dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

1 listopada...
sylwiaewa  
31-10-2006 10:21
[     ]
     
Tak bardzo się boję jutrzejszego dnia. Jeszcze rok temu nie pomyślałam, ze będę w ciąży a już w tym roku idę na grób mojego dziecka, mojej jedynej córeczki Mai. Dlaczego tak bardzo się boję. Mam wrażenie jakbym jutro chowała moje dziecko. Dlaczego tak jest?? Nie taka kolej rzeczy powinna być. Nie powinno być tak, ze matka chowa swoje dziecko i jest bez niego do końca życia, to dziecko powinno chować swoją matkę dumne z tego, ze przeżyło z nią tyle pięknych lat. A ja z moim Aniołkiem przeżyłam tylko 9 króciutkich dni. O całe życie za krótko. Tak bardzo tęsknię za Nią. Zmarła 69 dni temu. Gdyby żyła miała by teraz 2 miesiące i 2 tygodnie. Jaka by była cudowna. Mam puste ręce, puste i zranione serce przepełnione bólem i tęsknotą. Zamiast kupować zabawkę dla mojej Córeczki to ja jej kupuję znicze i kwiaty na grób. Tak bardzo mi jest źle bez Niej. Tak strasznie tęsknie i rozpaczam. Moje dziecko jest tam a ja tutaj. Jej miejsce jest przy mnie i tak powinno być zawsze. Jutro będzie bardzo ciężki i smutny dzień.
Dziewczyny zapalę światełko za wszystkie Aniołki, które są z moją Mają. Pomyślę o nich wszystkich jakie przez swoje króciutkie życie były dzielne i kochane. Trzymajcie się Aniołkowe mamy.
Dla wszystkich Aniołków (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
Dla mojego Aniołka Mai (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec392.htm 


Re: 1 listopada...
Anka  
31-10-2006 11:21
[     ]
     
MNie tez jest bardzo ciezko jak pomysle o jutrzejszym dniu, nie wiem jak go przezyje. Pierwszy raz 1 listopada stane nad grobem wlasnych synow. Juz dzis jest mi ciezko. 
Anka

Re: 1 listopada...
mice'owa  
31-10-2006 12:11
[     ]
     
Ja też jutro pójdę na grób własnego dziecka. Niby robię to (prawie) codziennie, ale jutrzejszego dnia będzie jakoś inaczej...Smutniej. Wierzcie mi, ja ten 1-szy listopada bardziej "czuję" jako święto naszych Aniołków niż 15-ty października.
Agnieszka mama Julki (ur.zm.14.07.2006, 41 tydz.) 
Agnieszka
mama Julki (*+ 41 tydz.), Pawełka (2 latka), Janka (*+ 11 tydz.) i jeszcze Kogoś - grudzień 2010



Re: 1 listopada...
mamafilipa  
31-10-2006 12:38
[     ]
     
Mnie też przeszywa smutek, jak pomyśle o jutrzejszym dniu. Niestety takie jest życie.
Dzisiaj zapalę światełka wirlualnie dla naszych Aniołeczków (***************) a jutro zapalając światełka u mojego Filipa będę myśleć i o waszych dzieciątkach.
Dużo siły na jutrzejszy dzień życzę sobie i wam Aniołkowi Rodzice. Pozdrawiam Aga 


Re: 1 listopada...
makarka  
31-10-2006 18:58
[     ]
     
rok temu bylam w ciazy, bylo juz widac brzuszek, glowilismy sie nad tym jaki wozek wybrac; dzisiaj wozek stoi nieuzywany a jutro zamiast spaceru z dziewieciomiesiecznym chlopczykiem, pojdziemy na maly grobek; 


Re: 1 listopada...
martaimisio  
31-10-2006 19:06
[     ]
     
mi płyną łzy na samą myśl że mojego Synunia nie ma z nami jutro minęło by Mu 6 miesięcy
tak nam ciężko a jutro będzie jeszcze gorzej
zapalam światełko dla Waszych Aniołeczków (*)(*******)(*) 
marta

dla mojego Kacperka (*)
1.05.2006 - 30 .06 2006

... bo miłość nigdy nie ustaje...
Ostatnio zmieniony 31-10-2006 19:26 przez marta jakubik

Re: 1 listopada...
Alkione  
31-10-2006 19:20
[     ]
     
Też bardzo się boję jutrzejszego dnia. Pierwszy raz nad grobem mojej ukochanej małej królewny. Będziemy tam stać z mężem i wspominać krótkie chwile, kiedy była z nami.
Światełka dla waszych Aniołeczków (***)(***)(***)
Światełko dla mojej Amelinki (*****)

http://www.ameliadiana.bloog.pl/ 
Alkione

Re: 1 listopada...
martaimisio  
31-10-2006 19:28
[     ]
     
dla NASZYCH UKOCHANYCH DZIECI (*)(*********)(*)
nam jutro i każdego dnia życzę siły 
marta

dla mojego Kacperka (*)
1.05.2006 - 30 .06 2006

... bo miłość nigdy nie ustaje...

Re: 1 listopada...
aka  
31-10-2006 20:50
[     ]
     
1 listopada rok temu urodzilabym moje drugie dziecko, jutro mialoby roczek. Rok temu o tej porze myslalam, ze moje trzecie dziecko urodzi sie za 7 miesiecy i bedziemy zyc dlugo i szczesliwie. Jutro moj synek mialby 6 miesiecy gdyby urodzil sie wtedy, kiedy trzeba, albo 8 gdyby przezyl. Ale nie przezyl... Minelo 7 miesiecy od jego smierci, a ja dzisiaj jestem na dnie czarnej dziury............ Wiem, to ten 1 listopad, przed ktorym umieram po raz kolejny z moimi dziecmi i tylko to zyjace trzyma mnie jeszcze przy zyciu...

aneta

mama Matyldy (lat 5), Kruszynki (12tc kwiecien 2005) i Louis (29tc 21.02.06-22.03.06) 
--------------------
aneta

mama Matyldy i aniolkowa mama Kruszynki (12tc kwiecien 2005) i Louis (29tc 21.02.06-22.03.06) oraz malej dziewczynki pod sercem


Re: 1 listopada...
mycha  
31-10-2006 21:39
[     ]
     
dla naszych kochanych Aniołeczkow (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) 
mycha

Re: 1 listopada...
mycha  
31-10-2006 21:41
[     ]
     
dla naszych kochanych Aniołeczkow(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
niech bedzie IM cieplutko(***************************) 
mycha

Re: 1 listopada...
mycha  
31-10-2006 21:42
[     ]
     
dla naszych kochanych Aniołeczkow(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
niech bedzie IM cieplutko(***************************) 
mycha

Re: 1 listopada...
Ewa41  
01-11-2006 00:56
[     ]
     
dla Waszych ukochanych Aniołków(****************) dla mojej ukochanej Agnieszki(***)Ewa41 a dla nas wszyskich osieroconych rodziców wiele ciepła i miłości mimo tak okrutnego rozstania mam nadzieję ,że to tylko na chwilę.... 


Re: 1 listopada...
zorka  
01-11-2006 09:29
[     ]
     
Będzie lepiej niż myślimy, dziś.
Mocno w to wierzę. 


właśnie wróciliśmy z cmentarza...
mice'owa  
01-11-2006 11:37
[     ]
     
Pierwsza wizyta u naszego dzieciątka za nami (druga będzie jeszcze wieczorem). Było smutno. Smutno, bo nie ma Julki tu na ziemi i to bardzo boli. Ma za to dzisiaj piękny grobek i dużo lampek. Wiecie...w całej tej rozpaczy pomyslałam sobie coś wesołego. Wiele osób "zapowiedziało" się na dzisiaj u naszej Juleczki - babcie, dziadkowie, ciocie, nasi przyjaciele. Znacie to uczucie kiedy wyprawiacie imieniny, jesteście padnięte i cieszycie sie że goście poszli. Ja sobie pomyslałam, że Julka dzisiaj wieczorem "padnie na nos" od nadmiaru gości.
Oni Cie wszyscy kochają Córeczko.
My też Cię kochamy i tęsknimy.
Dla naszych Aniołków (********)
Agnieszka - mama Julki (ur.zm. 14.07.2006, 41 tydz.) 
Agnieszka
mama Julki (*+ 41 tydz.), Pawełka (2 latka), Janka (*+ 11 tydz.) i jeszcze Kogoś - grudzień 2010



Re: właśnie wróciliśmy z cmentarza...
edka  
01-11-2006 14:21
[     ]
     
Nawet z nieba lecą łzy........... 


Re: właśnie wróciliśmy z cmentarza...
monika  
01-11-2006 17:21
[     ]
     
My też już wróciliśmy. Drugi rok już wracamy smutni. Nie tak powinno być. 


Re: właśnie wróciliśmy z cmentarza...
sylwiaewa  
01-11-2006 17:23
[     ]
     
Właśnie przyjechałam z cmentarza. Było bardzo ciężko. Od rana padał deszcz. Jak tylko byłam z mężem na cmentarzu wyszło na chwilkę słońce. Moja malutka córeczka Maja uśmiechnęła się do mnie. Odkąd Maja zmarła (dzisiaj mija 10 tygodni) jak jestem na cmentarzu co tydzień to zawsze swieci słonko. Wiem, ze moja pszczółeczka jest wtedy blizej mnie. Tak bardzo bym Ją chciała mieć przy sobie, w moich ramionach, przy piersi pełnej mleka. Niestety nie mogę Jej mieć w ramionach ale mam Ją na zawsze w swoim sercu. Kocham ją najbardziej na świecie i Ona najlepiej o tym wie. Dziaiaj jest sroda, dzisiaj mija 10 tygodni jak odeszłaś, zasnęłaś na zawsze. O godz 23.45 Twoje malutkie serduszko przestało bić dla mnie. 70 dni ogromnego bólu i ogromnej tęsknoty. Boli !!!! Jesyne co dobrego jest w moim sercu to miłość do Ciebie Majeczko.Kocham Cie moja malutka Majeczko.Śpij słodko Malutka.
Dla mojej Majeczki (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
Dla waszystkich Aniołków (*)(*)(*)(*)(*)
A Wam Aniołkowe Mamusie życzę dużo siły i wiarę na lepsze jutro.
http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec392.htm 

Ostatnio zmieniony 01-11-2006 17:37 przez sylwiaewa

Re: 1 listopada...
anka79  
01-11-2006 21:29
[     ]
     
Smutny ten dzień i niebo też płacze. Mój Aniołek odszedł 2 lata temu w 16 tc, nie ma grobu, nie wiem co zrobili z maleńkim ciałkiem, nie wiem nawet czy był to chłopczyk czy dziewczynka. Tułałam się dziś po cmentarzu, zapaliłam świeczkę przy krzyżu, ktoś postawił przy nim figurę aniołka- może przeżył podobną tragedię, czuję straszną pustkę mimo, że minęły 2 lata i mam dwójkę wspaniałych dzieci tu na Ziemi. Tęsknię i kocham mojego Aniołka, czasem chciałabym być już z nim po tamtej stronie, i chciałabym mieć choć grób, nad którym mogłabym płakać.
['][']['][']['] dla naszych niebiańskich dzieci 


Re: 1 listopada...
mamafilipa  
01-11-2006 21:44
[     ]
     
1 listopada dobiega końca. To pierwsze moje najsmutniejsze Wszystkich Świętych. Pomyśleć że teraz co roku takie będą.
Dzisiaj odwiedzaliśmy naszego Filipka wielokrotnie, ksiądz poświęcił mu pomniczek i pomodlił się za niego i za nas, łzy same płynęły.
Cały dzisiejszy dzień był taki smutny i płaczący. Dziś wylałam wiele łez nad grobikiem mojego maleństwa, tak strasznie mi go brakuje.
DZiś myślami cofnęłam się wstecz i poprzypominałam sobie chwile spędzone z moim dzieciątkiem, te kilka godzin które były nam dane być razem i które pozostaną w moich myślach do końca, czyli na zawsze.
Dla wszystkich naszych Aniołków (*****) Aga 


Re: 1 listopada...
Sol  
01-11-2006 21:45
[     ]
     
Mój synek odszedł też w 16 tc. Pochowali go na małym cmentarzyku. Odkąd tam leży boję się tam iść, żeby zupełnie nie oszaleć z żalu po nim i po następnej dwójce :( ['] [']['] 


Re: 1 listopada...
tynka  
01-11-2006 21:59
[     ]
     
To był ciężki dzień (*************) 


Re: 1 listopada...
madjak  
01-11-2006 22:08
[     ]
     
Był ciężki dzień przyznaje, ale udało nam się znieść te trudne chwile...Wiemy, że nasz aniołek czuwa nad nami... Kochamy cie Antosku (20.06.2006.(*)
Mama i tata 


Re: 1 listopada...
mycha  
01-11-2006 22:27
[     ]
     
zawsze zapalałam znicz na jakims malenkim opuszczonym grobku....,dzisiaj tez zapaliłam płomyczki na dwoch takich grobkach,tym razem jednak z duzo bardziej silniejszymi emocjami.....z mysla o moim Aniołku (****).mimo ze nie stałam nad grobem mojego malenstwa,nie mogłam powstrzymac łez,było i jest mi strasznie smutno i zle...
Aniołku kocham Cie bardzo mocno (****)Mama.
dla wszystkich dzieci,ktore odeszły zbyt szybko (************************************************) 
mycha

Re: 1 listopada...
mamawiki  
01-11-2006 22:56
[     ]
     
Dla wszystkich Aniołków (***) 


tyle łez wylanych
mice'owa  
02-11-2006 09:17
[     ]
     
Kiedy poszliśmy wieczorem drugi raz na cmentarz zobaczyłam dywan białych kwiatów i mnóstwo lampek. Przypomniał mi sie Jej pogrzeb, bo wtedy ostatni raz miała takie morze kwiatów. Łzy same leciały. Tak bardzo jestem wdzięczna tym, którzy swoja pamięcią i miłościa sprawiają, że jest ciągle żywa. Tak bardzo bym chciała żeby była koło mnie....
To dla Ciebie, córeczko:

1 Listopad

Na dworze zimno
pada, wieje
– to Niebo zmaga się ze sobą

ty śpisz głęboko
okryta kołdrą białych kwiatów
ogrzana
światłem lampek,
naszą miłością

ty śpisz spokojnie, uśmiechnięta
taka...
wszystka Święta

Mama i Tata 
Agnieszka
mama Julki (*+ 41 tydz.), Pawełka (2 latka), Janka (*+ 11 tydz.) i jeszcze Kogoś - grudzień 2010



Re: tyle łez wylanych
zorka  
02-11-2006 09:32
[     ]
     
Aguś... Mocno przytulam... 


najsmutniejszy dzień
makarka  
02-11-2006 10:41
[     ]
     
wczorajszy dzien byl dla nas straszny. dotychczas 1.11 odwiedzalismy na grobach dziadkow, ktorych nigdy nie poznalismy. wczoraj bylismy u naszego synka. a przeciez to onj mial byc z nami, mial wlasnie uczyc sie chodzic. wieczorem otrzymalismy maila od szwagra, myslelismy ze beda to slowa otuchy a to byla informacja, ze sa w ciazy i ze ich maluszek ma 1,5 cm. myslalam, ze umre z bolu. 

Ostatnio zmieniony 02-11-2006 10:43 przez makarka

Re: 1 listopada...
mamusia37  
02-11-2006 13:39
[     ]
     
OBIECYWAŁAM SOBIE ŻE BĘDE DZIELNA TEGO DNIA, ALE JAK ZOBACZYŁAM ŻE KRZYSIO MA TYLE ŚWIATEŁEK,PŁAKAŁAM Z BÓLU I SZCZĘŚCIA ŻE WSZYSCY GO ODWIEDZILI I PAMIĘTAJĄ O NIM. JAK MIJALIŚMY RODZINE TO MÓWILI JUŻ BYLIŚMY U WASZEGO NIUNIA, A MNIE SERCE ŚCISKAŁO, WSZYSCY BYLI TACY WSPANIALI. NASZ KRZYSIO MIAŁABY 7 MIESIĘCY, BYŁ PIĘKNYM BOBASKIEM, A TERAZ PIĘKNY ANIOŁEK, W NASZYCH SERCACH DO KOŃCA.

(**************) DLA WSZYSTKICH ANIOŁKÓW 


::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora