dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
31-05-2010 13:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witam! 20/05/2010 jechaliśmy na porodówkę, poród naturalny bardzo lekki,rodziłam Maciusia 1h:13min.Moja ciąża była z wielowodziem, mały mial mieć zrośnięte paluszki.Zdiagnozowano u niego również kardiomegalię, czyli jak mówili wszyscy lekarze"powiększoną sylwetkę serca",która nie wiadomo z jakich przyczyn się pojawiła, bo serduszko rozwijało się prawidłowo.Maciuś odszedł od nas o 8:45 po 30 min.reanimacji...nie było przy nas nikogo oprócz ginekologa i położnej.Mój lekarz, któremu zaufałam zbagatelizował sprawę i dopiero kiedy okazało się, że Maciuś nie może oddychać zaczęto wzywać lekarzy...zastanawiam się DLACZEGO.Pamiętam mój wrzask, kiedy dowiedziałam się, że odszedł, płacz mojego męża i córki.Pamiętam jego śliczne usteczka,nosek i te małe łapki.Nigdy nie spojrzę już w jego oczka, nie usłyszę płaczu,śmiechu.Zamiast tego będę słyszeć śpiew ptaków na cmentarzu.Mój mały śliczny Maciuś...kocham Cię Syneczku... Czekam na wyniki sekcji...nie wiem co zrobię, kiedy okaże się,że lekarz zbagatelizował sprawę.Mam w sobie tyle emocji,a jednocześnie nic mogłoby nie istnieć, nie ma rzeczy i spraw ważnych, w dodatku ten strach o męża i córkę.Tak bardzo zaczęłam się bać,że ich też Bóg może mi zabrać...nie pozwolę mu na to!!!! Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
Martynka552  
31-05-2010 14:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Paulino, bardzo mi przykro...wiem jak cierpisz, ja 3 tygodnie temu straciłam synka. czujesz złość, gniew tym bardziej, ze fachowość lekarzy na których trafiłaś stoi pod znakiem zapytania, skonsultuj swoją sprawę z rzecznikiem praw pacjenta, moze zgłoś do dyrekcji szpitala, niech się ustosunkują do podjetych decyzji. Pamiętaj musicie teraz razem z mężem i córeczką wspierać się, zróbcie to dla samych siebie ale przede wszystkim dla Waszego Aniołka Maciusia... (*) dla Twojego synka Nikodem ur. i zm. 06.05.2010 (*37tc) i Olaf ur. 27.05.2011 (37tc) http://nikodemsiwko.pamietajmy.com.pl
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
hannah  
31-05-2010 14:27 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
współczuję cie ogromnie i ściska mocno!! światełko dla Twojego syna {{*}} Hannah mama Majeczki (38tc *+ 15.01.2010) i Zuzi i Mikołajka
majaknopek.pamietajmy.com.pl
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
Nadia7  
31-05-2010 14:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Współczuję Ci ogromnie, ten ból i rozpacz matki, która traci dzieciątko, zrozumie ten, kto to przeżył...mój synek odszedł 69 dni temy, każdego dnia płaczę za nim i nie pojmuję tego, co się stao. I tak , jak piszesz, ten strach o tych, którzy są, zostali. Ściskam mocno.
Maciusiu, dodaj mamie sił.
mama Franusia ur. 02.05.2008 i Antosia 10.02.2010-24.03.2010. Antosiu, kocham... ------------------------ Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
goska01  
31-05-2010 15:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Współczuję ci z całego serca moja córeczka odeszła 11 stycznia tego roku. Byłam już po terminie i leżałam w szpitalu, do szpitala zostałam przyjęta z żywym zdrowym dzieckiem a wyszłam bez. Moja mała ksieżniczka odeszła praktycznie na ich oczach. W domu już wszystko na nią czekało wszystko i wszyscy. Miałam już skurcze bez rozwarcia a oni zamiast mi pomóc zostawili mnie dali mi środki rozkurczowei na spanie żebym sie wyspała jak zacznie akcja porodowa. Zatrzymali ją sami a potem dziwili sie czemu nie masm już takich mocnych skurczy. Dopiero jak sie okazało że serduszko nie bije to zaczęli działac zrobili mi cc szkoda że tak pozno. Zycze ci mnóstwo sił światełka dla naszych aniołków
(*)(*)(*)...................
Mama PRZEŚLICZNEJ Ksieżniczki Amelki 11.01.2010 41tc.
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
31-05-2010 15:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
ja też urodziłam się 11/01...współczuję i dziękuję za słowa otuchy.Tak trudno jest pozbierać siły aby żyć,nie wiem co zrobić z czasem...siedzę przy komputerze, sprzątam potem wraca Zosia.Rozmawiamy, bawimy się,nadchodzi wieczór i ta upiorna znów kolejna bez Niego noc. Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
Joannap  
31-05-2010 18:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Paulinko przeczytałam epitafium dla Maciusia...śliczne... Przytulam Maciusiu dla Ciebie (*)(*)(*) ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
Alicja74  
31-05-2010 21:17 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Paulinko dla Ciebie, męża i córeczki dużo sił życze, potrzebujecie siebie nawzajem teraz bardziej niż kiedykolwiek. Wiem co czujesz, znamy to wszystkie. Ja straciłam córeczke 8 lutego, a na 11 czerwca miałam termin porodu.Im bliżej tej daty tym bardziej ogarnia mnie ból,strach,przerażenie. Chyba wolałabym żeby tego dnia w ogóle nie bylo w kalendarzu, bo kojarzy mi się z tym, że własnie tego dnia miała się urodzić moja Amelka, ale stało się inaczej,a Jej już nie ma prawie 4 miesiące.I jutro jeszcze ten Dzień Dziecka :( Boże jak serce boli.
Mnóstwo światełek dla Maciusia {*}{*}{*}{*}{*}....
Ala, mama Aniołka Amelki 23tc(*+08.02.2010) {*}{*}{*}{*}{*}{*}{*}{*}....... i ziemskiej Roksanki(*10.12.1996) Tak bardzo kocham i tak bardzo tęsknię
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
Anulka22  
17-09-2010 22:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Paulinko musisz byc silna choc to nie łatwe. Ja też straciłam synka, ale mam jeszcze córeczke. Synuś żył 6 miesięcy, urodził się w szóstym m. z wagą 710g, tak wiele przeszedł, ja razem z nim. Nawet go w domku nie było, cały czas leżał na oiomie. Jestem z nim codziennie myślami i codziennie do niego przychodzę. Wiem doskonale co czujesz i też pytam; DLACZEGO?
Światełko dla twojego aniołka(*)(*)(*) ---------------------------------------
Anulka Mama aniołka Dominiczka*09.02.2010 +23.08.2010(26tc) I Klaudi*11.06.2005
Tak bardzo WAS kocham moje drogie skarby!!!
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
beti23  
31-05-2010 22:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(*)(*)(*) ------------------------------------------------------------------- Fasolka 5tc 12.2007, Fasolka 5tc 04.2008, Adaś ur.zm.w 23tc. 27.01.2009r "Tak bardzo chcę być z Tobą, czuć Twego serca bicie, za każdą z takich chwil oddałabym całe życie&
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
31-05-2010 22:32 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
dla mnie najgorsze są wieczory, siedzę i patrze jak śpi moja Zosieńka,wącham jej włosy,rączki i próbuję sobie wyobrazić,jak pachniał Maciuś... ciągle czuję na dłoni to zimno,kiedy dotykałam go w trumience... Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
01-06-2010 14:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
wróciłam z cmentarza, kupiłam baloniki i wiatraczki i zamiast zatknąć w wózek, wsadziłam między kwiaty na grobku mojego syneczka... Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
mamaMateusza  
01-06-2010 14:59 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dzień Dziecka na cmentarzu, też o tym myślę i niewierze!!!
Mój mąż powinien teraz biegać po centrum handlowym w poszukiwaniu super prezentu dla naszego cudnego chłopczyka, a my czekamy razem w domu na tatusia co przyniesie... To tylko wyobraźnia, która boli...
*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz ----------------------------------------------------------------------------------------- Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
01-06-2010 18:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
jeszcze jedno boli, że trzeba baloniki podpisać,żeby ktoś nie ukradł... Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
04-06-2010 21:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
cieszę się, baloników nie ukradli:-) Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
mamaMateusza  
05-06-2010 08:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
ja też byłam wczoraj na cmentarzu i balonik był. Lekko zaczyna z niego uchodzić powietrze, tak jak ze mnie. Myślałam, że będzie z każdym dniem lepiej, a jest co raz gorzej...
(*)(*)(*) dla naszych Aniołków
*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz ----------------------------------------------------------------------------------------- Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
17-06-2010 22:56 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
dziś mijają 4 tyg.Syneczku, pewnie bylibyśmy już po pierwszym spacerku...Kocham Cię mój Syneczku,Aniołku...i tęsknię, tak bardzo tęsknię... Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
Joannap  
19-06-2010 09:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Maciusiu dla Ciebie (*)(*)(*) ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
mamaMateusza  
18-06-2010 06:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(*)(*)(*) dla Maciusia
*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz ----------------------------------------------------------------------------------------- Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
18-06-2010 14:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Gdyby można było cofnąć czas... Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
żyrafka  
19-06-2010 15:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
tak mi przykro... dla Twojego aniołka (*)(*)(*)(*)(*) a dla ciebie i Twojej rodziny moc uścisków...
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
EwelinaW  
20-06-2010 12:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Paulinko, przede wszystkim chę,żebyś wiedziała,że z poajwieniem się każdej nowej mamy ściska mnie za serce. Chciałabym,żeby to się kiedyś skończyło, jednak to nierealne. dzieci zawsze będą umierały z jakiejś przyczyny lub i bez niej. Dlaczego to akurat nasze dzieci??Nikt tego nie wie. Takim pytaniem tylko wbijasz sobie nóż w serce. A dlaczego nie dziecko kogoś innego? Oddałabyś swój ból komuś innemu, skazałbys kogoś innego na takie katorgi, jakie przechodzimy? Ja zdecydowanie nie, bo najgorszemu wrogowi nie życzę takiego bólu. Dałyśmy naszym dzieciom miłość, ciepło. To czego potrzebowały. Z jakiegoś powodu to my otrzymałyśmy ten cudowny dar, możliwość bycia mamami tych cudownych dzieci. Przytulam Cie z całego serducha:* "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
Marlena  
20-06-2010 23:32 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo mi przykro... tym bardziej, ze moja kolezanka urodzila 20 maja 2010 Maciusia... Data mi bliska, bo w ten dzien urodzila sie tez moja sp.Babcia... Przytulam __________________________________
Tomulek(27tc) Dzieciątko(12tc) Maleństwo (6tc)
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu...Marlena | |
|
paulina1101  
21-06-2010 14:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Widać było o jednego za dużo... Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu...Marlena | |
|
Marlena  
21-06-2010 22:27 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Nie mysl tak, prosze, choc wiem, ze inaczej pewnie sie nie da... Przytulam __________________________________
Tomulek(27tc) Dzieciątko(12tc) Maleństwo (6tc)
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu...Marlena | |
|
paulina1101  
22-06-2010 08:46 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Trzeba sobie znaleźć jakiś punkt,którego człowiek się czepi...Na początku myślałam,że Maciuś był chory,później autopsja to wykluczyła, więc ratuję się jak mogę.W Boga zwątpiłam,jedynie córce wciskam coś w co sama nie wierzę,choć ona też ostatnio powiedziała,że Bozia zabrała nam Maciusia. Ciężko mi bardzo, bo oprócz tego makabrycznego bólu, swojego, muszę jeszcze patrzeć na cierpienie mojej córki i nie wiem jak jej pomóc, jak znaleźć odpowiedź na te wszystkie pytania...ostatnio powiedziała,że chciałaby umrzeć żeby móc zobaczyć Maciulka...ten płacz i możesz tylko tulić i nic więcej... Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu...Marlena | |
|
Joannap  
22-06-2010 09:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Paulinko przytulam Cię z całych swoich sił...
Życzę Wam wszystkim wiele sił...
Maciusiowi [*][*] ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
Hanulka2009  
22-06-2010 09:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Paulino, ściskam Cię jak najmocniej i posyłam światełka dla ślicznego Maciusia (*) (*) (*)
Wiem, że teraz jest po prostu strasznie, że nie wiadomo, co powiedzieć starszej córeczce (nasz trzylatek ostatnio wymyślił, że musimy zabrać Hanię z Nieba...)... Niestety, na pytanie "dlaczego" nie ma odpowiedzi... Nawet, gdyby sekcja wykazała coś bardzo konkretnego, to przecież to też nie jest odpowiedź na to pytanie...
Wiem, że teraz niewiele jest Cię w stanie pocieszyć, mogę Ci tylko powiedzieć, że po 5 miesiącach od śmierci Hani jest mi spokojniej, ból wraca "tylko" falami, ale najmocniej czuję, jak bardzo ją kocham, no i jej obecność.
kasia, mama Hanulki (Z Miłości powstałaś - W Miłości przebywasz), ziemska mama Jerzyka i Stefcia w brzuszku.
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
27-06-2010 23:26 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Sekcja nie wykazała nic...jak to możliwe,że zdrowe dzieci umierają...ciężko mi to zdrozumieć.Słyszałyście może o Fundacji,która walczy o prawa osób pokrzywdzonych w wyniku błędów lekrskich?Podobno jest coś takiego w Warszawie. Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
borsuk69  
28-06-2010 13:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(*)(*)(*)(*)(*) dla twojego Maciusia moj Macius tez odszedł:(
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
08-07-2010 13:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Byliśmy wczoraj u adwokata.Po odebraniu histopatologii potwierdziło się,że Maciuś był zdrowy...Postanowiliśmy z mężem,że ta śmierć nie pójdzie na marne.Zaczynamy walkę...trzymajcie mocno kciuki - to dla Ciebie Synku i innych dzieci,żeby już nigdy... Kocham Cię,dziękuję maleńki za tą siłę,którą mi dajesz każdego dnia - Ty i Zosia,jesteście moim światem... Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
sandruska  
08-07-2010 14:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
[*][*] dla twojego synka:( bardzo mi przykro. Trzymaj sie, czas nie leczy ran ale przyzwyczaja do bólu. dasz sobie rade. przytulam Sandra Mamusia kochanego Kubusia! 14.05.2010r [*]:( Oliwki 14.04.2011r [*]:( I Wiktorka ur 11.01.2013r:)
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
09-07-2010 08:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wczoraj uprzątneliśmy kwiaty po pogrzebie.Boże jak serce boli,jeszcze nigdy ale to nigdy nie czułam się tak koszmarnie.W najbardziej koszmarnych snach nie wyobrażałam sobie,że będę głaskać ziemię zamiast dziecka.Ratunkuu... Nie chcę już słyszeć,że dam sobie radę - moje dziecko nie żyje...nie daję rady.To nieprawda,to jakiś sen,koszmarny sen.Mój synek,był taki podobny do taty i do siostry.Widzę go patrząc na nich...tak bardzo tęsknię. Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
13-07-2010 23:36 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak bardzo tęsknię Syneczku...Kocham Cię mój Aniele... Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
mamaMateusza  
20-07-2010 11:46 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
{*}{*}{*}.....
*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz ----------------------------------------------------------------------------------------- Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
16-08-2010 21:31 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochany mój...tęsknię i jest mi coraz gorzej i gorzej.Z dnia na dzień coraz trudniej żyć bez Ciebie,a jednocześnie z dnia na dzień coraz bliżej Ciebie,Kochany.Nie mam już siły,wszystko idzie nie tak jak trzeba - czy to pasmo nieszczęść kiedyś się skończy??Litości...Kiedyś było takie powiedzenie,kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera.A teraz,zastanówmy się,kto tam się będzie poniewierać??On??On jest podobno w Niebie - nic z tego nie rozumiem.Nie radzę sobie...nie daję rady. Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
Joannap  
17-08-2010 20:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Paulinko przytulam z całych sił
Dla Maciusia (*)(*)(*) ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
tacozapomniała  
17-08-2010 22:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Paulino, dasz radę.Przeciez wszystkie dajemy radę.Minęło dopiero kilka miesiecy, trwasz w żałobie, do kończ jej jeszcze daleko...Nie ma co wyglądac, że juz bedzie lepiej.Na pytania, ktore zadajesz sobie i nie wiadomo, komu, nikt nie da odpowiedzi, bo jej nie ma. Ale dasz radę - za jakiś czas stwierdzisz, ze juz tak nie boli, nie rozrywa, a nawet sama potrafisz wspomóc dziewczyny, ktore będą tego potrzebować. Wtedy na pewno bedzie lepiej.
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
19-08-2010 19:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Nie daję rady i nie zgodzę się z "tą co zapomniała",że kiedyś będzie mniej bolało - boli coraz bardziej, rwie i szarpie. Pytania zadaję sobie i Wam, a nie nie wiadomo komu...Z dnia na dzień jest coraz bardziej beznadziejnie.Tak bardzo chę,żeby Maciuś był ze mną - fizycznie.Śnię o tym,że dotykam go pieszczę i całuję.Nie pocieszają słowa,że daję radę.ja wiem, my wszystkie musimy dać radę i dajemy - ale to tylko pozory.Nie znam osób,które przeżyły taką tragedię i "dają radę" - jeśli już to tylko na zewnątrz.A co się dzieje w środku, w każdej z nas - same najlepiej wiecie.Dziękuję za każde ciepłe słowo, Wam i MamieMateusza:-)wiem,że zawsze będzie ze mną,prawda? Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
hannah  
20-08-2010 00:18 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Współczuję Ci strasznie i wiem co przechodzisz, ja tez ciągle tkwię w tym samym zdaje się punkcie. wydaje się że radzę sobie jakoś, a nagle ból i rozpacz wraca ze zdwojoną siłą... nie potrafię się obronić.. Pozdrawiam i ślę światełko pamięci dla Maciusia {{*}} Hannah mama Majeczki (38tc *+ 15.01.2010) i Zuzi i Mikołajka
majaknopek.pamietajmy.com.pl
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
Justyna_82  
20-08-2010 00:30 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dla Maciusia... (*)
Co do osób... takich jak Ty one są i jest ich naprawdę duużo, trzeba tylko szeroko otworzyć oczy. Ale ból wcale nie jest mniejszy jeżeli znajdziesz bliską osobę, której też umarło dziecko.
Bardzo mądre słowa ktoś tutaj na forum napisał, że po śmierci dziecka ból nigdy nie minie... ale nauczysz się z nim żyć. Rana się zagoi ale blizna zostanie do końca naszych dni...
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
mamaMateusza  
20-08-2010 07:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
prawda...
{*}{*}{*}{*}{*}...dla naszych Aniołków
*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz ----------------------------------------------------------------------------------------- Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
Nadia7  
20-08-2010 09:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Paulino, mam podobnie, niby jakoś sie trzymam, bo pzecież jest Franuś, który mnie potrzebuje, jakos jestem, ale wystarczy moment, szczegół, myśl i ból mnie rozrywa.....Też chcę mojego Synka tu i teraz, fizycznie, wącham jego ubranko....ból wcale sie nie zmniejsza, jest wciąz nieodłączny towarzysz...ale przecież "zapomnicie" (tak nam ktoś ostatnio powiedział)....Ech.... Ostatnio też usłyszałam "Ciesz sie,że masz Franka"...jakbym była głupia i nie wiedziała, ale czy tak trudno zrozumiec, że to wcale nie znaczy, że mniej tęsknię za Antosiem, że mniej odczuwam jego brak,że to nie jakiś głupi bilans....Kocham ich przecież tak samo mocno....to moi Synkowie...
Życzę dużo sił w zmaganiu się z każdą minutą, godziną , dniem....
Maciusiu, dla Ciebie (*) (*) (*)
mama dwuletniego Franusia i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, kocham.... ------------------------ Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
20-08-2010 20:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Każde dziecko kochamy jednakowo. To ziemskie i to niebiańskie,nigdy nie zapomnimy.A jeśli ktoś śmie twierdzić,że tak będzie to jest idiotą!Blizny zostają całe życie.Boję się jedynie tego,że mnie boli coraz bardziej.Czasem mam ochotę,żeby ten ból psychiczny zamienił się w fizyczny,bo wydaje mi się łatwiejszy do zniesienia.Brakuje również chwil i czasu aby ten ból wykrzyczeć,aby mógł się wydostać.Nauczyłam się udawać,że daję radę... Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
13-09-2010 21:05 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Za tydz. 7 urodziny Zosi i 4 m-c bez Maciusia.Ratunkuuu.Już się boję, z jednej strony radość,święto moja córka ma 7 lat,chodzi do szkoły i z drugiej strony smutek, bo równo 4 m-c miną od urodzenia Maciusia.Do tej pory nie umiem wymówić,że od śmierci Maciusia...Moje dzieci,kochane.Tak trudno bez was żyć... Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
16-09-2010 17:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Chyba jestem w piekle... Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
mamaMateusza  
20-09-2010 09:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
dla Maciusia *************************
*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz ----------------------------------------------------------------------------------------- Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
Magdalena87  
21-09-2010 09:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
tak bardzo mi przykro ..:( (*)(*)(*) dla Ciebie Aniołku (*)(*) Mama Aniołka Marysi 7tc 8/9 kwietnia 2009 i Franka ur. 19.05.2010
Magda
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
patrycja grzybowska  
20-09-2010 13:32 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(*) dla Maciusia mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006) mama 6 letniej Amelki i malutkiego Antosia
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
20-09-2010 21:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To już cztery m-ce jak nie ma Maciusia...Jestem chora... Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
goska01  
20-09-2010 21:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(*)(*)(*)....................
dla Maciusia
a dla jego mamusi siły
mama PRZEŚLICZNEJ Księżniczki Amelki 11.01.2010 41tc.
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
Joannap  
21-09-2010 09:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(*)(*)(*) ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
24-09-2010 09:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Czas tylko sprawia,że coraz bardziej cierpimy.Nic już nie cieszy... Kocham Was moje cudne dzieciaczki... Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
24-09-2010 18:32 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś widziałam lisa na cmentarzu... Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
03-10-2010 19:33 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mamy już gotowe pismo do prokuratury,może w ten sposób uda mi się dowiedzieć czemu... Teraz spokoju i odwagi mi potrzeba,żeby zmierzyć się z tym wszystkim.Chociaż po śmierci Maciusia,wydaje mi się,że nie ma takich spraw z którymi bym sobie nie poradziła.Te wszystkie problemy są takie maleńkie,takie tyci tyci... Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
Joannap  
03-10-2010 19:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Paulinko trzymam kciuki... I masz rację teraz problemy nie wydają się już takie straszne... Dla Maciusia (*)(*)(*) ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
paulina1101  
03-10-2010 20:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Te ciernie zostają,ale one właśnie sprawiają,że nasza skóra staje się twardsza tu i tam... Dziękuję Asiu i ściskam Cię mocno,mam nadzieję,że u Was wszystko dobrze? Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010
|
|
Re: dlaczego Ty Maciusiu... | |
|
Joannap  
04-10-2010 08:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Paulinko dziękuję u Nas powolutku do przodu. Jakoś trzeba żyć dalej - wyjścia nie ma.
Trzymam kciuki mocno za Waszą sprawę. Pozdrawiam... ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
:: w górę ::
|