dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

aby godnie żyć musimy zadośćuczynić
zrozpaczona  
09-01-2009 12:18
[     ]
     
Nie mam własnych dzieci i pewnie już ich mieć nie będę. Dziś wiem, że to po części moja wina, po części moich bliskich, gdyż nikt w odpowiednim czasie nie poinformował mnie o tak bolesnych skutkach korzystania z pigułek i spiralek. Swojego partnera poznałam dość wcześnie, gdy byłam w szkole średniej. Nie wyobrażałam sobie wtedy żebym mogła zostać tak wcześnie matką, a wszystko wskazywało na to, że nią już jestem. Wówczas rozpoczęła się moja droga do niepłodności. Dwukrotnie wzięłam środki wczesnoporonne i do dziś nie wiem czy zabiłam swoje własne dziecko. Za namową ginekologa rozpoczęłam regularne zażywanie środków antykoncepcyjnych, które dały mi poczucie wolności. Po latach założyłam spiralkę, by chronić moją wątrobę. Gdy skończyłam studia, rozpoczęłam pracę w końcu zapragnęliśmy dziecka. Zaszłam w ciążę dość szybko, w 8tc poroniłam. Powtórzyło się to jeszcze cztery razy. Najstarsze nasze kochane Maleństwo to był synek, miał 19tygodni. Zrozpaczeni trafiliśmy do bardzo dobrej kliniki i usłyszeliśmy, że najprawdopodobniej nigdy nie donoszę ciąży, gdyż mam powikłania poantykoncepcyjne. Od ostatniego poronienia minęło 8 lat i wiem, że dzisiejsza nasza tragedia, którą przeżywamy jest dramatem naszym, naszych bliskich i przyjaciół, ponieważ nie znalazł się nikt w odpowiednim czasie, kto by mi przekazał jak wielkim darem jest płodność i każde poczęte dziecko, nawet to, które zaistniało w czasie dla nas niesprzyjającym. Płacze myśląc o każdym dziecku, któremu nie pozwoliłam żyć biorąc środki wczesnoporonne i później nosząc spiralkę i nawet nie wiem ile ich było. Płacze też za tymi dziećmi, które nie mogły się urodzić, bo moje ciało było tak bardzo zniszczone, że nie mogłam donosić ciąży. Chcąc dać coś z siebie postanowiliśmy z mężem adoptować dzieci, choćby chore, by po części zadośćuczynić naszym błędom. 
Zrozpaczona matka (* * * * * ... )

Re: aby godnie żyć musimy zadośćuczynić
Monika88  
09-01-2009 12:59
[     ]
     
Az mi serce drgnelo gdy przeczytalam ze po tabletkach nie mozesz juz zajsc w ciaze. ja bralam przez 4 miesiace rowniez za namowa lekarza... postanowilam je odlozyc poniewaz juz dluzej tak nie potrafilam. bardzo ci wspolczuje tego co cie spotkalo. nie powinnas w calosci siebie za tow winic poniewaz lekarze tez powinni ci powiedziec co sie wiaze z tak dluga i bez przerw antykoncepcja. przytulam mocniutko kochana... i podziwiam ze zdecydowaliscie sie na taki krok jakim jest adopcja. choc wiem ze ja tez bym sie na to zdecydowala gdyby juz nie bylo zadnych szans na bobaska. 
monika

Re: aby godnie żyć musimy zadośćuczynić
Adrianna  
09-01-2009 13:29
[     ]
     
Zawsze balam sie antykoncepcji.Tych spiralek,wkladek,pigulek...O skutkach ubocznych zaden lekarz nic nie chce zbytnio mowic,lub bagatelizuje sprawe.I nie miej zalu do siebie.Wiele dziewczyn zabezpiecza sie przed ciaza,poniewaz maja powody.I Ty tez je mialas.
Swiatelka dla Twoich Aniolkow [*][*][*][*] 


Re: aby godnie żyć musimy zadośćuczynić
Mama  
09-01-2009 14:51
[     ]
     
Ojej, serce mi się ścisnęło gdy to przeczytałam. Kiedyś, będąc nastolatką, działałam jako wolontariuszka w organizacji gdzie dziesiątki kobiet się przewijało, szczególnie młodziutkich... a tyle było rozpaczy i powikłań po antykoncepcji... tyle było przelanych łez po aborcjach... tyle kobiet prosiło o pomoc, bo ich dzieci urodziły się chore po pigułkach, które nie zadziałały...

Łączę się z Tobą w bólu i zaświecam (*****). Trzymaj się dzielnie! 
Staś (2001)
Antoś (2003)
Mały Święty (+1.III.2004 12t.c.) (*)
Franek (2006)
Ula (2007)
Maleństwo pod sercem :-)

Re: aby godnie żyć musimy zadośćuczynić
joanna30  
09-01-2009 15:04
[     ]
     
Znam mase kobiet, które przez wiele lat brały tabletki antykoncepcyjne, kilka miesiecy przed planowana ciaza odstawiały je by organizm sie oczyscił. Zachodziły w ciaze i rodziły zdrowie dzieci. Za mocno to wszystko upraszczacie dziewczyny. Nie twierdze, ze w Twoim przypadku zazywana antykoncepcja nie przyczyniła sie do Twoich problemów ale twierdzenie, ze łykanie globulek = problemy z ciaza to dosc duze uproszczenie.
Inna sprawa - wiekszosc lekarzy odradza spirale kobiecie, która nie rodziła. 

Ostatnio zmieniony 09-01-2009 15:06 przez joanna30

Re: aby godnie żyć musimy zadośćuczynić
EwelinaW  
09-01-2009 19:29
[     ]
     
Nie sądzę, aby obwinianie antykoncepcji za niepłodność było na wyrost. Wystarczy spojrzeć, jaką niemalze epidemią są problemy par z zajściem w ciążę. Nikt niestety nie opublikował badań (a może takowych nie ma), jak wiele z tych kobiet stosowało kilkuletrnią terapie hormonalną bądź w jaki sposób "chroniły się" przed zajściem w ciążę. Zobaczymy za jeszce ładnych pare lat, jakie inne skutki uboczne niosła zasobą hormonalna antykoncepcja.
O problemie niepłodności w skutek tabletek, itd. nie mówię w aspekcie zażywania takowych krótkoterminowoi rozsądnie z przerwami. Chodzi mi o wieloletnią antykoncepcję.
Uważam,że takie badania nie są ogólnodostępne (jeśli są,bo nie wiem o tym), bo byłoby to niezłym cięciem dla koncernów farmaceytcznych, które wciskają w nas kobiety g...o.
Nie mam zbyt wielkich pretensji do kobiet,które padły ofiarami leków, ale do lekarzy, którz powinni skrupulatnie informować o powikłaniach, regularnie zlecać badania.
Chyba,że lekarz taki był,a kobitka i tak swoje,to niech te maja pretensje do siebie, skoro nie słuchały.

Pomysł z adopcją moim zdaniem jest świetny. Będziecie mieć możliwość spełnienia sie jako rodzice. Obdarzycie dziecko miłością na jaka zasługuje. Bo teraz doceniacie ten dar jakim jest rodzicielstwo.
Powodzenia 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: aby godnie żyć musimy zadośćuczynić
renatat  
09-01-2009 21:51
[     ]
     
Ja brałam tabletki antykoncepcyjne przez 7 lat (zaczęłam w wieku 16 lat) praktycznie bez przerwy (to była metoda mojego lekarza na uregulowanie nieregularnych miesiączek). Potem z mężem staraliśmy się o dziecko 2 lata i nic. Co się okazało? Tabletki antykoncepcyjne spowodowały że mój śluz w szyjce macicy zabijał plemniki męża. To był skutek długiego brania tabletek anty. Mój organizm nastawił się anty na dziecko. Na szczęście trafiliśmy do dobrego lekarza który nam pomógł. 


Mama Bartusia (22.05.07) i Aniołka Hubercika (15.08.08, 35tc)
http://www.huberciktrzepanski.pamietajmy.com.pl/

Re: aby godnie żyć musimy zadośćuczynić
joanna30  
10-01-2009 01:06
[     ]
     
juz pokolenie obecnych 50 latek brało tabletki i dzieci sie rodziły. Na niepłodnosc wpływa wiele czeynników (takze styl naszego obecnego zycia, zanieczyszczenia itp). Nie twierdze, ze tabletki nie maja wpływu, ale nie uwazam tez, ze biorac tabletki 'fundujemy sobie na własne zyczenie' problemy z ciaza. Tak jak napisałam we wczesniejszym poscie - znam MASE kobiet, które latami brały antykoncepcje i maja zdrowe dzieciaczki. 


Re: aby godnie żyć musimy zadośćuczynić
Aleksandra Pietrzyk  
10-01-2009 02:29
[     ]
     

Adopcja to dobry pomysl-zycze spelnienia jako rodzice.A dla maluszkow***. 
Mama Danielka
Ostatnio zmieniony 13-04-2009 14:55 przez AlexP

Re: aby godnie żyć musimy zadośćuczynić
Diana  
10-01-2009 13:27
[     ]
     
Podziwiam za dcycję którą podjeliście , myślę że sama zdecydowała bym się na taki krok , zresztą myślimy z mężem też o adopcji tylko jeszcze nie teraz za trochę. 

Nasza Karolinka ur.zm. 28.V.2007 śpij mój Skarbie
śnij, dla Ciebie (*)(*)(*)(*)

Mamusia Szymusia(*09.11.2004) Karolci (*+28.05.2007 - 36tc) Jasia(*09.07.2009) Gabrysia (*29.05.2012) i Alusi (*25.07.2014)

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora