dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

23 godz.23.45
sylwiaewa  
23-10-2006 14:54
[     ]
     
Najgorsza data i najgorsza godzina w moim życiu. 23sierpień godz 23.45 moja najukochańsza i jedyna córeczka Maja zasnęła na zawsze. Pamiętam ten dzień. Jakoś podświadomnie się czegoś bałam. Pamiętam,że mąż mówi tego wieczoru' połóż się i postaraj się zasnąć, a ja powiedziała nie, boję się strasznie tej nocy" i stało się. ok 24 zadzwonili do mnie ze szpitala z najgorszą wiadomośią mojego życia " Pańska córka zmarła o 23.45". Po tym telefonie życie moje legło w gruzach. Zmieniło się na zawsze. Mimo, że mam 2 synów, ale to była oczekiwana bardzo nasza córeczka. Mija 2 miesiące jak zmarła a ja się czuję jak by to była wieczność. Maja walczyła dzielnie 9 dni. Tylko udało jej się przeżyć 9 dni, które były dla Niej ogromnym bólem i cierpieniem a ja byłam bezradna. Najgorsze było to, ze nie mogłam jej pomóc. Ja matka nie mogę pomóc własnemu dziecku. To tak bardzo bolało, bezradność. Tak bardzo prosiłam Boga, zeby mi Jej nie zabierał. Jej miejsce jest w moich ramionach a nie w Niebie. Bóg nie wysłuchał i mi Ją zabrał do Niebieskiej Krainy. Dlaczego??? Miejsce dziecka jest przy matce a matki przy dziecku. Czy mam do niej iść?? Czy powinnam z Nią zasnąć??? Chyba tak, jestem jej potrzebna. Jak byłam w ciąży z Mają nie kłóciliśmy się z mężem. Byłam uśmiechnięta, radosna. Po jej stracie coraz częściej kłócę się z mężem i nie potrafimy się dogadać. Nie chce mi się żyć. Sens życia uciekł, odszedł razem z Nią. Tak się boję dalszego życia. Zgasłam jak moja iskierka Maja. Jak tu dalej żyć. Zdanie, ze mam dla kogo żyć i mam 2 synów mnie drażni. Wiem, że mam ich i dla nich muszę żyć, ale jakie to życie bez mojej Mai???
Sylwia-mama Aniołeczka Mai (*)
http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec392.htm 


Re: 23 godz.23.45
Jola  
23-10-2006 14:57
[     ]
     
Sylwio, ja tez mam magiczne daty i godziny, chyba każdy z nas ma:-(
Ściskam Cię i śle duzo sił. 


Re: 23 godz.23.45
Pycha  
23-10-2006 16:54
[     ]
     
Moje dwa Aniołki na pewno zaopiekują się Twoim Maleństwem.
Pozdrawiam 


Re: 23 godz.23.45
martina  
23-10-2006 17:15
[     ]
     
Sylwia! Wiem, co czujesz. Mój synek urodził się rok temu, miał nie przeżyć dwóch godzin, a męczył sie przez 3 miesiące, prosiłam Boga o to by dał mu przeżyć, albo go zabrał, żeby się tak nie męczył. Kacperek zmarł w dniu swojego przewidywanego terminu przyjścia na świat. Męczył się całe upiorne 3 miesiące, cały czas pytam DLACZEGO ? W tym ciężkim czasie oczekiwania na to co się z nim stanie, mój mąż zostawił mnie, bardzo bym chciała by był w tym trudnym czasie ze mną, bo tak naprawdę, to tylko on czuł to co ja. Sylwia! Nie odtrącaj swojego męża, tylko dlatego, że jest Ci ciężko z tym żyć. Razem będzie Wam łatwiej przejść to wszystko! Marta Mama Zosi 2 l i Kacperka (*) 


Re: 23 godz.23.45
Alkione  
23-10-2006 17:23
[     ]
     
Sylwiu, życzę ci dużo sił i cierpliwości. Zobaczysz, że jeszcze kiedyś również dla ciebie zaświeci słońce.
Światełko dla Maji (*******)

http://www.ameliadiana.bloog.pl/ 
Alkione

Re: 23 godz.23.45
sylwiaewa  
23-10-2006 21:48
[     ]
     
Nadchodzi najgorsza godzina mojego zycia. 2 miesiące temu jeszcze biło serduszko mojej iskierki, mojej córuni. Dlaczego ?? Taka była silna i dzielna, jestem z Niej dumna. Walczyła dzielnie do ostatnich chwil swojego jakże krótkiego życia. Kocham Cię Majeczko i kochać zawsze będę- Twoja mamusia.
Światełko dla Wszystkich Aniołków, które opiekują się moją Majeczką. Wiem, że są tam wszystkie razem szczęśliwe. (*)(*)(*)
http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec392.htm 


Re: 23 godz.23.45
mamajaromira  
23-10-2006 23:04
[     ]
     
Wiem jak ważne są daty, godziny. Będę myślami z Tobą o 23.45. Trzymaj się na tyle ile potrafisz, a jak przyjdą łzy pozwól im się wylać. 
Monika
Ostatnio zmieniony 23-10-2006 23:19 przez mamajaromira

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora