dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Marcinek....
Cassiopea  
27-12-2013 15:26
[     ]
     
Witajcie. Czytam was od jakiegoś miesiąca, ale do tej pory nie miałam siły napisać...
15 listopada, w 28tc urodził się mój trzeci skarb, Marcinek. Walczył o życie 16 godzin. Zmarł 16 listopada 0 8:40... Przyczyna śmierci - niewydolność krążeniowo - oddechowa. Płucka mojego Aniołka praktycznie się nie rozwinęły przez gigantyczne wodobrzusze wywołane silną anemią. Ponieważ od 18 tc wiedzieliśmy, że maleństwo nie jest zdrowe, teoretycznie byliśmy przygotowani. Ale teraz już wiem, że na śmierć dzidziusia nie można się przygotować....
Najgorsze jest to, że zabiegi wewnątrzmaciczne, które miałam wykonywane pomagały. Dzień przed urodzeniem Marcinek miał transfuzję, która miała wyciągnąć go z anemii. W ciągu doby z jego brzuszka ubyło 700g wody. Gdyby łożysko się nie odkleiło, mój synek miałby szansę. Wystarczyłby tydzień... Marcinek walczył dzielnie najpierw w brzuszku, potem na intensywnej terapi... Dobija mnie myśl, że on był taki silny, a "osprzęt" zawiódł...
Teraz próbuję jakoś wypełnić pustkę po nim. Na szczęście mam dwoje małych dzieci, które nie pozwalają zwariować, ale cały czas towarzyszy mi myśl, że miało nas być pięcioro... 
mama Marka(ur 06-06-2010) Ewci(ur 05-09-2011) i Marcinka(ur 15-11-2013 zm 16-11-2013)

Re: Marcinek....
Mama Huga  
27-12-2013 15:35
[     ]
     
Witaj kochana ...Nie da się przygotować na śmierć dziecka - Mama zawsze modli się i ma nadzieję,że to wszystko da się pokonać,że medycyna teraz jest ta rozwinięta,ze umiejętności lekarzy itp .A tu niestety .....u mojego Huga ,który mia wadę serca -gdyby tętnice płucne się bardziej rozwinęły ,też szanse miałby dużo większe....u mnie ani łożysko się nie odkleiło ani nie było skurczy,ani wody nie odeszły zdecydowali się na szybki poród w 35 tyg z powodu jednego zapisu ktg....mimo,że tłumaczyłam im ,że mąż mnie rozśmieszał i być może stąd wahania na wykazie....powiedzieli ,że to tętno synkowi spada ...Przytulam mocno , ja mam też dwóję choć starszych dzieci -ale nie mogę straty pączusia bączusia przeżyć.... 


Re: Marcinek....
Joannap  
27-12-2013 16:57
[     ]
     
Współczuję...bardzo mi przykro..Na śmierć nie można się przygotować...tym bardziej na śmierć swojego dziecka...
Marcinkowi (*)(*)(*) 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...


Ostatnio zmieniony 27-12-2013 16:59 przez Joannap

Re: Marcinek....
JoanSz  
27-12-2013 18:30
[     ]
     
Tak bardzo mi przykro, tulę Cię bardzo mocno :*:*:* codziennie rozmyślam o mamach w ciąży i żyję nadzieją, że żadna z nich do nas nie dołączy. 
Joan Mamusia Maksia ur.zm. 01.10.2013 (41tc)
Aniołek +8tc

Maksiu https://www.youtube.com/watch?v=RWKtE

Re: Marcinek....
iwona123  
27-12-2013 19:41
[     ]
     
Bardzo mi przykro...;( mocno Cię przytulam i Marcinkowi ślę kolorowe światełka(**)(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Marcinek....
Magija  
27-12-2013 21:31
[     ]
     
Nie da się przygotować na śmierć dziecka. Nie ważne w jakich okolicznościach przychodzi nam się z nią spotkać.
Ściskam Cię mocno. 


Re: Marcinek....
JoanSz  
29-12-2013 13:08
[     ]
     
Marcinku (*)(*)(*)(*) aniołku słodki, czuwaj nad Mamusią. 
Joan Mamusia Maksia ur.zm. 01.10.2013 (41tc)
Aniołek +8tc

Maksiu https://www.youtube.com/watch?v=RWKtE

Re: Marcinek....
misia81  
29-12-2013 13:28
[     ]
     
Współczuję Ci Aniołkowa mamusiu. To przykre, że dołączyłaś do naszego grona.
Na śmierć dziecka nie można się przygotować ani oswoić z tą myślą. Przytulam Cię mocno.

Twojemu dzielnemu synkowi tęczowe i cieplutkie światełka [*][*][*] a Tobie Kochana mnóstwo sił.




Re: Marcinek....
Cassiopea  
29-12-2013 13:46
[     ]
     
Dziękuję wam.
Moje maluchy jakoś trzymają mnie przy życiu. Dziś byliśmy na cmentarzu zapalić Marcinkowi światełka, żeby nie było mu zimno i smutno. Marek i Ewcia cieszą się na każdy wyjazd do niego, bo wiedzą, że wtedy Marcinek się uśmiecha. Już rozpoznają jego grobek i kiedy do niego podchodzą wołają "cześć Marcinku" i machają do niego. A dziś Marek powiedział, żeby Marcinka wykopać i zabrać do domu, bo w łóżeczku będzie mu ciepło... Po raz kolejny na chwilę pękło mi serce... Dobrze, że maluchy przyjmują wszystko tak naturalnie. Tylko Marek powtarza teraz wieczorami, że on nie śpi pod ziemią tylko w łóżeczku, a Marcinek jest Aniołkiem i mieszka w niebie.
Na koniec mu pomachaliśmy i wróciliśmy do domu... We czworo... :( 
mama Marka(ur 06-06-2010) Ewci(ur 05-09-2011) i Marcinka(ur 15-11-2013 zm 16-11-2013)

Re: Marcinek....
Mama Huga  
29-12-2013 14:12
[     ]
     
Nawet takie małe dzieci przeżywają odejście braciszka..Moje są starsze a i tak Eliza mówi,że mimo wspaniałych prezentów były to jej najgorsze Święta bo bez Hugusia ,w Sylwestra chce być u niego o północy,żeby się nie bał wystrzałów.Sergiusz zrobi w swoim pokoju kącik dla Huga ,są tam chłopięce zabawki dla młodszych tzn pluszak auto,misiu piłka do gry i zdjęcia Huga i Sergia...Także nie tylko my rodzice przeżywamy odejście naszych maluszków.Mocno Cię kochana przytulam... 


Re: Marcinek....
Cassiopea  
01-01-2014 20:16
[     ]
     
Wiecie, nie mogę sobie darować, że nie zrobiłam mu żadnego zdjęcia... Mam tylko usg z 18 tygodnia (potem zaczęło się diagnozowanie i nikt nie miał głowy do zdjęć...). Wczoraj mąż zeskanował mi to usg, wydrukowaliśmy i zalaminowaliśmy, bo ten śliski papier po kilku latach się utlenia i nie zostaje nic.
Ech, w zakładzie pogrzebowym tylko ja byłam się pożegnać... Jeśli zapomnę jaki był śliczny, to już nikt nie będzie pamiętał jego twarzy... 
mama Marka(ur 06-06-2010) Ewci(ur 05-09-2011) i Marcinka(ur 15-11-2013 zm 16-11-2013)

Re: Marcinek....
iwona123  
01-01-2014 21:37
[     ]
     
Ty twarzyczki Marcinka nigdy nie zapomnisz i to jest najważniejsze!!! a uwierz mi,że czasami nawet Ci, którzy widzieli zapominają( chodzi mi o bliskich) niestety tak już jest,że w takim stresie zapominamy o wielu rzeczach...;( przytulam Cię i ślę Marcinkowi kolorowe noworoczne światełka(**)(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Marcinek....
mama4-82  
01-01-2014 22:58
[     ]
     
A nadzieja umiera ostatnia............ 
Żaneta mama aniołka Szymona oraz ziemskich aniołków Majki,Amelki i Aleksa

Re: Marcinek....
iwona123  
06-01-2014 19:45
[     ]
     
Marcinku aniołku dla Ciebie najjaśniejsze światełka(**)(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora