 DO MAM KTORE STRACILY WIECEJ NIZ JEDNO DZIECKO | |
|
ReniaR
23-03-2013 11:04 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
wiem ze sa tu na forum takie mamy ktore stracily wiecej niz jedno dziecko i niektore maja juz dziecko przy sobie i sie im udalo po tych tragediach ale sa takie mamy ktore tak ja ja stracily swoje dzieci i chca wiezyc ze jeszcze bedzie dobrze bo ja juz stracilam wiare ze sie uda niestety mam koszmary ze trace 4 ciaze .jak czytam posty dziewczyn ktore stracily jedno dziecko i po tym maja juz drogie przy sobie i pisza ze trzeba wiezyc ale co my takie mamy mamy sobie myslec jak wiara dawno mnie przynajmniej opuscila zaczyna mnie to wszystko przerastac
Mama trzech Aniolkow 17tydz 2011r, /// Igorek zm 11.03.2012r(37t)./// Aniolek 10tydz 9.12.2012rok
|
|
Ostatnio zmieniony 24-03-2013 19:52 przez ReniaR |
| Re: Do Mam ktore stracily wiecej niz jedno dziecko | |
|
iwonka_9
23-03-2013 11:32 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo Ci współczuję,wiem dokładnie o czym piszesz.Jak dowiedziałam się o bliżniakach to bylam pełna wiary,myślałam że teraz to już musi się udać,ale niestety znów się zawiodłam.Mam Dawidka i jestem wdzięczna losowi,choć przez wcześniactwo choruje na retinopatię chorobe oczu,która prowadzi do slepoty.Nie raz się zastanawiałam za co to wszystko nas spotyka,jaki był sens śmierci moich dzieci.Chciałabym jeszcze spróbować,ale czy znajdę siły,żeby przechodzic przez to wszystko po raz kolejny.Swiatełka dla twoich maluszków(*)(*)
Mama:
Szymonka - 23tc. 2.07.2004r. [']
Córeczki - 12tc. 21.01.2010r.[']
Bliżniaków-Juleczki- 30tc. *24.08.2011 +26.08.2011 ['] i Dawidka *24.08.2011
|
|
Ostatnio zmieniony 23-03-2013 11:39 przez iwonka_9 |
| Re: DO MAM KTORE STRACILY WIECEJ NIZ JEDNO DZIECKO | |
|
madziarek55
26-03-2013 18:13 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witaj
Ja jestem mama 3 Aniołków Adasia 26tc, Amelki 16tc i Oscarka 24tc.
Tylko moja sytuacja jest inna bo po pierwszej stracie Adasia 26tc kolejna ciaze donosilam szczesliwie i ur. zdrowego chlopczyka w 35tc Kacper bedzie mial niedlugo 5 lat...A potem strata Amelki i Oscara zawsze bardzo chcialam miec dwojke dzieci.
Kazda kolejna ciaza byla pelna obaw i strachu o malenstwo. Trzymaj sie
http://oscardebowski.pamietajmy.com.pl/
http://adasjuniordebowski.pamietajmy.com.pl/
|
|
|
| Re: DO MAM KTORE STRACILY WIECEJ NIZ JEDNO DZIECKO | |
|
sylwia1975
26-03-2013 21:31 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
nO TO JA ZWIASTUN BO 4 DZIECI Tima urodzilam po ciazy pelnej trosk,to wody puszczaly to szyjka w 18 tygodniu 01.02.1996 roku powod zatrucie ciazowe,troche dziwny powod ale moze, potem w2002 roju 19 lipca przes cc bo lezala w poprzek zdrowa sevenna julia, no pomyslalam jak sevenna bedzie mniec z 4 latka chcialabym jeszcze jedno, rodzenstwo skoro moge mniez zdrowe dzieci,DAWIDEK W 22 TYDODNIU ,KONIEC urodzony martwy 7 czerwca 2006 roku, wyniki odebralam za duzo bialka we krwi i czynnik leidena v, poronienie w kwietniu 2007 roku brak akcji serca 8 tydzien,Lara sofie w 31 tygodniu urodzona 04 09 2009 roku w moje urodziny martw,lekarz nie chcial dac heparyny,nie monitorowanie ciazy mnialo wystarczyc (oskarzyklam go,bo w 15 tygodniu ciazy rozmawialam z nim na ten temat), powiedzialam sobie koniec mam dosyc jestem wrakiem czlowieka,i bylam, po 6 mniesiacach cudzik,ciaza mimo srodkow anty depresyjnych i antykoncepcji, po 8 mniesiacach dowiaduje sie ze mi ginegolog gratuluje i jestesmy obydwoje w szoku on i ja.......... co teraz,pyta bo ten sam ginegolog od lat, czy chce kogos innego,ja nie bo on mnie zna,pomimo bledow jakie popelnil z Lara,on oke ,odrazu dostaje recepte na magnez i fraxeparyne 0,03 mg codziennie, wapno i tAK SE ZYJE ,W 37 TYGODNIU szykuje mala wyprwke moze jednak bedzie zywy? w 38 tygodniu ginegolog stwierdzil,nie bede ryzykowac cc 02.03,2011 rodzi sie zywy Mateusz karol,ktory skonczyl 2 latka,wymodlony i wyczekany, moze jednak warto reniu,ja juz nie chce ,nie moge i mam zrobiona sterelizacje ,ryzyko u mnie bylo i by zawsze bylo,psychiczne ,fizyczne
|
|
|
| Re: DO MAM KTORE STRACILY WIECEJ NIZ JEDNO DZIECKO | |
|
smykomatka
27-03-2013 07:27 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja urodziłam piątkę dzieci.W 2007 bliźnięta w 29 tygodniu chłopczyk i dziewczynka.Synuś jest zdrowy,córeczka zmarła na sepse 9 dni po porodzie.Po pięciu latach początkiem 2012 zdrowy,donoszony synek.W Listopadzie 2012 w 18 tygodniu terminacja dwuch córeczek(bliźnięta syjamskie ze wspólnymi narządami i bardzo wieloma wadami letalnymi{śmiertelnymi})Bdania genetyczne wyszły prawidłowo.Lekarze stwierdzili zwykły pech...
Mama trzech Anielskich Córeczek
Wikunia {*25.11.07 +03.12.07}
Lilianka i Gabrysia{*+20.11.2012}
Oraz dwóch ziemskich Synków(dzidzia loczka i chudzinka);-) i
Jagódki 20.07.2015
|
|
Ostatnio zmieniony 27-03-2013 07:51 przez smykomatka |
| Re: DO MAM KTORE STRACILY WIECEJ NIZ JEDNO DZIECKO | |
|
ReniaR
28-03-2013 11:17 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
dzieki dziewczyny ze napisalyscie i ze udalo wam sie cieszyc z dzieciatka .moze i kiedys mnie to szczescie spotka wkoncu narazie zrobilismy badania genetyczne wyszly dobrze teraz robie imunologiczne i 8 kwietnia mam wizyte w klinice z wynikami i pewnie kolejne badania bede miala robione u nas wszyscy lekarze mowia ze mamy pecha ale 3 razy miec pecha to chyba jakis zart ale i tak starania odlozylismy przynajmniej na rok bo zmoim stanem fizycznym i psychicznym jest bardzo zle z niczym niedaje sobie rady . czasami mysle ze tylko adopcja wchodzi w gre ze zadnej ciazy nie donosze .
Mama trzech Aniolkow 17tydz 2011r, /// Igorek zm 11.03.2012r(37t)./// Aniolek 10tydz 9.12.2012rok
|
|
|
| Re: DO MAM KTORE STRACILY WIECEJ NIZ JEDNO DZIECKO | |
|
smykomatka
28-03-2013 14:49 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Reniu nie wiem czy mi uwierzysz,jeśli tak to na ile Ci to pomoże,ale moja mama poroniła dwa razy.Lekarze stwierdzili,że ma za słaby organizm aby donosic synów,bo są z regóły słabsi od dziewczynek.Po terapi hormonalnej urodziła dwie zdrowe córki,mnie i moja starszą siostrę.Mam nadzieję,że nie sprawiłam Ci przykrości.
Mama trzech Anielskich Córeczek
Wikunia {*25.11.07 +03.12.07}
Lilianka i Gabrysia{*+20.11.2012}
Oraz dwóch ziemskich Synków(dzidzia loczka i chudzinka);-) i
Jagódki 20.07.2015
|
|
Ostatnio zmieniony 28-03-2013 14:51 przez smykomatka |
| Re: DO MAM KTORE STRACILY WIECEJ NIZ JEDNO DZIECKO | |
|
ReniaR
28-03-2013 16:12 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
umnie tak jest ze ja stracilam 3 synkow i tez jest taka mozliwosc ze niemoge ich donosic jedno jest dziwne ze drogi synek Igorek byl zdrowy i silny dozy chlopczyk zawinila pepowina bo miala brzezny przyczep do lozyska czyli bloniasty i wdala sie zamartwica
Mama trzech Aniolkow 17tydz 2011r, /// Igorek zm 11.03.2012r(37t)./// Aniolek 10tydz 9.12.2012rok
|
|
|
| Re: DO MAM KTORE STRACILY WIECEJ NIZ JEDNO DZIECKO | |
|
smykomatka
28-03-2013 16:35 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Nie jestem lekarzem ale robiłaś sobie badanie na poziom hormonów?Bo moja mama po takim badaniu dowiedziała się,że ma niski,zaczęła terapie hormonalną i urodziła moją siostrę.
Mama trzech Anielskich Córeczek
Wikunia {*25.11.07 +03.12.07}
Lilianka i Gabrysia{*+20.11.2012}
Oraz dwóch ziemskich Synków(dzidzia loczka i chudzinka);-) i
Jagódki 20.07.2015
|
|
|
| Re: DO MAM KTORE STRACILY WIECEJ NIZ JEDNO DZIECKO | |
|
ReniaR
28-03-2013 17:29 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
na poziom hormonow jeszcze nie robilam ale napewno pani doktor zleci mi to
Mama trzech Aniolkow 17tydz 2011r, /// Igorek zm 11.03.2012r(37t)./// Aniolek 10tydz 9.12.2012rok
|
|
|
| Re: DO MAM KTORE STRACILY WIECEJ NIZ JEDNO DZIECKO | |
|
sylwia1975
28-03-2013 22:48 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
a zakrzepica czynnil leidena v i inny chyba lll i dwojeczki jeszcze sa,u mnie zgony dawidka i lary w lozysku zatory w pepwinie zator.
|
|
|
| Re: DO MAM KTORE STRACILY WIECEJ NIZ JEDNO DZIECKO | |
|
ReniaR
29-03-2013 08:52 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
robilam to teraz ale dowiem sie za tydzien czy sa dobre
Mama trzech Aniolkow 17tydz 2011r, /// Igorek zm 11.03.2012r(37t)./// Aniolek 10tydz 9.12.2012rok
|
|
|
| Re: DO MAM KTORE STRACILY WIECEJ NIZ JEDNO DZIECKO | |
|
sylwia1975
31-03-2013 16:37 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
acha dawidek tez mnial pepowinke wokol szyjki..........jednak nie to bylo glownym powodem zgonu synusia,prawdobodobnie szukal tlenu ,i sie poobkrecal,a heparynka dobra sprawa nawet profilaktycznie powodzenia zycze i aby bog dal ci takich urwisow jak ja mam ,Sloneczko odemnie.
|
|
|
| Re: DO MAM KTORE STRACILY WIECEJ NIZ JEDNO DZIECKO | |
|
neibos
31-03-2013 18:20 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziewczyny ja jestem po jednej świeżej stracie mojej córki tak niedawno powiedzcie coś , jak to przeżyć ? Czy lepeiej przespaść ten trudny czas , czy sobie uroic jakiś stan np ze ona jest obok mnie i.z nia rozmawiać , czy co ... U mnie to początek żałoby ale boje się o siebie , ze przyjdzie moment ze będę chciała z tym skonczyc. Muszę żyć wiem....bo mam wspaniała rodzinę ale nie najgorsze sa obrazy z przeszłości . Ciągle ja widzę , jak się rusza jej zdjęcia , a w domu wszystko.kojarzy mi się z ciaza . Najchętniej zmienilabym pracę i dom ale mamy umowy podpisane i nie mogę zerwać . I muszę wracać do tych miejsc gdzie byla ze mną. Chyba oszaleje. Moze psycholog albo leki na ten pierwszy czas
Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .
|
|
Ostatnio zmieniony 31-03-2013 18:25 przez neibos |
| Re: DO neibos | |
|
ReniaR
24-04-2013 09:55 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
kochana niewiem jaka rade ci dac zeby to przezyc bo to bardzo trudne trzeba nauczyc sie z tym zyc ale moze psycholog niebyl by zly bo ja teraz zaluje ze potym wszyskim nie poszlam do psychologa bo z moim stanem psychicznym jest zle mam napady lekowe i stany depresyjne choc wszystkim mowie ze jest ok to tak nie jest wszyscy mi powtarzaja wokola jaka ja jestem silna i wogule ze to przezylam ale niejestem juz nie peklam .
Mama trzech Aniolkow 17tydz 2011r, /// Igorek zm 11.03.2012r(37t)./// Aniolek 10tydz 9.12.2012rok
|
|
|
| Re: DO neibos- renia | |
|
sylwia1975
26-05-2013 11:09 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
a moze teraz isc do specjalisty stany lekowe i depresyjne reniu swiadcza o glebokich nie przerobionych zalobach ,nie masz dzieci tu,z tego co rozumniem i jest ci bardzo ciezko ,bo cel- zyczenie,nie spelnilo sie,czujesz porazke(jesli moge) .zycze ci powodzenia w przerabianiu zaloby-straty
|
|
|
| Re: DO sylwia1975 | |
|
ReniaR
26-05-2013 19:32 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
masz racje to co napisalas chyba ja poprostu niechcialam przerabiac zaloby chcialam byc silna dla meza rodziny ale teraz to wraca z podwojona sila
Mama trzech Aniolkow 17tydz 2011r, /// Igorek zm 11.03.2012r(37t)./// Aniolek 10tydz 9.12.2012rok
|
|
|
:: w górę ::
|
