Michalek | |
|
silvia  
19-10-2006 14:15 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bylam w ciazy z blizniakami i bylo wszystko dobrze az 25 tygodnia 15.09.06 urodzily sie przez cc niestety Michalek zmarl 21.09 a Tomus walczy ale chyba tylko do jutra bo lekarze nie daja szans DLACZEGO chca zabrac nam ich oboje czemu dostaje taka kare moje serce krwawi z bolu poprostu DLACZEGO
|
|
Re: Michalek | |
|
TataMichałka  
19-10-2006 14:28 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Silvia trzymaj się!!! Nasz synek też miał na imię Michałek. Jesteśmy z Tobą. Trzymam kciuki za Tomusia i za jego chęć życia i walki. Nasz Miś poddał się tak szybko :(. (**) dla naszych Michałków i wszystkich Aniłków
|
|
Re: Michalek | |
|
mama Elizy  
19-10-2006 14:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Boże Sylwio chyba nam wszystkim zostało się tylko modlić za waszą rodzinę i żeby malutki został z wami, musi musi musi. Nie moze odejsc przeciez ma swojego anioła stróża juz w niebie. Życzę Ci siły i wiary a mały niech walczy. Pozdrawiam mocno przytulam i modlę się za was. Będziemy tu czekać na dobrą wiadomośc i tak juz jestes aniołkowa mama. Sylwia. mama Elizy
|
|
Re: Michalek | |
|
aka  
19-10-2006 15:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Sylwio, przede wszystkim bardzo goraco pozdrawiam ciebie i tate waszych synkow. Rozumiem, co czujecie, bo wiem, co to znaczy czekac na smierc wlasnego dziecka. Postaraj sie wykorzystac do maksimum ostatnie momenty zycia Tomeczka. Ja wiem, ze ktos moze zarzuci mi, ze trzeba miec jeszcze nadzieje, ale z wlasnego doswiadczenia wiem rowniez, ze jesli jest sie w sytuacji, gdy lekarze nie daja nadziei, trzeba wykorzystac ostatnie dni, jakie jest nam dane spedzic z dzieckiem. Jest to bardzo wazne zarowno dla twego dziecka - bo ono czuje twoja milosc, jak i dla ciebie - bo majac okazje godnie pozegnac synka zmienisz byc moze oblicze zaloby, przez ktora bedziesz musiala przejsc. Nie boj sie spedziec ostatnich chwil ze swym dzieckiem, spiewaj mu piosenki, powiedz mu, jak bardzo go kochasz, popros, by usciskal od was braciszka i powiedz mu, zeby sie nie bal, bo jestes przy nim, i twoja milosc nigdy sie nie skonczy. Zapomnij o tym, co mowia ci inni, czego byc moze od ciebie oczekuja, jesli wiesz, ze twoj drugi synek odejdzie - walcz o to, zebys mogla spedzic z nim tyle czasu, ile to mozliwe. Przynies mu jakas przytulanke, jesli jeszcze jej nie ma, powies ja na inkubatorku lub poloz do srodka jesli ci na to pozwola. Zrob zdjecia, zobaczysz - to bardzo cenna pamiatka, pozegnaj go najlepiej, jak potrafisz. Przepraszam, ze to wszystko pisze, moze sadzisz, ze sie wtracam, moze juz zrobilas to wszystko, o czym napisalam, ale w tym calym nieszczesciu masz niesamowite szczescie - mozliwosc pozegnania dziecka, ktoro niestety najprawdopodobniej odejdzie. Ja tez bylam w takiej sytuacji, to, o czym pisze to nie jest teoria czy "dobre rady", naprawde warto zachowac przytomnosc umyslu i postarac sie spedzic te ostatnie chwile z synkiem tak, jak tego chcesz ty. Zobaczysz, w przyszlosci zaowocuje to wiekszym spokojem ducha w procesie zaloby. Jeszcze raz bardzo mocno cie sciskam i zycze duzo sily.
Aneta mama Louis 29tc 21.02.06-22.03.06 -------------------- aneta
mama Matyldy i aniolkowa mama Kruszynki (12tc kwiecien 2005) i Louis (29tc 21.02.06-22.03.06) oraz malej dziewczynki pod sercem
|
|
Re: Michalek | |
|
silvia  
19-10-2006 15:12 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
dziekuje zrobilam juz to wszystko dzis bedziemy w szpitalu bede go miala na sobie jak codziennie spiewalam mu mowilam wierszyki robilismy zdjecia i nadal nie wierze ze moze byc koniec to boli boje sie zadzwonic i sie zapytac boje sie odpowiedzi lekarzy ze to juz wiem ze bede z nim do konca tak jak bylam z Michalkiem-umarl na moim reku do tej pory nie moge sie pogodzic dlaczego tak sie stalo i nie mam odpowiedzi
|
|
Re: Michalek | |
|
aka  
19-10-2006 15:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jestes bardzo dzielna, jestem pewna, ze Tomek czuje, jak bardzo go kochasz. Moj synek odszedl sluchajac bicia mego serca, dzieci czuja milosc i spokoj bijacy od rodzicow, od mamy, wtedy czuja sie bezpiecznie i jest im latwiej, jestem bardzo wdzieczna losowi? Bogu?, ze moglam byc z moim dzieckiem w chwili jego smierci. Nie boj sie Sylwio, sila przyjdzie nie wiadomo skad, jestes przygotowana na to, co nieuchronne, a nie kazdemu jest to dane. -------------------- aneta
mama Matyldy i aniolkowa mama Kruszynki (12tc kwiecien 2005) i Louis (29tc 21.02.06-22.03.06) oraz malej dziewczynki pod sercem
|
|
Re: Michalek | |
|
e+m+A  
19-10-2006 16:04 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bądź z Nim to najważniejsze co możesz zrobić+. ja do dziś nie umiem sobie wybaczyć ze nie byłam z Amelką gdy umierała ja sobie spałam a ona była sama pod respiratorem Zabrali mi ją zaraz po porodzie dali mi ją na ręce tylko na chwilkę a potem nigdy jej nie przytuliłam Strasznie tego żałuję bardzo się boję że mogłam coś zrobić a ja to olałam!!! i nie byłam z nią Kiedy im oddawałm Amelkę miała 7 pkt a kiedy mi pozwolili do niej pójść była już nieprzytomna Z powodu swojej rutyny i zaniedbania zabili mi dziecko a ja nawet do nij nie poszłam Żałuję że nie wzięłam jej w ramiona po śmierci żeby móc ją przytulić tak wielu rzeczy żałuję więc TY mamo Tomka korzystaj z każdej chwili jaką Bóg ci daje z synem Nie popełnij mojego błędu Bądź dzielna (***********)
|
|
Re: Michalek | |
|
Anka  
19-10-2006 16:05 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Moge tez obiecac Tobie modlitwe za Twojego synka, chcialabym z calego seca zeby zostal z Wami. Znam bol po stracie blizniakow, stracilam dwoch synkow Pawelka i Piotrusia w 18 tc ponad pol roku temu. Anka
|
|
Re: Michalek | |
|
mamafilipa  
19-10-2006 21:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja również będę się modlić, aby z waszym maleństwem było wszystko w porządku. Trzymam kciuki. Zobaczysz wszystko będzie dobrze. Aga
|
|
Re: Michalek | |
|
silvia  
20-10-2006 10:32 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tomus odszedl od nas wczoraj o 20:45 mialam go na rekach dotykalam go jak odchodzil scisna mojego palca tego uczucia nie zapomne do konca mojego zycia umylysmy go z pielegniarka i pierwszy raz przewinelam i ubralam bol jest nie do zniesienia niewiem jak mam zyc mysmy plakali i pielegniarki tez Moj Tomus odszedl spotkal sie ze swoim Braciszkiem Michalkiem a moj Bol pozostanie nazawsze
|
|
Re: Michalek | |
|
TataMichałka  
20-10-2006 10:38 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jestem facetem ale lzy leca mi jak z cebra. Trzymajcie się mocno. Mam nadzieję, że nasze Aniołki będą wspólnie lepić babki w niebie.
|
|
Re: Michalek | |
|
tynka  
20-10-2006 10:40 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak badzo bardzo mi przykro,strasznie wam współczuję.Nie mam pojęcia co napisać,jestem z wami myślami.(**)światełka dla waszych aniołków.
|
|
Re: Michalek | |
|
mama Elizy  
20-10-2006 10:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Żal serce ściska a łzy same płyna po policzkach. A tak bardzo wierzyłam Sylwia, ściskam was mocno, przytulam i modle sie za was. mama Elizy
|
|
Re: Michalek | |
|
aniap  
20-10-2006 10:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochani, zawsze możecie na nas liczyć. Wszystkie aniołkowe mamy będą się za Was modliły. Pozdrawiam i ściskam Was gorąco. Ania
|
|
Re: Michalek | |
|
mamafilipa  
20-10-2006 17:27 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo mi przykro.......................... Światełka dla waszych Aniołeczków (***)
|
|
Re: Michalek | |
|
monikarz  
20-10-2006 12:26 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Silvia nawet nie wiesz jak bardzo mi przykro...
Tymoteuszku Syneczku prosze opiekuj się malutkimi braciszkami Michałkiem i Tomusiem...
['''] Monika - mama Tymoteuszka
ponad wszystko jesteśmy rodziną... http://www.tymoteuszkowi.blog.pl/
|
|
Re: Michalek | |
|
tita  
20-10-2006 12:32 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Sylwio bardzo mi przykro czemu tak jest zadaje sobie to pytanie od pięciu miesięcy kiedy straciłam swoich synków.Urodziłam bliźniaki w 23tc Mateuszek żył 1 dzień Filipek 12 dni wiem jak się czujesz i całym sercem jestem z tobą. Dla twoich aniołków [**]
|
|
Re: Michalek | |
|
ewel  
20-10-2006 12:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przytulam Cię z całych sił... Jestem z Wami myślami. [*][*] ewel Mama 2 ziemskich córek i 2 synków w niebie [*][*]
|
|
Re: Michalek | |
|
aka  
20-10-2006 14:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Sylwia, przed chwila przeczytalam twoj post. Myslami jestem z wami, wiem, co czujesz, bo przeszlam przez to samo, takie same chwile, te same gesty, te same okolicznosci... Ucaluj ode mnie twego synka, mojego Louis nigdy o nic nie prosze, ale wczoraj szepnelam mu, zeby, jesli moze, podfrunal do was i podal raczke odchodzacemu maluszkowi,zeby bylo mu razniej. Jestem pewna, ze pofruneli we trojke prosto do nieba, innej mozliwosci nie ma. Trzymaj sie Sylwuniu, zycze wam duzo, duzo sily. I milosci...
Aneta mama Louis 29tc 21.02.06-22.03.06 -------------------- aneta
mama Matyldy i aniolkowa mama Kruszynki (12tc kwiecien 2005) i Louis (29tc 21.02.06-22.03.06) oraz malej dziewczynki pod sercem
|
Ostatnio zmieniony 20-10-2006 14:04 przez meisberger |
Re: Michalek | |
|
egafokus  
20-10-2006 14:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
silvia w tych trudnych chwilach jestem z Wami myślami [*] Regina mama aniołka Kacperka
|
|
Re: Michalek | |
|
Jola  
20-10-2006 14:18 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Strasznie mi przykro, brak słów.... Sylwio, ślę Wam sił. Wasze dzieci będa czuwały nad Wami z niebios............
|
|
Re: Michalek | |
|
Misia1  
20-10-2006 22:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Sylwio przytulam Cię mocno i wiedz, że bardzo mi przykro. Mój Aniołek też ma na imię Michałek.
(***********) dla Twoich Aniołków
|
|
:: w górę ::
|