Ból i smutek.... | |
|
Agata88  
04-10-2010 12:04 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mój ból i smutek chyba nigdy już się nie skończy.Trzy tygodnie temu straciłam mojego maleńkiego synka.Po 9 latach walki udało mi się zajść w ciąże.Ciąża przebiegała bardzo dobrze dzieciątko moje było zdrowe wszystkie wyniki były dobre.Za późno zrobiono mi cesarke i mój synek nie żyje.Sekcja wykazała,że nasz Bartuś był zdrowy .Brak mi słów i sił nie moge pogodzić się z tym co się stało.Do cesarskiego cięcia zostałam uśpiona nie widziałam nawet mojego synka.Zabrali moje dziecko do zimnej kostnicy,a ja nawet nie mogłam go zobaczyć, przytulić.Po 6 dniach pochowaliśmy naszego aniołka.Do końca życia pozostanie w mojej pamięci mała biała trumienka w której odszedł nasz aniołek.I jak mam teraz żyć skoro nie moge przestać o tym myśleć.Nie mam nawet siły żeby domagać się sprawiedliwości bo to personel medyczny jest temu winien.Każdy w szpitalu powtarzał mi,że jeszcze moge mieć dzieci,ale nikt nie rozumie ,że ja właśnie miałam synka.Nawet w boga przez chwile zwątpiłam.I jak żyć z takim bólem. Agata88
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Gosspel  
04-10-2010 12:29 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
brak mi słów ...tak bardzo mi przykro ,że dołączyłaś do Nas ...przytulam mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Joannap  
04-10-2010 12:30 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Agatko tak bardzo mi przykro... Dla Twojego synka światełko pamięci (*)(*)(*) ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Ewa Mądrecka-Gembalska  
04-10-2010 13:53 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przykro mi,że do nas dołączyłaś...Ja też na początku zwątpiłam w Boga...teraz wiara mi pomaga... przytulam Cię mocno a dla Twojego Aniołka zapalam lampkę ['] ['] ['] Poproszę mojego Franka,żeby zaopiekował się Nowym Aniołkiem Krzysia
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
AlexD2712  
04-10-2010 14:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo mi przykro. Dla Twojego Aniołka (*)(*)(*)(*)(*)
. Mama Aniołków Mateuszka (*+21.06.2005-22tc) i Jeremiaszka (*+29.03.2010-38tc)Kocham Was moje Skarby (*)(*) oraz ziemska Mama najcudowniejszego Oliwierka (22.05.2011)
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
kasiaczek  
04-10-2010 17:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo mi przykro. Dla twojego synka (*) Mama Aniołka Ewy Zuzanny +26.01.2009 26tc(*)i Aniołka ( +17tc)(*)oraz najwiekszego szcześcia synka Martinka
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
hannah  
04-10-2010 19:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Agato, masz syna, jesteś mamą, ale wyjątkową mamą- MAMĄ maleńkiego Aniołka w niebie i ON TAM JEST.........
Wiem, wiem, wolałabyś żeby był tutaj i teraz........, ale nie mamy takiej mocy żeby zmienić bieg czasu, spraw, wydarzeń............. Ściskam Cie mocno! to boli i będzie bolało,ale Ta jedna jedyna myśl pozwala mi dalej iść, podnosić nieco głowę i spoglądać w przyszłość... .......................... Hannah mama Majeczki (38tc *+ 15.01.2010) i Zuzi i Mikołajka
majaknopek.pamietajmy.com.pl
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
magda24  
04-10-2010 19:58 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak bardzo mi przykro że musiałaś tu dołączyć, najjaśniejsze światełka dla Twojego syneczka [*][*][*]
Miłość jest najważniejszym sensem istnienia... Kochamy Cię córeńko Miłość jest najważniejszym sensem istnienia... Kochamy Cię córeczko Mama Księżniczki Lenki [*]20.02.2010 i Marcelka ur. 12.10.2011
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Ewa Romańska  
04-10-2010 20:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo mocno Cie przytulam a gdybys chciala porozmaiwac to sluze pomocą.
Dla twojego synka{*}
ewa mama Filipka 5,11,2009 37tc
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
aneta2008  
04-10-2010 21:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo mi przykro...Jakbym czytała o sobie...Też staraliśmy się o dziecko, długie 6 lat. Udało się...ciąża wzorcowa...w 38 tc zgłosiłam sie do szpitala z małym krwawieniem, nikt nie potraktował mnie poważnie...dwie godziny potem krwotok i na świat przyszła moja córeczka...w bardzo ciężkim stanie...żyła 17 godzin...wszystkie marzenia...całe życie się zawaliło...Dziś nie jest wcale lepiej, w pewnym momencie człowiek po prostu uczy się żyć z tym bólem...niestety życie nie staje w miejscu...wszystko goni do przodu...tylko my zatrzymujemy się ciągle, spoglądamy za siebie...pamiętamy i kochamy... Przytulam Cię mocno (Moja córeńka Zuzia urodzona w 38 tc, Walczyła o życie 17 godz.Śpij spokojnie Aniołku) http://osierocona-mama.blog.onet.pl/ Każdego dnia dziękuję Bogu za to co mam
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Martynka552  
04-10-2010 21:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Agatko jeśli musisz płakać płacz jeśli chcesz się buntować buntuj się nawet na Boga, wszystkie Twoje reakcje to przeżywanie żałoby, przeżywaj ją jak tylko chcesz, jak potrzebujesz. Nie ma na to mądrych słów, rad ale jedno mogę Ci powiedzieć nie bój się o tym mówić, nie bój się opowiadać o tym co się stało, Twój Syneczek zasługuje na to by i Nim mówić, rósł w Twoim brzuszku, był bardzo szczęśliwy i teraz też jest bardzo szczęśliwy, jest w przedszkolu u Pana Boga razem z innymi aniołkami, również z moim Synkiem, pamietaj nie jesteś sama masz zawsze w nas oparcie, każda z nas przeżywa to samo, dowiedz się o Dniu Dziecka Utraconego w Twoim mieście albo w pobliżu, to święto naszych Aniołeczków Nikodem ur. i zm. 06.05.2010 (*37tc) i Olaf ur. 27.05.2011 (37tc) http://nikodemsiwko.pamietajmy.com.pl
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
sonik  
04-10-2010 21:27 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo mi przykro, że powiększyłaś nasze grono aniołkowych mam.Ściskam Cię mocno i posyłam światełka dla Twojego syneczka. mama aniołków Adasia (23.04.10.-24.04.10) 36 t.c. i Laury 16.06.2014. 15 t.c. ziemska mama Paulinki 02.01.2012. 36 t.c.
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
deli  
04-10-2010 21:40 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
bardzo mi przykro... Przytulam Cię mocno, wiem że żadne słowa nie ukoją bólu.... Dla Twojego Syneczka światełka do samego nieba(*)(*)(*)(*) życzę Ci kochana dużo sił, pozdrawiam Kasia mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia Moje Skarby! http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
goska01  
05-10-2010 07:37 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
kochana u mnie było podobnie, już byłma po terminie w bólach tylko bez rozwarcia a lekarza i tak czekali ąz moja śliczna kśiężniczka się udusiła też za pozno zrobili mi cc. Do tego wyczyścili mi kartę żeby nie było że to ich wina. Powiedizeli że tak sie dzieje raz na 1000 porodów. To miało mnie pocieszyć? Ja rodizłm w styczniu a w grudniu też jakieś dzieciatko zmarło, a potem w kwietniu po mnie. To Chyba nie potrafia liczyć
pozdrawiam cie gorąco i przytulam
dla naszych i wszystkich skarbów (*)(*)(*)....
mama prześlicznej księżniczki Amelki 11.01.2010 41tc.
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Agata88  
14-11-2010 13:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mój aniołek skończył dwa miesiące>niestety w niebie.Tak mi ciężko bez niego.Pierwszego dnia jak obudziłam się po cc i powiedzieli mi lekarze,że mój synek odszedł pomyślałam dlaczego mnie uratowali przecież mogłam odejść razem z nim.Miałam wtedy silne krwotoki po odklejonym łożysku,byłam bardzo słaba i zdruzgotana.Siostra powiedziała mi że skoro Bozia mnie wtedy nie zabrała to ma jeszcze według mnie jakiś plan.Nie rozumiem tego planu bożego ale dopiero teraz wiem,że tęsknota i ból za utraconym dzieckiem nigdy się nie kończy.Boże dlaczego zabierasz tak dużo aniołków? Dla wszystkich aniołeczków *************************** Agata88
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Joannap  
14-11-2010 13:56 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dla Bartusia [*][*][*] ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Agata88  
06-12-2010 10:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś twój pierwszy mikołaj kochanie.Zaświeciłam Ci znicz pomodliłam się i cóż mogę synku jeszcze Ci dać.Nie umiem przestać płakać nie umiem się śmiać. Choć ten dzień dla ludzi tak radosny dla nmie smutny bo bez Ciebie już. Bartusiu synku kochamy Cię i tęsknimy (*)(*) Agata88
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Agata88  
06-12-2010 10:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś twój pierwszy mikołaj kochanie.Zaświeciłam Ci znicz pomodliłam się i cóż mogę synku jeszcze Ci dać.Nie umiem przestać płakać nie umiem się śmiać. Choć ten dzień dla ludzi tak radosny dla nmie smutny bo bez Ciebie już. Bartusiu synku kochamy Cię i tęsknimy (*)(*) Agata88
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Joannap  
06-12-2010 11:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(*)(*)(*) ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
MOTTO  
14-11-2010 14:25 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Agata88 ja też straciłam moją córeczke, zasnęła we mnie 2 dni przed porodem. Ja rodziłam w Irladii i musze ci powiedziec, ze pomimo bólu chciałam ją zaobaczyc!!! tu jest tak ze jesli masz życzenie to możesz poprosic o to aby ci Twoje dzieciątko przynosili do momentu az nie wyjdziesz ze szpitala. I tak było codziennie przez 4 dni tak po 15 min moja Róża była z nami, mogłam na nią patrzec i nawet ją przytulac - było to bardzo ciezki ale mnie to pomogło, choc przez chwile miałam ja tylko dla siebie a ona wyglądała tak jakby spała. Moje kochane maleństwo.
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Agata88  
14-11-2010 14:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
No właśnie to jest irlandia a u nas w polsce... Przez pierwszy dzień dawali mi jakies prochy dożylnie byłam prawie nieprzytomna budziłam się i płakałam przez chwile a potem znowu zasypiałam.A na drugi dzień mój aniołek był już po sekcji zwłok.Nikt mnie nie zapytał nawet .Koszmar. Agata88
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
MOTTO  
14-11-2010 15:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
boze ja ci powiem, ze też byłam na nich zła bo wydawało mi sie ze jakby wiecej badan w ciazy robili to by bylo inaczej, mialam straszne pretensje i dalej mam co do prowadzenia ciazy, ale po porodzie to znowu nie moge nic powiedziec. Oni o wszytko nas pytali o kazdą jedną rzecz - dokładnie nam tłumaczyli co i kiedy bedą robic z naszą Córeczką i to było naprawdę dużo dla Nas. Wspólczuję ci bardzo, wiesz dla nas to nie jest żadna pociecha, ale z perspektywy czasu ciesze sie ze mialam ja przy sobie. Pozdrawiam Cie serdecznie.
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
agnes75  
17-11-2010 10:37 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dla Bartusia i naszych ukochanych Aniołków **************************************************** ************prosto do Nieba, a mamę mocno przytulam-wiem jak to jest starać się i walczyć by zobaczyć upragnione dwie kreseczki na teście(przeżywałam to dwa razy),a póżniej...to bardzo boli. Pozdrawiam ------------------------------------------------ Kocham Was moje córeczki
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Agata88  
18-11-2010 19:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Byłeś marzeniem mój maleńki.Kocham Cię mój syneczku i nie umiem bez ciebie żyć. Dla Bartusia i wszystkich malutkich aniołeczków************************ Agata88
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
solony  
18-11-2010 20:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Drogie mamy aniołków. Tak jakoś tu trafiłem (Tomek tato Maćka) do tego posta… może tak miało być. Zacząłem czytać i … BARZDZO mi przykro, że tak wiele z was nawet nie zobaczyło swojego upragnionego dziecka. Mój synek kiedy umarł miał tylko 15 lat. Odszedł cichutko, we śnie, bez cierpienia z lekkim uśmiechem na ustach. Minęło już pół roku od jego śmierci a ja cały czas usiłuję się dowiedzieć jaka była przyczyna śmierci. Nie mam nawet do kogo mieć pretensji. Był zdrowy, choć z tego co się stało widać nie, nie zginął w wypadku, nikt mu krzywdy nie zrobił. Do kogo mieć pretensje? Do Boga? Nie mogę, bo to syn uczył mnie wiary. Maciek zostawił mnóstwo wspomnień po sobie. Kojarzy mi się z wszystkim co mnie otacza. Czuję jego obecność. To takie niesamowite uczucie. Nawet czasem myślę, że zwariowałem. Co do wspomnień. Zastanawiam się już, któryś raz z moją żoną, że może lepiej było by gdybyśmy nie mieli naszego syna, może byśmy cierpieli ale nie ta jak teraz kiedy mamy tyle wspaniałych wspomnień. Z innej strony nie wyobrażam sobie stracić dziecko i nie mieć tego wszystkiego co mi dało. Tyle myśli targa moją głowę… Życzę dożo sił Osierocony tato Maćka Światełka dla wszystkich aniołków (***)(***)(***) http://www.maciekwronka.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Agata88  
27-11-2010 18:36 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś spadł pierwszy śnieg syneczku.Mam nadzieje że widzisz go z nieba.Twój pomniczek był cały zasypany puszystym śniegiem jakby przykryty kołderką.Tak strasznie za Tobą tęsknie.Codziennie jadąc do pracy zaglądam przez ogrodzenie czy palą się lampki czy nie zdmuchną wiatr.Dlaczego nie można choć raz w życiu cofnąć czas i zmienić go na lepsze.Chciałam pokazać Ci cały świat i śnieg i wiatr.Tak pusto i tak ciężko bez Ciebie mój malutki.Daj nam choć troszke sił bo nie dajemy rady razem z twoim tatą.Kochamy Cię Bartusiu nasz maleńki. Agata88
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Ala232  
30-11-2010 17:12 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak strasznie mi przykro,jestem z Toba i rozumie Cie w pełni.Światełko dla naszych Bartosiów(*)(*)
Ala mama Bartusia 15tc 16.09.2010 i Aniołka 14.01.2011 (*) oraz dwójki Zdrowych Rozrabiaków.
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
agnes75  
03-12-2010 09:04 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dla Bartusia i naszych ukochanych aniołków kolorowe światełka*************************************************************************prosto do Nieba
-------------------------------------------------- Kocham was moje córeczki
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Elżbieta2701  
03-12-2010 12:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ściskam Ciebie mocno, ja też 24 listopada straciłam synka(35tc), jest mi bardzo ciężko i im bliżej terminu mojego cc (planowane na 15 grudnia)czuję się coraz gorzej bo tej daty jeszcze nie było a ja już nie mam mojego maleństwa. Ela, mama Gracjanka 8 lat, Aniołka Dominika(35tc)24.11.2010 oraz Franka ur.19.03.2012r http://dominikpliszczak.pamietajmy.com.pl/index.php
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Elżbieta2701  
03-12-2010 12:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ściskam Ciebie mocno, ja też 24 listopada straciłam synka(35tc), jest mi bardzo ciężko i im bliżej terminu mojego cc (planowane na 15 grudnia)czuję się coraz gorzej bo tej daty jeszcze nie było a ja już nie mam mojego maleństwa. Ela, mama Gracjanka 8 lat, Aniołka Dominika(35tc)24.11.2010 oraz Franka ur.19.03.2012r http://dominikpliszczak.pamietajmy.com.pl/index.php
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Elżbieta2701  
03-12-2010 12:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ściskam Ciebie mocno, ja też 24 listopada straciłam synka(35tc), jest mi bardzo ciężko i im bliżej terminu mojego cc (planowane na 15 grudnia)czuję się coraz gorzej bo tej daty jeszcze nie było a ja już nie mam mojego maleństwa. Ela, mama Gracjanka 8 lat, Aniołka Dominika(35tc)24.11.2010 oraz Franka ur.19.03.2012r http://dominikpliszczak.pamietajmy.com.pl/index.php
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
magda24  
03-12-2010 12:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dla Bartusia mnóstwo światełek (*)(*)(*) Mamusie mocno ściskam... Lenko córeczko opiekuj się Bartusiem Miłość jest najważniejszym sensem istnienia... Kochamy Cię córeczko Mama Księżniczki Lenki [*]20.02.2010 i Marcelka ur. 12.10.2011
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Joannap  
06-12-2010 18:37 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(*)(*)(*) ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Agata88  
12-12-2010 16:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś znowu 12.Mój Bartuś skończył 3 miesiące. Kochamy Cię aniołku***** Agata88
|
|
Re: Ból i smutek.... | |
|
Ala232  
20-12-2010 21:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(*)(*)(*)
Ala mama Bartusia 15tc 16.09.2010 i Aniołka 14.01.2011 (*) oraz dwójki Zdrowych Rozrabiaków.
|
|
Forum tworzone przez W-Agora
|