dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Byłam bardzo zaskoczona
aniap  
07-11-2006 11:15
[     ]
     
Wczoraj byłam po raz pierwszy od 4 miesięcy w pracy. Byłam bardzo zaskoczona przyjęciem. Wcześniej myślałam, że skoro pracuję w jednostce wojskowej to faceci będą wścibscy i w sposób chamski będą starać się wypytywać.
Wczoraj każdy pytał jak się czuję, odpowiadałam że ok dobrze. Wszyscy wiedzieli o całej sytuacji od początku więc nie musiałam nikomu nic mówić.Mówili, że fajnie że jestem, że jestem im potrzebna. Koleżanki mówiły że cieszą się że mnie widzą.
Jedna koleżanka powiedziała mi,że wszyscy dowiedzieli się zaraz po tym jak przyszedł do pracy akt zgonu. I nie wiedzą jak ze mną rozmawiać. Wtedy się rozpłakałam i zaczęłam z nią rozmawiać. Przytuliła mnie jak dobra koleżanka. Ona sama po części wie jak mogę się czuć. Ma 35 lat i nie może zajść w ciążę.
Byłam tylko jeden dzień bo od dzisiaj jestem na urlopie wypoczynkowym. Może potem wrócę, jeszcze nie wiem. To ciepłe przyjęcie sprawiło że przychylniej patrzę o powrocie.
Pozdrawiam Ania 


Re: Byłam bardzo zaskoczona
mamafilipa  
07-11-2006 11:20
[     ]
     
Bardzo ci zazdroszczę takiego przyjęcia. Przede mną właśnie stoi powrót do pracy. Bardzo się boję, mam nadzieję, że moje przyjecie też bedzie takie jak twoje. Napiszę o tym.
Pozdrawiam Aga
DLa naszych Aniołeczków (*****) 


Re: Byłam bardzo zaskoczona
aniap  
07-11-2006 11:30
[     ]
     
Wiem że się boisz. Ja wczoraj też się strasznie bałam. Nie mogłam spać. Ciągle się zastanawiałam jak będzie. 29.11 powinnam wrócić po urlopie i dalej będę się bała.
Wiem, że teraz nic nie będzie takie jak wcześniej.
Pozdrawiam Ania 


Re: Byłam bardzo zaskoczona
mamaweroniki2  
07-11-2006 11:34
[     ]
     
Ja wróciłam wcześniej do pracy bo po 2 tyg. zrezygnowałam z macieżyńskiego. Myslałam zę oszaleje w domu. W pracy przyjeli mnie bardzo serdecznie. Nikt o nic nie pytał, chyba ze sama chciałam porozmawiać. Cieszę sie że wróciłąm do pracy. 


Re: Byłam bardzo zaskoczona
zorka  
07-11-2006 11:53
[     ]
     
Aniu, tacy ludzie w pracy to skarb. Bardzo się cieszę. Uśmeichaj się do nich - dodadzą ci sił. A ty im. I dacie radę. :) 


Re: Byłam bardzo zaskoczona
edyta7705  
07-11-2006 22:16
[     ]
     
Ja też jestem zaskoczona. Ciszę się że są jeszcze tacy dobrzy ludzie. Szkoda tylko że jest ich tak mało. Ty na nich trafiłaś - odbudowałaś we mnie cząstkę wiary w człowieka. Mnie tylko forum daje poczucie stabilności, w realu nie potrafię odnaleźć sobie miejsca wśród otaczających mnie istot ludzkich. 


Re: Byłam bardzo zaskoczona
Pycha  
11-11-2006 19:40
[     ]
     
Przed powrotem do pracy poprosiłam moją przyjaciółkę żeby powiedziała, nie wdając się w szczegóły co się stało, bałam się że będą mnie wypytywać. I to był dobry pomysł. Dostałam tysiące uścisków. Wiem, że mam tam dużo przychylnych mi ludzi. Jest łatwiej 


Re: Byłam bardzo zaskoczona
Renia77  
07-11-2006 23:03
[     ]
     
ja zawodowo nie pracowalam(przynajmniej dłuzej nie licze krotkich dorywczych prac)gdy urodziłam Elizke 14.02.2005myslałam ze ją podchowam ipojde do pracy.Gdy miała18 miesiecy urodziłam Natalinke.Odeszła po szesciu tyg.(Zespol naglej smierci noworodka)20 będzie juz dwa miesiące jak jej nie ma i coraz czesciej myslę o pracy.Nie moge wytrzymac w domu.Moze gdy wyjde miedzy ludzi będzie inaczej(na pewno nie lepiej-choc moze lżej)Chociaz mam obawy,ze zraze ich do siebie-non stop bym o niej mowila-moze dlatego ze najblizsi staraja sie trzymac zasady im mniej mowimy tym mniej boli.A ja caly cas mam wrazenie ze chca zapomniec i zyc jakgdyby nigdy nic. 
http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec427.htm

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora