dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Czy mają rację?
agnieszkaw-d  
19-08-2007 11:43
[     ]
     
Straciłam dzieciątko w 14tc było to 26.10.2004r. Minęło już trochę czasu, mam teraz już córeczkę, ale nie mogę się przez cały cza pogodzić z tą stratą, wygląda to już inaczej niż prawie 3 lata temu, ale boli tak samo, potrafię to tylko ukryć. Mam cudownych przyjaciół i rodzinę, ale nie potrafimy się zrozumieć w tej kwestii, nie mogę przeżyć tego, że nikt nie pamięta o moim Maleństwu , nikt nie mówi o Nim itp. Jak czytam Wasze historię to też czasem myślę, że nie powinnam tak rozpamiętywać, że wiele ludzi przeżyło cięższe chwilę i ja może nawet nie mam prawa wypowiadać się w kwestii straty dziecka. Niestety nie potrafię, a może 'stety', to jest pamięć o moim dziecku, które było i jest tylko nie na ziemi. Już nie wiem czy mogę sobie dać prawo do przeżywania straty? 


Re: Czy mają rację?
kurczak  
19-08-2007 13:50
[     ]
     
Witaj
Oczywiście, że masz prawo przeżywać 14 tyg Maleństweo i to do końca życia, zawsze będzie w Twoim serduszku...przecież teraz miałoby 2 latka... od 3 lat jest z Toba i masz prawo pamiętać. Jesteś jego Mamą, a pamięć o naszych Aniołkach będzie żyła dopóki my będziemy na tej ziemi.

(*) 

Ostatnio zmieniony 19-08-2007 13:51 przez kurczak

Re: Czy mają rację?
Klara M.  
19-08-2007 20:49
[     ]
     
Masz prawo- w końcu dzieckiem, człowiekiem jest się od poczęcia. To Maleństwo było i jest częścią Ciebie i nikt nie ma prawa odbierać Ci tego. A to,że niewiele osób pamięta to już inna historia... niestety w moim przypadku, a raczej w naszym -moich i moich dzieci- też niewiele osób pamięta i to boli, ale tego nie możemy zmienić. Najważniejsze,że My, matki pamiętamy i kochamy nasze dzieci tak jak umiemy i jak możemy. I nie m,a co porównywać nieszczęść między sobą i ich licytować - bo to, że straciłaś jedno dziecko,a nie dwoje jak ja w niczym nie daje mi większego prawa do niczego. Przytulam Cię wirtualnie i zapalam tu światełko (*) dla Twojego Kochanego Aniołka. Ja tez nigdy nie zapomnę o moich Maleństwach nawet jeśli jakimś cudem będę miała jeszcze jakieś ziemskie dzieci. Pozdrawiam. 
Klara M.
Mama Marcelka
(*+19.10.2006) http://marcelekwichtowski.pamietajmy.com.pl
Emilki(*+11 tc)- 14.06.07
Aniołka'08
-- i ziemskiego Cyprianka
Ostatnio zmieniony 19-08-2007 20:51 przez klara1913

Re: Czy mają rację?
Diana  
19-08-2007 22:25
[     ]
     
Trudno rozgraniczać śmierć w skali lepiej gorzej śmierć dziecka to tragedia ogromna i spójż bliscy znajomi unikają tematu straty niezależnie od tego ile dziecko miało lat 

Nasza Karolinka ur.zm. 28.V.2007 śpij mój Skarbie
śnij, dla Ciebie (*)(*)(*)(*)

Mamusia Szymusia(*09.11.2004) Karolci (*+28.05.2007 - 36tc) Jasia(*09.07.2009) Gabrysia (*29.05.2012) i Alusi (*25.07.2014)

Re: Czy mają rację?
mela79  
19-08-2007 22:17
[     ]
     
Oczywiście, że masz prawo przeżywać tą stratę, to przecież Twoje dzieciątko i nieważne jak duże było, Ty je już kochałaś i ono istniało. To chyba najbardziej naturalna reakcja każdej matki - opłakiwanie dziecka, zachowanie pamięci o Nim. Ja straciłam córeczkę w 15t.c. rok temu i dobrze znam te reakcje otoczenia.... Jeszcze bardziej to wszystko uwidoczniło się teraz, kiedy umarł mój 11 dniowy synek. Teraz ludzie współczują, rodzina chciała nawet sprowadzić ciało do Polski (bo mieszkamy za granicą). I poczuliśmy z mężem wielki smutek, bo o prochy naszej córeczki rok wcześniej nikt nie pytał (choć mieliśmy zamiar pochować je w Polsce, ale po reakcjach rodziny odpuściliśmy). Nie wiem czemu tak jest - wszyscy trąbią o tym, że człowiek jest człowiekiem od poczęcia, a kiedy umiera takie maleństwo to tak jakby go nie było, jakby wcale nie było człowiekiem. A nam rodzicom często odmawia się prawa do żalu, smutku. 


::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora