dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Wyczerpana
inezka6  
16-11-2006 20:12
[     ]
     
Rzadko ostatnio odzywam się na forum, ale dziś wyjątkowo smutny dzień...
Zaczynam mieć dość tej walki z każdym kolejnym dniem. Niektóre przechodzą
łagodnie, nie trącają bolesnych strun- inne szarpią. Czasem mam taką ochotę się
poddać, spędzać dni zakopana w kołdrze, nie wychylając się z łóżka. Zmęczona
dziś jestem, zniechęcona. Prawie półtora roku walczę z odejściem Szymonka, za
trzy dni minie równe 1,5 roku, a potem będą Święta. Wraca tak wiele
wspomnień... przecież dwa lata temu na Boże Narodzenie byłam w ciąży. Rok temu
też byłam w ciąży.Za każdym razem myślałam, jak to pięknie będzie w przyszłym
roku obchodzić święta z maleństwem, pokazywać mu światełka na choince, bombki,
ile będzie radości. Gdzie ona jest, ta radość na którą tak czekałam? Gdzie jest
ta nadzieja, która miała się spełnić dwukrotnie? Moje niezrealizowane plany,
niespełnione marzenia... boli. 
Inez

Re: Wyczerpana
AgnieszkaU  
16-11-2006 20:30
[     ]
     
Ten rok nie był dobry. Ale już wkrótce zacznie się nowy. Miej nadzieję. Zostaniesz Mamą i dziecko wynagrodzi Ci ból i cierpienie, które musisz przeżyć. Zobacz ile przeszła Aniao3 i dzisiaj ma już dwójkę dzieci. Ty też walcz!!!
Agnieszka 


Re: Wyczerpana
mamafilipa  
16-11-2006 20:51
[     ]
     
Wiem co czujesz. Ja czasami też czuję się po prostu wyczerpana życiem. Wiem jednak, że muszę się trzymać bo mam męża i pomału staram się brnąć do przodu.
Życzę ci dużo siły i wiary w lepsze jutro.
Pozdrawiam Aga
Dla naszych słodkich Aniołków (**************) 


Re: Wyczerpana
martaimisio  
16-11-2006 21:01
[     ]
     
niestety życie zaskakuje nas swoimi scenariuszami, bywa okrutne i zarazem słodkie
my rodzice zawsze będziemy kochać nasze Dzieci i będziemy mieć je w sercach
spróbuj pamiętać te najpiękniejsze momenty z Twoim Skarbem
może Twój Maleńki Aniołek jest obok Ciebie uśmiechnij się do Niego... nawet przez łzy
dla Szymka (*) 
marta

dla mojego Kacperka (*)
1.05.2006 - 30 .06 2006

... bo miłość nigdy nie ustaje...
Ostatnio zmieniony 16-11-2006 21:04 przez marta jakubik

Re: Wyczerpana
kasia19812  
16-11-2006 21:39
[     ]
     
Inezko co mam ci powiedziec żeby pojawił ci się choć na chwile uśmiech na twarzy jak sama czuję to co Ty, ida Święta..rok temu też byłam w ciąży i tak jak ty mam dni że bym się zaszyła pod kołdra i nei wychodziła, też zmagam się z codzienną walką aby się nie pogrążać, mój synek tak jak i twoi synkowie miał problem z nerkami, tak bardzo boję się kolejnej ciązy, tego że sytuacja się powtórzy, życie jest takie okrutne, ta niewiadoma jak będzie tym razem tak bardzo mnie paraliżuje i przeraża.
Trzymaj się cieplutko, myśle czasami o Tobię i jak już będziesz mamusia daj znać ja trzymam za to bardzo gorąco kciuki i życzę ci tego z całego serca, w końcu nie jest aż tak żle 50% szansy jest. Pozdrawiam Serdecznie 
Kasia mama Igorka Aniołka

http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec349.htm

Re: Wyczerpana
Anetawr  
17-11-2006 22:50
[     ]
     
ja też dwa lata temu byłam w ciąży też cieszyłam się świętami i myślą o nowym życiu rozwijającym się we mnie. Rok temu nie było świąt moja córeczka leżała w inkubatorze walcząc o życie poddała się 2 lutego 2006 roku w 8 miesiącu swojego życia. Od tego czasu poroniłam dwójkę dzieci. Czytając twoje zwierzenia płaczę nad Tobą sobą naszymi maleństwami o normalnym macierzyństwie które nam nie było dane. CZsam jak jestem w domu sama to krzyczę myślałam że to przejdzie przecież już minęło tyle miesięcy ale nie potrafię się z tym pogodzić.
aneta 


Re: Wyczerpana
aka  
17-11-2006 22:58
[     ]
     
Anetko, moja imienniczko - przytulam mocno... 
--------------------
aneta

mama Matyldy i aniolkowa mama Kruszynki (12tc kwiecien 2005) i Louis (29tc 21.02.06-22.03.06) oraz malej dziewczynki pod sercem


Re: Wyczerpana
Anetawr  
20-11-2006 19:59
[     ]
     
Dziękuję nawet nie wiesz jak bardzo



Re: Wyczerpana
maciejka  
16-11-2006 22:09
[     ]
     
Bardzo mi przykro, że tak cierpisz kochana. Znalazłam dla Ciebie wierszyk księdza Twardowskiego, może Ci troszkę ulży:

Prośba

Matko łaskawa
Zmiłuj się nade mną
spokój ma maskę ciemną

Miłość światło zapala
nadzieja uczy czekać pomaleńku

-Szturchnij czasem
po ciemku

Inezko, jeszcze będzie dobrze, trzeba wierzyć, ufać, wierzyć i ufać. Życzę Ci z całego serca, żeby było tylko lepiej.
dla naszych Aniołków (*******************) 


Re: Wyczerpana
zorka  
16-11-2006 23:22
[     ]
     
Oj, chyba trzeba ci dowieźć do domku jakieś czekoladki, parę fajnych filmów i "Mikołąjka" do poduszki... Robi się od razu milej i cieplej pod kołdrą...
Chyba się pofatyguję. :) 


Re: Wyczerpana
Renia77  
17-11-2006 00:09
[     ]
     
Jakos musimy zyć.Trzymaj sie Inezko!!!Ja jeszcze nie mam lepszych lub gorszych dni.Na razie jeszcze tylko lepsze lub gorsze chwile w ciągu dnia:(najgorsze jest to,ze juz nigdy...tutaj nie zobaczymy nie przytulimy naszych Aniołeczkow(***)dla Was Maleństwa 
http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec427.htm

Re: Wyczerpana
inezka6  
17-11-2006 11:18
[     ]
     
Zorka, nie chodzi mi o zniechęcenie Cię do przyjazdu, ale "Mikołajka" czytałam, o czekoladki dba mąż, filmy jakieś tam są, ciągle nie obejrzane. I tylko nastrój ciągle szwankuje. W nocy dostałam smsa od koleżanki- urodziła zdrową dziewczynkę. Ucieszyłam się, wysłałam jej gratulacje, a resztę nocy przeryczałam w poduszkę. Drugi dzień zagrzebany pod kołdrą... 
Inez
Ostatnio zmieniony 17-11-2006 11:26 przez inezka6

Re: Wyczerpana - do Inezki i Zorki
mice'owa  
17-11-2006 11:57
[     ]
     
Inezko! Po pierwsze - wczoraj odkryłam Twojego bloga, b. fajny. Po drugie - dobrze Cię rozumiem, moja koleżanka 17.10. urodziła zdrową córeczkę. Też przysłali sms'a. Przez godzine ryczałam, gratulacje wysłał mój mąż Michał - ja nie miałam siły (albo ochoty?). Przed zostaniem pod kołdrą ratuje mnie m.in. ...codzienna konieczność wyjścia do pracy. Prozaiczne.

Zorka, jeśli koniecznie chcesz kogoś odwiedzić to ja zgłaszam potrzebę :) Jeśli twoja propozycja z sierpnia pogadania, poryczenia i upichcenia czegoś wspólnie jest nadal aktualna, to już dojrzałam. Musimy tylko dograć terminy.

Dla Waszych dzieciaczków (***)
Agnieszka - mama Julki (ur.martwo 14.07.2006, 41 tydz.) 
Agnieszka
mama Julki (*+ 41 tydz.), Pawełka (2 latka), Janka (*+ 11 tydz.) i jeszcze Kogoś - grudzień 2010



Re: Wyczerpana - do Inezki i Zorki
inezka6  
17-11-2006 12:04
[     ]
     
Ja też chcę się spotkać! Jeśli mi wolno- zapraszam Was dziewczyny do mnie, na pogaduchy, coś dobrego i kieliszek wina. Jestem desperacko spragniona pogadania, więc oferuję się Was nawet przywieźć. Odwieźć może mąż. Ja Was bardzo proszę, zmuście mnie do wylezienia z łóżka!

http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec192.htm 
Inez

Re: Wyczerpana - do Inezki i Zorki
zorka  
17-11-2006 12:20
[     ]
     
Mice'owa - moze tak telefonicznie się zmówimy? :)
Komórki mamy, a domowego wyślę mailem, jakby co.

Inez - ty się zdecyduj, kobieto:)
Ja chętnię wchłonę czekoladki od męża. :P 


Re: Wyczerpana - do Inezki i Zorki
inezka6  
17-11-2006 12:26
[     ]
     
Chyba zdeklarowałam się jasno, teraz poczekam na Waszą opinię. Pozdrawiam. 
Inez

Re: Wyczerpana - do Inezki, Zorki i mice'owej
aka  
17-11-2006 12:50
[     ]
     
To tylko ja, zielona z zazdrosci!! ;-D

Te cholerne kilometry!!!! Wszystko, co dobre mnie znowu omija ;-] Chyba wyjde po czekoladki :-) 
--------------------
aneta

mama Matyldy i aniolkowa mama Kruszynki (12tc kwiecien 2005) i Louis (29tc 21.02.06-22.03.06) oraz malej dziewczynki pod sercem


Re: Wyczerpana - do Inezki i Zorki
mice'owa  
17-11-2006 13:44
[     ]
     
Dziewczyny! Odezwę się do Was razem mailowo.
Inezko, trzymaj się ...jakoś, i nie zjedz wszystkich czekoladek sama.
Bo nie jesteś sama...

Agnieszka 
Agnieszka
mama Julki (*+ 41 tydz.), Pawełka (2 latka), Janka (*+ 11 tydz.) i jeszcze Kogoś - grudzień 2010



Re: Wyczerpana - do Inezki Zorki i miceowej
ola  
17-11-2006 21:26
[     ]
     
skąd jesteście dziewczyny bo ja ze świętochłowic 


Re: Wyczerpana - do Inezki Zorki i miceowej
zorka  
18-11-2006 10:00
[     ]
     
okolice Poznania 


Re: Wyczerpana - do Inezki Zorki i miceowej
ola  
18-11-2006 13:44
[     ]
     
szkoda że tak daleko aniołki dla naszych kruszynek(*********) 


Re: Wyczerpana - do Inezki Zorki i miceowej
ola  
18-11-2006 13:44
[     ]
     
szkoda że tak daleko aniołki dla naszych kruszynek(*********) 


Re: spotkanie
inezka6  
20-11-2006 11:41
[     ]
     
Wczoraj był trudny, smutny dzień- minęło 1,5 roku od narodzin i śmierci Szymona. Tym bardziej potrzebuję teraz pogadać z kimś,kto rozumie. Zorka, Mice'owa- pisałam do Was, musicie uzgodnić termin razem. Ja dysponuję nieograniczoną ilością wolnego czasu.
Jeśli chętnych na spotkanie byłoby więcej- zapraszam, na pewno się zmieścimy. 
Inez
Ostatnio zmieniony 20-11-2006 11:43 przez inezka6

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora