dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

ile jest mam po 34 tygodniu?
kalina_19  
18-11-2010 09:34
[     ]
     
mam pytanie, do mam ktore straciły dzieciaczki w około34-39 tygodnia ciazy i nie wiedza jaka przyczyna była .bo czytam i czytam i coraz wiecej osob opisuje swoja historie, bardzo podobna do mojej,ze wszytko pieknie i wspaniale dziecko zdrwowe a wyniki seksci niewiedomo co sie stało. 
mama mikołaja,igora i aniołka maksia36tydz http://maksymilianmikolajzapasnik.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
Ewa Romańska  
18-11-2010 10:08
[     ]
     
Moj synek zasnal w 37 tc i tez nie wiemy dlaczego.

Ewa mama Filipka 5,11,2009 37tc 


Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
MOTTO  
18-11-2010 17:31
[     ]
     
moja córeczka zasneła w 40 tyg, wszytko było dobrze ciąża idealna, ale finał tragiczny. Po szczegółowej sekcji nie wiemy dlaczego, wiadomo tylko że wody płodowe były brudne i tyle....

mama Różyczki 31.08.2010 40 tydz 


Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
EwelinaJ  
18-11-2010 17:45
[     ]
     
Witaj. Mój synek urodził się przec cc w 36tc. Urodził się w stanie dobrym dostał 8 punktów Apgar. W drugiej dobie jego życia coś złego zaczęło się dziać. Nie chciał jeść i miał wzdęty brzuszek. Przewieziono go do kliniki na patologię noworodka. Żył 19 dni. Dowiedzieliśmy się tyko tyle, że pod koniec życia miał gronkowca nie wiadomo skąd, zapalenie płuc, posocznicę a przyczyną śmierci był wstrząs septyczny. W każdym bądź razie po sekcji niczego się nie dowiedzieliśmy. Także jak to w Polsce bywa czeski film po prostu.
Mama Aniołka Bartusia 36tc 03.10.2009r.-22.10.2009r., Aniołka 11tc 04.04.2008r., i skromnej nadziei pod sercem 25tc. 
EwelinaJ.

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
Martynka552  
18-11-2010 19:06
[     ]
     
mój synek zmarl w 37tygodniu ciąży, zdrowy maluszek a przyczyna? tylko prawdopodobna...łozysko zawiodło 
Nikodem ur. i zm. 06.05.2010 (*37tc) i Olaf ur. 27.05.2011 (37tc)
http://nikodemsiwko.pamietajmy.com.pl

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
goska01  
18-11-2010 20:41
[     ]
     
Ja straciła córeczkę w 41 tc za póżno lekarze zdecydowali o cc. Ponoć Amelcia okręcona była pępowiną. Ja w to nie wierzę byłam już w szpitalu miałam skurcze bez rozwarcia a oni czekali czekali aż było za pozno. Sekcja wykazała że była zdrowiutka

mama prześlicznej ksieżniczki Amelki 11.01.2010 41tc 


Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
Dodis  
19-11-2010 09:53
[     ]
     
Ja byłam na podtrzymaniu w 35tc gdzie stwierdzono,że musze wytrzymać tydzień bo w sumie ciąża już jest donoszona,wypuścili do do domu a tydzień póżniej łożysko się odkleiło a dziecko było zdrowe. w 36tc straciłam ją. Mama Natalki ur/zm 05.03.2010 i maleństwa pod sercem 9tc 
D.Czekaj

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
Sylwia24  
19-11-2010 10:42
[     ]
     
Mój Szymonek odszedł w 41 tc zupełnie niespodziewanie. Nie mogę napisać że był zdrowy bo gdyby był to by żył pewnie... Ale przyczyny nie znamy, mam robić badania w kierunku trombofilii ale to tylko domniemania. W niedzielę minął 2 m-ce tak bardzo za nim tęsknię... :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
Sylwia24  
19-11-2010 10:42
[     ]
     
Mój Szymonek odszedł w 41 tc zupełnie niespodziewanie. Nie mogę napisać że był zdrowy bo gdyby był to by żył pewnie... Ale przyczyny nie znamy, mam robić badania w kierunku trombofilii ale to tylko domniemania. W niedzielę minął 2 m-ce tak bardzo za nim tęsknię... :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
Sylwia24  
19-11-2010 10:42
[     ]
     
Mój Szymonek odszedł w 41 tc zupełnie niespodziewanie. Nie mogę napisać że był zdrowy bo gdyby był to by żył pewnie... Ale przyczyny nie znamy, mam robić badania w kierunku trombofilii ale to tylko domniemania. W niedzielę minął 2 m-ce tak bardzo za nim tęsknię... :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
Radek  
19-11-2010 22:42
[     ]
     
Nasz Błażejek odszedł w 41tc. Lekarze za długo czekali, żona w szpitalu była od 24 listopada a 1 grudnia synek od nas odszedł. Sekcja nie wykazała żadnych wad dziecka. Mamy chory system, w którym przyszła mama idąca w odpowiednim terminie do szpitala, traci dziecko, bo lekarze czekają nie wiadomo na co. 
Radek

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
Sylwia24  
19-11-2010 10:42
[     ]
     
Mój Szymonek odszedł w 41 tc zupełnie niespodziewanie. Nie mogę napisać że był zdrowy bo gdyby był to by żył pewnie... Ale przyczyny nie znamy, mam robić badania w kierunku trombofilii ale to tylko domniemania. W niedzielę minął 2 m-ce tak bardzo za nim tęsknię... :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
Diana  
22-11-2010 23:50
[     ]
     
Nasza Karolinka usnęła w 36/37 tygodniu .... sekcja nie wskazała nic , wody czyste , łożysko ok , nie udusiła się ...poprostu serduszko przestało bić... ważyła 3100 i miała 54 cm 

Nasza Karolinka ur.zm. 28.V.2007 śpij mój Skarbie
śnij, dla Ciebie (*)(*)(*)(*)

Mamusia Szymusia(*09.11.2004) Karolci (*+28.05.2007 - 36tc) Jasia(*09.07.2009) Gabrysia (*29.05.2012) i Alusi (*25.07.2014)

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
nowisia  
23-11-2010 12:03
[     ]
     
Nasza Zosia odeszła w 39 tygodniu. Była zdrową, donoszoną dziewczynką. Ważyła 3020 kg, miała 49 cm. Po porodzie okazało się, że była pięciokrotnie owinięta pępowiną wokół szyi.
Serdecznie wyrazy współczucia i łączymy się z Tobą w bólu:(
"Kiedy ogarnie nas smutek, zwątpienie czy rozpacz, pamiętajmy, że właśnie wtedy Bóg jest najbliżej nas. Jeden krok od nadziei" 

Ostatnio zmieniony 23-11-2010 15:24 przez nowisia

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
Ankka02  
24-11-2010 20:15
[     ]
     
Moja Zuzia urodziła się w 38 tc. Zmarła dwa dni później z powodu sepsy... Zarażenie gronkowcem, szpital zwala na mnie, a mi nic nie jest. Żadnych upławów swędzenia... Wymaz w tym kierunku ok. Mam pytanie do mam, które miały donoszone ciąże i znowu noszą dzieciątko pod sercem - kiedy lekarze dali wam zielone światło? Mi jeden lekarz powiedział, że skoro ciąża była dojrzała to trzeba rok poczekać, dwóch innych że możemy już się starać.
Światełka do nieba dla naszych Aniołków

Kocham Cię Zuzanko 
Ankka
Mama Zuzanki *11-04-2010 +13-04-2010

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
baja  
24-11-2010 21:33
[     ]
     
Ja urodziłam Zuzie w 40 tc. zaszłam w ciąże po 4 miesiącach, choć lekarz dał zielone światło już po 3 miesiącach. Urodziłam zdrowego i slicznego chłopczyka. Trzymam za was mocno kciuki!! 
aniołkowa mama Zuzi 40 tc. ur. i zm. 14.08.2009[*]

Re: ile jest mam po 34 tygodniu? do Ankka02
goska01  
25-11-2010 07:42
[     ]
     
Ja jestem po cc Amelcie urodziłam w styczniu tego roku i mój lekarz powiedział, że możemy sie już starać.Z tego co ja wiem to jeśli rodzi sie naturalnie można starać się dużo szybciej

mama przeslicznej Księżniczki Amelki 11.01.2010 41tc 


Re: ile jest mam po 34 tygodniu? do Ankka02
nowisia  
25-11-2010 10:18
[     ]
     
Ja urodziłam naszą Zosię 2 miesiące temu w 39 tc. Mój lekarz stwierdził, że jeśli po okresie połogu będzie wszystko ok, to on nie widzi przeciwwskazań. Może ktoś pomyśli, że to za szybko, ale z drugiej strony ile jest kobiet na świecie, co rodzę 2 dzieci w jednym roku. Myślę, że jeśli poród minął bez komplikacji a kobieta fizycznie i psychicznie doszła do siebie - nie ma na co czekać. Także powodzenia wszystkie staraczki:)

Mama ziemskiej Julki, Aniołka Oli +01.05.2009, Aniołka Zosi +25.09.2010.



"Kiedy ogarnie na smutek, zwątpienie czy rozpacz, pamiętajmy, że właśnie wtedy Bóg jest najbliżej nas. Jeden krok od nadziei" 

Ostatnio zmieniony 25-11-2010 10:20 przez nowisia

Re: ile jest mam po 34 tygodniu? do Ankka02
kalina_19  
25-11-2010 12:00
[     ]
     
ja urodziłam w listopadzie 2008 a w listopadzie 2009 igorka;) zaszłam po 4miesiacach, mogłam po 3 ale chciałam odczekac az sie wsyztko na 100% zagoi 
mama mikołaja,igora i aniołka maksia36tydz http://maksymilianmikolajzapasnik.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail

Re: ile jest mam po 34 tygodniu? pytanie do Ankka02
EwelinaJ  
25-11-2010 12:53
[     ]
     
Witaj. Mam pytanie. Mój synek urodził się w 36tc. Też zmarł na sepse i w międzyczasie został zarażony gronkowcem oczywiście szpital nie wie jak został zarażony. Żył 19 dni. Chciałam cię zapytać jakie objawy miała Twoja córeczka po urodzeniu? Bo mój synek nie miał apetytu, a jak już coś przełknął to zwrócił i w drugiej dobie życia aż do śmierci miał cały czas wzdęty brzuszek ale konsultacje chirurgiczne i prześwietlenia wykluczyły jakiekolwiek perforacje przewodu pokarmowego. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.
Mama Aniołka Bartusia 36tc 03.10.2009r-22.10.2009r., Aniołka 11tc 04.04.2008r., i skromnej nadziei pod sercem 26tc. 
EwelinaJ.

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
Ankka02  
25-11-2010 21:40
[     ]
     
Ewelino, u mojej Zuzi w drugiej dobie okazało się, że ma mało płytek krwi. Ale apetyt miała, przyssała mi się mocno do piersi jeszcze tego dnia rano. Powiedzieli nam, że lepiej ją przenieść na inny oddział, na pediatrię, gdzie będzie miała lepszą opiekę 24h. Tam ordynator powiedział, że to zwykła infekcja, parę dni na antybiotyku i będzie wszystko ok. Po dwóch godzinach Zuzia zmarła :-(
Jak byliśmy pytać o wyniki sekcji, to zadzwonił do prosektorium i pan powiedział że ma w papierach wpisane: gronkowiec. Więc lekarz nam powiedział, że to wywołało sepsę i jak ją przyjmował na oddział to nawet mu przez myśl nie przeszło, że z Zuzią może być tak źle. Powiedział też, że to było zakażenie wewnątrzmaciczne, że Zuzia się zaraziła ode mnie. A inni lekarze spoza szpitala kręcą głowami, że to tak z leksza niemożliwe, skoro mi nic nie jest. Cały czas mi chodzą po głowie słowa lekarki z obchodu: mała ma jakąś infekcję na piętce, ale proszę się tym nie przejmować. A mi tak coś świta, czy czasem jej nie zarazili przy pobieraniu krwi... Ale może to tylko mi się tak wydaje, za dużo kryminałów oglądam i mam same teorie spiskowe w głowie ;-p
Jak nam wypisywali kartę zgonu, to podali wylew krwi do nadnerczy. Dopiero za parę dni dowiedzieliśmy się o gronkowcu i sepsie. Nie wiem czy ten wylew ma z tym jakiś związek? 
Ankka
Mama Zuzanki *11-04-2010 +13-04-2010
Ostatnio zmieniony 25-11-2010 21:44 przez Ankka02

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
deli  
26-11-2010 00:25
[     ]
     
Twoja Zuzia odeszła dzień przed moim Syneczkiem, pamiętam dokładnie nasz wtorek 13 kwietnia, a środy 14-tego to już do końca życia nie zapomnę...

Dla Zuzanki ((*))((*))((*))((*))((*))((*)) 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: ile jest mam po 34 tygodniu? do Ankka02
EwelinaJ  
26-11-2010 11:20
[     ]
     
Dziękuję Ci Aniu że odpisałaś choć wiem że to bardzo bolesne. Na karcie zgonu mojego synka napisali niedotlenienie okołoporodowe bo był owinięty pępowiną i musieli go wentylować, następnie zakażenie wewnątrzmaciczne, zapalenie płuc, jelit, posocznica i w końcu wstrząs. O gronkowcu dowiedzieliśmy się w poniedziałek a w czwartek wieczorem zmarł.Później przebadałam się wzdłuż i wszeż i jestem zdrowa więc ja go gronkowcem nie mogłam zarazić a w karcie zgonu nie ma słowa o gronkowcu więc podejrzewam że zarazili go w szpitalu skoro leżał tam tyle dni a dopiero 4 dni przed śmiercią jak nam o nim powiedzieli to stan synka zaczął się z dnia na dzień pogarszać. Nikt nie jest w stanie powiedzieć skąd to zakażenie wewnątrzmaciczne bo mimo że miałam zapalenie nerki lekarze wykluczają żeby to było przyczyną jego zakażenia i śmierci. Czeski film. Chyba niggy nie dowiem się prawdy, ale obecnie jestem znów w ciąży i na samą myśl o powtórce cała się trzęsę. Bo nikt nic nie wie i nikt nie wie jak w razie czego pomóc. Jestem bezradna.
Mama Aniołka Bartusia 03.10.2009r.-22.10.2009r., Aniołka 11tc 04.04.2008r., i skromnej nadziei pod sercem 26tc. 
EwelinaJ.

Re: ile jest mam po 34 tygodniu? do Ewelina._
Agata88  
26-11-2010 17:53
[     ]
     
Mój starszy syn też po urodzeniu miał gronkowca 39tc.Nie chciał jeść a jeżeli już cokolwiek zjadł to wszystko zwracał.Dopiero po 3 miesiącach znaleźli gronkowca we krwi.Na szczęście udało się to zaleczyć i dziś ma 11 lat.Podobno przy gronkowcu dzieci nie mają apetytu i często zwracają jażeli cokolwiek udało się zjeść.
Mama aniołka Bartusia12.09.2010 i ziemskiego Sebusia.Zapalam światełka dla naszych aniołków***************************** 
Agata88

Re: ile jest mam po 34 tygodniu? do Agata88
EwelinaJ  
27-11-2010 12:17
[     ]
     
Agato u mojego synka gronkowca wykryli po 2 tygodniach a 4 dni później zmarł na wstrząs septyczny. Dla mnie to wszystko jest jakieś dziwne, tym bardziej że w karcie zgonu ani w sekcji nie ma nawet słówka o gronkowcu. Łudzę się że gronkowiec i posocznica razem doprowadziły do śmierci mojego Aniołka, a nie jakieś niestworzone choroby genetyczne na które nie ma żadnego potwierdzenia bo co chwilę kolejna jest wykluczana. Dziękuję że napisałaś. Pozdrawiam.
Mama Aniołka Bartusia 36tc 03.10.2009r.-22.10.2009r., Aniołka 11tc 04.04.2008r., i skromnej nadziei pod sercem 26tc. 
EwelinaJ.

Re: ile jest mam po 34 tygodniu? do EwelinaJ
Agata88  
27-11-2010 17:40
[     ]
     
Początkowo my też nie wiedzieliśmy że to był gronkowiec.Jak mój syn był w szpitalu i wykryli tego gronkowca to pani ordynator powiedziała że to była bakteria i powiedziała że powinnam się cieszyć że dostał zachłystowe zapalenie płuc bo miał taką bakterie że jak by się dostała do mózgu to by zmarł.Podali mu wtedy antybiotyki dożylnie.Dopiero po 8 miesiącach jak pojechałam z nim prywatnie do alergologa to doktorka czytając karte ze szpitala zdziwiła się że miał gronkowca we krwi wszczepionego.Tak że oni mówą o tym bakteria.Bądź dobrej myśli i żądaj po porodzie żeby odrazu robili badania dziecku.Miliony światełek dla naszych aniołków**************
Mama aniołka Bartusia i ziemskiego Sebusia. 
Agata88

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
JOasiaO  
07-04-2011 11:35
[     ]
     
Witaj, ja jestem taką mamą niestety...Straciłam swojego cudownego synka w 40 tc. Wszystko było pięknie przez całe 9 miesięcy. Aż do tego okropnego dnia, gdy przestałam czuć ruchy Kubusia...urodziłam synka sama, był sliczny, ważyl 3680 i miał 64 cm. (byl wysoki w tatusia). Sekcja nic nie wykazała - dziecko zdrowe jak ryba, wszytsko było prawidłowo, a jednak...dzis nosze kwiatki na grob syna, palę znicze i wyję z bólu. Żaden z lekarzy nie jest w stanie powiedziec, co sie stalo i dlaczego... 
asia - mama Okruszka (+12 tc) i Kubusia (+40 tc)

Re: ile jest mam po 34 tygodniu? do Asi
Sylwia24  
07-04-2011 13:26
[     ]
     
Nasze scenariusze są bardzo podobne :(
Szymonek też odszedł niespodziewanie było 40 tyg i 2 dni ciąży :( Boli i tęsknię... Szymonek to był mój Mały Cud... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: ile jest mam po 34 tygodniu? 33tc :(
nina85  
07-04-2011 18:41
[     ]
     
Historia jak Wasze, ale nie po 34tc tylko przed:( U Nas nie wszystko było dobrze... miałam cukrzycę ciążową...niedoczynność tarczycy, ale wszystkie badania były ok... nawet w dniu przyjęcia do szpitala wyniki miałam książkowe... TSH 1,019, cukier 82... według sekcji Amelka była zdrową dziewczynką, lekarze rozkładają ręce... wykluczyli wpływ cukrzycy i tarczycy... jedyne co to w wynikach histopatologicznych łożyska był wpis, że kosmki odpowiadały końcowemu etapowi ciąży (??!??) i boczny przyczep pępowiny. Amelka była za malutka wg USG 30tc... 
05.01.2011- Amelka[*] 33tc
http://amelkabieleckaclapka.pamietajmy.com.pl
Wiktorek 11.07.2012r 2620g i 57cm :D
Re: ile jest mam po 34 tygodniu? 33tc :(
JOasiaO  
08-04-2011 12:32
[     ]
     
Tak mi przykro! Przytulam Cie i płaczę z Tobą. Tak nie powinno być. :( 
asia - mama Okruszka (+12 tc) i Kubusia (+40 tc)

Re: ile jest mam po 34 tygodniu? do Asi
JOasiaO  
08-04-2011 12:30
[     ]
     
Tak, to straszne. NIgdy nie przypuszczałam, że tęsknota boli aż tak. Kubus to tez był nasz mały, wielki cud...
Trzymajcie się jakoś. 
asia - mama Okruszka (+12 tc) i Kubusia (+40 tc)

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
KarolciaiJa  
07-04-2011 18:47
[     ]
     
Ja nie jestem z 34 tc, ale z 32 tc. To samo, wszystko idealnie i nagle pach.. Mało tego - córeczka zgasła nam po tygodniu w domu. Podwójny strzał prosto w serce, nie znamy przyczyny. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
baczek29  
07-04-2011 22:53
[     ]
     
moj Aniłek odszedł od nas w 37tc, wszystko było w porządku,w styczniu badania kontrolne wykazały jedynie anemie po miesiącu żelazo wróciło do normy - 14 lutego miałam ponowne badania
9 marca urodził się Bartoszek...

dla Ciebie Kruszynko światełka [*][*][*] 


Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
MamaAgatki  
07-04-2011 23:01
[     ]
     
Serduszko przestało bić w 35 tc. Ciąża wzorowa, sekcja też nic nie wykazała. Agatka miała 2.680. 


Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
mamaAleksa  
08-04-2011 07:18
[     ]
     
Ja straciłam synka Aleksa w 33 tygodniu choć był większy bo waga 2362g i 48 cm sekcja nic nie wykazała ponoć pępowina owinięta wokół nóżki choć lekarz powiedział że nie powinno to być przyczyną więc pewnie rutyna lekarzy zabiła mi dziecko. 
Mama Aniołka Aleksa ur. zm.08.03.2011r. (33tc) i synka Oliwiera ur.25.02.2007r.

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
Dorota89  
08-04-2011 08:38
[     ]
     
Moja córeczka udusiła się pępowiną w 38 tygodniu. Dwa dni wcześniej byłam na usg, wszystko było dobrze, córcia nie była obwinięta, albo lekarz nie zauważył. Jadąc ze skurczami do szpitala, nie miałam pojęcia, że córcia nie żyje. Laura urodziła się martwa w ostatnim dniu 38 tc. 
Dorota - mama Laury (*06.03.2011 - 38 t.c.)

http://lauragola.pamietajmy.com.pl/

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
Nefre  
08-04-2011 10:36
[     ]
     
Nasz Franek zasnął w 35 tygodniu.Przyczyna- krwiak założyskowy oddzielający ok połowy łożyska umiejscowiony w samym jego centrum 


Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
Dodis  
08-04-2011 12:37
[     ]
     
Moja córka zmarła w 36tc przez odklejenie się łożyska przedwcześnie i słyszałam że mam brudne wody płodowe niby przypadek 1 na 200 że czasem się zdarza ale ja wtedy miałam obrzęki na które nikt tak wtedy nie zwrócił uwagi i po roku czasu podejrzewam że to było zatrucie ciążowe i że miałam wielowodzie bo teraz jak pojechałam do szpitala z powodu obrzeków to zostawili mnie na obserwacji i sprawdzali czy nie mam zatrucia ciążowego i po kilku dniach obrzeki ustąpiły niestety szkoda że teraz jestem taka mądra. Mama Natalki ur/zm 05.03.2010 i synka pod sercem28tc 
D.Czekaj

Re: ile jest mam po 34 tygodniu?
Juleczkai Ja  
14-04-2011 21:45
[     ]
     
Moja Juleczka odeszła od nas w 37tc tak nagle wszystko było ok cała ciąża wyniki sekcji wykazały wylew w łożysku plus pępowina dwunaczyniowa plus to co ja przechodziłam tydzień wcześniej czyli śmierć mojego Tatusia wszystko się nałożyło ;(

http://juliabozenatumidajewicz.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail
http://ryszarddruzynski.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail 
JuleczkaiJa

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora