzą co robią i monitują odpowiednio jej stan. Choć wiem że to smutne gdy dziecko wraca z powrotem do szpitala. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień...- do MamaAdasia
buleczka  
05-01-2011 23:36
[     ]
     
Mamo Adasia,
zacznę od tego że dużo o tobie myślę.... właściwie to za każdym razem jak piekę biszkop i inne ciasto wg przepisu, który mi podałaś. Zawsze mi wyrastają i wychodzą pyszne choć wcześniej miałam dwie lewe rączki :)

Jeśli chodzi o wcześniaki to ja i mój brat nimi jesteśmy i nic nam nie jest oprócz paru szczegółów, choć brat urodził się w 28tc i było z nim kiepsko. Z wcześniaki są nieprzewidywalne i zdolne do wszystkiego :)
Wszystko co się dzieje jest zupełnie normalne. Wcześniaki nie mają wypracowanej w pełni koordynacji ssania, łykania i oddychania, stopień zależy od stopnia wcześniactwa. Wcześniaki jedzą powoli, powoli łykają, powoli gryzą, jedzą długo, więcej zajmuje im to czasu i zużywają do tego celu dużej masy energetycznej, czyli tego co idzie z jedzenia, dlatego najczęściej są chudymi żarłokami. W trakcie jedzenia, szczególnie karmienia butlą, powinny rodzić przerwy po 2-3 łykach aby złapać oddech, bo inaczej oddychają z tym co przełykają i stąd powstaje zachłystowe zapalenie płuc bądź wrażenie jakby dziecko się dusiło (lekko zmienia odcień skóry, wystarczy położyć sobie dziecko główką w kierunku podłogi i lekko zsunąć nogi tak aby dziecko leżało pod kątem i popukać ugiętą dłonią w łódeczkę po lewej i prawej stronie plecków, niektórzy zalecają również klepnięcie pod karkiem na linii obojczyków, nie klepać na środku plecków). Powinny jeść małymi kęsami i nie powinno się ich poganiać. Ja do dzisiaj jak chcę za szybko zjeść to potrafię się zaksztusić, tak samo przy piciu, idąc pod wiatr nie potrafię oddychać, nie umiem złapać powietrza, musze się odwrócić bo inaczej mam wrażenie jakbym się dusiła, nie pomaga szalik.
U wcześniaków pojawiają się również alergie. Synek mojej znajomej jest w wieku mojego Tomka, czyli ma prawie 4 latka. I przez ten czas był stałym bywalcem szpitali ze względu na zapalenie płuc lub oskrzeli. Tylko dzięki uporowi znajomej że to nie jest normalne nawet u wcześniaka w zeszłym tygodniu trafiła wkońcu na normalnego lekarza, okazało się że mały jest uczulony na białko jajka kurzego i to jest wyłączna przyczyna jego zapaleń płuc.

Na razie nic jej się nie dzieje złego. Jest pod dobrą opieką i nie długo wróci do domu. Wiem że dostajesz świra ze strachu, ja też go dostaję na samą myśl że mogłabym kiedykolwiek trafić z dzieckiem do szpitala, ale wiem że mimo złych skojarzeń lekarze potrafią leczyć i dać życie.

Trzymam kciuki 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl
Ostatnio zmieniony 05-01-2011 23:45 przez buleczka

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień...- do MamaAdasia
MamaAdasia  
06-01-2011 09:36
[     ]
     
Bułeczko, ja wiem to wszystko co napisalas, spedzilam z mala 5 tyg. w klinice i uczylam sie wszystkiego. Ona ladnie je i sama sobie robi przerwy, zjedzenie porcji zajmuje nam godzine i wiecej. Ale to nie problem. Zostanie w szpitalu najmniej 10 dni.

buziaki Wam dziewczyny przesylam. 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc
Ostatnio zmieniony 06-01-2011 09:38 przez MamaAdasia

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień...- do MamaAdasia
buleczka  
06-01-2011 16:20
[     ]
     
10 dni szybko zleci a ty szybko zapomnisz. Wszystko będzie dobrze, wcześniaki to silne i wytrwałe maluchy :))
Moja mama mówi że ja potrafiłam objad jeść nawet godzinę, gryząc i trzymając jedzonko w policzku jak mały chomik :))

Przesyłam buziaczki 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl
Ostatnio zmieniony 06-01-2011 16:22 przez buleczka

Re: 24.12.2010 dla mnie to smutny dzień... - do MamaAdasia
KarolciaiJa  
18-01-2011 09:12
[     ]
     
Nie mogę znaleźć Twoich nowych wpisów - napisz proszę co u Córeczki, wszystko dobrze? 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - bardzo, bardzo tęsknię..
basiao-le  
06-01-2011 17:02
[     ]
     
Czasami mam wrażenie że im więcej czasu upływa tym więcej szczegółów do mnie dociera, tak jakby wracała mi pamięć z tamtych najgorszych dni. Bardzo tęsknię. Zebrałam kilka dni temu garstkę zdjęć które pozostały mi po malutkiej i postanowiłam zamówić fotoksiążkę, taką malutką, różową, jaką mamy szykują dla swoich pociech, bo przecież ja jestem mamą, a Ona była... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - bardzo, bardzo tęsknię..
MamaAdasia  
06-01-2011 17:17
[     ]
     
Ona jest, z Tobą, w Twoim sercu.
Swoją drogą, bardzo dobry pomysł :) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - bardzo, bardzo tęsknię..
buleczka  
06-01-2011 17:24
[     ]
     
świetny pomysł :))
ja też na niego wpadłam, tylko ja utknełam w miejscu i jak narazie nie ma fotoksiążeczki z autkami :)) 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) 24.12.2010 - dla mnie to smutny dzień...
MamaAdasia  
09-01-2011 15:31
[     ]
     
Nie wiem czy to odpowiednie miejsce, ale chcę zapytać jaka była przyczyna wcześniactwa u Twojej córeczki? 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) 24.12.2010 - dla mnie to smutny dzień...
basiao-le  
09-01-2011 21:20
[     ]
     
Pytasz o przyczynę-hmm..sama chciałabym wiedzieć co się stało. Ciąża książkowa, czułam się bardzo dobrze, byłam aktywna. Któregoś wieczoru ot tak po prostu poczułam że coś mi cieknie po nogach. Zaczął się odpływ wód. Poród nastąpił szybko, o 24:00 zabrało mnie pogotowie, o 7:25 malutka była na świecie, z czego większość czasu spałam nie wiedząc że nagle się obudzę by po kilku skurczach urodzić. Zrobiłam masę badań, setki domysłów, ale przyczyny już raczej nie poznam.. Po 3 tygodniach w szpitalu wypuścili nas do domu ponoć w bdb stanie. W 7 dniu w domu Karolinka nagle zaczęła mi słabnąć na rękach. To była kwestia godziny.. Później respirator i rano telefon.. Do głowy mi nie przyszło że tak się to może skończyć. Byłam pewna że po tygodniu wróci do domu. Przeżyłam szok. Sekcja nic konkretnego nie wykazała. Naprawdę wolałabym wiedzieć co było przyczyną, bo bardzo chcę być mamą, ale co ja mam teraz myśleć, jak odrzucić czarne myśli że to się może powtórzyć.. Nie bierz mojej historii do siebie, wiem że Twoja malutka jest w szpitalu. Każdy wcześniak jest inny. Poza tym jest w dobrych rękach. Ja czasami myślę że zdecydowanie za wcześnie wypuścili nas do domu. W ogóle teraz byłabym bardziej czujna.. A co słychać u Was??? Co u Zoe? Jaka była przyczyna wcześniactwa u Was? 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) 24.12.2010 - dla mnie to smutny dzień...
MamaAdasia  
10-01-2011 12:34
[     ]
     
U mnie duzo by pisac ale generalnie hipotrofia(zle przeplywy pepowinowe) i dla malej to byl najlepszy czas na wyjscie ze mnie. Tak czasami sie zastanawiam czy lekarze aby na pewno wiedza co robia, bo mojej malej dawali teraz glukoze "z urzedu",bo ona taka mala...szlag mnie trafial, bo dziecko przez to jesc nie chcialo, sikalo dalej niz widzialo i mega wzdecia miala... Wywalczylam, zeby jej to odstawili.Ech, jestem dobrej mysli, mimo, ze na odleglosc do niej. Niemniej ma dobra opieke taty. Nie zmienia to faktu, ze straty drugiego dziecka bym juz nie przezyla. 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) 24.12.2010 - dla mnie to smutny dzień...
basiao-le  
10-01-2011 21:37
[     ]
     
Nawet nie myśl o stracie, bo dziecinki NIE STRACISZ. Koniec. Kropka. A co do glukozy - to rzeczywiście norma.. Nie wiem czy robią to słusznie czy nie, bo różne opinie krążą, musz po prostu zaufać że wiedzą co robią. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - nie przestaję tęsknić za Tobą kochanie..
basiao-le  
11-01-2011 07:32
[     ]
     
I znowu kolejny ranek bez Ciebie Calineczko. Czasami patrzę za okno i zastanawiam się jak to jest że życie płynie tam tak normalnie, nikt z nich nie wie że Ciebie nie ma, nikogo z nich to nie obchodzi. Kilka dni temu wróciłam do pracy. Każdy udaje że nic się nie stało, a kiedy zaczynam o Tobie mówić, wydaje się że nie słuchają, a Ty przecież byłaś! Nie pozostaje mi więc nic innego jak robić swoje, zagłębić się w tych wszystkich przyziemnych sprawach, słuchać banalnych opowieści, głupich problemów. Ciężko mi bez Ciebie Mały Łobuzie. Bardzo tęsknię... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - nie przestaję tęsknić za Tobą kochanie..
MamaAdasia  
11-01-2011 09:41
[     ]
     
Pełen podziw, że tak szybko wróciłaś do pracy. Ja potrzebowałam poł roku, a i tak to było za krótko. 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - nie przestaję tęsknić za Tobą kochanie..
KarolciaiJa  
11-01-2011 19:29
[     ]
     
To nie była łatwa decyzja,ale w domu też nie było mi łatwo. Za bardzo rozpamiętywałam, wyszukiwałam różności w internecie, nakręcałam się.. Mało tego, tak się nam w życiu przemieszało że mąż zmienił pracę i musi teraz zaliczyć pare szkoleń, zwariowałabym sama w domu do końca.Najgorsze są chwile tj. dziś - zaliczyłam dwie takie sytuacje tylko w ciągu dzisiejszego dnia - osoby które nie wiedziały o mojej stracie na mój widok w pracy z uśmiechem na ustach mówią: "Niee no, co ty tu robisz pracoholiczko, jak tam dzidzia????". Możesz sobie tylko wyobrazić ile siły potrzeba by odpowiedzieć na takie pytanie... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - nie przestaję tęsknić za Tobą kochanie..
MamaAdasia  
11-01-2011 20:02
[     ]
     
Wiem, tez na takie odpowiadalam. I odpowiadam nadal. I za kazdym razem boli tak samo, pomimo, ze odpowiedzi udzielam z kamienna twarza. 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - nie przestaję tęsknić za Tobą kochanie..
KarolciaiJa  
14-01-2011 21:49
[     ]
     
Wiecie na czym się ostatnio złapałam? To zabrzmi jak totalne szaleństwo (ale co jest normalnego w zgaśnięciu dziecka..) Myśląc o kolejnym dzidziusiu ja cały czas podświadomie oszukiwałam siebie że to będzie taka druga Karolinka, że wróci do mnie choć cząstka Niej. A przecież to będzie zupełnie inne dzieciątko, inna osoba.. Jakoś mi ostatnio ciężej jest. Przedtem ten ból był bardziej rozlany, teraz trafia jak szpila centralnie w serducho.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - nie przestaję tęsknić za Tobą kochanie..
sandruska  
14-01-2011 22:47
[     ]
     
[*][*] dla Twojej córeczki
Przytulam ciepło 
Sandra Mamusia kochanego Kubusia! 14.05.2010r [*]:(
Oliwki 14.04.2011r [*]:(
I Wiktorka ur 11.01.2013r:)

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - nie przestaję tęsknić za Tobą kochanie..
KarolciaiJa  
18-01-2011 09:10
[     ]
     
Twoje pięknie oprawione zdjęcie stoi już w naszym domku, babcia i dziadek też codziennie na Ciebie zerkają :) Coraz więcej głośno i otwarcie o Tobie rozmawiamy, choć to bardzo boli. Kochamy Cię Calineczko :* 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - pytanie do Was - łożysko?
KarolciaiJa  
23-01-2011 13:36
[     ]
     
Drogie Mamy, mam do Was pytania. Czy łożysko po porodzie przedwczesnym zawsze powinno zostać zbadane? Nikt mi o tym nie powiedział, sama też wcześniej o tym nie słyszałam. Nie wiem dlaczego urodziłam wcześniaczka, zastanawiam się czy i mnie nie odkleiło się łożysko. Kilka dni wcześniej bardzo bolało mnie z lewej strony, na wysokości wyrostka. Lekarz jak zwykle uspokajał że nic się nie dzieje (telefonicznie..). Ból minął po ok. 40 min. a ja o tym zapomniałam. Tydzień później urodziłam (pęknięcie pęcherza płodowego). Można to w ogóle jakoś powiązać ze sobą? 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - pytanie do Was - pęcherz płodowy
KarolciaiJa  
23-01-2011 13:40
[     ]
     
Jeszcze jedno - Mamy który pękł pęcherz płodowy - poznałyście przyczynę? Myśłałam że szukanie przyczyny mojej tragedii mam już za sobą, ale jednak nie, chyba nigdy nie przestanę snuć domysłów.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 23-01-2011 13:41 przez basiao-le

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - pytanie do Was - łożysko?do karolciaija
niuniaa  
23-01-2011 14:49
[     ]
     
Witam ciebie serdecznie.Tak jak ty urodziłam wcześniaczka(25tydz).Lekarz od razu wział moje łożysko do badania by stwierdzic co było powodem tak przedwczesnego porodu.U mnie niestety pojawiła się infekcja i zapalenie ropne o którym wcześniej nie wiedziałam.Miałam robione badania tydzień wczesniej i wszystko było dobrze.Jak to mozliwe ze to wszystko stalo sie w ciagu jednego tygodnia?-nie wiem. 
http://maksymiliannarloch.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail
&lt;A Href="<A Href="     
U ciebie w ciągu tygodnia, u mnie to była kwestia godzin. Rano byłam na kontroli i wszystko było super. Czyli jednak warto było oddać łożysko do badania, jestem taka wściekła że tego wcześniej nie wiedziałam!!! 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - pytanie do Was - łożysko?do karolciaija
malgoska  
23-01-2011 15:31
[     ]
     
Witaj!
Bardzo mi przykro, że i Ty musisz się mierzyć ze stratą dzieciątka. Jeśli chodzi o łożysko, a raczej jego badanie po porodzie, to od pani gin dowiedziałam się, że jest to zwyczajowa procedura w przypadku przedwczesnych porodów oraz śmierci dzieciątek z niewyjaśnionych przyczyn.
Trzymaj się Kochana... 
mama Aniołka Piotrusia ur.zm.26.05.2010
http://piotrusciebiera.pamietajmy.com.pl/ i ziemskiego Szymcia ur.29.05.2011r

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - pytanie do Was - łożysko?do karolciaija
KarolciaiJa  
23-01-2011 19:00
[     ]
     
Pamiętam że po porodzie moje łożysko było oglądane i panie spierały się czy jest całe czy nie.. Ostatecznie zostałam wyłyżeczkowana. Nikt mi natomiast nie wspomniał o tym że warto je przebadać. Bardzo tego żałuję. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - pytanie do Was - łożysko?do karolciaija
niuniaa  
23-01-2011 22:43
[     ]
     
Rodziłam w klinice Położnictwa w Gdańsku a tam są inne procedury niż w zwykłym szpitalu.Lekarze bardziej podchodzą do pancjentek wyrozumiale.Zanim zapytałam się o coś to już znałam odpowiedź wcześniej.Mój maluszek był w stanie stabilnym lecz nagle dostał wylewu i to był główny powód,że go teraz nie ma z nami.Teraz na przyszłość będziesz wiedziała,że lekarz powinien wziąć łożysko do badania.Przytulam cię cieplutko. 
http://maksymiliannarloch.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail
&lt;A Href="<A Href="     
Tez rodziłam na Klinicznej, najpierw 2 tyg na patologii, a potem chwile na położnictwie. Mój synek zmarł po 19 godz - chory był. Na patologii zeby czegos sie dowiedziec to trzeba bylo za jezyk ciagnac, za to na noworodkach mowili wszystko. Co do lozyska to lekarz powienien wiedziec ze trzeba wykonac badanie jesli jest porod przedwczesny, a nie pacjentka. 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html
Ostatnio zmieniony 24-01-2011 17:43 przez anikia

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - pytanie do Was - przyczyna pęknięcia pęcherza płodowego?
izajarek  
23-01-2011 21:22
[     ]
     
Zycze Tobie zeby sie szczescie do Ciebie usmiechnelo i jak najszybciej mialas kochane dzieciatko pod sercem bede trzymala mocno kciuki zeby sie udalo...Mama Saruni 12.11.2010(39tc) 
iza

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - pytanie do Was - przyczyna pęknięcia pęcherza płodowego?
KarolciaiJa  
23-01-2011 21:38
[     ]
     
Dziękuję Wam bardzo. Czasami jedno Wasze słowo i jakoś tak robi mi się lżej..Ech, niech już się skończy ta zima, tęsknię za słońcem, ta szarość za oknem nie pomaga.Poza tym w maju/czerwcu planuję rozpocząć starania. Z jednej strony czas płynie tak szybko, bo to już prawie 2 miesiące, a z drugiej czasami mi się wydaje że zatrzymał się 27.11 o godz.10:20.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - nie ma Cię..
KarolciaiJa  
24-01-2011 15:34
[     ]
     
Znów mieliśmy telefon z przychodni, tym razem że czas zaszczepić córeczkę.. Co za burdel, tyle razy już zgłaszałam że Karolinki już nie ma. Jakby mało bólu było na co dzień to jeszcze tak idiotyczne sytuacje, bo ktoś nie potrafi zaznaczyć informacji w systemie. Wrrrrrr.... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - nie ma Cię..
MamaAdasia  
24-01-2011 16:49
[     ]
     
:( 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - nie ma Cię..-MamaAdasia
KarolciaiJa  
24-01-2011 16:53
[     ]
     
O, MamaAdasia, jak tam Zuzia? już jakiś czas temu pytałam ale nie odpisywałaś, wszystko w porządku mam nadzieję? 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - nie ma Cię..-MamaAdasia
MamaAdasia  
24-01-2011 17:08
[     ]
     
odpisałam :)
Zu sie rozbestwila, bo tylko na rekach che spac o lozeczku ani mysli... 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolinka (27.10-27.11.2010) - nie ma Cię..-MamaAdasia
KarolciaiJa  
24-01-2011 17:29
[     ]
     
hmm.. nie mogę znaleźć, ale znajdę :) Bardzo się cieszę że wszystko jest ok. Jakoś tak Twoja Zu bardzo zapadła mi w pamięć. Pozdrawiam Was. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..
MamaAdasia  
24-01-2011 20:59
[     ]
     
http://www.dlaczego.org.pl/forum/view.php?bn=nowe_ciaza&key=1295373894&st=180 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..
KarolciaiJa  
24-01-2011 21:13
[     ]
     
Suuper, bardzo się cieszę ! Wcześniaczki to wbrew pozorom wielcy twardziele :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..
KarolciaiJa  
25-01-2011 19:39
[     ]
     
Dziewczyny wiecie może jaka jest cena badań genetycznych? w zasadzie nie wiem od czego zacząć, może jakiś "podstawowy przesiew" mój i męża, sama nie wiem, informacje na stronach są dla mnie jak chińszczyzna.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..
Meggi  
25-01-2011 22:05
[     ]
     
Ja też dopiero zacznę się tym interesować ale dowiedziałam się niedawno od koleżanki, która we wrześniu razem z mężem robiła jedno z takich badań (ponieważ w 20 tygodniu urodziła martwą córeczkę), że w dwóch miejscach powiedzieli jej 1.500zł a w innym zrobiła na kasę, darmo. Też była zdziwiona ale to znaczy, że warto się troszkę popytać, i że są miejsca gdzie takie badania są refundowane. 
Magda mama Wiktorii(*+2001r- 11tc.), Marysi(*+2005- 5tc.), Tymoteuszka 26.05.2010 oraz Ignasia i Stasia(*+12.01.2011r- 20tc.)

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..
KarolciaiJa  
25-01-2011 22:10
[     ]
     
Nie spodziewałam się takiej kwoty, choć teraz zaczyna mi świtać że ktoś mi mówił o kwocie 700 zł, zapewne od jednej osoby.. Dużo. Wyczytałam że takie badanie jest bezpłatne przy 3 poronieniach, ale warto zagłębić się w temat.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..
KarolciaiJa  
25-01-2011 22:57
[     ]
     
... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 27-01-2011 10:10 przez basiao-le

Re: Moja Karolcia - nasza historia, już chyba czas..
Magdalex  
26-01-2011 13:02
[     ]
     
Bardzo Ci współczuję.Twoja historia doprowadziła mnie do łez.Nieraz zadaję sobie pytanie ile mam jeszcze będzie cierpieć i dlaczego?Historie nasze opisywane tu na forum są różne ale z tym samym bolesnym,wyrytym w sercu cierpieniem.Mam nadzieję że kiedyś spotka nas szczęście i będziemy cieszyć się z naszych pociech.Światełka dla Twojej córeczki(*)(*)(*) 


Re: Moja Karolcia...
KarolciaiJa  
26-01-2011 20:44
[     ]
     
Będziemy.. głęboko w to wierzę. Bo inaczej to wszystko byłoby bez sensu.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 27-01-2011 10:11 przez basiao-le

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..
MamaAdasia  
26-01-2011 19:26
[     ]
     
Czyli tak naprawde nie wiesz co bylo przyczyna smierci coreczki.
Koszmar...

Ściskam i trzymam kciuki, ze moze trafisz na porzadnego lekarza, ktory bedzie w stanie wyjasnic Ci przyczyne.
A gdzie rodzilas i gdzie corcia lezala w szpitalu? 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..
KarolciaiJa  
26-01-2011 20:45
[     ]
     
Nie znam, dlatego tak kręcę się to tych wszystkich forach, czytam, analizuję poszczególne przyczyny, pytam jak, dlaczego, co mogę zrobić, co zrobiłam nie tak. I ciągle NIC.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..
KarolciaiJa  
26-01-2011 20:50
[     ]
     
Leżałam w Opolu, w szpitalu położniczym. Oddział patologii wcześniaków wspominam dobrze, mam tylko nadzieję że nie wydarzyło się tam nic co wpłynęło na odejście mojej córci, ufałam osobom które tam pracowały. Natomiast sam poród i oddział ginekologiczny -żenada. Podczas zszywania i łyżeczkowania na żywca doktorka bluzgała że nie miała miejsca na parkingu, a poza tym to gdzie są położne. Pół godziny leżałam z pełną kaczką pod pupą bo nikt nie odpowiadał na moje wołania. Dezinformacja, chaos, olewka.. Moim marzeniem było rodzić w Strzelcach Opolskich, to najlepszy szpital w naszym regionie. Niestety nie zdążyłam.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..
KarolciaiJa  
26-01-2011 20:54
[     ]
     
O tej porze 26.11 jechałyśmy do szpitala.. Wtedy jeszcze nie widziałam co się stanie następnego dnia rano :( Wehikuł czasu, to byłby cud... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..
agnes75  
27-01-2011 08:42
[     ]
     
Dla Karolinki-kolorowe i cieplutkie światełeczka
(*)(*)(*)...prosto do Nieba

>opiekuj się mamusią aniołeczku<


------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 mały człowiek zmienił mój wielki świat
KarolciaiJa  
27-01-2011 09:19
[     ]
     
Śpij spokojnie córeczko... Mama i tata pamiętają.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 mały człowiek zmienił mój wielki świat
MamaAdasia  
27-01-2011 12:30
[     ]
     
za kazdym razem, gdy czytam Twoje posty serce mi peka.

[*] dla Karolinki 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 mały człowiek zmienił mój wielki świat
Hanulka2009  
27-01-2011 16:10
[     ]
     
Posyłam jaśniuteńkie miesięcznicowe światełka dla ślicznej Karolci (**) (**) (**)

Mamie i Tacie życzę poczucia bliskości niebiańskiej Córeczki! Niech Wasza wzajemna miłość przenika zasłony światów.

kasia, mama Hanulki (Z Miłości powstałaś - W Miłości przebywasz), a także Jerzyka i Stefcia. 


Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 mały człowiek zmienił mój wielki świat
KarolciaiJa  
27-01-2011 20:53
[     ]
     
Oglądam Twoje zdjęcia Kruszynko. Ależ Ty byłaś (jesteś)śliczna :) Brak mi Twoich małych stópek wiesz..? 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 mały człowiek zmienił mój wielki świat
KarolciaiJa  
29-01-2011 11:28
[     ]
     
"A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - zapytał Krzyś ściskając Misiową łapkę - co wtedy?"
-"Nic wielkiego - zapewnił go Puchatek - posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika, tylko siedzi gdzieś i czeka na ciebie." 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 29-01-2011 11:28 przez basiao-le

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 mały człowiek zmienił mój wielki świat
agnes75  
30-01-2011 08:21
[     ]
     
Dla Karolinki,kolorowe i ciepluteńkie światełeczka
<*><*><*>...prosto do Nieba


> opiekuj się mamusią,maleńka <


-------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 mały człowiek zmienił mój wielki świat
KarolciaiJa  
31-01-2011 19:14
[     ]
     
Chyba nadszedł kolejny etap mojej żałoby. Zaczynam odczuwać złość. Cholernie wielką złość. Z każdym kolejnym postem nowej aniołkowej mamy która pojawia się na tym forum, z każdą waszą i moją własną łzą, z każdym spojrzeniem na zdjęcie mojego dziecka czuję złość...Obiecałam sobie że nie będę zadawać pytanie "dlaczego" i nie zrobię tego. Ale muszę Wam powiedzieć że jestem WŚCIEKŁA. Chyba zaraz wyjdę z domu i cisnę w powietrze trochę kamieni bo chyba oszaleję.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 31-01-2011 19:15 przez basiao-le

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 mały człowiek zmienił mój wielki świat
MamaAdasia  
31-01-2011 19:45
[     ]
     
Ja wciaz jestem zla i nie rozumiem dlaczego mnie spotkala smierc dziecka. Przeciez teraz moglby Adas dreptac kolo lozeczka Zuzi. Mialby pelne dwa latka. 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 huśtawka emocji..Karolciu, mama za Tobą wariuje!
KarolciaiJa  
31-01-2011 21:43
[     ]
     
Oj, wyżyłam się na aerobiku i znowu jest spokojniej. 1000 stronnicową książkę mogłabym napisać jna temat emocji jakie mną targają. Raz jest płacząco, raz spokojnie, raz jestem wściekła, zaraz potem się śmieję i na chwilę udaje mi się zapomnieć, później mam wyrzuty że się śmiałam i dopada mnie wręcz histeria, a najgorsza jest bezsilność.. pewnie każda z was to przechodzi. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 huśtawka emocji..Karolciu, mama za Tobą wariuje!
agnes75  
01-02-2011 08:54
[     ]
     
Dla Karolci-kolorowe i cieplutkie światełeczka
{*}{*}{*}...prosto do Nieba


>opiekuj się mamusią maleńka<


Kochana mamo,masz rację ...co do tej huśtawki emocji:raz wielka rozpacz,raz ogromna wściekłość,a czasem nawet śmiech-wszystko się przeplata...ja też tak mam...pozdrawiam cię gorąco.

-------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 dodatkowe badania
KarolciaiJa  
01-02-2011 19:38
[     ]
     
Dziś byłam u mojej pani doktor. Zleciła mi kolejne, ostatnie już badania - może którąś z was to zainteresuje bo wiem że szukacie i podpytujecie czasami. Tym razem mam: przeciw ciała kardiolipidowe, antykoagulant toczniowy, anty TPO, przeciwciała p-betaL glikoproteinowe. Brzmi to obco póki co, ale dr powiedziała że pozytywny wynik tych badań często wiązany jest z wczesnymi porodami, poronieniami. Spróbuję. Ten ostatni raz. Dla Ciebie Karolciu, mama musi wiedzieć co zrobiła nie tak.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 dodatkowe badania
MamaAdasia  
01-02-2011 20:30
[     ]
     
Mama nie zrobila nic nie tak. Chociaz zdarza mi sie nadal, ze niektorzy lekarze patrza na mnie podejrzliwie, ze wczesniaka urodzilam i nie znam przyczyny takiego stanu. 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 dodatkowe badania
KarolciaiJa  
01-02-2011 20:38
[     ]
     
MamaAdasia jak zawsze na straży :) Dziękuję Ci za te słowa i za wszystkie inne które do mnie napisałaś. Przesyłam ciepłą myśl dla Adasia i małej Zuzi 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 dodatkowe badania
KarolciaiJa  
01-02-2011 20:39
[     ]
     
Pominęłam jeszcze jednego małego Aniołka.. :)Światełko dla Niego 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 dodatkowe badania
agnes75  
02-02-2011 09:09
[     ]
     
Dla Karolci,kolorowe i cieplutkie światełeczka
(*)(*)(*)...prosto do Nieba


>maleńka królewno opiekuj się mamusią<


Badania na pewno nie zaszkodzą,a mogą cię uspokoić.
"co zrobiłam nie tak,w czym zawiniłam...itp?"-te pytania będą nas dręczyć,bo najłatwiej obwiniać siebie...zadręczać się jeszcze bardziej...Każda z nas zrobiła wszystko i zrobiłaby wszystko-gdyby trzeba było-dla naszych aniołków,dbałyśmy o nie najlepiej jak umiałyśmy od samego początku do końca,wszystko co robiłyśmy było z myślą o nich i "nie ma w tym" -naszej winy...choć te pytania ciężko zagłuszyć.Nie możemy tak myśleć,bo jest wtedy jeszcze bardziej ciężko...przytulam cię kochana...

------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 dodatkowe badania
MamaAdasia  
02-02-2011 09:41
[     ]
     
A badania zwsze mozna zrobic, czemu nie. mi moja pani dr powiedziala, ze na mnie badan nie ma dlaczego tak sie dzieje u mnie akurat. 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 -do mamy Adasia
agnes75  
02-02-2011 10:09
[     ]
     
Na pewne rzeczy nie mamy wpływu-gdy byłam w ciąży z Madzią(*)-zrobiłam wszystkie potrzebne badania,usg prenatalne,zwykłe robiłam co miesiąc pożniej co 2 tygodnie,cały czas miałam stały kontakt z moim gin-byłam pewna z każdym tygodniem który przybliżał mnie do porodu-TERAZ NIC ZŁEGO NIE MOŻE SIĘ STAĆ!Miałam ją tylko 40 tygodni i 3dni w swoim brzuszku-jechałam ją do szpitala szczęśliwa rodzić, a przywiozłam załamana w białej trumience.Są rzeczy na które choć nie wiadomo jak byśmy chciały i starały się NIE MAMY wpływu.

Przytulam i pozdrawiam serdecznie.

Dla naszych ukochanych aniołeczków światełeczka(*)(*)(*)...prosto do Nieba

-------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 - dodatkowe badania
KarolciaiJa  
02-02-2011 17:48
[     ]
     
Masz rację Agnes.. Ja w zasadzie myślałam dokładnie tak jak ty, że wszystko jest super, ok i tak blisko do celu że nic się nie może wydarzyć. Historie takie jak na tym forum były mi zupełnie nie znane. Mimo wszystko zrobię te badania, bo gdyby coś wyszło w przyszłości nie wybaczyłabym sobie że ich nie zrobiłam. Zobaczymy..Idę w pn do laboratorium. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 dodatkowe badania
anikia  
02-02-2011 19:36
[     ]
     
Jestem pewna że nic nie zrobiłaś źle. Coś stało się niezależne od Ciebie. A badania Cię uspokoją :) 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 dodatkowe badania
agnes75  
03-02-2011 09:08
[     ]
     
Dla Karolci-kolorowe i cieplutkie światełeczka
(*)(*)(*)...prosto do Nieba

>maleńka królewno opiekuj się mamusią<


-------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 słabszy dzień..
KarolciaiJa  
04-02-2011 18:05
[     ]
     
Chyba mam dziś słabszy dzień, nowe łzy, stare wspomnienia. Na domiar złego widziałam nowe mamy na forum. Znowu ktoś cierpi. Tęsknię mały szkrabie, szkoda że nie możesz przeczytać tego co mama tu wypisuje.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 słabszy dzień..
KarolciaiJa  
04-02-2011 18:10
[     ]
     
Coraz częściej zastanawiam się, czy powinnam była pojechać do szpitala zobaczyć Karolinkę. Nie przechodzi mi jakoś przez gardło inne słowo niż "śpiącą". Byłam w szoku, jakbym nagle pogrążyła się w letargu, poza tym jej widok podczas gdy dzień wcześniej śpiewałam jej i tańczyłyśmy chyba by mnie zabił. nie wiem.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 słabszy dzień..
KarolciaiJa  
05-02-2011 22:22
[     ]
     
Ciekawe co byśmy teraz robiły.. pewnie spałabyś słodko albo ssała piąstkę a mama biegłaby by cię nakarmić i modliła się by nie było kolki bo znów zjadła coś nie tak:). Miałabyś już 3 miesiące, byłabyś duża, uśmiechałabyś się do mnie. Przykro mi myszko. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 słabszy dzień..
KG  
07-02-2011 09:12
[     ]
     
zrobiłaś tak jak uważałaś za stosowne w tamtym czasie... tak miało byc i pamiętasz córcię taką jak chciałaś zapamiętac...
Trzymaj się cieplutko 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 słabszy dzień..
KarolciaiJa  
07-02-2011 19:08
[     ]
     
Wiesz, masz rację... mam w pamięci jej różową buźkę, wielkie ciekawskie oczy, i ten łobuziarski błysk.. Taką chcę ją pamiętać, małego łobuza co tak szybko uciekł mamie :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 słabszy dzień..
KG  
07-02-2011 09:10
[     ]
     
Kochana Mamo, Twój Aniołek nie musi czytac, wie doskonale co czujesz, co piszesz, co myślisz, bo siedzi na twoim ramieniu i delikatnie głaszcze po włosach w wietrzny dzień, spada liściem na ramię, jest kroplą deszczu.... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Moja Karolcia - 27.10-27.11.2010 słabszy dzień..
KarolciaiJa  
07-02-2011 19:07
[     ]
     
Łezka za łezką leci na te słowa.. Ale są cudowne. Dziękuję Ci. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-trudne codzienne wybory..
KarolciaiJa  
07-02-2011 08:25
[     ]
     
Dziś muszę podjąć ważną decyzję co do codzienności.. Pojawiła mi się w pracy możliwość awansu, znowu chyba los wystawia mnie na próbę - dlaczego akurat teraz a nie wcześniej, kiedy ta decyzja nie byłaby dla mnie tak problematyczna. Co mam powiedzieć szefowi.. że jestem mamą z pękniętym sercem i marzę o tym by w moim zamglonym świecie znowu przedarł się promyczek słońca, że chcę być mamą i nie wiem czy pogodzę te dwie sprawy ze sobą.. Ciężkoooo.. Codzienność wdziera się w marzenia.. Ale bez pracy też trudno je zrealizować. Głowa mi pęka.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 07-02-2011 08:25 przez basiao-le

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-trudne codzienne wybory..
KG  
07-02-2011 09:14
[     ]
     
Doskonale Cię rozumiem, ja mam bardzo odpowiedzialne stanowisko i nie wiem czy wrócę, bo jestem dopiero na początku tej smutnej drogi, ale wydaje mi się że nowe stanowisko nowe obowiązki, zawsze głowa na dłużej zajęta...
Mnie cisza i spokój dobijają wtedy rozpadam się na miliardy małych kawałków i nie chce mi się życ, dlatego zabijanie czasu dla mnie jest zbawienne...
Powodzenia w podjęciu dobrej decyzji 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-trudne codzienne wybory..
KarolciaiJa  
07-02-2011 19:05
[     ]
     
Ech, ja też już od dawna mam odpowiedzialne stanowisko, teraz miałoby być jeszcze wyżej - normalnie człowiek skakałby z radości.. Zastanawiam się czy ta moja praca i "dzikie ambicje" nie pomogły w przedwczesnym porodzie. I co.. nawet nikt mi nie podziękował za ciężką pracę do 7 mca ciąży, bez L4, pewnie pracowałabym dłużej gdyby nie poród. Świat kręci się dalej, a ja się zastanawiam po co to było i co tak naprawdę w życiu jest ważne. Byłam na rozmowie, wypadłam dobrze, ale chyba zwyciężą moja osobiste priorytety - jakże inne od tych parę miesięcy temu. Chcę mieć dzidziusia. A jedno wyklucza drugie. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-trudne codzienne wybory..
KG  
07-02-2011 22:16
[     ]
     
Oczywiście Ty zdecydujesz najlepiej dla siebie samej. Karierę zawsze można zrobic jeśli się chce...
Trzymam w taki razie kciuki za dzidziusia
(*)(*)(*) Dla Naszych Aniołków 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-trudne codzienne wybory..
MamaAdasia  
08-02-2011 09:42
[     ]
     
W zyciu sa rzeczy wazne i wazniejsze, dla kazdego inne :)
Podejmiesz decyzje najlepsza dla siebie :) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-trudne codzienne wybory..
agnes75  
09-02-2011 09:01
[     ]
     
Dla Karolci jaśniuteńkie i cieplutkie światełeczka pamięci
(*)(*)(*)..............prosto do Nieba


>skarbie opiekuj się mamusią<



Kochana mamo pozdrawiam cię serdecznie,wierzę że podejmiesz decyzję - najlepszą dla siebie...
życzę ci kochana dużo sił-tak wszystkim nam potrzebnych.Przytulam.

-------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..
KarolciaiJa  
09-02-2011 19:13
[     ]
     
Dziękuję Wam dziewczyny. To jest coś wspaniałego gdy siedzę zdołowana przed laptopem i nagle słyszę dźwięk nowej wiadomości - jesteście tu zawsze, gotowe do pomocy :) Odebrałam dziś tabliczkę z grawerem mojego ukochanego cytatu z Kubusia Puchatka. Jutro montuję ją na grobku mojej córuni. Czasami mam wrażenie że niedługo stworzę tam jej własny pokoik dziecięcy. Ktoś spoza tego forum stwierdziłby pewnie że zwariowałam.. Ech.. wolałabym kupić jej misia i zobaczyć szeroki uśmiech na twarzy. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..
KarolciaiJa  
10-02-2011 08:58
[     ]
     
Ależ dzisiaj pięknie świecie słońce. Dziwne, kiedyś nie zwracałam uwagi na takie drobnostki. A teraz każdy promyk, każda zielona trawka która gdzieniegdzie nieśmiało się już przebija tak bardzo mnie cieszy i przypomina mi Ciebie Karolciu. Śpij spokojnie, mama i tata pamiętają :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-czy śnią się wam wasze maleństwa?
KarolciaiJa  
11-02-2011 09:34
[     ]
     
Czy śnią się wam wasze maleństwa? Odkąd się to stało, raz tylko śnił mi się mały grobek. I to wszystko. Tak bardzo chciałabym zobaczyć Karolinkę w snach. Boję się że kiedyś czas zatrze wygląd jej twarzyczki w mojej głowie. Tak bardzo chciałabym ją poczuć chociaż przez sen.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-czy śnią się wam wasze maleństwa?
anikia  
11-02-2011 09:58
[     ]
     
Mi ani razu się nie przyśnił synek. Do tej pory śniło mi się tylko, że ciągle czegoś szukam i nie wiem czego, nie wiem dlaczego. Dziś dopiero przysniło mi się, że uświadomiłam sobie, że synek jest Aniołkiem. 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-czy śnią się wam wasze maleństwa?
KarolciaiJa  
11-02-2011 10:01
[     ]
     
Teraz przypomniałaś mi, ja też miałam taki sen :( Przyszłam jak zwykle do Małej do szpitala i nie mogłam jej znaleźć. Dookoła leżały "wielkie" dzieci, a mojej Malutkiej wcześniaczki nie było.. Wcześniej, jak byłam jeszcze w ciąży śniło mi się że urodziłam przedszkolaka, i było mi tak strasznie przykro że ominął mnie ten najlepszy moment, że nie będę kupować śpioszków, pampersów, nie będzie zapachu olejku na główce. Ech, bez sensu.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 11-02-2011 10:03 przez basiao-le

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-czy śnią się wam wasze maleństwa?
agnes75  
11-02-2011 13:05
[     ]
     
Dla Karolci te kolorowe i cieplutkie światełeczka
(*)(*)(*)................prosto do Nieba


>maleńka,opiekuj się mamusią i dodaj jej sił...<


---------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-czy śnią się wam wasze maleństwa?
KarolciaiJa  
11-02-2011 22:07
[     ]
     
Dziś nie było minuty bym o Tobie nie myślała skarbie. To mnie osłabia. Coś ostatnio mało uśmiechu widać na mojej twarzy. Niech te czarne dni już się skończą.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-czy śnią się wam wasze maleństwa?
KG  
11-02-2011 19:28
[     ]
     
KarolciaiJA mam te same pragnienia co TY niestety na razie nie spełnione... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-czy śnią się wam wasze maleństwa?
mamaszymusia  
11-02-2011 20:18
[     ]
     
Miałam Synka z wadą letalna- od października oswajano mnie, ze dziecko ( nie znałam płci, ale czułam że to chłopiec) prawdopodobnie umrze. Spedziłam ten okres w szpitalach, łudząc się nadzieją, że może się jednak uda. Przez ten okres sniła mi się ciągle biała trumienka, ja i moja rodzina na cmentarzu. Wtedy myślałam,że oszaleje. W ciązy przed waznymi wydarzeniami związanymi z moim Maleństwem snił mi 3 razy mój ukochany zmarły w wieku 19 lat bratanek. Teraz z perspektywy czasu wiem, ze śnił mi się przed złymi wiadomościami, wtedy cieszyłam sie, że mi sie pokazał. Od smierci Szymusia codziennie proszę go by do mnie przyszedł, by dzielł ze mna moje sny. Nic z tego. Jutro mija Jego 2 miesięcznica, a mój Syneczek nie przyszedł do mnie. Ani On, ani mój bratanek Matys. Pragnę tego bardzo, bardzo, zapewne tak samo jak i Wy, drogie Mamy. Może się kiedys doczekamy...
Kolorowe światełka dla Ciebie Synku, Matysku oraz dla Was - Aniołki (*******************) 

..............................
Aniołek Szymuś 31tc*+12.12.10
Bratanek Matys 19lat +1.06.10
&lt;A Href="&lt;A Href="<A Href="http://szymus

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-wściekłość !!!
KarolciaiJa  
12-02-2011 10:06
[     ]
     
Rok temu o tej porze byliśmy na jednym z najwspanialszych wypadów na narty. Piękna zima, słońce, uśmiechy na twarzach, beztroska, grzane wino.. Wtedy też podjęliśmy konkretną decyzję - powiększamy nasze stado :) Tak długo zwlekaliśmy z tą decyzją, z wygody, ze strachu, nie wiem.. Kiedy padły w końcu te słowa miałam wrażenie że słońce zaświeciło jeszcze bardziej. A dziś? świeci słońce a ja siedzę jak zwykle ze spuchniętymi oczami przed laptopem i planuję wyjście na cmentarz do córeczki, aby zawiesić jej tabliczkę. Wczoraj poszłam do fryzjera. W końcu. Mówię pani że bardzo wypadają mi włosy, a ona: po ciąży?oo, co pani urodziła??córeczkę?? moja siostra też..bla, bla, bla. Potok słów. A mnie sparaliżowało. Nie potrafiłam odpowiedzieć że dziecko mi zmarło. Wyszłam z piękną fryzurą i zdołowana. W samochodzie nowy potok łez. Jestem taka zła, taka wściekła. Za co??????? 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-czy śnią wam się wasze maleństwa?
MamaAdasia  
12-02-2011 12:48
[     ]
     
Pamietam jak ladna pogoda dzialala na mnie jak plachta na byka. Niby wtedy powinno byc lepiej, bo slonce swiec. G...o prawda, ja wtedy myslalam o tym, ze na spacerki bym chodzila.
Ściskam mocno
a jak postępy z albumem Karolinki? 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-czy śnią wam się wasze maleństwa?
KG  
12-02-2011 12:52
[     ]
     
ja też myślę o spacerkach, ale wierzę, że te promyki są dla mnie od moich Aniołków, wczoraj miałam bardzo smutny i ciężki dzień, w dodatku padało, wiało i było szaro. Dziś wstałam i od razu poszłam na cmentarz - słońce świeci, wiatru prawie nie ma i jest pięknie - moja córcia wstała i mówi mamusiu Adaś Nam słonko zesłał...
Mimo łez się uśmiecham i w to wierzę - inaczej bym zwariowała...Tak bardzo za Nim tęsknię... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-czy śnią wam się wasze maleństwa?
Alicja74  
12-02-2011 14:37
[     ]
     
Karolinko, dla Ciebie Aniołku mnóstwo jaśniuteńkich światełek (*)(*)(*)....

Otul swoją mamusię anielskimi skrzydełkami i dodawaj Jej sił.

Przytulam Cię mocno mamo Karolci

Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010)
i ziemskiej Roksanki(*10.12.1996)
Tak bardzo kocham i tęsknię, i nigdy nie przestanę 


Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-czy śnią wam się wasze maleństwa?
KarolciaiJa  
12-02-2011 20:41
[     ]
     
Oj potrzeba mamie tych sił, potrzeba, bo coś im bliżej wiosny to tym trudniej. Dziękuję Ci i również przytulam - wirtualnie, ale mocno :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-czy śnią wam się wasze maleństwa?
KarolciaiJa  
12-02-2011 20:45
[     ]
     
Wspaniale że masz córeczkę :) mi jest tak strasznie pusto. Mam wspaniałego męża ale w naszym życiu powstała jakaś dziura.. Zawsze byliśmy "samowystarczalni" a teraz czegoś brakuje. A raczej kogoś. Czerwiec, czerwiec, chcę już czerwca.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-czy śnią wam się wasze maleństwa?
KarolciaiJa  
12-02-2011 20:40
[     ]
     
Album jest gotowy, już dosyć długo :) Zamieściłam w nim zdjęcia od pierwszej "kropeczki" na usg poprzez szczęśliwe chwile w domu, kąpiel, kangurowanie itd. Cała nasza miesięczna przygoda.. Ciężko je oglądać, muszę mieć w miarę dobry dzień. Czasami uśmiecham się na ich widok a czasami wpadam w panikę. Album jest różowy, z wróżką z przodu :) Jak na małą księżniczkę przystało. Dzisiaj zamontowałam na cmentarzu tabliczkę z cytatem z Kubusia Puchatka i zostawiłam małego prosiaczka. Oj wariuje ta mama, wariuje.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-czy śnią wam się wasze maleństwa?
KG  
12-02-2011 21:25
[     ]
     
Album to fajna pamiątka, ja też mam taki tylko z 7 dni i mogę oglądac do momentu szpitala bo późniejsze zdjęcia bolą jeszcze..., ale zawsze gdy tylko chcę sobie popatrzec na mojego synka tam zaglądam. Rozumiem Cię, że boli widok niektóych wspomnień...
A czy ten czerwiec to jakaś tajemnica czy możesz zdradzic dlaczego tak na niego czekasz ;) 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-czy śnią wam się wasze maleństwa?
KarolciaiJa  
12-02-2011 21:31
[     ]
     
W czerwcu rozpoczynam starania :) Ja muszę być mamą, jest we mnie tyle niespełnionej miłości że po prostu muszę :) Dlatego pisałam Ci ostatnio, że mam nadzieję spotkać i Ciebie na forum Mam po stracie :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-czy śnią wam się wasze maleństwa?
KG  
12-02-2011 21:35
[     ]
     
No tak ...
Oczywiście, że Ci się uda. Mocno w to wierzę i trzymam kciuki. Chciałabym bardzo, żeby każda z Nas mogłą się jeszcze radowac...Na pewno byłaś, jesteś i będziesz, wspaniałą spełnioną mamą.

Dla Naszych Aniołków i oczywiście będę czeka na wieści od lipca :) 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..-czy śnią wam się wasze maleństwa?
KarolciaiJa  
12-02-2011 22:14
[     ]
     
Dobranoc Karolciu :*
Dobranoc wszystkim małym Aniołkom :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- do mam którym udało się urodzić dzieciątko po stracie
KarolciaiJa  
13-02-2011 20:17
[     ]
     
Dziewczyny, odpowiedzcie mi proszę na moje pytanie. Jak to jest.. Chciałabym w czerwcu rozpocząć starania. Mam wrażenie że im bliżej, tym większy jest mój ból i strach, ale to - jak zdążyłam już wyczytać w innych forach - norma. Dziś nagle przeraziła mnie myśl, że macierzyństwo może nabrać dla mnie zupełnie innego wymiaru niż powinno. Że będzie smutne? Przypominam sobie swoje własne dzieciństwo, roześmianą mamę, ten luz którego tak bardzo mi teraz brak. Czy macierzyństwo ugasiło choć trochę Wasz ból? Czy jest on inny? Ja naprawdę zaczynam się bać że - nie daj Boże - ciąża będzie smutnym okresem a kiedy dzieciątko pojawi się na świecie nie będę potrafiła podarować mu tej słodkiej beztroski i radości na którą zasługuje każdy maluch. Że go skrzywdzę taką postawą, a to ostatnia rzecz której pragnę. Czytam uważnie posty i chwilami mam wrażenie że kolejna ciąża oznacza tylko strach, czy naprawdę zagłusza on radość z kolejnych kopniaczków, fikołków w brzuszku. Mam nadzieję że rozumiecie zawiłość moich wątpliwości, jak to Mama po stracie, czasami sama nie rozumiem swoich myśli :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- do mam którym udało się urodzić dzieciątko po stracie
KarolciaiJa  
13-02-2011 20:18
[     ]
     
Oj, to raczej temat na forum Ciąża po stracie, źle mi się kliknęło... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- rok temu wypatrywaliśmy kreseczek..
KarolciaiJa  
14-02-2011 16:19
[     ]
     
Wszystkiego dobrego moja słodka Walentynko, mamusia i tatuś pamiętają nasze kochane serduszko :* 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- jaka może być przyczyna pęknięcia pęcherza płodowego?
KarolciaiJa  
15-02-2011 21:56
[     ]
     
Dziewczyny, szczególnie te, który przedwcześnie pękł pęcherz płodowy - czy lekarze doszli do tego dlaczego tak się stało? Wertuję fora i z tego co widzę bardzo rzadko podawana jest przyczyna nagłego odejścia wód.. Jak było u was? 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..
KarolciaiJa  
16-02-2011 21:48
[     ]
     
Kocham Cię Karolinko. Dziękuję Ci za każdy dzień, każdą minutę, delikatny dotyk Twoich malutkich rączek, aksamitny dotyk Twojej skóry, cudowny zapach Twojej główki, Twoje filuterne spojrzenie, Twój błogi wzrok podczas karmienia, słodki sen, wesołe kąpiele, wspólne śpiewanie. Nigdy nie zapomnę Twojego pierwszego spojrzenia gdy przyszłaś na świat. Spojrzałaś mi prosto w oczy. Nie zapomnę też TEGO spojrzenia. Wiedziałam że gaśniesz kochanie I NIC NIE MOGŁAM ZROBIĆ. NIC!!!!!!!! Przepraszam za ból którego musiałaś doświadczyć, za wszystkie rurki, igły, dotyk obcych rąk, brak mojego ciepła przy Tobie gdy leżałaś tam sama, brak mleczka o które tak ciężko wspólnie walczyłyśmy. Przepraszam że nie byłam z Tobą cały czas, że nie wiem co wydarzyło się w szpitalu gdy mnie nie było. Przepraszam że nie zdążyłam i że nie miałam odwagi.. Kocham Cię. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..
agnes75  
17-02-2011 08:30
[     ]
     
Dla Karolinki ,kolorowe i cieplutkie światełeczka pamięci
(*)(*)(*)......................prosto do Nieba


>maleńka opiekuj się mamusią -dodawaj jej sił...<



---------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Moja Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..
KarolciaiJa  
17-02-2011 17:10
[     ]
     
Oj Agnes, siły potrzebne są bardzoooooo.... Jakieś teorie spiskowe włączają mi się w głowie. zaczynam łączyć fakty i zastanawiam się czy moje maleństwo nie zostało za wcześnie wypisane ze szpitala, czy zapalenie płuc aby na pewno było doleczone. Coś mi tu nie gra.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- chcę poznać wroga który zabił mi córeczkę!
KarolciaiJa  
17-02-2011 20:21
[     ]
     
Tyle badań i dalej nic nie wiem. Nie znam przyczyny pęknięcia pęcherza, nie wiem dlaczego Karolcia nagle zaczęła gasnąć, nie wiem co się tak naprawdę wydarzyło w szpitalu. Czy kiedykolwiek się dowiem? Jak do tego dojść. Co jeszcze mogę zrobić. Każdy mówi że tak po prostu się zdarza, i że miałam potwornego pecha. Pecha?? I to mówi lekarz? Ok, pechem mógł być przedwczesny poród. Ale jeśli po miesiącu dziecko nagle gaśnie po tygodniu od wypisu do domu to to już nie jest pech. Chcę poznać wroga który zabił mi dziecko! czym jesteś?? mikrobem? mikroskopijnym wirusem który pokonał to śliczne ciałko? znajdę cię.. nie wiem kiedy ale znajdę. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- chcę poznać wroga który zabił mi córeczkę!
KG  
17-02-2011 20:30
[     ]
     
Naprawdę nie wiem co mogę Ci powiedziec...
Trzymam kciuki za szczęście pod sercem i znalezienie spokoju. . .
Ściskam i jestem tuż obok... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- chcę poznać wroga który zabił mi córeczkę!
KarolciaiJa  
17-02-2011 20:33
[     ]
     
I to że jesteś obok wystarczy :) Dziękuję. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- chcę poznać wroga który zabił mi córeczkę!
migotka  
17-02-2011 20:38
[     ]
     
słuchaj a robiłas parovirusa B 19 ?? bo od tego poszedł pecherz mojej przyjaciólce, jejd ziecko odratowali jest wczesniaczkiem - ale to była loteria - gdyby mała tez to miała (a miała to tylko matka) to nie skonczyło by sie to dobrze.... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- chcę poznać wroga który zabił mi córeczkę!
KarolciaiJa  
17-02-2011 21:39
[     ]
     
Nie, nie robiłam. Hmm. Zapytam na pewno lekarza i znając siebie zrobię. Dzięki! 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- chcę poznać wroga który zabił mi córeczkę!
migotka  
17-02-2011 21:52
[     ]
     
to jest taki wirus, ktorego sie nie leczy nawet
u wiekszosci osob przebieda bezobjawowo czasem ma sie katar
wiekszosc ludzi jest na to odporna
ale jesli zachoruje sie w ciazy to jest to b. grozne

z tym ze nie wiem czy po takim czasie jest jak go zbadac - mojej kolezance wybadali to w trakcie lezenia na patologii ciazy juz bez wod....

warto udac sie do lekarza immunologa
ja sie w kazydm razie zapisałam - nie zaszkodzi 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- chcę poznać wroga który zabił mi córeczkę!
EwelinaW  
17-02-2011 23:17
[     ]
     
Przyjdzie taki czas, że przestaniesz szukać. Potwierdzisz słowa lekarza o pechu i będziesz dalej żyła z tym oswojonym bólem.
Ja już wiem, że nigdy się nie dowiem, co wpłynęło na to, że moja córka miała tyle wad wrodzonych. Mogę tylko domniemywać, ale pewności nie znajdę.

Widziałam, że myslisz o dzieciatku...Wiesz co, kolejna ciąża, mimo strachu była dla mnie bardzo radosnym czasem. Tylko każdy drobiazg, który zakłocał książkową ciążę wywoływał u mnie lęki i potrafiłam sobie wyobrazić, że nic z tego nie będzie, ale szybko odzyskiwałam równowagę. Ciężko też było w okolicy rocznic. Trudny czas...
Jak stwierdzono arytmię ciążową- wydawało mi się, że dojdzie do takiego zaburzenia krążenia i nadciśnienia, że albo urodzę za wcześnie, albo dziecko umrze we mnie. Gdy w posiewie wyszedł paciorkowiec, to też już widziałam w swojej wyobraźni, że na pewno będę w tym ułamku pechowych maek, gdzie bakteria przechodzi do płodu. Tu się nie pomyliłam, bo mimo cc, dziecko z paciorkowcem. jak mi ją zabierali na patologię, to jedyne o czym pomyślałam, to że ona umrze. Ale to takie incydenty;)
Nie chowam mojej drugiej córki w szkklanym kloszu.Udaje mi się żyć normalnie. Choć jakiś taki strach gdzieś za plecami jest. tylko mu nie pozwalam za blisko podejść i dostaje kopa, żeby siedział najdalej, jak potrafi i dał zyć!

Pielęgnuj wspomnienia o Karolince. Wspaniale, że mogła z Wami być, że mogliście poczuć jej bliskość nie tylko emocjonalną, ale i fizyczną. A jej buzi nie zapomnisz...Też się tego bałam, tak jak Ty. A pamietam każdy loczek, każdą minkę...Tęsknię niesamowicie, ale chcę żyć z usmiechem. I życzę Ci tego samego.

Pozdrawiam serdecznie

Mama Królewny Zuzi (*)
i Księżniczki Natalki
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- chcę poznać wroga który zabił mi córeczkę!
KarolciaiJa  
18-02-2011 08:25
[     ]
     
Bardzo ci dziękuję za ten wpis, aż mi się tusz rozmazał od łez, a tu trzeba do pracy gonić :) Jakoś tak mi się lżej zrobiło. Dużo promyczków dla ciebie i twoich maleństw. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
18-02-2011 18:19
[     ]
     
Dzisiaj był dobry dzień. I wiecie co, znalazłam w sobie jedną zmianę która wyszła mi na dobre, jedna mała pozytywna iskierka. Przestałam się przejmować tym, co myślą o mnie inni, a przyznam że zawsze miałam z tym problem. Nie znaczy to że już o siebie nie dbam czy tym podobne historie, to nie o to chodzi :) Przestałam się np. panicznie bać mojego "szefa szefów". W końcu do mnie dotarło że to zwykły człowiek i tak naprawdę żal mi go, że jedyne co potrafi dostrzec to cyfry i nic ponad to. W drodze do pracy zauważyłam dziś że zaczynają pęcznieć pączki na krzakach, coraz więcej ptaków świergoli, jakby mi ktoś zdjął klapki z oczu i uszu. Kochanie, wiosna bez ciebie nie będzie tak radosna jak ostatnio, gdy kwitłaś we mnie, nie będzie biegania gołych stópek po zielonej trawce. Mam nadzieję że nie podupadnę na siłach.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - lepszy dzien
migotka  
18-02-2011 19:10
[     ]
     
Karolciu, i ja mam dzis lepszy dzien - lżej mi na sercu, ze juz wiem na 100% ze lekarz wpisał dobra płeć, przespałam sie z tym. POza tym miałam dzis miłe spotkanie i to mnie podniosło na duchu :)


Obyś miała tych dobrych dni coraz wiecej i wiecej :) bedzie dobrze - musi byc :) 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
agnes75  
18-02-2011 19:14
[     ]
     
Dla Karolci kolorowe i cieplutkie światełeczka
(*)(*)(*).....................prosto do Nieba


>maleńka Karolinko,opiekuj się mamusią i dodawaj jej sił...<



Kochana mamusiu Karolci,cieszę się ,że miałaś dziś lepszy dzień,dostrzegłaś drobiazgi-świat nie był dziś smutny i ponury-oby więcej takich dni było w naszym życiu...nigdy już nie będzie jak wtedy gdy były pod naszym sercem nasze SKARBY,nigdy nie będzie jak kiedyś...ale wierzę,że jeszcze nam coś dobrego w życiu się przydarzy i zaświeci i dla nas to słoneczko by ogrzać nasze smutne serduszka.
Pozdrawiam i przytulam serdecznie.Aga

--------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
18-02-2011 20:01
[     ]
     
... i tego życzę Wam drogie mamusie i sobie :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KG  
18-02-2011 20:17
[     ]
     
Super, oby tak dalej...
Ściskam... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
18-02-2011 20:22
[     ]
     
KG, to by było zbyt piękne, pewnie jutro znów będziecie mnie pocieszać bo będę a)wściekła b)zdołowana. Ale to był dobry dzień, pierwszy raz wycałowałam zdjęcie Karolinki bez łez, z uśmiechem. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KG  
18-02-2011 20:29
[     ]
     
Rozumiem Cię...
Ściskam i gdyby trzeba było a) pocieszyc b) pomilczec... będę 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
18-02-2011 20:33
[     ]
     
Wiesz Adasiu, masz wyjątkową mamę! Zresztą, sam jej to kiedyś powiesz.. Dziękuję KG. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KG  
18-02-2011 20:36
[     ]
     
To ja dziękuję...
Łzy kapią na klawiaturę....
Nawet nie wiesz jak się wzruszyłam... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
MamaAdasia  
18-02-2011 20:39
[     ]
     
Wiecej takich lepszych dni zycze. Nigdy juz nie bedzie tak jak bylo, nawet wtedy, gdy bedziesz miala kolejne dziecko. Karolcia bedzie Twoja pierwsza coreczka, pierwszym, wyczekanym, ukochanym szkrabem. Ale pozniej bedziesz myslec o niej z usmiechem na twarzy i smutkiem w oczach.
Sciskam 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
18-02-2011 20:44
[     ]
     
I kolejna Mama, też Adasia, i mojej ulubienicy Zuzi (strasznie mi ta twoja Maleńka w głowie została, może ze względu na małą część podobnej historii, dzięki Bogu z happy endem)Oj dziewczyny, szkoda że nie możemy się spotkać i tak mocno wyściskać, chociaż kto wie, może kiedyś, gdzieś.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KG  
18-02-2011 20:53
[     ]
     
jesteśmy tu, a może kiedyś gdzieś będziemy mogły wyściskac się i popłakac razem na żywo..
Chciałabym miec zawsze przy sobie i żeby każda z mam z Dlaczego miała jakiś znaczek, wstążkę, coś co byłoby tylko nasze, żebyśmy mogły rozpozna się w tłumie i po prostu móc podejśc i się przywitac, przytulic...Może kiedyś, gdzieś.. 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
18-02-2011 20:57
[     ]
     
To jest naprawdę świetny pomysł, kiedyś już o tym gdzieś czytałam. Ja póki co oglądam się za sekretnikiem - tj. otwierana zawieszka na łańcuszek, w środku można wstawić zdjęcie, oczywiście wiadomo kto by gościł cały czas na moim sercu. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KG  
18-02-2011 21:30
[     ]
     
Takie serce z małymi stópkami był pomysł, bardzo fajny ale na razie cisza może wypaliłby 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
EwelinaW  
18-02-2011 22:17
[     ]
     
Oj bedziesz tak sobie podupadać, żeby wstawać i tak w kółko. W końcu wstawanie wychodzi szybko. Zresztą...chodzić się nauczysz. Tak na nowo, inaczej:))

Ja mam swój mały ołtarzyk ze zdjęciem Zuzi. Nie chciałam takiego robić, ale samo tak wyszło. Mamy piękny album, który zrobiłam po jej smierci. Wczoraj np. oglądałam go z drugą córką. Mam skrzynkę z ulubionymi rzeczami Zuzi. Ale do niej już tak często nie zaglądam. Na początku, jak wspominałam Zuzię, to zawsze kończyło się łzami, choć zaczynało z usmiechem. Teraz już nie. Nauczyłam się tego.

A nasze dziewczyny bardzo chyba chciały poznać swój dom, dlatego tak walczyły. I zostawiły w pamięci tych cudownych kilka dni. One wiedziały, że nie mogą nam zostawić siebie w pamięci tylko w otoczeniu szpitalnym;)
Moja była wcześniakiem 31/32tc, ale miała jeszcze wady rozwojowe. Powiem Ci, że mi się w tym inkubatorze duża wydawała, jak ją zobaczyłam (3 dni po cc dopiero), bo jak ją wyciągnęli i leżała u lekarza na rękach, to się z tymi podkulonymi nóżkami w dwóch dloniach mieściła. Okruszki kochane...Małe Wojowniczki...
Tak dużo nam dały...

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
Ostatnio zmieniony 18-02-2011 22:18 przez EwelinaW

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
18-02-2011 22:33
[     ]
     
Małe wojowniczki..cudownie to ujęłaś. Wiesz, nigdy tak nie myślałam ale masz rację, jeśli i tak miało nas to spotkać to cieszę się na te kilka dni w domu. Kilka najwspanialszych w moim życiu dni. Wcześniaki są tak inne prawda? piękne na swój mały, maluśki sposób :) nie wyobrażam sobie tego że kiedyś urodzę takie "duże" dziecko 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
MamaAdasia  
19-02-2011 08:55
[     ]
     
Ach, mi Twoja Karolcia z glowy nie wychodzi.
A wiesz, ze ja sobie tez nie wyobrazam urodzenia "duzego" dziecka :) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
Nadia7  
19-02-2011 15:35
[     ]
     
Karolinko, dla Ciebie kolorowe światełka (*) (*) (*) 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
EwelinaW  
19-02-2011 15:42
[     ]
     
Haha, no dziwnie jest. Moja druga córka ważyła ponad 4kg. Zuzia max ważyła 4,8kg. Nie wiedziałam, jak takiego 'kafarka'wziąć na ręce.

Ja zawsze myślę o tym, że to cudowne, że Zuńka chciała do domu. Ja nie wiem, jak ona to zrobiła. Podziwiam ją. Mówię Ci, to że Karolcia pobyła z Wami tych kilka dni w domu, to wyjątkowy od niej prezent.
Postarała się Laseczka dla Rodziców.

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
20-02-2011 10:14
[     ]
     
A więc Karolciu, dziękuję ci za te kilka dni razem. Mój mały człowieczku, mała łobuziaro, cokolwiek chciałaś osiągnąć takim "zachowaniem" dziękuję Ci. Mama jest teraz zupełnie innym człowiekiem, mały bąbelek, krótkie Karolciowe życie zmieniło świat dorosłej, ułożonej kobiety :) Jadę odśnieżyć twój grobek, choć ja czuję że Ciebie tam nie ma, jesteś cały czas obok mnie, nie tam, w urnie. Jesteś z nami wszędzie Kropeczko. Wczoraj z tatą stwierdziliśmy, że gdy planujemy, mówimy o nas, zawsze podświadomie myślimy o kimś trzecim, o Tobie Calineczko :) Kochamy Cię. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 20-02-2011 10:15 przez basiao-le

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KG  
20-02-2011 13:06
[     ]
     
Widac u Ciebie pozytywne emocje...
Karolinko to Twoja zasługa (*)(*)(*) 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
20-02-2011 16:21
[     ]
     
Te emocje to tak przez łzy, ale fakt, miałam dwa naprawdę dobre dni. Nawet nie wiem skąd ten przypływ sił. Wczoraj nie uroniłam ani jednej łzy od baaardzo długiego czasu. Dziś już troszkę gorzej, patrzę właśnie na zachód słońca i czuję żal że Karolinka nigdy go nie widziała, że nie widziała zielonej trawy, nie słyszała śpiewu ptaków. O.. i znowu łezki :) Światełka dla Twoich Aniołeczków. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
20-02-2011 16:28
[     ]
     
"Nadzieja jest rośliną trudną do wyplenienia. Można nie wiem ile odrąbać gałęzi i zniszczyć, a zawsze będzie wypuszczać nowe pędy.." 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KG  
20-02-2011 20:43
[     ]
     
KarolciaiJa

Dziś wiem, że brak mi sił, przepraszam ale nie potrafię dziś nic napisac, żeby Cię wesprzec... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
20-02-2011 20:57
[     ]
     
Kasiu kochana, ale ja ostatniego posta napisałam dla Ciebie. Żebyś wiedziała że warto się starać, warto się podnieść, choćby nie wiem jak nas życie krzywdziło, kopało w tyłek, niszczyło, my i tak w końcu wypuścimy ten zielony mały pędek! Pęd nadziei!!! Nie poddawaj się! Wstawaj! I to już! Spójrz w lustro kochana, masz przed sobą silną, wspaniałą kobietę, cudowną mamę! No już!!! Głęboki oddech i do przodu! Wypij podwójną melisę, jeśli masz kominek na olejki to wrzucaj kilka kropel i spać! (jeśli nie masz naprawdę polecam - olejki relaksacyjne to plaster na nasze dusze). Z każdym dniem będzie inaczej, jutro musi być lepiej. Adasiu, malutki krasnalku, pomóż proszę mamie!!! Mama jest duża ale słabiutka, my dorośli czasami tak mamy, pomóż jej proszę. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
EwelinaW  
20-02-2011 23:50
[     ]
     
Karolcia, nie poganiaj;)

Trzymam za Was Laski kciuki. I to mocno!

Chciałabym przeczytać, że potraficie się usmiechać i cieszyć z tego, co jest. Poczekam na takiego posta, ok? Ja mam czas;)

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
21-02-2011 18:05
[     ]
     
Ja nie poganiam :) ja tylko jak mam chociaż trochę lepszy dzień i więcej siły to bardzo chcę się nią podzielić, ale wiem że to tak się nie da niestety.. Ech. Fajnie że jesteście, bez was to cięęęężko. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KG  
21-02-2011 07:21
[     ]
     
Dziękuję za te słowa, dziękuję za mobilizację... Tak mi ostatnio sił brakuje. . . 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
agnes75  
21-02-2011 10:08
[     ]
     
Dla Karolci kolorowe i cieplutkie światełeczka
(*)(*)(*)....................prosto do Nieba


>maleńka Karolinko ,opiekuj się swoją kochaną mamusią,wyproś tam gdzie trzeba -samych pogodnych i radosnych dla niej dni...<



Dużo ,dużo sił kochana mamo...przytulam cię mocno do serca...damy radę!!!
--------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
21-02-2011 18:03
[     ]
     
Pewnie że damy. No bo to wstyd się poddać przed takimi małymi dzielnymi istotkami. Karolcia walczyła do końca. Ja też będę. Śpijcie spokojnie maleństwa. Wasze Mamy pamiętają. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
MamaAdasia  
21-02-2011 12:48
[     ]
     
Czasem mnie wrecz wkurza ta prawda...Momentami chcialabym pograzayc sie w beznadziejnej rozpaczy i dole i jak na zlosc nie moge, nie potrafie. Ta cholerna nadzieja... 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
21-02-2011 18:00
[     ]
     
Dobrze że jest, bez niej uschłybyśmy..
Taka stęskniona dzisiaj znów jestem. Ale jest dobry znak, mojej kochanej koleżance śniło się że jestem w ciąży. Przeżywa moją tragedię dosyć mocno ze mną, uciszył nas ten jeden przebłysk, taki mały zielony pączek. Oj Karolciu, mama tęskni bardzo, bardzo, bardzo. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia
migotka  
21-02-2011 19:15
[     ]
     
powiem Ci ze ja juz nie chce żadnych snow - ile ja miałam snow przed i w trakcie, a ile moja mam - sielankowe sny... ehh

dobrze, ze Ty znajdujesz w tym pocieszenie, oby juz niedługo sny sie spełniły :) 


Re: Karolcia
KarolciaiJa  
21-02-2011 19:20
[     ]
     
A ja właśnie nigdy nie miałam.. ani przed, ani w trakcie, nie licząc tego gdy śniło mi się że urodziłam duże dziecko i było mi strasznie przykro że nigdy nie będzie nosić malutkich, słodkich śpioszków. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
22-02-2011 22:59
[     ]
     
Dziękuję Ci skarbie, wiesz za co... Dziękuję za siłę którą pozyskałam dzięki Tobie, dziękuję że jestem innym człowiekiem. Dziękuję za dzisiejszy dzień i dzisiejsze wydarzenia, to wszystko dzięki Tobie mój wielki malutki kochany człowieczku. Wszystko dzięki Tobie.. Kocham Cię Karolinko. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
anikia  
23-02-2011 09:33
[     ]
     
Cieszę się, że Karolinka dodaje Ci sił.
[*] dla Karolki
---------------------------------------------------------------------------------- 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
Nadia7  
23-02-2011 09:47
[     ]
     
Karolinko, tysiące cieplutkich światełek w ten mroźny dzień (*) (*) (*) 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- minął kolejny dzień
KarolciaiJa  
23-02-2011 17:59
[     ]
     
Tęsknię Kwiatuszku. Ostatnio troszkę więcej się uśmiecham, a zaraz później mam wyrzuty sumienia. Ale ja nie potrafię inaczej. Wiem że byłabyś taka sama, radosna, zwariowana, tak samo jak mama i tata. Często jest to uśmiech przez łzy, zwłaszcza jak Cię wspominamy, twoje słodkie minki. Sama już czasami nie wiem czy wolno mi się śmiać. Ale przecież to nie znaczy że ja zapomniałam... Prawda? Dzisiaj w pracy nagle przypomniałam sobie dotyk twoich maleńkich różowych nóżek. Pisałam służbowego maila a tu nagle cyk-Karolinkowe nóżki przed oczami.Pamiętam jak żartowaliśmy z tatą że nóżki i duży paluszek masz na pewno po mnie - krótkie i takie śmieszniutkie. Skarbie, jak ja tęsknię ! 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- minął kolejny dzień
EwelinaW  
23-02-2011 20:47
[     ]
     
Twój usmiech w trakcie wspomnień, w ciągu dnia, to usmiech prosto do niej...:))

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- minął kolejny dzień
KarolciaiJa  
23-02-2011 21:03
[     ]
     
Dziękuję Ci kochana :) Tak sobie siedzę i buczę, taką chyba dziś mam potrzebę. Ech.. Tysiące kolorowych baloników dla naszych promyczków. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- streptococcus_agalactiae
KarolciaiJa  
23-02-2011 21:32
[     ]
     
http://forum.gazeta.pl/forum/w,585,57306527,,streptococcus_agalactiae_SMIERC_.html?v=2
to dla dziewczyn z którymi rozmawiałam o zakażeniu bakteryjnym, posiewie, pęknięciu błon. Jestem w szoku. Pasuje do mnie jak ulał. A po porodzie jak szukałam przyczyny wyszła mi ta bakteria ... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- streptococcus_agalactiae
KarolciaiJa  
23-02-2011 21:37
[     ]
     
Najgorsze że to cholerstwo bardzo często nie daje ŻADNYCH objawów 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- streptococcus_agalactiae
migotka  
23-02-2011 22:41
[     ]
     
Karolcia idz do innego lekarza !!! i niech powtórzy badania apotem zacznie Cie leczyc a nie gada, ze tak miało byc i koniec
nie tak miało byc :((( 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- streptococcus_agalactiae
KarolciaiJa  
24-02-2011 08:02
[     ]
     
dokładnie. pójdę też do swojej lekarki, babka jest podobno naprawdę dobra, wydrukuję jej ten artykuł, zobaczymy.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- streptococcus_agalactiae
EwelinaW  
24-02-2011 14:40
[     ]
     
jestem nosicielem tego paciorkowca. Jak nie jestem w ciąży, to nie leczymy z ginem, bo ten "szit" jak bumerang i antybiotykoterapia przynosi efekt bardzo krótkotrwały. W ciąży mam posiewy kilka razy. Z antybiotykoterapią włącznie. W drugiej ciąży, w 37tc miałam podawany antybiotyk dożylnie przez około 1,5 tygodnia, co nie zapobiegło zarażeniu mojej drugiej córki Str. agalacitae. Młoda poddana tygodniowej kuracji antybiotykiem i wróciłysmy do domu.
niestety lekarze, nie wiedząc czemu, nie zlecają posiewów, jakby zapominali o tym badaniu. Ja na pewno nie chodziłabym do takiego lekarza, bo nie tylko ta bakteria może zasiać spustoszenie. Niestety także świadomość kobiet nie jest zbyt wysoka. Nie potrafię zrozumieć,dlaczego to badanie nie jest traktowane na równi z morfologią, czy analizą moczu...

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- streptococcus_agalactiae
KarolciaiJa  
24-02-2011 14:55
[     ]
     
Powiem ci że (w moim odczuciu) bardzo dbałam o tą ciążę, wcześniej nigdy nie słyszałam o takim zagrożeniu, w setkach kolorowych gazetek dla mam które czytała też o tym nie pisało, w mojej mądrej książce o ciąży też nie, skąd więc wiedzieć.. dopiero po fakcie, albo na forach takich jak to. To jest straszne....... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- streptococcus_agalactiae
EwelinaW  
24-02-2011 21:03
[     ]
     
Właśnie...i dlaczego?? To nie my mamy wiedzieć, jakie badania należy robić, tylko lekarz! A to takie proste i mało kosztowne badanie. Wsadzić patyczek w pipe i do labu. To powinno być w badaniach obowiązkowych. nie rozumiem filozofii "oszczędności" NFZ-tu.Chyba tańsze jest jest badanie posiewu z antybiogramem, niż ratowanie przedwcześnie urodzonego dziecka, A strat moralnych na pieniądze nie da się przeliczyć...
Nie wiem Karolciu, kiedy to się zmieni...

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
24-02-2011 08:04
[     ]
     
Dzień dobry Promyczku. Mama rozpoczyna kolejny dzień, kolejny przepełniony myślami i wielkimi buziaczkami dla mojej perełki.Kocham Cię Calineczko. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
Janet  
24-02-2011 10:06
[     ]
     
Dla Karolinki światełka (*)(*)(*)
Wiesz, przeczytałam ten artykuł. Ja wymaz ma paciorkowca miałam 5 stycznia, 19 rodziłam. Był negatywny, więc chyba mogę wykluczyć go jako ewentualnego winnnego. Na początek chcę zrobić przeciwciała fosfolipidowe, robiłaś je? Długi się czeka na wyniki? Przyznam Ci się, że w przyszłym miesiącu chciałabym spróbować. Biorę witaminy z kwasem foliowym (na wszelki wypadek). Ale boję się jak cholera:( 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- ciąża a wiek
KarolciaiJa  
24-02-2011 17:04
[     ]
     
Ależ mi się dzisiaj przykro zrobiło. Słyszałam rozmowę pań na temat wieku w którym "w dzisiejszych czasach" kobiety zachodzą w ciążę i że później dziwią się że mają problemy. Przez chwilę przestraszyłam się że może na całą tą moją tragedię miał wpływ mój wiek - mam 32 lata a Karolinka była moim pierwszym skarbem. Zanim zajdę w kolejną i urodzę, będę miała 34. Jakbym mało miała smutków to jeszcze teraz to mi w głowie siedzi :(( 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- ciąża a wiek
KG  
24-02-2011 19:25
[     ]
     
KarolciaiJa dla pocieszenia powiem Ci, że wiek ... nie ma znaczenia, niby im wczesniej tym lepiej, ale to nie jest wyznacznik.
Moja babcia 40 lat temu w wieku 41 lat urodziłą córkę, dziś moja ciocia jest wspaniałą osobą, pełną ciepła i ma niesamowity talent malarski, w ogóle artystyczna dusza... a jakie to były czasy...
Będzie dobrze...jak będziesz miała po 40 to się zacznij martwic... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- ciąża a wiek
MamaAdasia  
24-02-2011 19:32
[     ]
     
A powiem Ci moja droga, ze mnie tez moj wiek stresuje. Mam 31 lat i wiem, ze na wiecej dzieci sie nie zdecyduje,po moich przejsciach, bo wiem, ze sytuacja by sie powtorzyla- mam to potwierdzone przez lekarzy. Ale kiedy staralismy sie o Zu, tez martwil mnie moj wiek, bo z kazdej strony o tym slyszalam, ze im wczesniej tym lepiej.Ale wiesz co, masa "starszych" babek rodzi zdrowe, donoszone dzieci. Wiec nos do gory :) Karolcia Wam pomoze :) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- ciąża a wiek
KarolciaiJa  
24-02-2011 20:03
[     ]
     
Słyszysz Karolciu co ciocie wygadują? czyli mama nie jest chyba taka stara jak myślała.. A apropo mijającego czasu - za 2 dni będzie 4 miesiące od narodzin. Z jednej strony mam wrażenie że to wszystko działo się w innym świecie, sto lat temu, a z drugiej, te 4 miesiące przeżyłam (i przeżywam nadal) jakbym była aktorem jakiegoś filmu, nie o mnie. Nie jestem już tą samą osobą, to jest pewne. Zastanawiam się kiedy poczuję znowu tą "realność" świata wokół mnie. Kocham Cię mały bzyczku. Jeszcze trochę a mama wycałuje dziurę w Twoim zdjątku :( 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- ciąża a wiek
KG  
24-02-2011 20:41
[     ]
     
Czytam Ciebie i narzuca mi się jedno...
Jesteś wspaniała...
Karolcia o tym wie, wtedy gdy przypominasz sobie Jej stópki daje znac, że jest obok...
Ściskam 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- ciąża a wiek
agnes75  
25-02-2011 07:56
[     ]
     
"Bardzo miłe starsze panie"-tylko,tak na prawdę bardzo mało wiedzą o życiu!-ja chciałam zajść w ciąże gdy miałam 20 lat, ale niestety nie udało się -starsza córa po długich staraniach (7lat)urodziła się gdy miałam 29lat,póżniej Madzia(*)też nie od razu nam się udało choć bardzo chcieliśmy,w pażdzierniku mój tort będzie miał 36 świeczek-więc pewnie już nie powinnam myśleć według nich o dziecku...cóż ja też się nad tym zastanawiam,że może już jestem za stara...ALE TY KOCHANA...nie myśl o tym tylko jak chcesz dzidzię to działaj-trzymam za was kciuki.przytulam.


Dla Karolci,cieplutkie światełeczka{*}{*}{*}.......................................................................maleńka ,opiekuj się mamusią i dodawaj jej sił w jej codzienności*

----------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
24-02-2011 20:12
[     ]
     
Przejrzałam właśnie część moich pierwszych wpisów. Teraz z perspektywy czasu widzę jak ten ból się zmienia. Czytam wpis gdy nie potrafiłam spojrzeć na zdjęcie Karolinki, a teraz nie mogę wyjść z domu by na nią nie spojrzeć. Jak ja przetrwałam ten najgorszy okres? TYLKO DZIĘKI WAM KOCHANE MOJE ! Dziękuję Wam. Łzy są codziennie, ale to już nie jest ta histeria co na początku. To jest dojrzalszy ból.. Wiecie o czym piszę. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
25-02-2011 17:11
[     ]
     
Dziś wieczorem wyjeżdżam na weekend po raz pierwszy od 27 października i zastanawiam się jak ja wytrzymam bez forum?? Uzależniłam się od tego miejsca, taka wirtualna oaza spokoju.. Karolinka jedzie z nami, ma specjalne wygodne miejsce w naszych sercach. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
EwelinaW  
25-02-2011 17:18
[     ]
     
I bardzo dobrze, że wyjeżdżasz;))
Ja jutro też. Jadę w miejsce, gdzie sieci komórkowe nawet zasięgu nie mają, trzeba biegać i szukać, hehe.
Miłego odpoczynku:*

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
25-02-2011 17:23
[     ]
     
Nawzajem :) uzupełnimy wpisy po powrocie :) Normalnie będę za wami tęsknić, ale się porobiło.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
malgoska  
25-02-2011 17:40
[     ]
     
Miłego odpoczynku, nabierzcie sił. Pozdrawiam:) 
mama Aniołka Piotrusia ur.zm.26.05.2010
http://piotrusciebiera.pamietajmy.com.pl/ i ziemskiego Szymcia ur.29.05.2011r

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KG  
26-02-2011 21:07
[     ]
     
Życzę napełnienia dusz ciepłem i siłą na dalszy czas...
Może i ja się kiedyś odważę wyjechac, bo na razie nie umiem nie iśc codziennie na cmentarz.
Cieszę się, że jedziesz, bo to dla mnie też jakieś światełko w tunelu...
Do "zobaczenia po powrocie"

Szerokiej drogi
Ściskam 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
EwelinaW  
27-02-2011 17:15
[     ]
     
Mnie wygonili po śmierci Zuzi do przyjaciółki do Włoch. Prawie 2 tygodnie bez odwiedzin grobiku. Jeszcze dzień przed wylotem płakałam, że nie chcę lecieć. Zrobiłam instrukcję, co ma saać na grobiku.
Wyjazd mi bardzo pomógł. Podjęłam wtedy decyzję, że nie dam zmarnować swojego małżeństwa i życia. Nie powiem, żeby wyjazd sprawił mi frajdę. Rzym nie cieszył, piekne sycylijskie widoki podziwiam dopiero teraz ze zdjęć, bo wtedy, to tak nie za bardzo ważne dla mnie było. 'odetchnęłam', złapałam nowe siły i cieszę się, że tam byłam. Ale nie byłam sama, bo z moimi dwiema najlepszymi przyjaciółami, z którymi wiele przepłakałyśmy, przegadałyśmy i które mi niesamowicie pomogły...

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KG  
27-02-2011 20:46
[     ]
     
EwelinaW - byc może i mi by wyjazd pomógł, ale chyba musiałby ktoś podjąc za mnie decyzję i do tego tak nakłonic, jak Ciebie przyjaciółki, może i ja bym nabrałą wiatru w żagle, ale na razie nie potrafię się sama na to zdobyc, a jak mówie o tym bliskim, że nie mogłabym nie iśc na grób codziennie to pasują i nie namawiają, wiem chcą dla mnie byc delikatni, ja zresztą sama nie wiem czy bym chciała...Skomplikowane to wszystko, moze po prostu (na co liczę) potrzeba mi jeszcze trochę czasu?
Dla Zuzki i moich Syneczków {*}{*}{*}{*}{*} 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
27-02-2011 20:57
[     ]
     
Tak Kasiu, czas jest potrzebny. Ale porozmawiaj z mężem o wyjeździe, nawet na jeden dzień na próbę, na jakiś spacer, nie wiem w jakim rejonie mieszkasz, może macie w okolicy jezioro, góry, wieczorem po powrocie jeśli nie wytrzymasz zawsze możesz zajść na cmentarz, spróbujcie, to naprawdę bardzo pomaga. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
27-02-2011 20:59
[     ]
     
Oj przyjaciele to skarb w takim momencie.. Odważna decyzja ale chyba najlepsza jaką mogłaś podjąć. Ja już marzę o kolejnym wyjeździe. Siedzenie w domu przybija. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KG  
27-02-2011 21:16
[     ]
     
na pewno pomyślę, nie jest to już moment, w którym mówiłam stanowczo "nie", a to chyba jest już jakiś progres 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
27-02-2011 20:51
[     ]
     
Kasiu, wyjazd we dwójkę to naprawdę lek dla duszy. Nasz trwał bardzo krótko, tym bardziej że przemierzyliśmy całą Polskę - z południa do Gdańska (połączyliśmy wyjazd ze służbową sprawą męża). Warto, naprawdę. Warto wyrwać się z domu choć na chwilę w inne, obce miejsce. Zdjęcie Karolinki było nieodłącznym elementem tej wyprawy, ale naprawdę czuję się po niej silniejsza. Choć około godz. 10:20 miałam doła, a teraz też łzy kapią i kapią.. Planujemy wyjechać na dłużej i Tobie również to polecam. Naprawdę, siedząc w czterech ścianach tracisz siły których teraz tak bardzo nam brak. A grobek zaczeka, Adaś jest w Twoim sercu wszędzie tam, gdzie jesteś Ty. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KG  
27-02-2011 21:10
[     ]
     
Tak bardzo się cieszę, że nabrałaś wiatru w skrzydła...
Ja boję się bardzo, ale widzę od Ciebie i innych mam że jest to dobry pomysł, może po malutku się odważę, napewno nie teraz może na wiosnę. kiedyś musze bo od maja mam wrócic do pracy, a to jest dla mnie jeszcze gorsze niż wyjazd...
Rzeczywistośc i ten Świat który się nie zatrzymał, a ja tak - jak to pogodzic? 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
27-02-2011 21:55
[     ]
     
Kasiu, muszę ci powiedzieć że mój powrót do pracy - wbrew pozorom - był czymś naprawdę najlepszym w mojej sytuacji. Jestem wręcz pewna że u ciebie będzie tak samo. Przed powrotem (piszę to teraz, z perspektywy czasu) siedziałam caly dzień w domu, przed komputerem, nakręcając spiralę żalu, buntu, smutku. Snułam w głowie miliony scenariuszy co będzie jak wyjdę na zewnątrz, co powiedzą ludzie, jak mam pisać maile do klientów, jak dzwonić, co im powiedzieć gdy ich spotkam, jak reagować na pytania o dziecko, jak znieść dziwne spojrzenia. I wiesz co? To wszystko było takie straszne tylko w mojej głowie! Naprawdę. Skłamałabym gdybym powiedziało że poszło zupełnie gładko, z uśmiechem. Nie, to nieprawda. Zaliczyłam kilka niezręcznych sytuacji, włącznie z przyjściem do biura koleżanki która urodziła wcześniej, przyszła z wózkiem i zapytała mnie ze śmiechem co ja robię już w pracy - co za pracoholiczka ze mnie, jak tam maleństwo. Kilka dni wracałam do domu i wybuchałam płaczem zrzucając z siebie cały ciężar dnia. Ale jednocześnie te 8 h w pracy to było po prostu wybawienie od tych wszystkich baboków w mojej głowie. Kasiu, będzie dobrze, zobaczysz, sama mi to napiszesz w maju. Ja wróciłam do pracy po 2 miesiącach, bałam się że to za wcześnie, ale to był dobry moment. Udało się i Tobie też się uda. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
EwelinaW  
28-02-2011 00:04
[     ]
     
Popieram w 100%! Kontakt z ludźmi, to jest zbawienie. Nawet, jeśli rozmawiając z nimi, ich problemy i żale wydają się takie błache, nawet jeśli rozmawiając o absurdalnych tematach, myslimy o naszych dzieciach, to własnie to jest ten krok do życia wśród żywych, normalnie żyjących ludzi. Nawet wtedy, gdy ktoś nieświadomie dowali coś tak, że łzy nam stają w oczach.
najgłupsze teksty, które usłyszałam, to: "przepraszam, że nie byłem na pogrzebie, ale miałem ważną wizytę u dermatologa" (dziewczyny, mimo, że to usłyszałam po niespełna dwóch tygodniach od pogrzebu, myślałam, że koledze z roku wybuchnę śmiechem w twarz! byłam na uczelni dość szybko, żeby dali mi czas do września z zaliczeniem egzaminów); kolejna osoba, to szanowny 'wielki' pan prof. nadzw. (czyli taki g.wniany): 'nie obchodzi mnie, że pani dziecko zmarło' (j.łam drzwiami aż budynek zadrżał i poskarżyłalm się jego zwierzchnikowi, że mnie facet przepraszał), ale przykre było, gdy usłyszałam od człowieka, którego uważałam za swojego przyjaciela i powiedział tak: "przykro mi,że Zuzia zmarła, ale wszyscy wiedzieliśmy, że nie ma szans, a ja na pogrzebie nie byłem, bo miałem ważną sprawę. A co Ty robisz na uczelni? chcesz studiować???". Od tamtej pory nie zamienilismy ani jednego słowa...
Zaczynając nowe życie, wśród tego samego otoczenia, trzeba być przygotowanym, że bliskie osoby mogą stać się całkowicie obce, natomiast te, z którymi wymienialiśmy tylko 'cześć', otworzą dla nas swoje serca (tak było u mnie przynajmniej).

Co do wyjazdu. Nie zdecydowałabym sama o tym wyjeździe. Za mnie decyzje podjęły przyjacióły z mężem. Kupili bilet, wsadzili kase w portfel, rodzice zawieźli do Krakowa na lotnisko. sama to ja się spakowałam, pakując tam też łzy. (mąż pewnie by o czymś zapomniał). Jechaliśmy z Lublina, a ja całą drogę myślałam o tym, że może się samochód zepsuje i nie zdążę na samolot(?).Stety zdążyłam. Za co dziś jestem wdzięczna przeogromnie.
Łaziłam po tym Rzymie (musiałam czekać na przyjaciółkę, która miała dużo wcześniej zabukowany bilet z Katowic, mimo że mieszkamy obok siebie) i się zgubiłam. Mapa mi się nie zgadzała z tymi wąskimi uliczkami. Już zaczynało się robić ciemno, a ja nie wiedziałam gdzie jestem i nie mogłam spotkac osoby, która mówiłaby po angielsku. Ze łzami w oczach stanęłam,nie widząc co robić, gdzie iść (a wiecie,że każda porażka, to mega frustracja), siadłam na krawężniku, podniosłam głowę, a po drugiej stronie ulicy Kościół Św. Zuzanny...poryczałam się, znów otworzyłam mapę i miałam stądbardzo prostą drogę do miejsca, do którego miałam dotrzeć...Piękne, prawda?
Z tego całego wyjazdu,gdzie miałam okazję widzieć najpiękniejsze zakątki świata, najbardziej pamiętam, jak siedziałyśmy na byle jakimi placu, czekając na godzinę otwarcia wypożyczalni samochodów, na walizkach, po kilkunastu godzinnej podróży pociągiem i promem, a ja powiedziałam, że jak wrócę do Polski, to pójdę do psychiatry, że zrobię wszystko, żeby ratować to życie, które jeszcze przede mną i chce być bllisko męża...i rozmowy, rozmowy...
O grobik byłam spokojna. Mąż dbał nie gorzej niż ja. tak samo moi rodzice:)
Ja bardzo chciałam jeszcze poczuć się szczęśliwa. Choć jednocześnie nie potrafiłam znaleźć sposobu na odzyskanie radości życia. Starałam się po prostu żyć. I nie mówię tu o wymuszanych usmiechach, a o zwykłych czynnościach, które są składową naszej codzienności. Nasza codzienność, to życie, a życie, to szczęście...
Nie szukajmy 'super recepty' wpuśćmy do domu codzienność- zakupy, jedzenie, fajny film, spacer, przyjaciele, rodzina...błachostki, które sprawiają przyjemność, pozwolą na większepoczynania, podejmowanie ważniejszych decyzji. Małymi kroczkami do przodu...

Dziewczyny...'złe dni' wracają...Nie ma co się oszukiwać...W zeszłym tygodniu dopadły mnie we śnie wspomnienia najgorszych ataków padaczki, jakie miała Zuzia. Przez dwa dni nie mogłam się w moim życiu odnaleźć. Ból skręcający wnetrzności, uśmiech do mojej drugiej córki a w gardle wszystko ściska, wyrzuty sumienia, niepokój, czy aby na pewno zrobiłam dla Zuzi wszystko! Od tego nie da się odciąć i uciec. Tu nie pomoże wyjazd...Z tym trzeba żyć...ale musimy mieć świadomość, jakim macierzyństwem zostałyśmy obdarzone. Jak ciężkim, jak bolesnym... i jak wyjątkowych dzieci jesteśmy matkami...ich nigdy nikt nie zastapi. To poczucie braku fizycznej obecności jednego z naszych członków rodziny będzie zawsze. nasze niespełnione marzenia i plany wobec naszych córek i synów. Ale...ten brak nie jest murem nie do pokonania do szczęścia i miłość.

Pozdrawiam Was Wspaniałe Mamusie:)

p.s. mój króciutki wyjazd z mężem też byłbardzo udany, bo wśród naszych przyjaciół. I rozmawiając o ciążach, opiece nad dzieckiem, potrafiliśmy mówić o Zuzi, a i Ci nasi przyjaciele sami pytali o pewnw aspekty fizyczne, czy nawet o kwiatki na cmentarzu bez rumieńców i spuszczonego wzroku. Mamy to szczęście mieć takich przyjaciół. dlatego też Zuzia ciągle jest...Jej ciocie i wujowie chcą o niej pamiętać, nie wymazali jej z aszego życia, tylko dlatego, że umarła fizycznie.
Spróbujcie dostrzec, jak wiele osób pamięta o Waszych dzieciaczkach, mimo że o nich nie mówią za każdym razem, jak sie z Wami spotykają

Rozpisałam się.. (?????) hehe.

Buziaki Laseczki



Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10 -27.11.2010 to już 4 miesiące
KarolciaiJa  
27-02-2011 20:45
[     ]
     
Zanim się urodziłaś już Cię pragnęliśmy
Zanim się urodziłaś już Cię pokochaliśmy
Zanim minęła pierwsza godzina Twojego
Życia byliśmy gotowi za Ciebie umrzeć...

Karolinko, to już 4 miesiące. 4 miesiące bez Ciebie. Czasami czuję się tak, jakbyś znikła przed chwilą i na chwilę. Łapię się na tym że ja na Ciebie czekam, tak jakbyś się miała jeszcze raz narodzić, a ja Ci wtedy opowiem jak mi bez Ciebie było źle.
Kochamy Cię. Jest nam bez Ciebie pusto i smutno.
Najważniejsze by Tobie było dobrze Kochanie.
Zasłużyłaś na to. Przykro mi że nie mogłam dać Ci więcej ,bardzo chciałam, ale nie zdążyłam... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 27-02-2011 20:45 przez basiao-le

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10 -27.11.2010 to już 4 miesiące
Magdalex  
27-02-2011 20:46
[     ]
     
Światełka cieplutkie dla Karolinki(**)(**)(**)(**)(**)(**) 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10 -27.11.2010 to już 4 miesiące
KG  
27-02-2011 20:49
[     ]
     
Karolinko kochana dla Ciebie najjaśniejsze {*}{*}{*}

Dla mamy ciepła na duszy i spokoju w sercu...
Ściskam 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10 -27.11.2010 to już 4 miesiące
KarolciaiJa  
27-02-2011 20:54
[     ]
     
Dziękuję dziewczyny. Dla Waszych Maleństw również dużo, dużo ciepła.. Ogólnie przemierzając całą Polskę co jakiś czas przejeżdżałam obok cmentarzy, jakoś tak wzrok szukał zza płotu maleńkich grobów, słałam im ciepłą myśl, może gdzieś tam były Wasze Maleństwa, kto wie.. Pozdrawiam Was Kochane. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10 -27.11.2010 to już 4 miesiące
patrycja grzybowska  
27-02-2011 22:30
[     ]
     
dla twojego Aniołeczka Karolinki (*) a tobie duzo siły kochana , jestes silna kobietka 
mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006)
mama 6 letniej Amelki
i malutkiego Antosia

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10 -27.11.2010 to już 4 miesiące
KarolciaiJa  
28-02-2011 07:54
[     ]
     
Zaczyna się kolejny ciężki tydzień.. Myślę o Tobie kochanie, jesteś dla mnie najważniejsza. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
Ania P  
28-02-2011 06:51
[     ]
     
(*)(*)(*) dla twojego aniołka 
Ania mama aniołka Zosi (12tc) 27.09.2010(*)(*) i syneczka michałka ur.15.10.2011 w dzien dziecka utraconego:)

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
01-03-2011 07:34
[     ]
     
Karolciu, w powietrzu zaczynam czuć wiosnę.. Czy będę miała kiedyś możliwość pokazać Ci świeżutki zielony listek? Miękką trawkę? Chciałabym byś mogła je poczuć swoimi malutkimi rączkami.. Od dziś zaczynam łykać Folik dziewczyny. Daję sobie 3 miesiące i do dzieła.
Kocham Cię Karolinko. Jak zawsze zabieram Cię ze sobą do pracy :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KG  
01-03-2011 11:58
[     ]
     
Życzę Ci powodzenia...
Z całego serca 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- chyba podniosłam się z popiołów
KarolciaiJa  
01-03-2011 19:44
[     ]
     
Odważę się to napisać - chyba mogę uznać że najgorszy etap żałoby mam za sobą. Chyba skończył się histeryczny płacz i napady paniki które nękały mnie każdego wieczora. Płaczę, oczywiście że płaczę, ale są to już inne łzy. Dzień zaczynam od myśli o Karolince i nie ma godziny bym o niej nie myślała, ale są to myśli które nawet czasami wywołują delikatny uśmiech na mojej twarzy. Nauczyłam się głośno wymawiać jej imię, patrzeć na jej zdjęcie, coraz mniej boję się pytań o moją ciążę, choć to akurat stanowi jeszcze dla mnie duży problem emocjonalnie. Muszę jeszcze tylko zwalczyć zazdrość która we mnie tkwi, zazdrość o zdjęcia dzieci na biurkach moich koleżanek, wściekłość gdy patrzę na zdrowe dzieci "żulów" na ulicy. Tak, z tym muszę jeszcze walczyć. Ale chyba jestem na dobrej drodze..Tego samego życzę Wam kochane mamy. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 01-03-2011 19:44 przez basiao-le

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- chyba podniosłam się z popiołów
EwelinaW  
01-03-2011 21:26
[     ]
     
to wspaniałe co piszesz...Twoja świadomość tego, co się z Tobą dzieje, pozwala chyba przeżycie, ze tak powiem 'po swojemu' śmierci Karolci.
Uwierz, że i ja się usmiechnęłam, gdy przeczytałam Twój post.
Jesteś wspaniałą mamą. Karolcie to widzi:)
Buziaki i życzę, aby Twoje optymistyczne nastawienie do przyszłości rosło w siłę:)

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- chyba podniosłam się z popiołów
KarolciaiJa  
01-03-2011 22:09
[     ]
     
Tak, tak się właśnie czuję i modlę się by ten stan się utrzymał. A jeśli jeszcze sprawiłam uśmiech na Twojej twarzy to warto było to napisać :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- tabletki które mi pomogły
KarolciaiJa  
01-03-2011 19:48
[     ]
     
Dziewczyny kilka razy widziałam temat tabletek - ja nie zdecydowałam się na leki psychotropowe, ale regularnie wyciszałam się tabletkami "Ziołowe tabletki uspokajające" z Labofarmu. Bardzo polecam,gdyby nie te tabsy nie przespałabym ani nocy. Zawsze stosowałam je doraźnie w stresujących momentach, ale teraz sprawdziły się szczególnie dobrze, tylko trzeba brać regularnie. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
01-03-2011 19:49
[     ]
     
A na koniec dnia cieplutki uśmiech od mamy i taty dla naszej biedroneczki. Bardzo Cię kochamy myszko. Tęsknimy bardzo.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KG  
02-03-2011 11:11
[     ]
     
Aż miło czytac , taki radosny post, to tez nadzieja dla Nas że i My wyjdziemy z tego trudnego okresu i wstąpimy w nowy.
Co do tabletek ziołowych - Labofarm, również polecam- Deprim, też jest dobry mimo, że to tylko wyciąg z dziurawca i nic więcej, ale uspokaja, nie daje efektu otumanienia i ja czuję się po tych 2 lekach lepiej niż po antydepresantach. 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
02-03-2011 20:49
[     ]
     
Tak Kasiu, na pewno tak będzie, popatrz na swoje pierwsze wpisy, ja już widzę zmianę. Powolutku, będzie lepiej. Nadal boleśnie ale lepiej. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
agnes75  
02-03-2011 11:14
[     ]
     
Dla Karolci kolorowe i cieplutkie światełeczka
{{*}}{{*}}{{*}}..................prosto do Nieba


>Biedroneczko mamusi i tatusia,opiekuj się swoimi rodzicami,czuwaj nad nimi i dodawaj sił ,czasem skarbie -przyśnij się mamusi-tak na to czeka ...<


Kochana mamo ,przytulam i pozdrawiam cię serdecznie...tych lepszych dni ci życzę coraz więcej...
------------------------------------------------------
Kocham was moje wspaniałe córeczki... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- czy ludzie kiedyś się zastanowią co mówią..?
KarolciaiJa  
02-03-2011 20:43
[     ]
     
Nawzajem Agnes, nawzajem kochana wirtualna przyjaciółko.. Siedzę i buczę słonymi łzami, odreagowuję dzisiejszy dzień. Spotkanie z serii tych "na szczycie" z szefem. Przerwa kawowa, dawno nie widziane koleżanki z innego miasta i pytanie - "jak dziecko?", "A no tak, ty jeszcze nie wiesz. Otóż moje dziecko nie żyje". "Przykro mi, ale może to lepiej bla bla bla..". Ale co lepiej, same powiedzcie co lepiej?? Lepiej cierpieć do końca życia czy CO lepiej?? Lepiej że bez powodu zgasła mi wyczekiwana miesięczna córeczka? Odpowiedziałam coś w stylu, "życie potrafi być brutalne", uśmiechnęłam się choć czułam się jakby ktoś wbił mi w serce szpikulec i wróciłam na swoje miejsce bo jeszcze sekunda i chyba bym tą kawę wylała. Wolałam to przemilczeć i wyryczeć się w domu. Jeden plus dzisiejszego dnia to to, że w pewnej chwili cały mój stres przed prezentacją którą miałam wygłosić minął, wyobraziłam sobie moją Niunię i ogarnął mnie taki błogi spokój.. Wiecie Mamy, nas to już chyba nic nie złamie. Bo co może nas spotkać gorszego? 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- czy ludzie kiedyś się zastanowią co mówią..?
nina85  
02-03-2011 20:55
[     ]
     
Kochana mnie tez dobijają takie pytania... wydawało mi się ostatnio, że się wyciszyłam, że czas kiedy wyłam, kiedy rzucałam się po mieszkaniu jak zwierz w klatce, że to już minęło, ale oczywiście uprzejma sąsiadka z naprzeciwka zaczepiła mnie na klatce i mówi: " ojjj coś za cicho ta wasza córa... jakoś nigdy nie słyszę jej płaczu...", odpowiedziałam tylko: " i nigdy nie usłyszysz".... i weszłam do mieszkania. No i padłam na kolana i nie mogę się pozbierać... Cholera przecież wszyscy wiedzieli, czy to było celowo?! Nie wiem:( ale takie sytuacje dobijają, a przecież my nasz spokój budujemy jak domek z kart pomalutku...i wystarczy delikatny podmuch wiatru i wszystko upada... Ehhh niech ludzie nauczą się słuchać... niech nauczą się milczeć... 
05.01.2011- Amelka[*] 33tc
http://amelkabieleckaclapka.pamietajmy.com.pl
Wiktorek 11.07.2012r 2620g i 57cm :D
Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- czy ludzie kiedyś się zastanowią co mówią..?
KarolciaiJa  
02-03-2011 21:02
[     ]
     
Ha, z sąsiadem to ja też miałam przygodę. To już dosyć dawno temu, kiedy nasz ból był świeży i tylko idiota mógł tego po nas nie zauważyć. Sąsiad podszedł do nas i zapytał czy widzieliśmy pismo z administracji, że trzeba zgłosić ilość lokatorów w mieszkaniu i że on chciał się upewnić ile nas jest bo chce wraz ze swoimi danymi dla naszej wygody (??) przy okazji (??) podać nasze. Ja na to tak, wiem o co panu chodzi, była nas trójka, ale została dwójka. On na to - oj, no co pani mówi, taka szkoda, ale jak to możliwe, dzieci urodzone w 7 miesiącu przecież przeżywają bla, bla, bla. Bez komentarza.. Kolorowe światełka dla Twojego Maluszka. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 02-03-2011 21:03 przez basiao-le

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- czy ludzie kiedyś się zastanowią co mówią..?
KarolciaiJa  
02-03-2011 21:06
[     ]
     
Dla jasności - nie myślcie że jestem przewrażliwiona - to jest klasyczny wścibski typ,osiedlowy plotkarz,najwidoczniej stwierdził że coś jest nie tak i w ten "sprytny" sposób dowiedział się co. Żenada. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- czy ludzie kiedyś się zastanowią co mówią..?
EwelinaW  
02-03-2011 21:21
[     ]
     
Mnie do tej pory irytuje "lepiej dla niej/dla Was', 'po co miała się męczyć'. Nóż mi się w kieszeni otwiera, ale z ładodnym usmiechem przytakuję, bo już nie widę sensu w dyskusjach na ten temat.
Ja też uważam, że nie ma nic gorszego niż smierć dziecka. Nawet wczesne poronienie po mnie spłynęło. Teraz wyszły bardzo poważne problemy zdrowotne u babci mojej kochanej. I nie dobiło mnie to. Pierwsza moja myśl, to że trzeba walczyć, a jak nie wyjdzie, to trudno. Taka kolej...A nie odwrotna, jak już to miało miejsce. No jakoś tak też czuję, że nic gorszego niż śmierć dziecka nie może człowieka spotkać...

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- czy ludzie kiedyś się zastanowią co mówią..?
KG  
03-03-2011 09:23
[     ]
     
dziewczyny nic gorszego Nas nie może już spotkac, ale nie wiem czy taka przyszłośc na której wogóle nie zależy ma sens... Bo moja tak się rysuje, nic mnie nie interesuje, nic nie cieszy, udaję że żyję... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- czy ludzie kiedyś się zastanowią co mówią..?
EwelinaW  
03-03-2011 13:51
[     ]
     
Kochana...sama musisz nadać sens dalszemu życiu. Opierając się na własnych pzejściach, to sprawdziło mi się stawianie sobie małych celów. Po osiągnięciu jednego, stawiałam kolejny, trudniejszy, aż nie stawiam ich na siłę, tylko dla przyjemności:)

Mama Królewy Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- czy ludzie kiedyś się zastanowią co mówią..?
KG  
03-03-2011 09:21
[     ]
     
Nino85 Jak ja się z Tobą zgadzam, to takie bolesne.... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- czy ludzie kiedyś się zastanowią co mówią..?
MamaAdasia  
03-03-2011 16:39
[     ]
     
Oj, tak tak "zyczliwi" potrafia dobic... 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- najpiękniejsze ze wspomnień
KarolciaiJa  
03-03-2011 20:31
[     ]
     
Miałam wczoraj mały zabieg chirurgiczny, taka pierdułka, wycięcie znamienia. Leżałam na kozetce, nade mną wisiała duża okrągła lampa chirurgiczna. Nie pamiętam całego zabiegu, odpłynęłam we wspomnieniach. Taka lampa była na sali porodowej. Rodziłam Karolinkę nie mając zielonego pojęcia co wiąże się z pojęciem wcześniak, byłam dumna że zaraz moja dziewczynka będzie na świecie i razem pójdziemy do domu. Głupia ja głupia.. Pierwszy szok - inkubator, maluśkie ciałko z tysiącem rurek. Ja wcale nie zdawałam sobie sprawy z powagi sytuacji, no bo jak, ciąża przecież była książkowa, serduszko silne. Czego się więc bać. Głupia i tak słodko naiwna. Nigdy już nie doznam tego uczucia. Piękne wspomnienie które na razie odpycham podświadomie z myśli, jest zbyt bolesne - moment gdy położyli mi moją ciepłą kruszynkę na brzuszku. Kiedy się odezwałam odwróciła swoją śliczną główkę i spojrzała mi prosto w oczy. Pierwsze spojrzenie rozbudziło tak ogromną miłość, której nigdy wcześniej nie doświadczyłam. I która została tak brutalnie przerwana. To wspomnienie jest tak piękne, ale tak bolesne że czasami mam wrażenie że mnie zabije, ten żal jest nie do opisania.. To spojrzenie.. prosto w oczy.. Jak ja strasznie tęsknię. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- najpiękniejsze ze wspomnień
agnes75  
03-03-2011 22:24
[     ]
     
Przytulam cię kochana...masz rację,ja też tak uważam o sobie,że byłam głupia i jak to nazwałaś"słodko naiwna"...to smutne...i bardzo boli,że dostałyśmy od życia najgorszą nauczkę z możliwych...ale teraz wiem... jestem o całe moje i wasze NIEBO mądrzejsza...

Dla Karolci i mojej Madzi cieplutkie światełeczka nieustającej miłości{{*}}{{*}}{{*}}.................................................................

Przytulam cię kochana...

--------------------------------------------------------
Kocham was moje wspaniałe córeczki... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- najpiękniejsze ze wspomnień
KarolciaiJa  
03-03-2011 22:49
[     ]
     
Dzięki Agnes.. Za to że jesteś.
Kolorowe światełka dla twojego maleństwa. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- najpiękniejsze ze wspomnień
KarolciaiJa  
03-03-2011 22:50
[     ]
     
Przepraszam.. Maleństw. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- najpiękniejsze ze wspomnień
agnes75  
03-03-2011 23:01
[     ]
     
Za pierwszym razem miałaś rację.Mam dwie córeczki-jedną ziemską ma 7lat i Madziulkę która zasnęła prawie 9 miesięcy temu ...mam nadzieję ,że drugi raz-nigdy więcej!!! nas nie spotka ten ból,bo chyba bym go nie zniosła...pozdrawiam

---------------------------------------------------
Kocham was moje wspaniałe córeczki... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- najpiękniejsze ze wspomnień
KarolciaiJa  
04-03-2011 08:03
[     ]
     
Agnes, ale głupotę napisałam. Przepraszam, źle zrozumiałam Twój opis. Teraz już będę pamiętać że masz dwie cudowne córeczki, jedną, dorosłą 7 letnią panienkę musisz mocno, mocno, mocno ode mnie uściskać, a drugiej posyłam bardzo, bardzo ciepłe przesłanie, które na pewno do Niej dotrze :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- najpiękniejsze ze wspomnień
EwelinaW  
03-03-2011 23:19
[     ]
     
Karolciu, ta miłość nie została przerwana, ona rośnie i rośnie...I jest z każdym dniej dojrzalsza...

:*


Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- najpiękniejsze ze wspomnień
KarolciaiJa  
05-03-2011 01:41
[     ]
     
Czasami sama świadomość tej miłości mi nie wystarcza, pragnę ją poczuć fizycznie. Ale to niemożliwe. I to jest cholernie boli. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- najpiękniejsze ze wspomnień
KG  
05-03-2011 09:37
[     ]
     
Słońce ja również czasami mam wrażenie, że zaraz się obudzę i ten koszmar minie, cały miesiąc po śmierci Adasia myślałam, że zaraz do mnie zadzwonią ze szpitala i po Niego pojadę...
Niestety koszmar trwa, tylko Ja już inaczej go przezywam 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- najpiękniejsze ze wspomnień
KarolciaiJa  
04-03-2011 08:06
[     ]
     
Chciałabym potrafić malować, uwieczniłabym tą chwilę na wieki, najpiękniejszy obraz w mojej głowie.. Mam nadzieję że czas go nie zatrze. Kocham Cię Karolinko. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- czy to był sen?
KarolciaiJa  
05-03-2011 01:39
[     ]
     
Dziewczyny, czy wy też czasami macie wrażenie że to wszystko to był sen? że to wszystko nigdy się nie wydarzyło? Czujecie realność tej tragedii? Ja się czuję jak w jakimś kiepskim filmie.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- czy to był sen?
EwelinaW  
05-03-2011 10:11
[     ]
     
Częst mam tak, że myślę o czymś, rozmawiam i potem się łapię, że "a! to moja historia". mama wrażenie, jakby wszystko, co się stało, to nie sen, ale wydarzenia kogoś i bliskiego, jednak nie moje. Jeżeli myślę o uczuciach do mojej Zuzi, to już moje:), ale wspmnienia szpitala, tego jak się podnosiłam po tragedii, to już nie ja...Dopiero po chwili do mnie dociera, że to jenak część mojego życia.

Przyznam szczerze, że ciężko mi te uczuci ubrać w słowa, ale chyba udało mi się wytłumaczyć, co mam na mśli.

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- czy to był sen?
KarolciaiJa  
06-03-2011 00:48
[     ]
     
Tak, rozgryzłaś samo sedno tego co chciałam napisać. Czasami wydaje mi się że to nie moja historia. "Wehikuł czasu, to byłby cud..".
(*) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- czy to był sen?
EwelinaW  
06-03-2011 12:16
[     ]
     
To chyba nasza psychika się tak broni. W takim razie. Nie wiem, ale przynajmniej wiem, że nie zwariowałam, skoro też tak czujesz.

MIłego popołudnia życzę:)

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
05-03-2011 01:40
[     ]
     
Dobranoc Karolciu.. :* 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
agnes75  
06-03-2011 00:36
[     ]
     
Dla Karolinki kolorowe i cieplutkie światełeczka
{{*}}{{*}}{{*}}.........prosto do Nieba


>kochana Karolciu,opiekuj się mamusią,dodawaj jej sił w jej codziennej tęsknocie za tobą maleńka,wyproś gdzie trzeba słonecznych dni w jej serduszku...<


Przytulam cię kochana mamo,i życzę ci spokojnej nocy i kolorowych snów ,które przyniosą spokój w sercu - z Karolcią...maleńka, przyśnij się mamusi...

---------------------------------------------------------
Kocham was moje wspaniałe córeczki.... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
06-03-2011 00:46
[     ]
     
Nawzajem, to cudowne zajrzeć na forum i dostać taką wiadomość właśnie teraz gdy błysnęła mi łezka w oku :) Dziękuję i przesyłam Ci dużo, dużo ciepłych myśli. (*) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
06-03-2011 12:00
[     ]
     
Moja mała Biedroneczko. Gdzie teraz jesteś.. Co robisz.. Wiesz, muszę przyznać to jednoznacznie choć nie jest łatwo :) Każdego razu gdy patrzę na tatę widzę Ciebie, tak, jesteś tatusiową córeczką, zdecydowanie :) Ale po mamusi miałaś paluszki, a to już coś :)Kochamy Cię skarbie, tak mocno że achhhhhh... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- strach o najbliższych
KarolciaiJa  
06-03-2011 19:59
[     ]
     
Ostatnio dosyć mocno zaczęłam odczuwać strach o najbliższych, mamę, tatę, brata, męża.. Ale dzisiaj przez moment dopadła mnie wręcz panika. Razem z mężem dużo jeździmy, zaczynam popadać chyba w drobną paranoję, codziennie proszę go by ostrożnie jeździł, ja naprawdę, ale to naprawdę się boję. Zaczynam w głowie chwilami układać straszne historie co by było gdyby. Sprawa prosta - gdyby coś się wydarzyło ja już bym się nie podniosła. Wyrzucam zaraz z głowy takie myśli, ale dziś są szczególnie natrętne. Idę chyba wybeczeć się pod prysznic, może tego mi dziś trzeba.. Was też dopadają takie wstrętne myśli? 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- strach o najbliższych
KG  
06-03-2011 20:11
[     ]
     
KarolciaiJa tak niestety i mnie dopadają takie myśli. Potwornie boję się o córcię, panicznie wręcz, śnią mi się straszne rzeczy, a męża również codziennie proszę żeby był ostrożny bo tez dużo jeździ samochodem, a jak tylko Go coś boli to zaraz wysyłam Go do lekarza i prosze, żeby o sibie zadbał bo nie dam sobie sama rady,(wiadomo jak to jest z mężczyznami daleko im do lekarzy).
Po śmierci Adasia, juz na drugi dzień zadzwoniłam do lekarza żeby zrobic echo serca mojej córci, czy nie śpi ukryty zbrodniarz w Jej serduszku i ma zamiar mi Ją zabrac tak jak zabrał mi Adasia...Na szczęście córcia ma serduszko zdrowe.

Myślę, że to jest trochę panika, paranoja może, ale jak tu się nie bac skoro wiele nie zalezy od Nas, czego same doświadczyłyśmy, a jak czytam to forum, i jak życie mi pokazuje, sami musielibyśmy byc lekarzami, żeby wiedziec gdzie szukac, bo na skierowania do specjalistów zawsze lekarze mają wyczerpany limit... aaa nie będę się nakręcac i Ciebie nie potrzebnie.
Tak bardzo boję się o najbliższych - dodam iż moja bratowa rodzi w marcu...Jej też nie jest łatwo po takich wydarzeniach, a mnie nie będzie łatwo do Niej pojechac i zobaczyc Lenkę...ale to juz inna historia


Słoneczko mamusi, Biedroneczko dla Ciebie((*))((*))((*)) 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- strach o najbliższych
EwelinaW  
06-03-2011 20:40
[     ]
     
Tak, Karolciu. Też mnie dopada strach. Ale staram się, aby nie przeradzał się w panikę, bo bym druga córkę skrzywdziła trzymając ją pod kloszem.
Mamy za dużą świadomość tego, że nie da się wybrać momentu na tragedię, nie da się zdecydować, że nie chcemy być tymi "wybrankami", więc psycha nam wariuje. I nie ma co się dziwić. Trzeba starać się okiełznać te okropne uczucia i i upiąć je na smyczy, z której się nie zerwą:)

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- strach o najbliższych
KarolciaiJa  
06-03-2011 20:45
[     ]
     
Podoba mi się to określenie. Muszę więc szarpnąć mocniej za tą smycz bo sobie potwora pofolgowała za bardzo :)Pół królestwa za skuteczny lek na jeden dzień spokoju i wolnej od myśli głowy.. Chyba nawet za górami za lasami takiego nie ma. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- strach o najbliższych
EwelinaW  
06-03-2011 20:50
[     ]
     
Jednodniowa amnezja w pieknym miejscu??;);)

Spierdzielamy??? Ty wybierasz zakątek, ja biorę butelkę dobrego wina (na głowę, haha););)

(takie poważne forum, a mnie się żarty zebrało;) )

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- strach o najbliższych
MamaAdasia  
06-03-2011 21:06
[     ]
     
ja tez chce w takie miejsce :) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- strach o najbliższych
KarolciaiJa  
06-03-2011 22:55
[     ]
     
Mamo Adasia, Ty już masz kogoś kto Ci pozwoli odnaleźć takie miejsce :) zapewne śpi teraz słodko obok Ciebie i nazywa się Zuzia. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- strach o najbliższych
KarolciaiJa  
06-03-2011 22:53
[     ]
     
EwelinaW, na moich wątkach możesz śmiać się do woli :) chwile takie jak ta nadają sens istnieniu :) tym bardziej że znając nasze mamusiowe nastroje zaraz będziemy płakać. Szkoda że tak późno, bo aż mi się tego wina zachciało.. Widzisz Karolciu? mama się uśmiecha. Posyłam i Tobie uśmiech córeczko. Dziewczyny, dla Waszych Maleństw - :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
patrycja grzybowska  
06-03-2011 23:11
[     ]
     
(*)(*) 
mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006)
mama 6 letniej Amelki
i malutkiego Antosia

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
agnes75  
06-03-2011 23:56
[     ]
     
Dla Karolinki kolorowe i cieplutkie światełeczka
{{*}}{{*}}{{*}}........................prosto do Nieba


>kochana śliczna biedroneczko...nie odlatuj za daleko od mamusi...osusz swoimi skrzydełkami jej łzy,połaskocz delikatnie by znów pojawił się uśmiech na jej twarzy...aniołeczku,opiekuj się mamusią i dodawaj sił w tej trudnej drodze-by dni były łatwiejsze do życia,przyjdż we śnie by znów choć na małą chwileczkę mogła się tobą nacieszyć,przytulić...proszę cię maleńka Karolciu...<


Przytulam cię kochana ...spokojnej nocy i samych kolorowych snów-z Karolcią...
-------------------------------------------------------------
Kocham was moje wspaniałe córeczki... 

Ostatnio zmieniony 07-03-2011 00:13 przez agnieszka70

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
07-03-2011 23:16
[     ]
     
To był dziwny dzień. Nawet na aerobiku, jednym z nielicznych miejsc gdzie potrafię wyłączyć myślenie dziś się musiało popsuć, tzn. popsuć dla mnie, bo sprawczyni mojego smutku jest szczęśliwą kobietą, przyszłą mamą. Moja instruktorka oznajmiła z radosną miną że jest w ciąży, a ja dobre 15 min do siebie dochodziłam. Dziewczyna ćwiczy, skacze, niczym się nie przejmuje i jest radosna. A ja będę drżeć o każde napięcie brzucha lub nietypowe burknięcie. Zakładając że w ogóle zajdę w ciążę tak jak planuję. Zazdrość mnie zżera, taka prawda.. Kocham Cię Karolinko, trochę dziś mama marudna, chyba będzie okres. W tamtym roku w marcu był ten ostatni.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
07-03-2011 23:19
[     ]
     
Karolciu, szczęście ty moje, tęsknię za tobą. Pewnie wiesz, ale będę to powtarzać codziennie.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
Janet  
07-03-2011 23:24
[     ]
     
KarolciaiJa, nie smuć się. Niestety,nawet gdy nam się uda zajść po raz kolejny w ciążę to te 9 mcy nie będzie już nigdy takim beztroskim czasem. Ja w obu ciążach dbałam o siebie, nie piłam i nie paliłam (wcale nie palę). Po prostu uważałam na siebie. Szlag mnie trafia gdy słyszę od koleżanki że jej siostra która jest w 3mcu ciąży ciągle pali. Truje dziecko na własne życzenie.
My będziemy drżały przez byle katar.
Dla Karoli światełka (*)(*)(*)(*)
Mamusię mocno przytulam 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
08-03-2011 07:16
[     ]
     
Też mnie trafia jak wiedzę takie sytuacje. Ech. Jedyne co można zrobić to się powściekać a i tak nic nie zmienię, bać się będę już zawsze. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
08-03-2011 07:15
[     ]
     
Wszystkiego najlepszego moja wielka mała kobietko :)
Kocham Cię. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
08-03-2011 21:26
[     ]
     
Szkoda że nie mogę ci poczytać Kubusia Puchatka na dobranoc,to zawsze było moim marzeniem, Ty, ja, dwie nierozłączne istotki.. Marzyłam o tym by kiedyś opowiedzieć ci historie wszystkich moich misiów, myślałam że będziesz kontynuowała moją misiową tradycję.. Tyle planów Karolinko, tyle marzeń.. Oddałabym życie kochanie byś mogła zobaczyć te wszystkie piękne rzeczy na ziemi. Trochę ich jest, chciałam ci je wszystkie pokazać, ja już widziałam morza, góry, ty nie zdążyłaś..To takie niesprawiedliwe. Tęsknię kochanie..

"Jeśli będzie Ci dane
żyć sto lat,
to ja chciałbym żyć
sto lat minus jeden dzień,
abym nie musiał żyć ani jednego
dnia bez Ciebie."
(Puchatek) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KG  
09-03-2011 07:11
[     ]
     
Niby tylko bajka, a jaka mądra....

Karolciu ((*))((*))((*)) 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
MamaAdasia  
10-03-2011 13:44
[     ]
     
Mozesz czytac, czemu nie? 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
09-03-2011 19:20
[     ]
     
Pewnie spora część z was oglądała wiadomości. Ależ się poryczałam, nie umiałam tego opanować. Pokazywali karetkę "N", inkubatory, i to charakterystyczne czerwone światełko na stópce.. niektóre mamy wiedzą o czym piszę.. Śmialiśmy się z mężem że nasza córeczka wygląda z tym światełkiem jak E.T. Taką "N" mieli zabrać moje maleństwo na OIOM do szpitala wojewódzkiego, nie zdążyli. A mi się mota w głowie myśl że ordynatorka położniczego zbyt długo zwlekała z decyzją, wiem że się wahała. No i ten 5-cio latek bity przez mamę.. Jak to jest dziewczyny. Brak mi słów po prostu.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
el  
09-03-2011 19:54
[     ]
     
Też widziałam wiadomości, mąż oglądał a ja przypadkiem po coś przyszłam. Postałam pomilczeliśmy i ... poszłam płakać.
mama Aniołka Michałka i ziemskiego Adasia 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
agnes75  
10-03-2011 09:07
[     ]
     
Dla Karolinki,kochanej biedroneczki rodziców
kolorowe i cieplutkie światełeczka{{*}}{{*}}{{*}}............prosto do Nieba


----------------------------------------------------
Kocham was moje wspaniałe córeczki... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
10-03-2011 22:24
[     ]
     
Przejeżdżałam dzisiaj niedaleko Ojcowa. To tam spędziłam jeden z naszych ostatnich rodzinnych wypadów - Mama, Tata i Karolinka w brzuszku. Było ciepło, kolorowo od liści i ja taka dumna, z wypiętym do przodu okrągłym brzuszkiem. Mamy piękne zdjęcia i wspomnienia kopniaczków z tego wypadu. Oj boli, bardzo boli, serce pęka.. Dobranoc Karolciu. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
12-03-2011 08:33
[     ]
     
Nie mogę przestać myśleć o tym, że nie mogłam Karolince dać tyle miłości ile potrzebowała. Czy wiedziała jak bardzo ją kochamy? Czy tak maleńkie dzieci to czują? Może czuła się nieszczęśliwa, a my byliśmy tylko kolejnymi ludźmi którzy kojarzyli się Jej z bólem którego zaznała zaraz po porodzie. Świat nie przywitał Cię miło Karolinko, zaznałaś tak mało normalnego, nieszpitalnego życia. Nie zdążyłam Ci dać tego wszystkiego co chciałam, tego ogromu miłości. Chciałabym wiedzieć że nie dlatego się poddałaś Kochanie. Jak mam Ci to powiedzieć, skąd masz wiedzieć jak bardzo byłaś i jesteś kochana? 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
deli  
12-03-2011 09:21
[     ]
     
Karolinka czuła i czuje nadal Twoją miłość i wie jak bardzo jest kochana, nie martw się o to, Ona wie...

Ja myślę, że Twoja Córeczka bardzo dobrze wiedziała kiedy mamusia jest przy Niej. Wierzę też, że podobnie jak Twoja Karolinka, mój synek czuł miłość rodziców. Franek nie zaznał innego życia niż szpitalne ale wyraźnie widziałam jak reagował na nas,a jak na obcych. Nie wierzę, że takie małe dzieci nie rozumieją, a tak nam mówiono... ja myślę, że one rozumieją dużo więcej niż nam się wydaje.

Mów Karolince jak mocno Ją kochasz jeżeli tego potrzebujesz ale możesz być pewna, że Ona wie.

Ściskam Cię mocno
Kasia 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl
Ostatnio zmieniony 12-03-2011 13:33 przez deli

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
12-03-2011 08:34
[     ]
     
Szczegóły, skojarzenia, wspomnienia... bardzo to wszystko boli. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
deli  
12-03-2011 09:33
[     ]
     
...boli bardzo, masz rację. A prawie wszystko się kojarzy, nawet poranne słoneczko przypomina jak wstawaliśmy rano by jechać do szpitala i ta pora roku teraz...
Mój Synek rok temu właśnie zaczynał walkę na OIOM-ie...

Przepraszam, że w Twoim wątku ale dokładnie tak czuję jak napisałaś, najmniejszy szczegół i wszystko wraca.

Karolince ((*))((*))((*))((*))((*)) 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KG  
12-03-2011 14:31
[     ]
     
Jestem pewna i nie ma takiej mocy, która by tą pewnośc podważyła, Twoja Karolinka, mój Adaś, Mateuszek i wszystkie Aniołki wiedzą jak były i są kochane. Karolinka codziennie przy Tobie jest i widzi co piszesz, co czujesz co mówisz... Ona też Cię kocha, a odeszła bo tak chciała Siła Wyższa...
Tak masz rację wszystko wraca ze zdwojoną siłą, wszystko się kojarzy, w głowie inne odpowiedzi niż wypowiadane na głos, żeby nie rozdrapywac przy obcych ludziach tego na nowo i nie dawac powodów do trudnych bolesnych pytań...
Jest ciężko...może kiedyś będzie dla Nas słoneczny dzień, ale myśli i tak pozostaną tylko wydaje mi się, że będziemy inaczej na nie reagowac...
Karolinko dla Ciebie(*)(*)(*) 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
EwelinaW  
12-03-2011 19:20
[     ]
     
Mnie się wydaje, że taki niemowlaczek nie rozumie, co się z nim dzieje. Ale czuje...jest dojrzalszy emocjonalnie. Czuje miłość, radość, strach...
nie wiem, czy o tym wiecie, ale podobno chore dzieci żyją na innej płaszczyźnie duchowej i są dojrzalsze emocjonalnie. Czują więcej i 'dokladniej', mogą też widzieć więcej...Głeboko w to wierzę, bo te dzieciaczki, które zdążyłam poznać w szppitalach, były naprawdę inne. Ich spojrzenia...ich uśmiechy...ich łzy...

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
12-03-2011 20:24
[     ]
     
Ewelina, masz naprawdę dużo racji. Spojrzenie mojej malutkiej było inne, głębsze, jakby chciała mi coś przekazać, i ja wiedziałam co, choć panicznie się tego przeraziłam.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
12-03-2011 20:22
[     ]
     
Kasiu, dziękuję, ciężko mi coś ostatnio. Taki mały emocjonalny spadek, zaraz pewnie znów będzie lepiej.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
12-03-2011 20:20
[     ]
     
Nie przepraszaj Deli, w moim wątku możesz pisać również o swoim synku, jesteście dla mnie jak siostry. Czasami taki szczegół po prostu i dosłownie zwala mnie z nóg. Wczoraj staliśmy na światłach za karetką, wybuchnęłam płaczem podczas gdy 3 min wcześniej wygłupialiśmy się z mężem na całego. To wszystko jest takie nierealne, nienaturalne.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
EwelinaW  
12-03-2011 21:32
[     ]
     
Dźwięk sygnału karetki paraliżował mnie przez dłuugi czas...Zaraz miałam przed oczami karetkę, której sygnał słyszałam pod naszą klatką i twarze ludzi z ekipy ratunkowej, a potem te jej przejazdy Warszawa-Lublin, Lublin-Warszawa...Po smierci Zuzi słyszałam jadącą karetkę na trasie, a mąż mówił "wydaje Ci się", a po chwili dopiero on słyszał...Teraz już mnie nie paraliżuje i łzy nie stają w oczach, ale ściska w żołądku.
Zazwyczaj jakiś detal przywołuje najgorsze wspomnienia w mojej głowie. To tak spada. Jest fajnie, radośnie, równowaga odzyskana i trach! Znów krok do tyłu...

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- cena pomniczka
KarolciaiJa  
13-03-2011 19:19
[     ]
     
Dziewczyny, jaka mniej więcej jest cena pomniczka na takim maluśim grobie? Chciałabym wiedzieć orientacyjnie z czym mam się liczyć, jakoś ciężko mi biegać po zakładach i robić rozeznanie, boli mnie przebywanie w takich miejscach, zresztą same wiecie.. Chciałabym zrobić płytę i na niej serduszko. Prosto, skromnie.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- cena pomniczka
EwelinaW  
13-03-2011 20:00
[     ]
     
Zależy od kamienia.
Przy takim prostym projekcie, w przeciętnej firmie kamieniarskiej wyrobisz się w 2-3tys.

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- cena pomniczka
KG  
14-03-2011 10:18
[     ]
     
2-3 tyś maksymalnie 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- cena pomniczka
EwelinaW  
14-03-2011 16:49
[     ]
     
oj, nie mów, że maksymalnie, jak się robi coś zupełnie innego, to uwierz mi, że i więcej można wydać.

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- cena pomniczka
KG  
14-03-2011 16:53
[     ]
     
tak, racja,nie powinnam napisac maksymalnie, bo pewnie można wydac o wiele więcej, nie mam rozeznania, do tej pory nigdy nie musiałam miec takiej wiedzy... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- do KG
KarolciaiJa  
15-03-2011 19:10
[     ]
     
Kasiu :( Ja też nigdy nie myślałam że będę pytać o takie rzeczy. Nagrobek dla córeczki. To jakaś paranoja.. Powinnyśmy pisać o kolkach, żółtych kupach.. Kasiu, a jak ty się czujesz, coś lepiej? 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- do KG
KG  
16-03-2011 14:51
[     ]
     
Dziękuję, że pytasz...
Przed wczoraj dostałam wyniki sekcji Adasia i tak mi smutno, tak ciężko się podnieśc, do tego moja córeczka się rozchorowała i tak strasznie mnie to wszystko przybiło...

Karolciu (*)(*)(*) 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- do KG
KarolciaiJa  
16-03-2011 19:32
[     ]
     
Oj. Mam nadzieję że to nic poważnego, wiosna nadchodzi wielkimi krokami, skończą się przeziębienia, grube szale, może jak ptaszki zaświergolą to i Tobie będzie choć ciut lżej. Kasiu, jeśli mogę zapytać, czy sekcja coś wykazała, choć to zabrzmi okropnie, mam nadzieję że tak, mnie niewiedza dobija. Trzymaj się, nie wypiszę ci niestety recepty na lepszy dzień, bo takiej nie ma. Ale on w końcu nadejdzie. Kiedy wracasz do pracy? To ci pomoże, zobaczysz. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- do KarolciaiJa
KG  
17-03-2011 07:31
[     ]
     
Moja córcia ma "tzn jelitówkę" wymiotuje mi, ale dziś już bez temp.
Co do sekcji to wykazała to co już wiedzieliśmy, Adaś miał bardzo uszkodzone serduszko, i przypuszczamy że zabieg nic by nie dał jedynie przeszczep byłby ratunkiem, ale czy by doczekał....?
Ciężko się to czyta...mam świadomośc, żepozostałe organy, całe ciałko było zdrowe, to bardzo chore serduszko tak dzielnie walczyło, że do samego końca dostarczało tlen pompując krew do wszystkich organów...MÓJ KOCHANY SYNEK....
A do pracy wracam po weekendzie majowym... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- do KarolciaiJa
KarolciaiJa  
17-03-2011 08:02
[     ]
     
Czyli jednak.. Adaś już nie cierpi Kasiu, czeka spokojnie na Ciebie. Tylko Ty cierpisz.. Przytulam. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- cena pomniczka
KarolciaiJa  
15-03-2011 19:12
[     ]
     
Ogólnie to jestem lekko zszokowana, 2 tys za kawałek kamienia.. Oczywiście dla dziecka nie ma granic finansowych, co nie zmienia faktu że liczyłam się z mniejszą kwotą. No cóż.. Zamiast misia kamień. Brutalna rzeczywistość. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- cena pomniczka
EwelinaW  
15-03-2011 21:14
[     ]
     
dla mnie ten kawałek kamienia, to pomnik na cześć mojego dziecka. sama zaprojektowałam, chciałam dać coś od siebie...

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- cena pomniczka
Janet  
15-03-2011 21:59
[     ]
     
My pytaliśmy wczoraj-1,5 tyś za granitowy (płyta długości 80cm), wzór wg naszych upodobań-nie chcę serduszka, na te kilka grobów na cmentarzu połowa to serduszka. 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- cena pomniczka
KarolciaiJa  
16-03-2011 08:19
[     ]
     
Hmm. Nie wiem jeszcze jaki kształt wybiorę, nie ma wyjścia muszę to w końcu załatwić. Jestem wściekła na życie że muszę kupować dziecku pomnik. Wściakła na ludzi którzy biorą za to pieniądze. Wiem, bez sensu, ale tak się właśnie czuję. Ciężko mi się za to zabrać, ale trzeba. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- cena pomniczka
KarolciaiJa  
16-03-2011 08:16
[     ]
     
Coś tylko od nas już tam jest. I będzie jeszcze coś, tylko muszę nad tym popracować. No nic. Już mniej więcej wiem co i jak, czas się przejść i zobaczyć to na żywo :( 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- cena pomniczka
angela111102  
16-03-2011 09:24
[     ]
     
Jestem zdziwiona tymi cenami.My będziemy robić nagrobek latem narazie szwagier który jest stolarzem zrobił skrzyneczke.Jak załatwialiśmy pogrzeb to zapytałam w zakładzie pogrzebowym bo też tym się zajmują ile wyniesie mnie nagrobek to powiedzieli że 500zł,byłam zdziwiona że tak mało i niema róznicy jaki wybiore taka sama cena. 
mama fasolki 10 tc,21maj 2009 i Laury ur.20listopad 2010 zm.25 grudnia 2010r,okruszka19.10.2011 10tc.

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- cena pomniczka
KarolciaiJa  
16-03-2011 19:28
[     ]
     
No to faktycznie różnica ogromna.. Zaczekam jeszcze do kwietnia i zaczynam maraton po zakładach pogrzebowych. Fu. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- cena pomniczka
malgoska  
16-03-2011 20:24
[     ]
     
Z tymi cenami to różnie bywa. Mówią, że kosztuje tyle, a jak przychodzi co do czego to zaczyna się wielkie doliczanie. My za pomniczek urnowy z dwóch płyt zapłaciliśmy 2200. Kamień kosztuje swoje, rzeźba dodatkowo, literki nakładane kolejny koszt, literki piaskowane następny...i tak ziarnko do ziarnka i zebrało się 2200. Warto poszukać, porównać i dopytać.
Jaśniutkie światełka dla Twojej Karolci(*)(*)(*) 
mama Aniołka Piotrusia ur.zm.26.05.2010
http://piotrusciebiera.pamietajmy.com.pl/ i ziemskiego Szymcia ur.29.05.2011r

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
17-03-2011 08:06
[     ]
     
Czasami gubię się w tym w co mam wierzyć. Czy te ostatnie kilka sytuacji które miałam,a z których wyszłam "cało", to Twoja zasługa Karolinko? A może życie nauczyło mnie być bardziej czujnym, chociaż dwa razy czujność mnie zawiodła, a jednak nic się nie stało.. Skarbie jak ja tęsknię za Twoim dotykiem, czas upływa a szczegóły są coraz wyraźniejsze.. Kocham Cię. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 17-03-2011 08:07 przez basiao-le

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
17-03-2011 20:09
[     ]
     
17.03 - data ostatniej miesiączki zanim zaszłam w ciążę. Wszystkie te daty kołaczą mi w głowie.. Data ostatniej miesiączki, ostatnia kąpiółka, narodziny, wyjście ze szpitala, 27.11 godz. 10:20. Poplątanie z pomieszaniem, rozpamiętywanie, ból. To się chyba nigdy nie skończy.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
MamaAdasia  
18-03-2011 09:40
[     ]
     
2 marca, 2 pazdziernika, 2 kwietnia i w koncu 18 listopad. Karolciu z calego serca wierze, ze i u Ciebie jakas data bedzie w koncu ta, na ktorej mysl usmiechniesz sie bez lez i smutku. 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
18-03-2011 17:19
[     ]
     
MamoAdasia... :) No i się poryczałam znowu :) Pozwoliłam sobie na chwilę marzeń - ciekawe kiedy i jaka to będzie data. Ech.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
18-03-2011 19:37
[     ]
     
Kocham Cię myszko. I bardzo tęsknię. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- miesiąc szczęscia, tydzień radości w domu, cyk..iskierka zgasła..
KarolciaiJa  
19-03-2011 11:00
[     ]
     
Dzień dobry Kochanie. Kochamy Cię. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2010 - miesiąc szczęścia, zakpiłeś z nas losie..
KarolciaiJa  
21-03-2011 19:03
[     ]
     
Karolinko, mamusia i tatuś pamiętają Kochanie. Jesteś w naszych sercach :-* 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 27-10-2013 22:12 przez basiao-le

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2010 - miesiąc szczęścia, zakpiłeś z nas losie..
KarolciaiJa  
23-03-2011 09:57
[     ]
     
Dzień dobry kochanie, zanim otworzyłam dziś oczy już myślałam o Tobie :) Mam bardzo Cię kocha biedroneczko. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 27-10-2013 22:12 przez basiao-le

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2010 - miesiąc szczęścia, zakpiłeś z nas losie..
KarolciaiJa  
22-03-2011 07:39
[     ]
     
Kolejne mamy, tatusiowie pojawiają się na forum. To jest przerażające. Kiedy czytam te posty znowu wracają wspomnienie i rośnie strach. Przyczyny są tak różne, tak czasami bez sensu. Bo jaki jest sens w umieraniu dzieci. Karolinko... wiesz kochanie że mama jest i myśli o Tobie. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 27-10-2013 22:13 przez basiao-le

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - miesiąc szczęścia, zakpiłeś z nas losie..
KG  
22-03-2011 07:41
[     ]
     
Pomyślałam teraz o tym samym co Ty...To wszytsko smutne i przerażające 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - miesiąc szczęścia, zakpiłeś z nas losie..
EwelinaW  
22-03-2011 14:02
[     ]
     
ehh....ten sens to kiedyś poznamy. Teraz nie ma co się nad nim głowić w nieskończoność, bo i tak nic nowego nie wymyślimy. To jedno z pytań, które mam w szufladce z napisem "bez odpowiedzi".

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - miesiąc szczęścia, zakpiłeś z nas losie..
Nadia7  
22-03-2011 19:12
[     ]
     
Cieplutkie i kolorowe światełka dla Ciebie (*) (*) (*) 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - miesiąc szczęścia, zakpiłeś z nas losie..
KarolciaiJa  
22-03-2011 19:22
[     ]
     
Dziękuję Nadia, widzę że za 2 dni będziesz obchodzić małą rocznicę.. Przytulam (*) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - miesiąc szczęścia, zakpiłeś z nas losie..
KarolciaiJa  
22-03-2011 19:21
[     ]
     
Hmm. dobrze to ujęłaś, ale ja po prostu nie wierzę, znowu kolejna nowa mama na forum!!! Co się dzieje.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - miesiąc szczęścia, zakpiłeś z nas losie..
agnes75  
23-03-2011 08:50
[     ]
     
Dla Karolci kolorowe i cieplutkie światełeczka
{{**}}{{**}}{{**}}......................prosto do Nieba


>maleńka opiekuj się mamusią i dodawaj jej sił...<

----------------------------------------------------
Kocham was moje wspaniałe córeczki... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2010 - co za dzień..
KarolciaiJa  
23-03-2011 22:19
[     ]
     
Beznadziejny dzień.. Od rana czuję jakiś niepokój, jakby nie wiadomo co miało się stać. Czytałam wpisy nowych mam na forum i moja odbudowana wiara w to że może być kiedyś dobrze znowu gruchnęła z łoskotem. Mamy tracą dzieci we wszystkich możliwych tygodniach ciąży, w czasie porodu, po porodzie. Jak tu wierzyć że będzie ok. Zamiast planować kolorową przyszłość, jak każdy normalny człowiek powinien,ja już snuję domysły co może zabić moje kolejne dziecko. Mąż też chodzi struty, kłótnia wisi w powietrzu. Wyć się chce, ale nawet na to już nie mam siły. Zwyczajnie brakuje mi łez. Mam ochotę coś rozwalić :( 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 27-10-2013 22:13 przez basiao-le

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - co za dzień..
malgoska  
23-03-2011 22:26
[     ]
     
:( Trzymaj się, takie dni będą przychodzić i odchodzić, wiem coś o tym...musimy wierzyć, że słoneczko zaświeci nam wszystkim... 
mama Aniołka Piotrusia ur.zm.26.05.2010
http://piotrusciebiera.pamietajmy.com.pl/ i ziemskiego Szymcia ur.29.05.2011r

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - co za dzień..
EwelinaW  
23-03-2011 23:59
[     ]
     
Czasami też tak miałam..W sumie nadal tak mam, takie dni, jakbym się bała, że coś złego może się stać. Ale się nie stało jak dotąd:)
Też śledziłam każdy nowy wpis. Teraz tego nie robię. Mam jakby "swoje" wątki, które śledzę, nie na wszystkich piszę. Czasami coś włączy mi się niechcący, coś nacisnę i otwiera mi się wątek na konkretnym wpisie...i często "przyczepiam" się do tego wątku. W swoim już praktycznie nie piszę. Bo cóż mogę...Pisać, że życie jest fajne i piękne, gdy ktoś obok bardzo cierpi?
Nie jednokrotnie chciałam pożegnać się z "dlaczego", ale to mój azyl...tu, w słowach opisywałam część mnie, moje dziecko...Najpierw na 'chorym dziecku', potem na 'stracie'...Nie chciałam tu trafić...Tak wyszło, a teraz wiedz, że jestem tuż obok. I nie da się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zapomnieć, jak cierpienie przytłumiało chęć bycia szczęśliwym, jak wiele rodziców cierpi, jak wiele jest tragedii i łez w domach. Jednak strach trzeba oswoić. On nie zniknie.
Przytulam mocno

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - co za dzień..
KarolciaiJa  
24-03-2011 20:36
[     ]
     
Dzięki dziewczyny. Czasami ja też czuję że lepiej dla mnie byłoby zrezygnować już z uczestnictwa w forum. Czuję że niepotrzebnie nakręcam w sobie negatywne emocje, każdy nowy wpis cierpiącej nowej mamy odbieram jak kolejny cios, przez który nie wierzę że kiedykolwiek będzie dobrze. A z drugiej strony tyle dobroci, zrozumienia ile od Was zaznałam powoduje że nie mogę stąd odejść. Tak jak piszesz, czasami czuję jakby była tu cząstka nie tylko mnie ale i Karolinki. Dużo pracy z samą sobą mnie czeka, chyba się zapętliłam w tych czarnych scenariuszach. Nie chcę tak. Przecież gdzieś tam istnieją fora dla mam które rozmawiają o kupkach, kolkach, pierwszych ząbkach, czyli nie jest tak że świat składa się tylko z tych złych wspomnień i zdarzeń. Tylko jak przełamać mur pomiędzy tymi światami. Musiałoby się coś dobrego wydarzyć w moim życiu, ale by tak się stało muszę się sama o to postarać, a coś ostatnio ciężko z tym pozytywnym myśleniem..Ta tragedia zwyczajnie zniszczyła moją radość której tak wiele zawsze we mnie było. Jakie to niesprawiedliwe.. No właśnie, komu mogłabym się tak zwierzyć jak nie wam. Każdy inny popukałby się w głowę. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - co za dzień..
EwelinaW  
24-03-2011 21:30
[     ]
     
W ciąży z Natalką zapisałam się na forum, gdzie pisze się o takich pierdołkach. jak mnie te laski wkurzały!! Przeżywały płeć, zamiast to, że dzieć zdrowy. Ale to dzięki tamtemu forum udaje mi się nie fisiować na punkcie Natalki i nie zamykać jej w złotej klatce. Po prostu widzę, jak można tak normalnie i to nawet trochę mobilizuje, żeby żyć jak inni. Tam dostałam inne wsparcie, które okazało się fajnym rozwiązaniem:)

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - co za dzień..
KarolciaiJa  
24-03-2011 22:21
[     ]
     
:)no.. nareszcie się uśmiechnęłam. Przypomniałam sobie jak ja fisiowałam jak się dowiedziałam że mój Sebastianek w brzuszku będzie Karolinką (baaardzo długo wydawało mi się że to będzie chłopczyk). Jak ja to przeżywałam hahaha. Głupia ja głupia. Przez minutę nie pomyślałam że są inne powody do zmartwień niż to co maleństwo ma między nóżkami. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011
KarolciaiJa  
25-03-2011 18:55
[     ]
     
Byłam dziś na szkoleniu. Prowadząca by zobrazować przykład użyła tematu malutkich dzieci, myślę sobie, skończ już kobieto, to boli, a zamiast tego,jak na zawołanie,przykładowa dziewczynka została nazwana Karolinką. Rany.. Karolciu ty moja Karolciu, tęsknię myszko. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - co za dzień..
KarolciaiJa  
24-03-2011 22:22
[     ]
     
Idę spać córeńko. Mam nadzieję że to będzie spokojna noc, bo mama ostatnio fiksuje znowu. Kocham Cię skarbie. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011
KarolciaiJa  
26-03-2011 08:57
[     ]
     
Jutro znowu 27. Znowu minął miesiąc. I tak mija i mija, a w życiu pusto. Jeszcze 2 miesiące i zaczynam starania. W naszym domu musi zagościć śmiech dziecka. Chciałabym Karolciu byś miała braciszka lub siostrzyczkę, szkoda że nie będziecie razem dokazywać.. Oczami wyobraźni słyszę już jak opowiadam jej/jemu o Tobie nasza Biedroneczko. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 26-03-2011 08:58 przez basiao-le

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011
Joannap  
26-03-2011 09:22
[     ]
     
Karolciu maleńka dla Ciebie (*)(*)(*)...
Śpij spokojnie "biedroneczko"...

mamie życzę wiele sił... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...


Ostatnio zmieniony 26-03-2011 09:23 przez Joannap

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - miesiąc szczęścia, zakpiłeś z nas losie..
MamaAdasia  
26-03-2011 10:54
[     ]
     
Karolocia bedzie sie w przyszlosci opiekowac braciszkiem albo siostrzyczka :) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - miesiąc szczęścia, zakpiłeś z nas losie..
KarolciaiJa  
26-03-2011 21:06
[     ]
     
Aniu, napisałaś to tak zwyczajnie, tak po prostu, że aż w to uwierzyłam :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - miesiąc szczęścia, zakpiłeś z nas losie..
EwelinaW  
26-03-2011 21:20
[     ]
     
Bo tak jest:)
Moja druga córka pokazuje mi czasami album ze zdjęciami Zuzi i oglądamy. Nigdy z nią na siłę nie oglądałam. Raz jej pokazałam, a kolejne razy, to jej inicjatywa. Jak idzie spać, to robi "papa" do zdjęcia Zuzi.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - miesiąc szczęścia, zakpiłeś z nas losie..
el  
26-03-2011 22:12
[     ]
     
Trzymaj się jutro kochana, będę myślami obok Ciebie
dla Karolinki {*}
el 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - to już 5 miesięcy..
KarolciaiJa  
27-03-2011 10:30
[     ]
     
5 miesięcy temu... Ależ ten czas leci. Spojrzałam teraz na zegarek, to dokładnie ten czas. Ta sama sytuacja - siedziałam przed laptopem, była sobota, przeglądałam stronę o wcześniakach, radziłam się na forum ad karmienia, za chwilę miałam jechać do Karolinki. I nagle wszedł mąż, wpadł do pokoju, usiadł obok, ja nigdy nie zapomnę wyrazu jego twarzy. Kiedy powiedział że zgasła, świat się zatrzymał. Pamiętam każdy mój oddech, każde moje uderzenie serca, zapanowała taka cisza.. Moje pierwsze pytania do męża - czy potrzebuje jakiś tabletek uspokajających. To było takie nierealne. Zadzwoniłam do mamy, nie odbierała, do taty - "Karolinka zgasła..". Cisza, płacz. Mam do siebie żal że nie pojechałam do szpitala pożegnać się z Malutką. Ale nie wiedziałam, nie myślałam, nikt mi tego nie zaproponował, nie powiedział że tak można. Byłam w szoku. Przecież miałam do niej jechać, nakarmić, być może zabrać do domu. Przed oczami miałam wciąż otwartą stronę z forum na którym kilka minut wcześniej o niej pisałam.. O niej żywej. Obok stało łóżeczko, pachnące jej ciałkiem, kosmetyki, w koszu jej pampersy. Jaki to był niewyobrażalny ból sprzątać to wszystko, wyrzucać. Nie potrafiłam nawet płakać. Prawdziwy wybuch łez był dopiero wieczorem. Ja chyba nie wierzyłam, myślałam że to pomyłka. Jakiś film, nie o mnie. Nie przeżyłabym tego drugi raz.. To już 5 miesięcy. Ból inny, mniej paraliżujący, ale życie zmieniło się bardzo. Jesteśmy innymi ludźmi. Mniej zwariowani, bardziej nerwowi, ja bardziej bezwzględna, nieufna. Nie przejmuję się już drobiazgami ani opinią innych jak kiedyś. Mam w sobie dużo buntu do Boga, losu. Wciąż jeszcze cierpię. Karolinko, byłaś jesteś i będziesz Kochanie. Kochamy Cię. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - to już 5 miesięcy..
deli  
27-03-2011 16:31
[     ]
     
Karolinko dla Ciebie piękne światełka pamięci ((*))((*))((*))((*))((*))((*))((*))((*))((*))

opiekuj się swoją dzielną mamusią
Kasia 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - to już 5 miesięcy..
KarolciaiJa  
28-03-2011 21:29
[     ]
     
Moja mała dzielna córeczka.. Mamusia bardzo tęskni za Tobą. Moja mała wojowniczko, dziękuję za ten miesiąc, nikt inny nigdy nie wpłynął tak na moje życie. To jest niesamowite.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - to już 5 miesięcy..
EwelinaW  
29-03-2011 00:40
[     ]
     
Przeczytałam...I poczułam znów ten zapach...pokręcone sztywne włoski pod moją dłonią...Choć to tak paradoksalnie zabrzmi, to dziękuję, że przywołałaś we mnie te wspomnienia.
Karolinka była wielkim człowiekiem w sym maleńkim ciałku. Teraz jest ogromna w Waszych, jakże małych w porównaniu do jej wielkości, sercach...

Karolinko, jeśli tu nas podczytujesz (a wierzę, że potrafisz, bo Tam się chyba wszystko umie), to bardzo Cię proszę, abyś zawsze było tak blisko swojej Mamy, jak jesteś...
I weź tą moją Zuźkę za rączkę i porozrabiajcie trochę;) A co! Przecież nie możecie się tylko o nas ciągle troszczyć.
Dzieki Dziewczynki:**

[*][*]

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - to już 5 miesięcy..
KarolciaiJa  
29-03-2011 08:14
[     ]
     
Dzięki Ewelina za to co napisałaś. Czasami jedno słowo potrafi sprawić że dzień staje się bardziej słoneczny :) Dużo jasnych promyczków dla naszych córeczek. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - to już 5 miesięcy..
KarolciaiJa  
29-03-2011 22:32
[     ]
     
Śpij spokojnie córeczko :* 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - to już 5 miesięcy..
Dodis  
29-03-2011 23:42
[     ]
     
śpij aniołku(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) Mama Natalki ur/zm 05.03.2010 i synka pod sercem 27tc 
D.Czekaj

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - to już 5 miesięcy..
KarolciaiJa  
30-03-2011 20:28
[     ]
     
Jesteśmy Karolinko przy Tobie. Kochamy Cię córeńko. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - to już 5 miesięcy..
KG  
30-03-2011 20:32
[     ]
     
Dziękuję Ci bardzo....

Karolinko, mamusi biedroneczko (*)(*)(*) 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - to już 5 miesięcy..
KarolciaiJa  
31-03-2011 22:08
[     ]
     
Dobranoc kochanie. Chciałabym wiedzieć że jest ci tam dobrze...Że czujesz się kochana. Że wiesz że o tobie myślę. Czuję się strasznie że świat kojarzy ci się tylko z cierpieniem. Nie rozumiałaś dlaczego tak szybko przyszłaś na świat, powinnaś być w brzuszku, a zaznałaś tylko cierpienia. Ja tak niewiele mogłam ci dać.. Kocham cię. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - to już 5 miesięcy..
EwelinaW  
01-04-2011 10:18
[     ]
     
To nie jej świat kojarzy się tylko z cierpieniem, a Tobie w tej chwili. Karolince została zafundowana Tu lawina miłości od Mamy i Taty. Ona wykonała swoją wielką rolę przy Was, Karolcie wie po co była na Ziemi. Kiedyś Ci to wytłumaczy...

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011 - siła którą dały nam dzieci..
KarolciaiJa  
02-04-2011 21:18
[     ]
     
Nie wiem czy wy tez tego doświadczacie. Gdy jest źle, gdy coś się wali (a życie oczywiście nie daje za wygraną, dalej podkłada kłody) myśl o mojej malutkiej dodaje mi takiej siły.. Wcześniej ona walczyła dla nas, teraz ja walczę dla niej. Nie poddaję się dla niej. Kiedy obok ktoś podupada na duchu, mam ochotę wykrzyczeć - nie rób tego, popatrz, taka mała istotka walczyła tak dzielnie, tak długo, ty też musisz! Dziękuję córeczko za siłę którą mi dałaś, dziś po raz kolejny doceniłam jej moc. Bądź przy mnie na swój Karolciowy sposób. Bądź przy mnie zawsze. Ja też jestem z Tobą Kochanie.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011-zwątpienie
KarolciaiJa  
03-04-2011 18:31
[     ]
     
Każde napotkane maleństwo porównuję do Karolinki. Czy tak by teraz wyglądała, czy uśmiechała by się, czy lubiłaby spacerki. Dzisiaj zdałam sobie sprawę że mój strach nie skończy się w momencie porodu kolejnego maluszka. Bo przecież Karolinka przeżyła poród, była już w domu. Odpycham od siebie zwątpienie które mnie dopada, czy warto, czy to się uda, po co znowu cierpieć.. Im bliżej tym trudniej. Kocham Cię Myszko. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 03-04-2011 18:32 przez basiao-le

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011-zwątpienie
agnes75  
04-04-2011 09:03
[     ]
     
Dla Karolci kolorowe i cieplutkie światełeczka
{{**}}{{**}}{{**}}...............prosto do Nieba



Mamusię,pozdrawiam i przytulam...pamiętam...
---------------------------------------------------------
Kocham Was moje wspaniałe córeczki... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011-zwątpienie
KarolciaiJa  
05-04-2011 19:35
[     ]
     
Dzięki Agnes. Tęsknię za moim małym łobuziakiem.. Wiosna z jednej strony cieszy świeżością, zielenią, daje nową nadzieję. Chwilami mam ochotę nie czekać do czerwca a chwilę później zapał mija, bo ja chcę tylko moją Karolinkę.. Ale to niemożliwe. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10. - 27.11.2011-zwątpienie
KG  
05-04-2011 20:30
[     ]
     
KrolciaiJa....
dziękuję za światełko dla Adasia, twojej Karolci również ślę najjaśniejsze (*)(*)(*)...
Pamiętam... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-ludzie już zapomnieli..
KarolciaiJa  
05-04-2011 22:40
[     ]
     
Ludzie już zapomnieli. Widzę to, czuję. W pracy każdy zakłada że jest ok, daje radę, pozbierała się zapomniała. Znajomi też wracają do starych, błahych tematów. Świat gna do przodu i taka jego powinność. Ale czuję się z tym źle. Nie chodzi o rozdrapywanie ran, ale miło by było gdyby ktoś z zewnątrz czasami wspomniał o mojej córeczce, głośno wymówił jej imię. Brakuje mi tego. Ona była. Ona jest. Tylko Wy pamiętacie.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- ludzie już zapomnieli, świat się nie zatrzymał
Kamgata  
06-04-2011 14:37
[     ]
     
Dzieciątka po obłokach stąpające
Dzieciątka o skrzydłach roztańczonych
czy wiecie ile w nas tęsknoty, w nas, matkach opuszczonych...
Kto Was w tą podróż zabrał, powrotną niszcząc drogę
,
kto śmiał odległość taką postawić za przeszkodę?
Wy tam - my tu wciąż tkwimy, czekając na spotkanie,
wracajcie z tej podróży, niech ona snem się stanie!
My dla Was wszystko-wierzcie-w nagrode uczynimy,
by poczuć, dotknąć, tulić...

Nieba Wam uchylimy
Choć niebo dla Was co dzień otworem uchylone,
dla nas ten dzień to piekło, do bólu
rozrzażone
Ja wiem, dzieciątka drogie, wiem - takich mam nie chcecie,
co bez radości życia tułają się po świecie.
błękitne chmurki - namiastka Twych oczu
zapach konwalii - skóry Twojej świeżość
tęcza - obrazek barwny na niebie, z cudnym podpisem "Mamo dla Ciebie".
Dziecino moja, tyle mi dajesz,
za to mą miłość odwieczną dostajesz
uśmiech na co dzień też będzie w odwdzięce,
choć serce krwawi, choć puste ręce...
Wiesz, ja poczekam, ja będę cierpliwa,
wiem, tam Ci dobrze, tam jesteś szczęśliwy.
Pogodzić się z losem podstępnym mi trzeba,
daleki mi jeszcze bilet do bram nieba.
Lecz dziękuję ze wszystko czym mnie zbliżasz do siebie,
dziękuję za słońce, za gwiazdy na niebie
I czekam w tęsknocie na nasze spotkanie, gdy wieczność
naszą wspólną drogą się stanie...

Mama Oliwki ur/zm 24.11.2010 i malenstwem pod sercem 
Mama Aniołka Oliwki */+ 24.11.2010 i Mama Ziemskiej Coreczki Asi ur 10-12-11

Odeszłaś tak cicho,że nie słyszał nikt
Zgasłaś za szybko,by oswoić nas z tym
Miłośc nam Ciebie zabrała,lecz żalu zabrać nie chciała


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- ludzie już zapomnieli, świat się nie zatrzymał
KG  
06-04-2011 16:28
[     ]
     
Kamgata, śliczny wiersz... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- ludzie już zapomnieli, świat się nie zatrzymał
KarolciaiJa  
06-04-2011 17:07
[     ]
     
Tak, wiersz trafia w samo sedno .. Kamgata, który to tydzień, czytam w Twoim opisie że nosisz iskierkę nadziei pod sercem, to cudowne :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
08-04-2011 17:54
[     ]
     
Tęsknię moja mała myszko. Kolejny tydzień minął bez Ciebie. Czasami wydaje mi się że to tak na chwilę, że niedługo wrócisz. Tylko nie wiem skąd i kiedy :( 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
Nadia7  
08-04-2011 19:40
[     ]
     
Maleńka światełka dla Ciebie (*) (*) (*) 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
09-04-2011 00:52
[     ]
     
Dobranoc nasza mała słodka królewno. Dzisiaj jakoś szczególnie mocno odczuwamy Twój brak. Kochamy Cię. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
09-04-2011 12:48
[     ]
     
Smutna ta wiosna bez Ciebie Karolinko.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
MamaAdasia  
10-04-2011 11:41
[     ]
     
(*)
Karolci, zeby usmiech mamie przeslala :) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-do MamaAdasia
KarolciaiJa  
10-04-2011 16:11
[     ]
     
Dziękuję Ci. I ja przesyłam ciepłą myśl Twoim maleństwom oraz dużego buziaczka dla Promyczka który daje mamie tyle radości :) Mam nadzieję że malutka rozwija się zdrowo i coraz ciekawiej przygląda się światu. Wbrew pozorom ten nasz ziemski grajdołek potrafi być piękny. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
10-04-2011 16:14
[     ]
     
Karolciu mleczyki kwitną! Mama ma bzika na punkcie tych żółtych byle jakich kwiatuszków. Kiedy na nie patrzę myślę o Tobie skarbie. Cudownie by było rozłożyć kocyk na miękkiej trawce wśród mleczyków. Może kiedyś, kto wie... Kocham :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
12-04-2011 08:49
[     ]
     
Ty i Ja :) Kocham Cię i marzę o tej chwili. Póki co Twoja siła pomaga mamie przeżyć każdy dzień. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- dobry lekarz z woj. Opolskiego - znacie?
KarolciaiJa  
12-04-2011 08:51
[     ]
     
Dziewczyny szukam sprawdzonego lekarza ginekologa z Opola lub woj. Opolskiego - możecie kogoś polecić? 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- dobry lekarz z woj. Opolskiego - znacie?
atena50ja  
13-04-2011 15:18
[     ]
     
Kochana.Twoja historia równiez jest baardzo smutna. Życzę Ci abyś się doczekała zdrowej ukochanej dzidzi. Jestem myślami z Tobą.
{*}{*}{*}{*} 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- dobry lekarz z woj. Opolskiego - znacie?
KarolciaiJa  
14-04-2011 00:58
[     ]
     
Dziękuję Ci bardzo..
Oj tęsknię ja tęsknię..
Dobranoc Karolinko. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- dobry lekarz z woj. Opolskiego - znacie?
KG  
14-04-2011 12:22
[     ]
     
Karolinko {*} 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- dobry lekarz z woj. Opolskiego - znacie?
KarolciaiJa  
15-04-2011 08:19
[     ]
     
Dziękuję Kasiu za pamięć. Mam nadzieję że się trzymasz. Ja to tak raz stabilnie a raz wyć się chce. Czasami dalej mam wrażenie że to wszystko tylko mi się śniło. Albo tak jak wczoraj - nagła myśl - "ja straciła dziecko!!!". Tak jakby dopiero to do mnie dotarło. I lęk. Lęk że już nigdy nie będzie dobrze. Nienaturalne to wszystko.
Karolinko mój skarbie, nic i nikt mi ciebie nie zastąpi... Kocham cię. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- dobry lekarz z woj. Opolskiego - znacie?
KG  
15-04-2011 10:04
[     ]
     
Słońce doskonale Cię rozumiem, to tak jak bym pisała o sobie...

Dużo sił dla Ciebie
Karolinko kochana... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- dobry lekarz z woj. Opolskiego - znacie?
Asiczka  
16-04-2011 01:32
[     ]
     
Witaj KarolciaiJa,ja też urodziłam wcześniaka synka Kacperka w 29tc z wagą 1480g i 47cm długi,leżał 2 m-ce w szpitalu,pierwszy w inkubatorze,drugi w małym łóżeczku,pamiętam doskonale te wszystkie kabelki i migające monitorki,które monitorowały bicie serduszka tym małym istotom.Trochę się dziwię,że tak szybko Was wypuścili ze szpitala,skoro później okazało się,że Wasza córeczka ma problemy z oddychaniem. Mój syn też miał bezdechy jak przebywał w szpitalu(u wcześniaków bardzo często to się zdarza,ponieważ ich płucka nie są w pełni rozwiniętę,mimo to że dostałam jeszcze przed porodem 2 zastrzyki ma rozwój płuc) i po wypisie ze szpitala musieliśmy zakupić monitor oddechu (dosyć kosztowny,ale wiadomo człowiek zapłaci każdą cenę aby pomogło tylko dziecku),który używaliśmy przez 4 m-ce,bezprzewodowy zakładany na pampersa.Dzisiaj Kacperek ma prawie 10 m-cy rozwija się prawidłowo i w ogóle nie widać po nim,że to wcześniak,dzisiejsza medycyna jest na takim poziomie,że takie dzieciątka mają dużą szanse na przeżycie,a urodziłam przed terminem tylko dlatego,że miałam szew na szyjce,bo mi się skracała w 20tc i niestety dotrwałam tylko do 29tc,zaczełam plamić,doszły skurcze,wody odeszły i urodziłam sn.
Wydaje mi się,że trochę za wcześnie wypisali do domu Waszą córkę,ale czasu nikt nie cofnie i trzeba żyć dalej,a dla Waszego aniołka (*)(*)(*)
Nie poddawaj się,czas leczy rany wiem to z własnego doświadczenia,pozdrawiam :) 
Mama Aniołków +04.09.2004 (8tc),+09.09.2009 (18tc).....i Kacperek(29tc) ur.22.06.2010r.

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-do Asiczka
KarolciaiJa  
17-04-2011 00:36
[     ]
     
:)aż się uśmiechnęłam na wieść że Twojemu wcześniaczkowi się udało. To są takie kochane maleństwa, tak inne od donoszonych maluszków. Karolinka w inkubatorze była 3 tyg., tydzień w otwartym łóżeczku. Nie miała już bezdechów. Tu był problem prawdopodobnie z serduszkiem (nie domknięty przewód)choć jak wiesz na pewno większość wcześniaków rodzi się z tą wadą, przewód zamyka się po jakimś czasie, nie powinna to być wada śmiertelna i w większości wypadków nie jest. Nie wiem Asiczko, nie chcę już chyba tego rozdrapywać, dopiero od miesiąca nie szukam przyczyn, te poszukiwania mnie wyniszczały a nic nie dały. Czasu nie cofnę choć tak bardzo bym chciała. Potrafię się już śmiać, żyć, planować, ale ten cierń jest w sercu cały czas i mam świadomość tego że już nigdy go nie usunę. Marzę by dotknąć te malutkie stópki, pogłaskać główkę, poczuć na gołym brzuszku to maleńkie delikatne ciałko. Będzie inne, wierzę w to i będę się o nie starać, ale tęsknię za Karolinką, za jej słodką buzią. I to bardzo, bardzo boli. Przesyłam dużo ciepłych myśli dla Ciebie i Maluszka. Każdy wcześniak ma w moim sercu szczególne miejsce bo to są wyjątkowi wielcy bohaterzy tego wielkiego świata :)Pozdrawiam cię ciepło. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-do Asiczka
KarolciaiJa  
17-04-2011 00:38
[     ]
     
Malutka była 2 tyg w inkubatorze a 1 tyd w otwartym. Tydzień była z nami w domu. Wiesz, to faktycznie krótko, ale skąd mogłam wiedzieć. Ufałam specjalistom, ufałam że wiedzą co robią. Czy było warto? Nie wiem.. Nie wiem czyja to wina że Karolinka śpi.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-do KarolciaiJa
Asiczka  
18-04-2011 00:01
[     ]
     
Trzy tyg.to mimo wszystko za krótko,tak mi się wydaje,nie wiem może inne procedury u Was panują w szpitalu,ale też ważną rolę ma waga jaką dziecko przybiera w tym czasie.U naszego synka po 3 tyg.wystąpił bezdech i szybka reakcja lekarzy i dzisiaj jest z nami,nie chcę nikogo obwiniać,wiadomo każde dziecko jest inne i różne przypadki się zdarzają,ale może gdyby dłużej po obserwowali malutką,kto wie dzisiaj pewnie by była z Wami......czasu nikt nie cofnie,bo się nie da,ale zawsze jest NADZIEJA.
Pewnego dnia znów będziesz szczęśliwa,życzę Ci z całego serca,pozdrawiam. 
Mama Aniołków +04.09.2004 (8tc),+09.09.2009 (18tc).....i Kacperek(29tc) ur.22.06.2010r.

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-do Asiczka
KG  
18-04-2011 08:10
[     ]
     
Droga mamo Karolinki ...
Mała Karolinka odeszła bo tak chciał BÓG, LOS, Życie...nie zadręczaj się, wiem że trudno się z tym pogodzić, ale właśnie widocznie tak miało być. Sama napisałaś że przestałaś rozmyślać i zastanawiać się co mogło być przyczyną...Zostaw to proszę, Karolince życia nie zwrócisz - no chyba że chcesz iść do sądu, to już inna sprawa, ale jeśli nie to proszę szukaj obecności córeczki tu i teraz i nie rozdrapuj ran na nowo, a to że innym maluszkom z podobną historią do Twojej Karolinki się udało, to tylko znaczy że dla nich życie ma inny scenariusz. Wiem trudne to i bolesne, rozumiem Cię - ja również mogłabym rozkładać swoją tragedię na czynniki pierwsze, ale wiem że to mnie niszczy, ból zostanie pewnie do końca życia, ale będę żyć i mojemu Adasiowi, Mateuszkowi będę pokazywać to życie... a Ty masz plany, chcesz mieć małe bijące serduszko pod swoim sercem, awansowałaś....Jesteś dzielna, fantastyczna, silna, wspaniała i taką masz córeczkę...Karolinka z pewnością jest z Ciebie dumna, Twoja biedroneczka wstaje rano i mówi, zobaczcie to moja wspaniała mama . . . 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011 do Asiczka
KarolciaiJa  
18-04-2011 18:41
[     ]
     
Obie macie rację. Że za wcześnie nas wypuścili i kto wie.. ale też że trzeba żyć dalej i nie rozdrapywać. Choć łatwo nie jest i nie będzie. Wspaniale Asiczka jest mieć dla kogo żyć. Twoje maleństwo to prawdziwy mały dzielny człowieczek. 29 tc, ależ musiał być maluśki, dla mnie Karolinka w 32 tc wydawała się taka kruchutka i maciupeńka. Donoszone dzieci były przy niej jak wielkoludy :) Co tu ukrywać, zazdroszczę ci tego małego szczęścia. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011 do KarolciaiJa
Asiczka  
19-04-2011 00:49
[     ]
     
Jak się urodził to rzeczywiście był malutki ale były jeszcze mniejsze dzieciątka od niego,leżała koło niego dziewczynka z 32tc z wagą 800g,to dopiero maleństwo. Na początku bardzo się bałam cokolwiek zrobić koło niego,choć by przewinąć czy nakarmić,ale wszystkiego nauczyły mnie panie położne,które zajmowały się tymi dzieciątkami,bardzo miło wspominam te chwile.
Mówią,że do trzech razy sztuka,mnie udało się za czwartym razem,może to jakiś znak....Tobie również się uda,tylko musisz w to mocno uwierzyć,a będziesz taka szczęśliwa jak ja,pozdrawiam. 
Mama Aniołków +04.09.2004 (8tc),+09.09.2009 (18tc).....i Kacperek(29tc) ur.22.06.2010r.

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-do KG
KarolciaiJa  
18-04-2011 18:44
[     ]
     
Kasiu.. jesteś wspaniałą przyjaciółką. Dziękuję ci za te słowa. Otrzeźwiłaś mnie. Dziękuję że jesteś obok. Chłopaki, macie mamę bohaterkę, co tu dużo mówić.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-do Asiczka
MamaAdasia  
18-04-2011 19:19
[     ]
     
Z tym wypuszczaniem do domu to roznie bywa. Moja przyjaciolka urodzila 3 tygodnie temu synka w 33tc i od DWOCH tygodni sa juz w domu. Ja mam bardzo mieszane uczucia i caly czas czuje strach o malego, ona jest bardziej spokojna. 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-do MamaAdasia
Asiczka  
19-04-2011 00:23
[     ]
     
Wszystko zależy w którym tygodniu urodzi się takie dzieciątko,bo każdy tydzień dużo znaczy dla wcześniaków i oczywiście waga też.W naszym szpitalu(w Rzeszowie) lekarze bardzo dokładnie sprawdzają stan zdrowia dziecka,może dlatego tak długo trwa pobyt,ale wiadomo dmuchać na zimne,w domu człowiek jest bezradny w takich przypadkach. 
Mama Aniołków +04.09.2004 (8tc),+09.09.2009 (18tc).....i Kacperek(29tc) ur.22.06.2010r.

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-do MamaAdasia
KarolciaiJa  
20-04-2011 18:19
[     ]
     
U nas też było (niby) wszystko sprawdzone. Malutka jadła, rosła, waga była już "wyjściowa" dla wcześniaka. I nagle trach. Ale ktoś mi kiedyś dobrze powiedział. Wcześniak to taka tykająca bomba zegarowa, moja niestety wybuchła. Wasze małe kochane bombki już są poza tym niebezpiecznym okresem. Całuję was dziewczyny. Dzięki że jesteście. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
EwelinaW  
20-04-2011 20:47
[     ]
     
Pewnych zdarzeń nie da się ominąć...Karolcie wybrała miejsce i czas...Ona po prostu chciała pobyć w domu. Mam wrażenie, że nie każdemu medycyna i środki zapobiegawcze mogą pomóc, choć na kogoś innego zadziałają. Są istotki, które pojawiają się na jakiś czas, w jakimś celu. Nie do końca zrozumiałym...Pozostawiają wspomnienia pełne miłości, radości, ale i bólu. Zmieniają nas. Na lepszych ludzi..


Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
Ostatnio zmieniony 20-04-2011 22:46 przez EwelinaW

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
20-04-2011 22:54
[     ]
     
Ooo tak. To bez dwóch zdań. Ta mała bezbronna istotka uczyniła ze mnie prawdziwą lwicę. Kiedy porównam siebie przed i po - sama jestem w szoku. Chciałabym mieć taką siłę bez tych wszystkich smutnych wydarzeń. Jeden dzień i moje 32, hm, już 33 letnie życie zupełnie się przewartościowało. Taka kruszynka a taka moc. Kocham cię moja mała siłaczko. Poleciało dziś trochę łez, oj poleciało.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
MamaAdasia  
21-04-2011 09:39
[     ]
     
Wiesz, ja sie strachu o mala nie pozbede chyba nigdy...Z jednej strony dobrze miec swiadomosc zagrozen, z drugiej zazdroszcze nieswiadomosci tym, ktorzy jej nie maja...
Ja tak samo uslyszalam, ze z wczesniakami, to roznie bywa, ale trzeba byc dobrej mysli.
Karolci (*) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
22-04-2011 21:21
[     ]
     
Zuzia to już dorosla panna jest :) Nie ma się już czego bać, najgorszy okres za wami. Musi i będzie dobrze. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
22-04-2011 21:26
[     ]
     
(..) Kto pomoże, teraz kto?
Znaleźć mi w tej ciszy twarz
Mojej małej, którą dawno już
śmierć okrutna zabrała mi.

Pamiętam, pamiętam dobrze ją,
Jak weszła przez zamknięte drzwi.
Nie mogłem w to uwierzyć,
Lecz Ty wiedziałaś już,
Że to śmierć odwiedziła nasz dom.
I krzyczałem: "Nie zabieraj jej,
Zostaw małą, zostaw proszę Cię!"
Ale ona tylko uśmiechnęła się,
Mówiąc: "Ma już tylko mnie."

Kochamy Cię Malutka. Strasznie tęsknię za Tobą :( 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
Alicja74  
22-04-2011 21:55
[     ]
     
Karolinko, dla Ciebie kolorowe i świąteczne światełka (*)(*)(*)... i niech wielkanocne zajączki wesoło kicają po niebiańskiej łączce

Rodzicom Karolinki życzę spokojnych i radosnych świąt

Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010)
i ziemskiej Roksanki (*1996)
Tak bardzo kocham i tęsknię, i nigdy nie przestanę 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
agnes75  
22-04-2011 23:18
[     ]
     
Dla Ciebie Karolinko śliczne światełeczka-kolorowe jak pisanki{{**}}{{**}}{{**}}.......................
i żółte kurczaczki niech lecą prosto do Nieba,do Ciebie śliczna biedroneczko



Mamusi życzę spokojnych Świąt,dużo sił Kochana...
-------------------------------------------------------
Kocham Was moje wspaniałe córeczki... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- dużo siły i uśmiechu dla Was wirtualne przyjaciółki w te dni
KarolciaiJa  
23-04-2011 20:55
[     ]
     
Chciałabym to napisać każdej z Was ale nie wystarczy czasu i siły (niestety, dużo nas..). Dużo siły i ciepła dla Was w te dni. Dziękuję że jesteście. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- dużo siły i uśmiechu dla Was wirtualne przyjaciółki w te dni
el  
23-04-2011 23:05
[     ]
     
Tobie też życzę siły i spokoju na te dni.
dla Karolinki {**} faktycznie do wszystkich trudno napisać - tyle nas jest...
el 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- dużo siły i uśmiechu dla Was wirtualne przyjaciółki w te dni
Nadia7  
24-04-2011 11:26
[     ]
     
Karolinko, wesołego zajączka i mnóstwo cieplutkich światełek ....
Spokojnych świąt dla Twojej rodziny.... 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- dużo siły i uśmiechu dla Was wirtualne przyjaciółki w te dni
MamaAdasia  
24-04-2011 21:52
[     ]
     
spokojnych 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-dużo siły i spokoju w te dni dla wszystkich Was moje kochane wirtualne przyjaciółki
KarolciaiJa  
24-04-2011 22:05
[     ]
     
Jesteś z nami Biedroneczko :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
26-04-2011 08:30
[     ]
     
Powoli meblujemy nowy domek. Powiesiłam ramkę w której jeszcze nie ma zdjęcia, narysowałam więc rodzinne "zdjęcie" sama. Mama, tata, Karolcia. Realista popuka się pewnie w głowę, ale my i nasi przyjaciele wiedzą że jesteś dla nas najważniejsza, że nie byłaś tylko krótką przygodą. Moja mała kochana dziewczynka. Znów mija kolejny miesiąc, czas płynie szybko, o wiele za szybko.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-i znowu 27...
KarolciaiJa  
27-04-2011 19:59
[     ]
     
Nienawidzę tej daty.. Od wczoraj od godz. 21 chodzę nerwowa, analizuję każdą minutę, odtwarzam każdy szczegół. Ale już po wszystkim, po godz. 10:00 już Cię nie było z nami Maluśka moja. Już nie cierpiałaś. Śpisz.. Tylko mama i tata cierpią i wciąż nie mogą zrozumieć. Kochamy. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-i znowu 27...
KG  
27-04-2011 20:42
[     ]
     
Sił brak, ale jesteś dla swojej biedroneczki...
Karolinko jesteś mamusi słonkiem, biedroneczką i całym światem daj Jej sił dziś i każdego następnego dnia... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
01-05-2011 21:00
[     ]
     
Te bzy są dla Ciebie Biedoneczko. Kochamy Cię. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
05-05-2011 08:04
[     ]
     
Mama ma ostatnio kiepskie dni, każde spojrzenie na Twoje zdjęcie pomaga mi przez nie przejść, ale nie jest łatwo skarbie, bardzo się dla Ciebie staram.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
agnes75  
05-05-2011 09:30
[     ]
     
Dla Ciebie Karolinko-
-kolorowe i cieplutkie światełeczka
(*)(*)(*).................prosto do Nieba


Mamusię serdecznie pozdrawiam i życzę dużo sił...
----------------------------------------------------
Kocham Was moje wspaniałe córeczki... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KG  
05-05-2011 20:52
[     ]
     
dziękuję
Dla Ciebie uściski a dal biedroneczki ... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
mama_ani  
09-05-2011 12:29
[     ]
     
Rozumiem Cię. Ja też mam wrażenie, że na początku sobie lepiej radziłam.
Teraz najlepiej siedziałabym tylko w domu. Odzywaj się czasem w wątku"w poczekalni", pisz co słychać, jak wypełniasz ten czas.. 
WSZYSTKO JEST ŁASKĄ

www.agnieszkamamaani.blogspot.com
Aniusia, ur.2.03.2011, zm.12.03.2011

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
09-05-2011 18:14
[     ]
     
Dziewczyny jak cudownie że jesteście! Dziś ze łzami w oczach znowu tu zajrzałam bo czułam taką potrzebę i jesteście, pamiętałyście :)Jak zwalczę jednego baboka to pojawia się nowy.. Teraz walczę z poczuciem winy. Ostatnio z przerażeniem stwierdziłam że jednak były symptomy tego że maluśka moja czuła się źle. Nie mogę pozbyć się tej myśli. Wtedy o tym oczywiście nie wiedziałam, teraz chce mi się wyć, gdybym była bardziej czujna.. Słabo ostatnio sypiam, wiosna z jednej strony to radość, życie, piękna zieleń, z drugiej żal że oglądam to sama. Pozdrawiam was kochane! Będę zaglądać do wątku na pewno, nie poddaję się choć im bliżej czerwca myśli są coraz bardziej brunatne.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
09-05-2011 18:16
[     ]
     
Moja kochana malutka iskierko.. W naszych serduszkach świecisz z każdym dniem mocniej. Coraz bardziej odczuwamy jak wielki skarb utraciliśmy :( 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KG  
10-05-2011 21:18
[     ]
     
Karolciu szepnij mamie do ucha i uświadom, że nie jest sama, ma Ciebie i kochanego Twojego tatę i innych którzy Ją kochają....
Trzymaj się
Ściskam 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
agnes75  
11-05-2011 12:22
[     ]
     
Dla Biedroneczki Karolinki{{**}}{{**}}{{**}}..............




-------------------------------------------------------
Kocham Was moje wspaniałe córeczki... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to nieprawda że ból mija...
KarolciaiJa  
14-05-2011 09:06
[     ]
     
Kilka miesięcy temu pytałam was kiedy minie ten ból, czy z nim można żyć. Jak widać można, tylko jak... Patrzę na zdjęcia na ścianie - wakacje przed ciążą-jedne, drugie, trzecie, szczęśliwe twarze, ja za małolata - w ciąży patrzyłam na to zdjęcie i zastanawiałam się czy Karolcia będzie do mnie podobna, czy też będzie takim łobuzem, czy polubi wycieczki. Zafundowałam jej najkrótszą i najbardziej beznadziejną wycieczkę jaką można było "wykupić" własnemu dziecku. Nie sądzą by przyniosła jej radość. Straszną złość dziś czuję na to wszystko, mam dosyć tego bólu, wspomnień, ciągle siebie obwiniam. To się chyba nigdy nie skończy. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to nieprawda że ból mija...
mama_ani  
14-05-2011 09:50
[     ]
     
Mamo Karolci, ból w Twoim poście jest taki namacalny...
Mi też jest ciężko...Myślę, że w naszej sytuacji musimy bardzo mocno do głosu dopuszczać rozum, racjonalne myślenie, bo jeśli będziemy "jechać"tylko na emocjach to nigdy się nie wykaraskamy z żałoby.
Musimy sobie ciągle powtarzać jak dziecku, z uporem maniaka, że co się stało to się stało, teraz tak wygląda nasze życie i koniec. Nie jestem winna i koniec,kochałam moje dziecko.
Nie zawsze tak będzie, przyjdzie czas, że będę szczęśliwa, chcę być szczęśliwa.
Ja tak postępuję, odpędzam dołowe myśli racjonalnymi argumentami i pomaga.
Może Ty też spróbuj mamo Karolci... 
WSZYSTKO JEST ŁASKĄ

www.agnieszkamamaani.blogspot.com
Aniusia, ur.2.03.2011, zm.12.03.2011

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to nieprawda że ból mija...
KarolciaiJa  
14-05-2011 10:09
[     ]
     
Wiem kochana.. Dziękuję że jesteś. Chyba dziś mi tego trzeba, zrozumienia kogoś kto wie o co chodzi w zagmatwanym umyśle smutnej mamy. Staram się postępować tak jak piszesz ale czasami są takie poranki jak ten dziś - pełen sprzeczności - kolorowo, zielono, gwarnie na dworze a jednocześnie tak smutno.. Staram się te emocje rozładowywać na tysiąc sposobów - aerobik, praca (prawie popadłam w pracoholizm), po pracy wyżywam się na budowie, ale czasami to za mało. Wczoraj na spotkaniu firmowym ktoś użył słów rośnie nam nowe pokolenie naszych pracowników, urodziło się chyba z 6 dzieciaczków, niektóre w tym czasie co moja Maluśka, ale o niej nikt nie wspomniał, wiem, to (chyba) normalne, ale przecież ona była.. Ech, mam ciężki dzień, hormony szaleją bo okres się zbliża. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to nieprawda że ból mija...
MamaAdasia  
14-05-2011 13:45
[     ]
     
Bol nie mija i nie minie. Ja tez tak mialam-piekna pogoda(pani psycholog stwierdzila wtedy, ze chyba mi lepiej powinno byc), a mi sie wyc chcialo jak szalonej, bo w taka pogode powinnam isc na spacer z moim synkiem. 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to nieprawda że ból mija...
EwelinaW  
16-05-2011 20:11
[     ]
     
Oczywiście, że nie mija. Ale...jego obecność jest naturalna w codzienności, jest jego częścią i jest oswojony. Jest taki mój i ja go nie chcę nikomu oddać. Ze swoim bólem, noszę też w sercu radość, że Zuzia była, noszę radość mojego codziennego, szarego, przeciętnego życia. Z nim da się żyć. I nie ma sensu, aby chcieć się go pozbyć. Tęsknota, to część mnie związana z moją córką. I mi już "dobrze" z tym moim bagażem. Czasami mógłby być lżejszy...

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to nieprawda że ból mija...
mama_ani  
16-05-2011 20:29
[     ]
     
Ładnie to ujęłaś... 
WSZYSTKO JEST ŁASKĄ

www.agnieszkamamaani.blogspot.com
Aniusia, ur.2.03.2011, zm.12.03.2011

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to nieprawda że ból mija...
KarolciaiJa  
16-05-2011 22:09
[     ]
     
Przez moment myślałam że mi też udało się z nim żyć, tylko ostatnio mam wrażenie że zamiast się wyciszyć zaczęłam się mocniej buntować, tylko nie wiem na kogo/na co skierować ten bunt. Przymierzam się do stworzenia pomniczka dla córeczki, któryś raz, za każdym razem zatrzymuję się w połowie, po prostu nie mogę przez to przebrnąć, to jest tak niesprawiedliwe, to co czuję oddałby chyba tylko pomnik żłobiony moimi łzami. Zresztą.. wiecie same.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to nieprawda że ból mija...
asik84  
17-05-2011 09:23
[     ]
     
Nie cofaj się przed robieniem tego pomniczka, każda z nas przez to przechodziła. Z własnego doświadcenia wiem, że to był mój obowiązek ostatnia rzecz jaką mogłam dla mniej zrobić. Aby też miała swoje miejsce, żeby wiedziała, że o niej pamiętam i tam ma "swój domek"... 
Asia, mama Bartusia (3.02.2011) i Aniołka Julci (3.11.2008 - 30 tc)

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to nieprawda że ból mija...
KarolciaiJa  
17-05-2011 20:17
[     ]
     
Nie nie, to nie o to chodzi, ja dla mojej malutkiej dałabym wszystko. Nie potrafię już wyjść do pracy by nie pożegnać i ucałować jej zdjęcia. Na jej malutki grobku zawsze stoją świeże kwiatuszki, to nie to. Mnie po prostu ogarnia czarna rozpacz jak oglądam te płyty, serca itd itp, ogarnia mnie złość że muszę kupować własnemu dziecku pomnik, to jakiś żart chyba. To co mam ochotę zrobić to rozwalić ten kamień i wykrzyczeć komuś w twarz - "za co?".Tylko komu.. Przecież nie sprzedawcy.. Ech. Trzeba to w końcu załatwić i tyle. Jak mnie znowu dopadnie agresor to pobiegam 10 razy wokół "sklepu" z nagrobkami 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to nieprawda że ból mija...
mama_ani  
17-05-2011 20:24
[     ]
     
Rozumiem Cię bardzo dobrze.
My naszą Anię pochowaliśmy z babcią i szczerze mówiąc cieszy mnie to, bo mnie ominęło wybieranie pomnika dla mojej Dzidzi... 
WSZYSTKO JEST ŁASKĄ

www.agnieszkamamaani.blogspot.com
Aniusia, ur.2.03.2011, zm.12.03.2011

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
16-05-2011 22:13
[     ]
     
Dziękuję ci Karolinko za ten dzień, kolejny dzień spędzony z Tobą w sercu Biedroneczko. Nauczyłaś mnie doceniać każdą sekundę mojego żywota.. Chciałabym uwierzyć w to że to nie koniec, że spotka nas jeszcze coś dobrego, ale co może być lepszego niż dotyk Twojej ciepłej delikatnej skóry na moim brzuszku, niż kąpiel z tatusiem. No co? Bo ja nie mam pomysłu Iskierko moja.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
EwelinaW  
17-05-2011 21:45
[     ]
     
Lepszego nic...Ale coś, co będzie wyzwalało przeogromne poczucie szczęścia-na pewno.

Mama królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
18-05-2011 20:33
[     ]
     
Uśmiechnęłam się :) dziękuję.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
EwelinaW  
19-05-2011 23:09
[     ]
     
Uśmiech to początek. Posmiejemy się w głos?? Tak aż brzuchy bolą?? :D:D:D:D

Mama Królewny Zuzi(*),
Księżniczki Natalki
i.....:))
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
20-05-2011 09:15
[     ]
     
:) powiedz mi że te trzy kropeczki w Twoim podpisie znaczą to, o czym myślę.. Powiedz proszę że tak ! :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
nowisia  
17-05-2011 21:17
[     ]
     
Tak strasznie mi przykro kochani......nawet nie wiem, co napisać....(*)(*)(*) 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
22-05-2011 20:47
[     ]
     
Jesteś z nami Maleńka. Cały czas. Budzimy si e z tobą, sprzątamy, jemy, śmiejemy się, płaczemy, razem kładziemy się spać. Jesteśmy rodziną kochanie. Ja, Ty, Tata :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
agnes75  
25-05-2011 14:09
[     ]
     
Dla Karolci...{{**}}**{{**}}**{{**}}...



Pamiętam...
----------------------------------------------------
Kocham Was moje wspaniałe córeczki... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
patrycja grzybowska  
25-05-2011 16:09
[     ]
     
dla Aniołeczka(*) 
mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006)
mama 6 letniej Amelki
i malutkiego Antosia

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
25-05-2011 23:17
[     ]
     
Dzięki kochana za pamięć.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
25-05-2011 23:15
[     ]
     
Dziękuję Agnes za pamięć. Zbliża się znowu 27.. ależ ten czas goni. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011 - 27 to nasza smutna liczba :(
KarolciaiJa  
27-05-2011 08:51
[     ]
     
Kolejny miesiąc.. Który to już, chyba 7. Smutno. Bardzo smutno nam Biedroneczko bez ciebie. Jutro przeprowadzamy się do nowego domku, brakuje w nim kogoś. Kogoś kto miał tuptać wesoło po ogródku. Smutno Karolciu.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011 - 27 to nasza smutna liczba :(
deli  
27-05-2011 09:23
[     ]
     
dla Karolinki najpiękniejsze światełka ((*))((*))((*))((*))((*))((*))


Mamusię przytulam
.......................................... 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011 - 27 to nasza smutna liczba :(
mama_ani  
27-05-2011 10:07
[     ]
     
(*) dla córci 
WSZYSTKO JEST ŁASKĄ

www.agnieszkamamaani.blogspot.com
Aniusia, ur.2.03.2011, zm.12.03.2011

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
MamaAdasia  
27-05-2011 17:57
[     ]
     
(*) KArolci (*) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-jak znowu poczuć szczęście?
KarolciaiJa  
01-06-2011 21:21
[     ]
     
01.06.. brak słów. Kupiłam malutkiej zabaweczkę. I to wszystko co mogłam zrobić z mojej strony. Jakiś spadek formy mam ostatnio. Totalnie. Wszystko mnie denerwuje, nic nie cieszy. Dopada mnie lęk że nic dobrego mnie już nie spotka. Mam nadzieję że to minie bo sama jestem zaskoczona. Teraz? Po takim czasie?Jak to dalej tak pójdzie chyba się przejdę do psychologa.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
03-06-2011 22:42
[     ]
     
Kocham Cię skarbie. Mama i Tata. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
zo  
04-06-2011 02:11
[     ]
     
(*)(*)(*) 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
SmutekNaTwarzyAwSercuZal  
08-06-2011 05:24
[     ]
     
Współczuję z całego serca. Łączę się z Tobą w bólu i płaczę nad Twoim i swoim losem... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
agnes75  
08-06-2011 13:41
[     ]
     
Dla Karolinki...{{**}}**{{**}}**{{**}}...pamiętam...



Mamusię serdecznie pozdrawiam...
--------------------------------------------------------
Kocham Was moje wspaniałe córeczki... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
14-06-2011 21:11
[     ]
     
Tak dawno tu nie zaglądałam, a wy pamiętacie kochane.. Dziwne, wcześniej to forum dawalo mi ukojenie, nie potrafiłam przeżyć dnia bez niego, teraz gdy czytam wpisy wasze i nowych mam czuję taki straszny ból.. Tęsknota jest inna, mniej natarczywa, daje funkcjonować w ciągu dnia, ale ból dalej rozrywa serce. Tak już chyba będzie zawsze. Nadszedł moment starań, mam nadzieję że przede mną ostatni okres. Zacznę nowy rozdział o ile złośliwy los na to pozwoli. Szkoda tylko że nowy rozdział bez głównego małego bohatera, naszej maleńkiej Karolinki, naszego kurczaczka.. Pozdrawiam was dziewczyny, jesteście wszystkie w moim sercu. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
EwelinaW  
14-06-2011 21:23
[     ]
     
Abyś szybciutko zaciążyła:)
Ale pamietaj, nie łam się ewentualnym oczekiwaniem. Przecież wiesz, że zajście w ciążę nie musi być takie proste:)
Trzymam kciuki i razem z Tobą będę czekała na II krecchy:D

Mama Królewny Zuzi(*)
Księżniczki Natalki
i..................:)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
14-06-2011 21:53
[     ]
     
:) dziękuję ci bardzo :) wiem wiem, ale obie doskonale zdajemy sobie sprawę z tego ile będzie biadolenia że "jeszcze nie ma", a jak już się pojawią to dopiero będzie wariactwo.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
24-06-2011 21:49
[     ]
     
Kocham i myślę Biedroneczko. Widzę i czuję coraz więcej. Jest tyle cierpienia dookoła.. Kocham Cię skarbie. Niech moja miłość do Ciebie doda mi sił.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
MamaAdasia  
25-06-2011 13:18
[     ]
     
(*) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
deli  
27-06-2011 18:03
[     ]
     
Dla Ciebie Karolinko ((*))((*))((*))((*))((*)) 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
anikia  
27-06-2011 18:30
[     ]
     
Karolciu światełko {*}{*}{*} 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
arleta  
28-06-2011 12:57
[     ]
     
Hej, jestem tutaj "nowa" Mojego ANIOŁKA Jasia straciłam 10.06.2011 koniec 21 tc zabrakło 12 godzin do 22 tc.Sorki, ale nie mogę więcej pisać bo się rozkleiłam. Jeszcze się odezwę.. 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-Arleta
KarolciaiJa  
28-06-2011 21:36
[     ]
     
Witaj Arleta. Przytulam Cię mocno. Trzymaj się kochana, ta stronka bardzo Ci pomoże, ja bez niej nie dałabym rady.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
28-06-2011 21:38
[     ]
     
MamoAdasia, Deli, Anikia, Arleta - dziękuję Kochane za pamięć. Ja również żyję waszymi wpisami i mocno Was pozdrawiam. Trzeba iśc dalej, cieszę się że mam obok takie wirtualne przyjaciółki.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
arleta  
29-06-2011 12:59
[     ]
     
Witaj Karolciu ;) masz raję ta strona pomaga, kilka dni czytałam wpisy, nim sama napisałam. Wczoraj zadałam moim przyjaciołom pytanie: dzieci bez rodziców to sieroty, małżonkowie bez współmałżonka wdowcami a my - rodzice Aniołków? I dostałam odpowiedź: to nieszczęśliwy człowiek zadający wieczne pytanie: DLACZEGO PANIE? Ciąża z Jasiulą była spełnieniem moich marzeń, choć od początku bardzo ciężka dawaliśmy radę. Każdy kończący się dzień był małym świętem, a dzisiaj jest ... koszmarem. Kiedyś Karolciu opiszę te cudowne dni, które spędzaliśmy razem.... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
Angela78  
29-06-2011 23:42
[     ]
     
Karolciu, mój synuś też zgasł w podobny sposób co Twoja Królewna. Jeśli byś zechciała to odezwij się proszę do mnie na angela1001@interia.pl chciałabym podpytać Cię o kilka szczegółów, jeśli oczywiście mogę. 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-do Angela78
KarolciaiJa  
30-06-2011 19:30
[     ]
     
Angela,napisałam do Ciebie maila ale wrócił. Podam Ci mojego b_krasnopolska@op.pl. Pisz śmiało, bardzo chętnie z Tobą pomailuję. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
Kamgata  
05-07-2011 13:31
[     ]
     
Światelko dla aniołka [*] 
Mama Aniołka Oliwki */+ 24.11.2010 i Mama Ziemskiej Coreczki Asi ur 10-12-11

Odeszłaś tak cicho,że nie słyszał nikt
Zgasłaś za szybko,by oswoić nas z tym
Miłośc nam Ciebie zabrała,lecz żalu zabrać nie chciała


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to nadal boli
KarolciaiJa  
04-08-2011 21:42
[     ]
     
Nadal boli, nadal płaczę,dalej tęsknię. Tyle miesięcy smutku.. Ilość nowych mam mnie przeraziła. Za kilka dni zaczynam starania. Na którym forum zakończę.. Szczęśliwych mam czy tutaj, tych smutnych.. Karolciu mała perełko, każde wspomnienie rozrywa mi serce. Kochamy.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to już prawie rok..
KarolciaiJa  
27-09-2011 21:20
[     ]
     
Dokładnie za miesiąc minie rok.. Przez te 11 miesięcy nie zdarzył się ani jeden dzień bym nie myślała o mojej córeczce. To już prawie rok :( 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to już prawie rok..
Joannap  
27-09-2011 21:21
[     ]
     
Karolinko dla Ciebie (*)(*)(*)

mamę tulę do serducha... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to już prawie rok..
deli  
27-09-2011 21:21
[     ]
     
Karolciu... ((*))((*))((*))((*))((*))((*))((*)) 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to już prawie rok..
KarolciaiJa  
28-09-2011 18:30
[     ]
     
Kochane dziewczyny.. dzięki. Wy też tu nadal jesteście.. (*) dla Maleństw. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to już prawie rok..
anikia  
28-09-2011 19:11
[     ]
     
{*}{*}{*} 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to już prawie rok..
Alicja74  
28-09-2011 20:33
[     ]
     
Dla Karolci (*)(*)(*)....


Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010)
i ziemskiej Roksanki (*1996)
Tak bardzo kocham i tęsknię, i nigdy nie przestanę 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-to już prawie rok..
Ewelina85  
29-09-2011 21:30
[     ]
     
[*] dla Karolci 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
Joannap  
15-10-2011 09:36
[     ]
     
...(*)(*)(*)... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
deli  
15-10-2011 23:58
[     ]
     
((*))((*))((*))((*)) 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
kabi  
16-10-2011 01:10
[     ]
     
dla Karolci (*) 
***************************************************
mama Aniołka Bartusia *+ 22.06.2011 22tc i ziemskiej Wikusi 29.10.2008

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
16-10-2011 16:24
[     ]
     
Dziękuję kochane. (*) dla Waszych Maleństw i dużo ciepłych myśli dla Was! 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- rok temu staliśmy się prawdziwą rodziną..
KarolciaiJa  
05-11-2011 23:01
[     ]
     
27.10 za nami. Nie było łatwo. Nie tak powinno się obchodzić roczek córeczki. Dziwny to był rok. Żyjemy niby w dwójkę a jednak w trójkę. Karolinka jest cały czas w jakiś sposób z nami. Jest członkiem naszej rodziny. Bardzo mi jej brakuje. Nie raz czuję smak łez, nadal odganiam niektóre wspomnienia, walczę z wyrzutami sumienia. Boli inaczej, ale boli. Nic już nie jest takie jak dawniej i myśl o tym jeszcze bardzo mnie złości. Kocham cię Karolinko. 27.10 to czas narodzin, przed nami kolejna smutna data - 27.11. Bardzo boję się tego dnia. Bardzo.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
30-11-2011 22:24
[     ]
     
Smutno mi.. i choć staram się czasami zagłuszyć ten smutek, nie zawsze mi to wychodzi.. Dziś jest mi bardzo smutno bez Karolci :( 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
18-01-2012 13:35
[     ]
     
Przykro mi że nie ulepimy razem bałwanka Niuniu. Kocham..
Jak tam dziewczyny, czas mija, a my ciągle zaglądamy na "Dlaczego". Boli po czasie inaczej, ale to wszystko takie jest niezrozumiałe prawda? 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 18-01-2012 13:35 przez basiao-le

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
Aska  
18-02-2012 13:48
[     ]
     
Światełka dla Karolki (*)(*)(*) 
dynia30

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
27-03-2012 18:41
[     ]
     
Kocham Cię Maleńka. Gdziekolwiek jestem, jesteś ze mną :* 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
beata1978  
27-03-2012 18:53
[     ]
     
wiosenne promyczki (*)(*)(*) 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
Alicja74  
28-03-2012 21:07
[     ]
     
Karolince (*)(*)(*)....

Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010)
i ziemskiej Roksanki (*1996)
Tak bardzo kocham i tęsknię, i nigdy nie przestanę 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
Mama 3 kobietek  
28-03-2012 22:50
[     ]
     
27 jest i dla mnie smutnym dniem. Pozdrawiam serdecznie.
Światełka dla Karolci (******************) 

Tajemnica miłości większa jest niż tajemnica śmierci. (O. Wilde)

Mama Mai, Julii i Aniołeczka Lusi http://lucjahelena.pamietajmy.com.pl

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
18-05-2012 21:54
[     ]
     
Dziewczyny, tyle czasu minęło, a łzy nadal czasami płyną i płyną.. Dookoła tyle szczęśliwych porodów, to bardzo boli kiedy patrzę na te zdrowe maluchy i szczęśliwe mamy. Boli że ja nie mogłam zapewnić mojej małej szczęśliwego dzieciństwa :( 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
Alicja74  
01-06-2012 13:43
[     ]
     
Karolinko, z okazji Dnia Dziecka dla Ciebie (*)(*)(*)....

Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010)
i ziemskiej Roksanki (*1996)
Tak bardzo kocham i tęsknię, i nigdy nie przestanę 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
27-06-2012 15:11
[     ]
     
27... ta data zawsze przywołuje wspomnienia. Nie ważne czy to styczeń, kwiecień czy czerwiec. Smutna cyfra. To już inny smutek niż na początku. Czasami to bardziej złość. Kocham Cię maleńka. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
mery.k  
05-09-2012 16:03
[     ]
     
Wzruszają mnie Twoje posty, choć sama straciłam Kacperka, to nie wyobrazam sobie gdyby coś stało sie mojej Karolinie tu na ziemi Chyba bym oszalała Tak sobie mysle ze zawsze imiona moich dzieci kojarza się z innymi dziećmi. I przykro mi się robi jak jakis Kacper biega po placu zabaw, a jak sobie pomyśle ze Twoja Karola mogłaby by być tak szalona jak moja to mi serce pęka choć mnie to nie dotyczy. Przepraszam za porównania dzieci. Całuje mocno

.....................................
Mama Kacperka +25.08.2010 +23.05.2012 i ziemskiej Karoli 6 l. 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
mery.k  
19-10-2012 21:07
[     ]
     
Swiatełka dla anielskiej dziewczynki ((*)) ((*)) ((*)) ((*)), a mamie dużo sił.

mamo Karolci pisałaś kiedyś ze się spotkałyśmy, ale nie mogę sobie przypomnieć. Napisz prosze bo jestem ciekawa.

.............................................................................
mama Kacperka 27 t.c *25.08.2010 +23.05.2012 i ziemskiej Karoli 6 l. 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011-do Mary
KarolciaiJa  
28-10-2012 10:26
[     ]
     
Mary przepraszam, byłam pewna że już Ci odpisałam. Nie, nie spotkałyśmy się. To zbieg okoliczności, dat i imion. Szkoda tylko że zbiegły się tak smutne wydarzenia. Leżałam w innym mieście. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dużo siły i dużo ciepłych a mniej bolesnych wspomnień. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
Joannap  
27-06-2012 19:29
[     ]
     
Karolinko...(*)(*)(*)... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
02-09-2012 17:28
[     ]
     
Boję się przeczytać swoje własne wpisy... To forum dało mi nadzieję, tak bardzo pomogło. Pozdrawiam Was dziewczyny.
Karolinko, każdego dnia jesteś z nami córeczko. Moja mała dzielna wojowniczko. Kochamy :) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
19-10-2012 19:31
[     ]
     
Zbliżamy się do rocznicy... To już dwa lata. Kiedy zamknę oczy widzę Twoją twarzyczkę jakby to było wczoraj. Kochamy. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
Karina790  
20-10-2012 14:01
[     ]
     
________۩۩
_______۩__۩
______۩____۩
_____۩__۩۩__۩
______۩_۩۩_۩____
________۩۩_______
_____██████____
_____██████____
_____██████ ۩___
_____█████ ۩_۩__
_____████ ۩___۩__
_____████۩_ ۩__۩_
_____████ ۩_۩_۩__
_____██████۩____
_____███▒▒▒▒▒▒_
__۩۩ ███▒▒▒▒▒▒_
۩۩۩۩ ███▒▒▒▒▒▒_
_۩۩۩ ███▒▒▒▒▒▒_
__۩۩ ███▒▒▒▒▒▒۩۩۩۩۩۩۩
____۩۩۩۩▒▒▒▒▒▒۩۩۩۩۩۩۩
__۩۩۩۩۩۩▒▒▒▒▒▒۩۩۩۩۩۩۩۩
***********************
Światełko Pamięci
Karina mama Aniołka Dominika
http://dominikgrzesiak.pamietajmy.com.pl/ 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
Hanulka2009  
21-10-2012 11:42
[     ]
     
Dla Karolci jasne światełka (***) (***)

Pamiętam, posyłam moc ciepłych myśli....

kasia, mama Hanulki (12.06.2009 - 18.01.2010), a także Jerzyka, Stefcia i małego Tomka pod sercem. 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011 do mamy Karolci
masza  
27-10-2012 17:16
[     ]
     
Juz od dawna zamierzalam napisac, nasze historie sa tak podobne, choc tez bardzo sie róznia. Moja Magdusia tez zyla tylko miesiac, dokladnie od poazdziernika do listopada tego samego dnia. Wczesniaczek ale nie za wczesny, urodzona zdrowa po bezproblemowej ciazy. I z nami w domu byla tylko 3 dni... I tez to ciagle odczucia ze los zakpil, ze dal odrobine szczescia i wyobrazenie jak to moze byc wspaniale i...tak okrutnie wszystko odebral...
Mija dopiero rok, niedawno "obchodzilismy" Madzi urodzinki a zbliza sie rocznica jej odejscia. I wciaz nie moge sie pozbierac.
Jak dajesz sobie rade?
Usciski dla Ciebie i cieplutkie swiatelka dla Karolinki
(***)(***)(***)(***)(***) 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011 do mamy Karolci
masza  
27-10-2012 17:19
[     ]
     
I duuuzo kiatuszków urodzinowych dla malenkiej Karolci
(***)(***)(***) 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
Alicja74  
27-10-2012 18:40
[     ]
     
Najjaśniejsze urodzinowe światełka dla Karolinki (*)(*)(*)....

Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010)
i ziemskiej Roksanki (*1996)
Tak bardzo kocham i tęsknię , i nigdy nie przestanę 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011 do Masza
KarolciaiJa  
28-10-2012 10:38
[     ]
     
Czytam i oczom nie wierzę :( te same odczucia, ten sam ból. O tyle większy że tuliłyśmy, karmiłyśmy, pielęgnowałyśmy, miałyśmy plany... Do dziś mam w pamięci jak kłóciliśmy się z mężem na żarty czyje stópki odziedziczyła Karolinka. Teraz to się wydaje jakimś żałosnym żartem. Masza, nie jest już tak ciężko jak wcześniej. Jest inaczej. Nie ma tygodnia bym nie odwiedziła Małej na cmentarzu. I tak od dwóch lat.. Jest mi ciężko bo czas mija, a nam nie wychodzą starania o kolejną ciążę. Czasami mam wrażenie że ktoś na mnie rzucił klątwę. Gdy wszystko zaczyna się układać nagle coś się pieprzy, inaczej tego nie nazwę. Złość, bezsilność - czuję je bardzo często. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011 do Masza
masza  
28-10-2012 17:37
[     ]
     
Wiesz, dokladnie tak samo czuje, nie wiem czy moge powiedziec ze to rok kolejnych staran ale nigdy nie chronilismy sie przed rodzenstwem dla Magdusi, raczej zawsze tego chcielismy. Tylko ze to prawie rok cierpienia, placzu, szukania jakiegokolwiek sensu do dalszego zycia. I ciagle pustka, i ciagle nie wyobrazamy sobie zycia tylko we dwoje a czas plynie. A ludziom dookola wydaje sie ze tyle czasu uplynelo ze juz powinnismy "cos zrobic i stanac na nogi".
Ze mna pozostaje jedynie kontakt mailowy masypien@gmail.com albo skype jesli masz bo nie mieszkam w Polsce.
Karolinko, pamietamy tu o Tobie,
(***)(***)(***)
baw sie tam gdzies grzecznie z Magdusia 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
28-10-2012 10:23
[     ]
     
Dziękuję Wam dziewczyny za pamięć.
Masa wspomnień, minęło dwa lata a ja minuta po minucie pamiętam narodziny naszej małej. Tyle czasu upłynęło, a jednocześnie tak szybko. Mam wrażenie że te 2 lata kręciły się tylko wokół wspomnień i starań (do tej pory nieudanych) o rodzeństwo dla Karolci. Niby dużo się działo, ale wszystko takie "niepełnowartościowe". a pewno wiecie o czym piszę.. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
Nadia7  
28-10-2012 15:46
[     ]
     

Karolinko (*) (*) 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
maigka  
28-10-2012 16:19
[     ]
     
Karolince (*)(*)(*) Mamusiu - czuję podobnie...rozumiem jak ciężko gdy kolejne starania nie wychodzą :( Trzymaj się dzielnie - kiedyś musi i dla nas zaświecić słońce... 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- zaczynam 10 tc
KarolciaiJa  
06-03-2013 12:18
[     ]
     
Zaczynam 10 tc... Dzisiaj jakoś szczególnie o Tobie myślę córeczko. To nie jest łatwe. Kocham Cię. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 06-03-2013 12:19 przez basiao-le

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- zaczynam 10 tc
MamaAdasia  
06-03-2013 12:36
[     ]
     
To jest trudne, bardzo trudne,ale Karolcia czuwa nad Toba i rodzenstwem :)
Nawet sobie nie wyobrazasz jak bardzo sie ciesze i w morde, wzruszylam sie :) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- zaczynam 10 tc
KarolciaiJa  
07-03-2013 18:53
[     ]
     
Kochana jesteś :) Dziękuję za ten wpis ... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- zaczynam 10 tc
beata1978  
06-03-2013 12:59
[     ]
     
no to trzymamy mocno kciuki i aby do przodu
ja jestem w 18tc pozdrawiam i światełko dla Karolci(*) 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011- zaczynam 10 tc
KarolciaiJa  
07-03-2013 18:56
[     ]
     
18 tydzień, to już piękny wiek :)Dużo siły i radości. Na naszych twarzach, twarzach Aniołkowych mam, radość ma szczególny wygląd. Na pewno znasz to uczucie z pierwszego usg - radość przytłumiona wspomieniami.. Damy radę! 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
08-06-2013 11:35
[     ]
     
Los dał nam jeszcze jedną szansę - rośnie we mnie córeczka, Twoja siostrzyczka Karolinko. Kochamy Cię Maleńka :* 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
mery.k  
10-06-2013 09:53
[     ]
     
No nareszcie ..... Cudownie, że wszystko u Was dobrze. Życzę szczęścia dla córeczki w brzuszku i aby szybko zleciało. Ściskam mocno.
Dla Karolinki kolorowe światełka ((**)) ((**))


..............................................................
mama Kacperka *25.08.2010 +23.05.2012 i ziemskiej Karoliny 7 l. 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
neibos  
10-06-2013 16:50
[     ]
     
Ja tez życzę powodzenia. Twoja mala Karolcia urodziła sie z taką wagą jak moja Lena. Biedna kochana nie dała rady, ale teraz wysyła do was swója siostrę, a moze i cząstkę siebie. Oby Bog mnial was juz w opiece i dbał o was. 
Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
KarolciaiJa  
05-07-2013 00:24
[     ]
     
Tak, tak właśnie czasami to czuję, to tak jakby małe ciałko które we mnie rośnie było cząstką Karolci. Wszyscy jesteśmy jednością - ja, tata, Karolinka i Martynka. W każdym z nas jest cząstka nas samych nawzajem :) Jedna wielka rodzina, choć czasami czuję tą bolesną "niepełność". 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011 - ubranka :(
KarolciaiJa  
12-07-2013 11:28
[     ]
     
Wczoraj znieśliśmy pudła z ubrankami Karolci i wyposażeniem by sprawdzić co potrzebujemy dokupić do wyprawki dla Martynki. Wszystko było dobrze do czasu gdy wyciągnęliśmy kombinezonik w którym wracała do domu. Łzy popłynęły mi jak grochy :( Minęło tyle czasu a ja zamiast zapachu strychu czułam na nim zapach Karolinki. Chyba nie byłabym w stanie ubrać go Martynce. Czasami wydaje mi się że ból nie jest już tak mocny a jednak on cały czas jest we mnie, siedzi zaszufladkowany by wyleźć w najmniej spodziewanym momencie. Już wiem że całkowicie nigdy nie zniknie. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011 - ubranka :(
Joannap  
12-07-2013 21:45
[     ]
     
...:(
Trzymaj się...
Karolciu czuwaj nad rodzinką...(*)(*)(*) 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011 - ubranka :(
iwona78  
15-07-2013 08:01
[     ]
     
(*)(*)(*) światełka dla Karolinki
a dla mamusi dużo siły.


mama aniołka Alanka ur/zm 30.05.2011
oraz Amelki i Julki 2004, Karinki 2013 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011 - 32 tydzień
KarolciaiJa  
08-08-2013 13:12
[     ]
     
Doszliśmy do 32 tygodnia ciąży. Oczywiście wspomnień nie dało się uniknąć. Ogólnie ten czas tak mnie zestresował że wylądowałam tydzień temu w szpitalu z jakimś fałszywym skurczem. Kilka razy zdarzyło mi się w myślach pomylić imiona dziewczynek, do córeczki fikającej w brzuszku w myślach powiedziałam Karolciu, dziwne uczucie. Oj maleńka, powinnyście razem uczyć się życia :( Kocham... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010 - niedługo powitamy Twoją siostrzyczkę
KarolciaiJa  
21-09-2013 12:27
[     ]
     
Niedługo powitamy Twoją siostrzyczkę Karolciu.
Bądź z nami, dodaj mi siły Maleńka. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 27-10-2013 22:14 przez basiao-le

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
beata1978  
03-10-2013 11:33
[     ]
     
:........................)
.......................(,)
..........).........._\'!/\'_
.........(,).........(\"\"\"\"\")
......._\'!/\'_.???????????
.......(\"\"\"\"\")....... ....
???????????...........
ŚWIATEŁKO PAMIĘCI.
W zapomnianym pamiętniku wspomnienia odżywają,
choć kartki z białych w żółte się zmieniają,
w pamięci pozostawiły ślad na wieki
choć minął czas odległy i daleki.
Ostatnia łezka po policzku spływa
ta smutna i nieszczęśliwa........ 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
agnes75  
23-10-2013 23:30
[     ]
     
Karolinko...(***)((***))(***)...dla Ciebie Skarbie...opiekuj się mamusią i siostrzyczką Królewno...



-------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2011
iwona123  
24-10-2013 10:08
[     ]
     
kolorowe światełka dla Ciebie Karolinko(*)(*)(*) czuwaj nad mamusią i siostrzyczką, daj im dużo siły:* całuje i ściskam 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010 - 3 rocznica
KarolciaiJa  
27-10-2013 22:08
[     ]
     
3 lata bez ciebie mała gwiazdeczko.
Myślę o tobie każdego dnia, teraz kiedy patrzę na twoją siostrzyczkę wspomnienia o tobie wracają ze szczególną siłą.
Jesteś w naszych sercach i nigdy nie będzie inaczej. Kochamy, tęsknimy, pamiętamy, czekamy... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010 - 3 rocznica
Wera  
27-10-2013 22:17
[     ]
     
Karolinko (*)(*)(*) 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010 - 3 rocznica
agnes75  
27-10-2013 22:19
[     ]
     
Karolinko...(***)(***)(***)...urodzinowe ,kolorowe światełka dla Ciebie Królewno.



------------------------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
beata1978  
28-10-2013 09:49
[     ]
     
((***)) 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
agnes75  
01-11-2013 23:06
[     ]
     
Karolciu...(***)(***)(***)....



------------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010 - 3 lata temu zgasło nasze słońce
KarolciaiJa  
27-11-2013 11:01
[     ]
     
Dziś po godzinie 10:00 minęło 3 lata. Nie sposób uniknąć łez. Razem z Martynką na rękach spojrzałyśmy w niebo i pomachałyśmy Karolci, gdziekolwiek jest, w jakiejkolwiek postaci, jest z nami, w naszych sercach, jest cząstką nas. Kochamy cię Maleńka. Moja córeczko... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 27-11-2013 11:02 przez basiao-le

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010 - 3 lata temu zgasło nasze słońce
agnes75  
27-11-2013 11:07
[     ]
     
Karolinko,maleńka gwiazdeczko...(***)(***)(***)...


Pamiętam
-----------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010 - 3 lata temu zgasło nasze słońce
Wera  
27-11-2013 12:13
[     ]
     
(*)(*)(*) 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010 - 3 lata temu zgasło nasze słońce
iwona78  
27-11-2013 12:18
[     ]
     
światełka dla Karolci (*)(*)(*)

mama aniołka Alanka ur/zm 30.05.2011
oraz ziemskich córeczek Julki, Amelki i Karinki 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010 - 3 lata temu zgasło nasze słońce
iwona123  
27-11-2013 12:19
[     ]
     
Karolinko księżniczko to dla Ciebie(**)(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010 - 3 lata temu zgasło nasze słońce
Mama Huga  
27-11-2013 13:23
[     ]
     
Dla małego aniołka w dniu urodzin (*) i dla jej ziemskiej siostrzyczki:-) 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010 - 3 lata temu zgasło nasze słońce
deli  
27-11-2013 13:47
[     ]
     
Karolciu...((*)).... 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010 - 3 lata temu zgasło nasze słońce
smykomatka  
27-11-2013 14:16
[     ]
     
Karolinko(*)(*)(*) 


Mama trzech Anielskich Córeczek
Wikunia {*25.11.07 +03.12.07}
Lilianka i Gabrysia{*+20.11.2012}
Oraz dwóch ziemskich Synków(dzidzia loczka i chudzinka);-) i
Jagódki 20.07.2015

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010 - 3 lata temu zgasło nasze słońce
JustynkaK  
27-11-2013 17:42
[     ]
     
Karolinko (*)(*)(*) 
Mama Natalki ur. 06.05.2011, zm. 10.05.2011, Patrycji ur. 09.05.2012, Marcinka ur. 08.02.2014 i Ali ur. 18.02.2017

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010 - 3 lata temu zgasło nasze słońce
KarolciaiJa  
28-11-2013 09:42
[     ]
     
Dziękuję kochane za pamięć. Cieszę się że ten dzień minął. Zawsze to samo, około 10:00 zaczynam odliczać, wspomnienia wracają jak bumerang. Jeden cholerny telefon zniszczył mi radosne życie. Pozdrawiam was serdecznie i przesyłam światełka dla waszych Maleństw (*) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
Joannap  
27-11-2013 17:49
[     ]
     
Karolinko uściski dla Ciebie (*)(*)(*) 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
mery.k  
28-11-2013 08:23
[     ]
     
Dla Karolinki ((**)) ((**)) 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
Alicja74  
28-11-2013 20:39
[     ]
     
Karolinko , rocznicowe światełka dla Ciebie Aniołku (*)(*)(*)....

Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010)
i ziemskiej Roksanki (*1996)
Tak bardzo kocham i tęsknię , i nigdy nie przestanę 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
iwona123  
29-11-2013 21:18
[     ]
     
Karolinko(**)(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
agnes75  
30-11-2013 22:42
[     ]
     
Karolinko...(**)(**)(**)...kolorowe i cieplutkie światełeczka dla Ciebie Królewno



------------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
beata1978  
01-12-2013 11:14
[     ]
     
(*)(*)(*)
[_][_][_]
promyki do nieba 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
agnes75  
06-12-2013 11:01
[     ]
     
Karolinko,dla Ciebie kolorowe mikołajkowe światełeczka...(***)(**)(***)...



----------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
27-01-2014 11:00
[     ]
     
Tęsknię gwiazdeczko. Nigdy się z tym nie pogodzę. Przepraszam że zawiodłam. (*) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
27-01-2014 11:07
[     ]
     
Dziewczyny, czy jest tu jakieś forum dla rodziców którzy stracili dziecko ale mają kolejne? nie mogę znaleźć. Serce mi pęka gdy widzę nowe wpisy aniołkowych mam. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
taktórapamięta  
27-01-2014 11:27
[     ]
     
Są dwa fora: "Rodzicielstwo poza stratą" i "Ciąża po stracie".
http://www.dlaczego.org.pl/forum/index.php?bn=nowe_ciaza

http://www.dlaczego.org.pl/forum/index.php?bn=nowe_rodzicielstwopostracie 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
iwona123  
27-01-2014 12:18
[     ]
     
Karolinko (**)(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
agnes75  
27-01-2014 23:06
[     ]
     
Karolinko...(***)(***)(***)...dla Ciebie maleńka cieplutkie światełka



---------------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
28-01-2014 10:19
[     ]
     
Dzięki dziewczyny, miałam wczoraj słaby dzień. Kurcze z jednej strony nieposkromiona radość gdy patrzę na Martynkę a z drugiej taka pustka. One powinny bawić się razem. Rzadko tu zaglądam, bo kiedy widzę wpisy mam to po prostu płaczę. Bardzo się boję o Martynkę a kiedy czytam o dzieciach które odeszły będąc w jej wieku mój strach rośnie. Nie chcę się nakręcać bo to cierpienie i tak twardo we mnie siedzi. Pozdrawiam was dziewczyny i przesyłam cieplutkie światełka dla wszystkich Aniołków (*) 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
karola521  
03-05-2014 12:08
[     ]
     
Na forum ciąża po stracie piszą mamy, które po stracie są w ciąży ponownie oraz te, które urodziły zdrowe maleństwa...

Karolinko (*)(*) 
Mama Aniołka Bartusia ur.zm.18.01.2014 (39tyg)

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
01-02-2014 23:51
[     ]
     
Jak pozbyć się strachu o każdy oddech Martynki. Jak cieszyć się widząc jej radosne oczy i mając z tyłu głowy świadomość tylu nieszczęść naokoło...? Karolinko, mały kurczaczku, bądź przy nas, opiekuj się nami, gdziekolwiek jesteś, niech twoja siła doda sił mnie, mamie. :* 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
22-03-2014 09:54
[     ]
     
Wiecie, im więcej upływa czasu tym ciężej mi przebrnąć przez to forum. Dziwne. Kiedy rana była świeża nie mogłam wytrzymać kilku godzin bez tego miejsca. Teraz nie mogę. Tak bardzo mnie bolą Wasze wpisy. Tak bardzo mi przykro że tyle dzieci umiera. Waszych dzieci. A jednocześnie jest tutaj część mnie. Mnie i mojej małej Karolinki. Pozdrawiam dziewczyny. Myślę o was często. Karolinko, córeczko, kocham... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
iwona123  
22-03-2014 10:12
[     ]
     
Masz rację bardzo ciężko jest czytać wpisy kolejnych aniołkowych mam...
Karolinko(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
Klaudia23  
22-03-2014 16:42
[     ]
     
Karolinko(**)(**) 
Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
Mama Huga  
22-03-2014 21:55
[     ]
     
 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
agnes75  
24-03-2014 13:39
[     ]
     
Karolciu...(***)(***)(***)...dla Ciebie maleńka



-----------------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
woldemort  
24-03-2014 17:44
[     ]
     
Karolka(**)(**) 
Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
iwona0489  
24-03-2014 19:37
[     ]
     
Karolciu (**) 
"Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia..."
Iwona mama 2 Aniołków. Drobinki 26.02.2013 oraz Wiktorii 09.01.2014 tak bardzo Was kocham
Oraz ziemskiej Liliany

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
16-04-2014 11:52
[     ]
     
Przypomniał mi się kwiecień 2010 roku, tak bardzo cieszyłam się z ciąży. Pamiętam że przenosiliśmy wtedy biuro, a ja tak bardzo uważałam by niczego nie dźwigać bo mam w środku maleństwo. To tak, jakby było to wczoraj :( Kocham Cię skarbie :* 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 16-04-2014 11:53 przez basiao-le

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
03-05-2014 11:33
[     ]
     
Córeczko, myślę o Tobie :* Kocham. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
iwona123  
03-05-2014 12:00
[     ]
     
Karolinko(**)(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
beata1978  
03-05-2014 14:13
[     ]
     
[*] 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
Mama Martusi  
03-05-2014 16:20
[     ]
     
Karolinko (*)
Mama Martusi(*) 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
02-06-2014 23:32
[     ]
     
Serduszko moje, tęsknię. Powinnaś być z nami, cieszyć się wiosną, jeździć na rowerku, zamęczać nas pytaniami... Kocham... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
28-06-2014 00:06
[     ]
     
Jeśli dożyjesz stu lat, to ja chce żyć sto lat minus jeden dzień, żebym nigdy nie musiał żyć bez ciebie. (Kubuś Puchatek)
:* 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
16-09-2014 22:07
[     ]
     
Powolutku, małymi kroczkami zbliżamy się do października. Znowu będzie jesień, znowu kolejna rocznica. Czas mija, jest inaczej ale tęsknota pozostaje ta sama... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
15-10-2014 21:30
[     ]
     
Całuję w myślach Twoje maleńkie stopki Karolciu. Kocham Cię córeczko. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
irys  
15-10-2014 22:10
[     ]
     
dla Karolci (*)(*)(*) 
mama Uli[*] i Łukasza

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
agnes75  
15-10-2014 22:33
[     ]
     
Karolinko...(*)(*)(*)...dla Ciebie dziś


---------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
16-10-2014 15:15
[     ]
     
Dlaczego na forum jest tyle nowych Mam :( Znowu :( Dlaczego dzieci umierają :( Wystarczy już :( Kocham Cię słoneczko. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
beata1978  
18-10-2014 10:54
[     ]
     
`•.¸(¯`’•.¸` () ¸.•’´¯)¸.•´
(¯`.•.¸ (¯` █ ´¯)¸.•.´¯)
¯¨˜“ª¤ª“˜¨¨¨¨¨¨˜“ª¤ª“˜¨¨¯

*ŚWIATEŁKO PAMIĘCI* 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
27-10-2014 12:36
[     ]
     
4 lata temu na świecie pojawił się mały człowiek. Dziewczynka. Po porodzie położono ją na moim brzuchu, obróciła główkę i spojrzała mi prosto w oczy. Wiem, takie dzieci jeszcze nie widzą, ale poczułam to spojrzenie. Później były już tylko kabelki i chwila radości w domu....Chcę pamiętać tylko te dobre chwile. Dotyk małych rączek, pocałunek w stópki. 4 lata a to dalej tak bardzo boli ;( 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
mery.k  
27-10-2014 15:41
[     ]
     
Karolci anielskiej księżniczce ((**)) ((**)) Czas mija a my wciąż tęsknimy. Ja też w swej pamięci staram się przywoływać tylko te piękne chwile z moim Kacperkiem. Przytulam 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
deli  
27-10-2014 17:30
[     ]
     
Urodzinowe buziaki do Ciebie posylamy Karolciu...


cztery latka!



Mamo Karolci,przytulam. 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
Alicja74  
27-10-2014 20:40
[     ]
     
Dla Ciebie Karolinko (*)(*)(*)....

Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010)
i ziemskich dzieci - Roksanki i Maciusia
Tak bardzo kocham i tęsknię , i nigdy nie przestanę 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
iwona123  
27-10-2014 21:22
[     ]
     
Pięknie napisałaś...
Karolinko dla Ciebie aniołeczku moc urodzinowych światełek(**)(**)(**) taka już duża dziewczynka z Ciebie ;)
a mamusie z całych sił przytulam 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
beata1978  
01-11-2014 18:41
[     ]
     
Światełko pamięci
_______◕___________◕
_____◕_______________◕
___◕_________ ۩_________◕
__◕________ ۩___۩________◕
_◕________ ۩_____۩________◕
_◕_______ ۩_______۩________◕
_◕________ ۩__۩__۩_________◕
_◕_________ ۩_۩_۩__________◕
__◕________█▓▓▓▓________ ◕
___◕______ █▓▓▓▓▓_______◕
____◕_____ █▓▓▓▓▓______◕
______◕___ █▓▓▓▓▓____◕
________◕_ ██▓▓▓▓_◕
_________ ██▓▓▓▓▓
_______███████████_______ 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
01-11-2014 20:53
[     ]
     
Nie jestem w stanie napisać do was wszystkich, napiszę więc tutaj. (*) dla waszych dzieci drogie mamy. Trzymajcie się mocno. Dziękuje że jesteście. Niektóre z was na pewno bardzo dzisiaj cierpią. Przytulam. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
Alicja74  
01-11-2014 21:57
[     ]
     
W tym szczególnym dniu (*)(*)(*)...

Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010)
i ziemskich dzieci - Roksanki i Maciusia
Tak bardzo kocham i tęsknię , i nigdy nie przestanę 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
01-12-2014 22:33
[     ]
     
Tęsknię..... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
Vendetta83  
02-12-2014 19:07
[     ]
     
"Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna". Oby. Na razie brzmi to dla mnie jak slogan. Cieszę się, że los jest na tyle sprawiedliwy i wynagradza niektórym cierpienie. To cudowne, że masz swoją ziemską córeczkę - też sobie tego życzę...
Karolci (***) 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
14-09-2015 21:07
[     ]
     
Chciałam poczytać ale mimo takiego upływu czasu nie dam rady... Życie płynie dalej, Martynka daje nam wiele szczęścia, jest naszym największym skarbem o który drżę każdego dnia, ale co jakiś czas czuję ten cholerny cierń w sercu. Teraz kiedy mam drugą córeczkę jest inaczej, czuję jeszcze większy gniew i bunt bo dociera do mnie jak wiele straciłam i jak niewiele dałam Karolci. Miałam być mamą dwóch dziewczynek które teraz pewnie rozkosznie by się przekrzykiwały. Nie pogodzę się z tym :( 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
Ostatnio zmieniony 14-09-2015 21:08 przez basiao-le

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
mery.k  
17-09-2015 09:36
[     ]
     
Dla Twojej Karolci ((**)) ((**)) i rozumiem to uczucie jak wiele straciłyśmy, i choć życie toczy się dalej i jest w nim wiele dobrych momentów to jednak jest taka rana która co jakiś czas się otwiera i boli 


Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
23-04-2016 21:47
[     ]
     
Miałabym już rozbrykaną 6 latkę w domu.... Kocham:* 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
KarolciaiJa  
12-10-2016 09:24
[     ]
     
15.10.2016 narodziła się kolejna jesienna córeczka. Madzia. Po narodzinach była niesamowicie podobna do Karolci. Wręcz łudząco. Wspomnienia wróciły. Niedługo kolejne urodziny... 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Karolcia - gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień..- 27.10-27.11.2010
Wera  
12-10-2016 22:52
[     ]
     
Gratuluje kolejnej córeczki, życzę jej dużo zdrowia a Tobie radości z kolejnego dziecka. Z tym podobieństwem to chyba tak jest moja Dorotka jest podobna do Helenki, a pozostała dwójka już inna. Trzymaj się. Wszystkiego dobrego. 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora