dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Śmierć 4 tyodniowego dziecka
agnieszka84d1  
29-04-2010 00:44
[     ]
     
Witam!
Opisze sytuacje
podczas ciąży dostałam zatoru w nodze
zostały mi przepisane zastrzyki fragmin 10000IE z dzieckiem wszystko było dobrze to zdarzyło się w 7 miesiącu ciąży. Ciąże donosiłam do końca dziecko urodziło się przez cesarskie ciecie miało 10/10 pkt. wszystko układało się jak najlepiej bardzo dobrze przybierał na wadze itp. nie było żadnego problemu. pewnego ranka obudziłam się o godzinie 4 nad ranem i nakarmiłam swojego synka i usnoł przebudziłam się o godzinie 6 30 i zobaczyłam ze małemu wyciekała krew z nosa pogotowie przyjechało po 10 minutach lekarka powiedziała że stan dziecka jest krytyczny w karetce był reanimowany lecz niestety zmarł lekarze powiedzieli że to była śmierć łóżeczkowa, lekarze tłumaczyli że krew wyciekła dlatego ze dziecko leżało na boku i była to krew z płuc. i stąd moje pytania:
Czy podczas śmierci łóżeczkowej występuje krwawienie z nosa?
Czy lek Fragmin 10000ie mógł mieć wpływ na dziecko podczas ciąży i karmienia piersią?
Czy jest możliwe aby krew z płuc wypłynęła przez nosek tylko dlatego że dziecko leżało bokiem?
Co mogło spowodować śmierć czy to naprawdę była śmierć łóżeczkowa? dodam że sytuacja miała miejsce w Szwecji obawiam się że lekarze mogli nie wykryć jakiejś wady dziecka. 


Re: Śmierć 4 tyodniowego dziecka
Justyna_82  
29-04-2010 01:19
[     ]
     
Niestety nie mogę odpowiedzieć na Twoje pytania. Co do śmierci łóżeczkowej - to na pewno już czytałaś na ten temat informacje. Są pewne predyspozycje do tego, ciężko mi powiedzieć czy akurat u Ciebie i Twojego dziecka wystąpiły. Dobrze byłoby, gdybyś miała wyniki sekcji, tylko czy była ona przeprowadzona? Może warto przedyskutować tą sprawę z jakimś zaufanym lekarzem? 


Re: Śmierć 4 tyodniowego dziecka
agnieszka84d1  
29-04-2010 01:25
[     ]
     
tak sekcja była wykonana lecz wyników jeszcze nie ma, konsultowałam się z lekarzami z polski i oni mówią że krew zdecydowanie nie występuje, obawiam się że lekarze mogą zataić faktyczną przyczynę śmierci mojego dziecka 


Re: Śmierć 4 tyodniowego dziecka
buleczka  
29-04-2010 08:17
[     ]
     
Witaj Agnieszko,
przyczyn możliwy, które mogłyby spowodować krwawienie z nosa jest dużo.
Jednak jest mozliwe tzw. krwioplucie płucne przez nos.
Przy krwawieniu z nose rzeczywiście istotne znaczenie ma prawidłowe ułożenie pacjenta w pozycji półsiedzącej zabezpieczającej przed spływaniem krwi do dolnych dróg oddechowych i przewodu pokarmowego oraz uspokojenie pacjenta.

Na upartego możnaby stwierdzić że przy śmierci łóżeczkowej mogło dojść do krwawienia z nosa.
Śmierć łóżeczkową może spowodować ucisk tętnicy kręgowej - podczas gdy dziecko śpi na brzuszku, gdy podnosi główkę może dojść do uciśnięcia tętnicy i odcięcia dopływu krwi do mózgu. Przy zaburzeniach krążenia pojawić się może krwawienie z nosa. Może też dojść do zmian w płucach.
Ale to bardzoooooooooooooooo naciągane.

Bardzie prawdopodobne byłoby gdyby twoje dziecko miało ucisk tętnicy kręgowej gdy spało na brzuszku, gdy podnosiosło główkę mogło dojść do uciśnięcia tętnicy i odcięcia dopływu krwi do mózgu, to mogło spowodować krwawienie z nosa, a zła pozyscja leżenia mogła spowodować spływ tejże krwi do płuc. Stąd zaburzenia oddechowo-krążeniowe i zatrzymanie akcji serca i reanimacja w karetce. Możliwe że bezskuteczna ponieważ płuca były wypełnione krwią.

Nie jestem lekarzem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post jest oceną prywatną!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl

Re: Śmierć 4 tyodniowego dziecka
buleczka  
29-04-2010 08:24
[     ]
     
Agnieszko,
jeśli dziecko zabrano z domu żywe a w karetce ułżono je na płasko mogło wtedy dojść do spływu krwi z nosa do płuc i w efekcie zalania płuc co spowodowało zatrzymanie krążenia i reanimację. 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl

Re: Śmierć 4 tyodniowego dziecka
buleczka  
29-04-2010 08:24
[     ]
     
Agnieszko,
jeśli dziecko zabrano z domu żywe a w karetce ułżono je na płasko mogło wtedy dojść do spływu krwi z nosa do płuc i w efekcie zalania płuc co spowodowało zatrzymanie krążenia i reanimację. 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl

Re: Śmierć 4 tyodniowego dziecka
Joannap  
29-04-2010 06:22
[     ]
     
Agnieszko tak bardzo mi przykro.
Dla twojego maleństwa (***)(***)(***)

Poczekaj jeszcze trochę na wyniki, może one coś jednak Ci wyjaśnią... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Śmierć 4 tyodniowego dziecka
goska01  
29-04-2010 11:58
[     ]
     
Na te pytania moze jedynie odpowiedzie specjalista, bardzo mocno Ci współczuję, to straszne, że kolejna mama musiała do nas dołączyć
ściskam Cie mocno
a dla maleństwa światełka (*)(*)(*)...............

Mama PRZEŚLICZNEJ Ksiezniczki Amelki 11.01.2010 41tc. 


Re: Śmierć 4 tyodniowego dziecka
aniakomis  
29-04-2010 18:29
[     ]
     
Przytulam Cie z całego serca.

Dla Twojego Aniołka(*)(*)(*)(*)


Ania
mama Aniołka Julka 
Ania
mama Aniołka Julka 27.07.2008 -22.09.2008
Małej fasolki 6t.c.sierpien 2016
10letniej Zuzi i 7letniej Uli

Ostatnio zmieniony 29-04-2010 18:30 przez aniakomis

Re: Śmierć 4 tyodniowego dziecka
sylwia1975  
30-04-2010 16:24
[     ]
     
Ztego co wiem a mam chorobe leidena v powinnam mniec wlasnie w ciazy fraxeparine czyli heparyne nie ma wplywu na dziecko a zwlaszcza male dawki mnieszkam w holandi tu normalni lekarze hmmmmmmmmmm moj nie,stosuja fraxeparyne 30mg,50, i 75 zalezy od zatoru ty mnialas trobofolie ciazowa ja tez tylko ze w lozysku czyli zawal lozyska ale z dobrymi lekami nie powinno mniec wplywu na dziecko, nie wiem oczywiscie czy ty mnialas prawidlowa dawke ? pozdrawiam sylwia 


Re: Śmierć 4 tyodniowego dziecka
babe2k  
05-05-2010 19:23
[     ]
     
tak mi przykro ze znowu ktos musi tutaj dolaczyc :(:(czemu dlaczego:(:( swiatełko dla malenstwa (*) 
Mama Olusia 14.08-15.08.2009

Re: Śmierć 4 tyodniowego dziecka
EwelinaW  
05-05-2010 21:08
[     ]
     
Kochana,z takimi pytaniami i dokumentacją, należy udać się do lekarza. A nie pytać forumek.

Bułeczko, z całym szacunkiem dla Ciebie,ale nie powinnaś "bawić się" w lekarza (wiem,że się nie obrazisz). ja też często układam sobie jakiś scenariusz i bardzo on pasuje,ale nie mamy wykształcenia dającego nam kompetencje do stawiania diagnoz i tym samym komuś "siania" zbędnego zamętu.

Czasami niektóre wady ujawniają się wraz z wzrostem dziecka. Czy Twoje dzieciątko miało sekcje zwłok? Jeśli tak, to dowiesz się przyczyny zgonu, jeśli nie, to nie zadręczaj się, bo w ninczym Ci to nie pomoże.

a i krwawienie z nosa w przypadku śmierci łóżeczkowej nie jest naciąganą teorią.

Życzę dużo siły
[*]Twojemu dzieciątku[*] 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Śmierć 4 tyodniowego dziecka - Ewelina
buleczka  
06-05-2010 09:28
[     ]
     
Jasne już się na ciebie obrażam i kasuję gg :)))
No daj że spokój!!!!! Na ciebie, jakbym mogła, przecież chowasz mi już drugą synową :)))

Fakt z wynikami sekcji powinno się wyciągać wnioski, wtedy jest grunt stabilny.

Buziolki 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora