Tymcio KC- umorzenie warunkowe - przyznał się do winy | |
|
Ostin31  
27-04-2010 14:20 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To już prawie 16 miesięcy jak Tymoteuszek uciekł do nieba.. Czasem mogę powiedzieć, że czuje się już lepiej.. Oswoiłam się z myślą, że nasze życie takie będzie on tam ja tu.. Ale gdy przychodzą dni takie jak wczoraj.. Gdy wychodzę ze sklepu i widzę ślicznego chłopca ma gdzieś 7-8 lat blondynek z niebieskimi oczami i kolega woła do niego Tymek serce mi pękło.. Oczy zalały się łzami.. Boże, czemu mi to zrobiłeś odebrałeś mi sens mojego życia… Myśli, które były zawsze obok znowu kłębią się w głowie.. Pytania, dlaczego, czemu my.. Wiem, że tu na ziemi odpowiedzi nie znajdę trzeba czekać całe życie by usłyszeć odpowiedz… Każdego dnia jestem u Tymka nie wyobrażam sobie bym mogła tam nie iść.. Czasem mnie to przeraża nie wiem czy to normalne, ale wiem, że wiele mam ma podobnie.. To chyba już taki rytuał… Gdy myślałam, że wszystko zmierza ku dobremu coś musi się stać.. Zmieniono nam Panią prokurator (poprzednia złamała nogę i ma długie L4) straszna kobieta, empatia to dla niej, coś absolutnie obcego. No, ale ma pecha, że ja jestem stroną – tak mnie nazywa, bo nie będę czekać aż łaskawie czas znajdzie dla nas.. Nawet z aktami sprawy się nie zapoznała.. szok.. jak myśleć pozytywnie gdy tylu beznadziejnych ludzi dookoła!!!!!!!!!! Brak słów i sił……… Kocham Cię Tymoteuszku Tymoteusz 38tc *+ 31.12.2008 r. oraz Oliwierek * 17.07.2010 r. http://tymoteuszek.blog.onet.pl/
|
Ostatnio zmieniony 02-09-2010 20:27 przez Ostin31 |
Re: Tymcio KC | |
|
goska01  
27-04-2010 19:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
światełka dla naszych aniołków (*)(*)(*)........................................... ............................................... ............................................... .............................................. ...............................................
Mama przeslicznej Ksiezniczki Amelki 11.01.2010 41tc.
|
|
Re: Tymcio KC | |
|
sylwia1975  
27-04-2010 16:16 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(************************************************************) dla tymka,co do pani prokurator sam zolzy i ludzie coz powiedziec szkoda nerwow na takich................. sylwia
|
|
Re: Tymcio KC | |
|
Joannap  
27-04-2010 20:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przytulam Cię mocno... Dla Tymka (***)(***)(***)
Moja córeczka odeszła od nas ponad 4 miesiące temu i jak do tej pory nie byłam na jej grobiku dwa razy...póki co czuję taką silną potrzebę... ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: Tymcio KC | |
|
EwelinaW  
27-04-2010 23:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja też jak słyszę "Zuzia chodź tu"...To sobie myślę z czystą złością, dlaczzego ona ma tak na imie i nikt nie powinien nazwać tak dziecka. Absurdalne? Wiem. No to co.
A co do sprawy, to pamietam cały czas. I przyznam szczerze,że już zakończona. Mam pytanie. jak nie chcesz, to nie odpowiadaj. Zrozumiem.....Czy warto?..Czy przez to,że się tak ciągnie to wszystko nie jest trudniej "ułozyć" wszystko na nowo, gdzy co rusz trzeba znów wrócić, w szczegółach do tamtego dnia?
Gdyby nie opieszałość naszego wymiaru sprawiedliwości na pewno więcej rodzin zakładałoby tego typu sprawy. A tak chyba w większej mierze boi się ciągłego wracania i "rozdrapywania ran". "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|
Ostatnio zmieniony 27-04-2010 23:53 przez EwelinaW |
Re: Tymcio KC | |
|
goska01  
28-04-2010 11:04 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
własnie ja ciagle słyszę jak rodzice mówią do swoich córek Amelka to jest straszne
Mama PRZEŚLICZNEJ Ksiezniczki Amelki 11.01.2010 41tc.
|
|
Re: Tymcio KC | |
|
Ostin31  
28-04-2010 09:46 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Chyba tak już będzie zawsze nasza reakcja na imię naszego dziecka.. Nigdy nie będzie obojętna… Dziś miałam sen a raczej przypominało mi się to wszystko, co działo się na Sali operacyjnej za dużo myślę o tym wszystkimi teraz jestem bombardowana tymi obrazami.. Uczucia do naszych dzieci pozostaną na zawsze gdyż rodzicem jest się przez całe swoje życie… nie do chwili śmierci! Boże Tymek to by już pewnie chodził po mieszkaniu.. i swojego psa za ogon ciągnął.. Od dnia, w którym wróciłam do domu ze szpitala odnosiłam się zamiarem przemalowania pokoju i chyba czas to zrobi czasem mi się wydaje, że Tymcio dawał nam znaki. Na ścianie jest przyklejony taki pasek ozdobny cały czas się trzymał (a malowaliśmy pokój 2 miesiące przed urodzeniem Tymka) w lutym, gdy wróciłam do domu pasek zaczął się odkleja w różnych miejscach.. i tak jest do dzisiaj, że co jakiś czas się odkleja ja go powrotem przyklejam… by znowu się odkleił - może to przypadek, ale ja mam swoją interpretację.. Co do walki o sprawiedliwość to, mimo, iż to boli, gdy słyszy się tak zimno o śmierci własnego dziecka jak trzeba sobie wszystko przypomnieć, co do minuty i najlepiej zapisać by nie uciekło nic! To jest ciężko, ale warto nasza sprawa trwa 16 miesięcy jest opinia biegłych sądowych, którzy orzekli winę lekarzy- akt może by skierowany do sądu tylko trzeba go napisać a pani prokurator ma czas.. Jeżeli chodzi o nastawienie do postępowania to jestem silna usze być bo to jedyna rzec jaką mogę zrobi tu na ziemi dla mojego Syna wywalczy sprawiedliwość.. Kocham Cię Tymoteuszku Tymoteusz 38tc *+ 31.12.2008 r. oraz Oliwierek * 17.07.2010 r. http://tymoteuszek.blog.onet.pl/
|
|
Re: Tymcio KC | |
|
EwelinaW  
29-04-2010 00:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Rozumiem Twoją siłę do walki,ale wydaje mi się,że jednak nie rozumiem samego zmierzania się, co chwilę właśnie z tymi obrazami. Mi też wracają, ale tak sam z siebie, a Ty musisz je wywoływać. Wiesz,że nie chcę Cię w jakikolwiek sposób zniechęcić, bo wierzę i mocno Wam kibicuję.Po prostu, tak najzwyczajniej w świecie, chcę zrozumieć, czy "gra warta świeczki". Nie ukrywam,że porównuję do mojego teraźniejszego życia, gdzie mam zdrową córkę i czuję się dobrze. I czy ta walka o sprawiedliwość, nie przysłanie przypadkiem tych "drzwi" do "normalności". To wszystko się tak rozciąga w czasie i noszę w sobie takie jakieś...hm...przekonanie(?),że wtedy jest trudniej poukladać sobie wszystko i spróbować znów poczuć radość macierzyństwa,żyjąc wspomnieniami, które wywołują uśmiech, a nie ból.
Hm...straciłyśmy nasze dzieciątka w podobnym czasie, a jak różnie nasze życia dalej się toczą...
Jestem pewna,że gdybym miała zagwarantowane,że sprawa nie ciągnęłaby się latami, a lekarze nie dostaliby tylko jakiegoś głupiego upomnienia, za które zapłaciliby z koperty, to złożyłabym sprawę o zaniechania, nie o bezpośrednie przyczynienie się do smierci,bo nie..ale szkoda moich i moich bliskich nerwów. a to już wina bezpośrwednia wymiaru sprawidliwości.
Jesteś tu osobą,która może pomóc we wskazaniu drogi w dochodzeniu o prawdę.
ach Ty nasza dzielna babeczko:* "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|
|
Re: Tymcio KC | |
|
Ostin31  
29-04-2010 16:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Właśnie o to chodzi opieszałość prokuratury sądu to zniechęca takie sprawy jak nasze powinny kończyć się zdecydowanie szybciej a trwają po 5 lat a nawet i dłużej… Może gdybym nie była pewna zaniedbania lekarzy inaczej bym do tego podchodziła.. ale po prostu moje wewnętrzne ja mówi, że muszę walczyć.. Gdy urodzi się mój drugi syn stanę się ziemską mamą, ale zawsze już będę aniołkową mamą Tymcia i nie wyobrażam sobie tego by się poddać to tak jakbym w jakiś sposób zaniedbała moje ziemskie dziecko… Mój syn miał prawo cieszyć się życiem być z mamą i tatą tu na ziemi… Wiem, że nie wrócę mu życia tym, co robię, ale może dzięki temu inna mama nie dołączy do naszego grona… Kocham Cię Tymoteuszku Tymoteusz 38tc *+ 31.12.2008 r. oraz Oliwierek * 17.07.2010 r. http://tymoteuszek.blog.onet.pl/
|
|
Re: Tymcio KC | |
|
Anetkie  
30-04-2010 16:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ostin trzymam za Was kciuki...! Z całych sił i wierzę w sprawiedliwy wyrok.
|
|
Re: Tymcio KC | |
|
Ostin31  
26-05-2010 18:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Czy ktos mi powie jak uleczyć tą rane w sercu?? Dlaczego ten ból w sercu nie znika a rośnie..? Naprawde staram sie jak mogę robie co w mojej mocy a tu zawsze cos sie dzieje.. nie mam już sił na tłumaczenie.. najchętniej wykrzyczałabym co tak naprawde czuję... Jakiś czas temu mój mąż uczestniczył w rozmowie, gdzie kolega opowiadał o rodzinie w której urodziło sie chore dziecko padły słowa - lepiejby dla rodziny było gdyby ono umarło.. chłopak nie wiedział, że my byliśmy w takiej sytuacji.. mój mąż tylko spojrzał wymownie.. przy następnym spotkaniu przeprosił za to co powiedział bo nie wiedział, że nas to spotkało.. tylko za co przepraszał?! za to, że tak uważa? Chore to dla mnie strasznie.. Ludzie tak łatwo przychodzi mówienie takich rzeczy gdy nie doświadczyli choroby, śmierci dziecka... Kocham Cię Tymoteuszku Tymoteusz 38tc *+ 31.12.2008 r. oraz Oliwierek * 17.07.2010 r. http://tymoteuszek.blog.onet.pl/
|
Ostatnio zmieniony 27-05-2010 22:02 przez Ostin31 |
Re: Tymcio KC | |
|
patrycja grzybowska  
27-05-2010 16:54 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(*)dla Tymcia ) kochana duzo siły i wiary , juz nigdy nie ebdzie tak samo mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006) mama 6 letniej Amelki i malutkiego Antosia
|
|
Tymcio KC........ | |
|
Ostin31  
25-06-2010 10:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Odzyskałam spokój.. Dostałam telefon z prokuratury Pani prokurator wróciła do pracy z długiego L4 pierwsze, co zrobiła zatelefonowała do mnie.. Ta kobieta naprawdę się stara, aby winny został ukarany. Teraz mam już nadzieję, że akt oskarżenia zostanie przedstawiony lekarzowi i że sprawa zostanie ostatecznie zakończona w prokuraturze i trafi do sądu.. 5 Lub 6 lipca lekarz będzie się musiał zgłosić w prokuraturze spotkam się z nim po raz pierwszy od 14 miesięcy od chwili, gdy pojechałam po dokumentacje medyczną.. Trochę się obawiam nie samego spotkania, ale mojej reakcji.. Bo mój ból - złość wobec tego człowieka stale rośnie.. Nie ma mowy o wybaczeniu.. Odebrali mi moje dziecko.. Wierz cie mi, że podupadłam na wierze w to, że będzie dobrze - ruszyłam telefonami do prokuratury generalnej, rejonowej pełnomocnik, co się tylko dało.. Może i jakoś te moje sygnały pomogły, ale było mi ciężko, gdy cały czas ktoś odsyła Cię od jednego do drugiego.. Przecież sprawa mojego syna to spraw o nieumyślne spowodowanie śmierci a nie kradzież pobicie czy takie sprawy nie powinny być prowadzone, jako priorytetowe? A może za dużo bym chciała… Polska to taki dziwny kraj.. Postawiony do góry nogami to, co powinno być najważniejsze nie jest a to, co mało istotne staje się istotne.. Wszystko trzeba brać we własne ręce, bo inaczej byłoby strasznie.. Trzymajcie kciuki Kocham Cię Tymoteuszku Tymoteusz 38tc *+ 31.12.2008 r. oraz Oliwierek * 17.07.2010 r. http://tymoteuszek.blog.onet.pl/
|
|
Re: Tymcio KC........ | |
|
patrycja grzybowska  
25-06-2010 15:24 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
trzymam kciuki za ciebie kochana aby sprawa doszła do skutku i lekarz został ukarany , dla Tymcia (*) mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006) mama 6 letniej Amelki i malutkiego Antosia
|
|
Re: Tymcio KC........ | |
|
Alicja74  
19-07-2010 20:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ostin31 czy mogłabyś podać mi swój nr gg lub e-mail. Zostawiam Ci namiar na mnie gg 6057872 / alice.mal@wp.pl
Dla Tymcia (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*).... i wszystkich aniołeczków w niebie(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)....
Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010) i ziemskiej Roksanki (*10.12.1996) Tak bardzo kocham i tęsknię i nigdy nie przestanę
|
|
Re: Tymcio KC........ MEDIACJE | |
|
Ostin31  
22-07-2010 17:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Czy któraś z was na wniosek oskarżonego brała udział w mediacjach?? bo Lekarz oskarżony w sprawie złożył wniosek do prokuratury o wszczęcie procesu mediacyjnego. Chciałabym wiedzieć jak to wygląda... Dziękuje za info Kocham Cię Tymoteuszku Tymoteusz 38tc *+ 31.12.2008 r. oraz Oliwierek * 17.07.2010 r. http://tymoteuszek.blog.onet.pl/
|
|
Re: Tymcio KC | |
|
sandruska  
23-07-2010 13:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja tez chodze do Kubusia codziennie lub co dwa dni. widze ze nie jestem jedyna. ale tesknie gdy mnie tak nie ma. musze isc bo codziennie mam mu wiele do powiedzenia. pozdrawiam i siły zycze na dalsze tesknoty i cierpienie [*][*] dla twojego Tymusia Sandra Mamusia kochanego Kubusia! 14.05.2010r [*]:( Oliwki 14.04.2011r [*]:( I Wiktorka ur 11.01.2013r:)
|
|
Umorzenie warunkowe | |
|
Ostin31  
28-08-2010 16:40 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś mogę powiedzieć, że jesteśmy bliżej sprawiedliwości aniżeli kiedykolwiek. Obecnie jesteśmy na etapie mediacji, która ma na celu wypracowania ugody. Mój warunek jest jeden przyznanie się do winy lekarza( zresztą jest to warunek umorzenia warunkowego z orzeczeniem winy http://prawoity.pl/wiadomosci/warunkowe-umorzenie-postepowania-karnego - Pani prokurator to zaproponowała aby sprawa zakończyła się szybciej ). Nie ukrywam, że przebywanie z tym lekarzem w jednym pomieszczeniu było straszne.. Ledwo panowałam nad słowami a czeka nas jeszcze jedno spotkanie… dzięki Bogu mój pełnomocnik będzie przy mnie .. Każde słowo wypowiedziane przez lekarza podnosiło mi ciśnienie .. wyrażam swoje ubolewanie, żal.. wierze, że on nie chciał aby mój poród tak się zakończył, ale prawdą jest, że nie dopełnił obowiązków i z jego winy Tymcio jest w niebie… i musi za to odpowiedzieć. I wierzę, że tak się stanie!! Tyle miesięcy czekałam na to i wierzę, że Bóg da mi tak oczekiwaną sprawiedliwość. Jeżeli, któraś z was podobnie jak ja ma mediacje proszę napiszcie jak u was to przebiega! Światełka dla naszych Aniołów (*)(*)(*) Kocham Cię Tymoteuszku Tymoteusz 38tc *+ 31.12.2008 r. oraz Oliwierek * 17.07.2010 r. http://tymoteuszek.blog.onet.pl/
|
|
Re: Tymcio KC- umorzenie warunkowe - przyznał się do winy | |
|
Ostin31  
02-09-2010 20:37 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Po 20 miesiącach lekarz przyznał się do winy- uznał ją! Musze powiedzieć, że naprawdę warto walczyć, mimo, iż lekarz wielkiej kary nie poniesie (dozór przez okres 6 miesięcy) przyznanie się do popełnionego czynu jest najważniejsze!!! Musi zapłacić nam odszkodowanie- równowartość kosztów poniesionych przez okres ciąży. Teraz czekamy na skierowanie sprawy do sądu przez prokuratora. Kocham Cię Tymoteuszku Tymoteusz 38tc *+ 31.12.2008 r. oraz Oliwierek * 17.07.2010 r. http://tymoteuszek.blog.onet.pl/
|
|
Re: Tymcio KC- umorzenie warunkowe - przyznał się do winy | |
|
mag_p  
02-09-2010 21:15 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Chciałabym, by lekarz który w moim wypadku popełnil błąd też poniósł karę, zabrakło mi jednak odwagi by oto walczyc. Dzielna z Ciebie babka:) *************************** Moje Skarby - Weroniczka (*+30.08.2007r. 27tc) i Dawidek (*+08.05.2010r. 12tc) oraz Ewunia ur.2008 i Gabrynia ur.2011
|
|
Re: Tymcio KC- umorzenie warunkowe - przyznał się do winy | |
|
Ostin31  
03-09-2010 11:15 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Prawda jest, ze, jeśli ktoś ukradnie 500zł ponosi większa kare niż lekarz, który poprzez niedopełnienie obowiązków przyczynia się do śmierci człowieka… dlaczego? Bo popełnia ten czy nieumyślnie a szkodliwość społeczna czynu jest niewielka.. Bo rodzice rodzeństwo i inni członkowie rodziny to mało.. nasz świat stoi do góry nogami.. Gdy wyrok sądu będzie prawomocny wytoczymy cywilny proces szpitalowi.. Moja rada nie miejcie żadnych skrupuł .. walczcie - bo dla wielu szpitali śmierć dziecka to tylko dane statystyczne. Mój syn miał prawo żyć teraz niech za to odpowie szpital. Kocham Cię Tymoteuszku Tymoteusz 38tc *+ 31.12.2008 r. oraz Oliwierek * 17.07.2010 r. http://tymoteuszek.blog.onet.pl/
|
|
Re: Tymcio KC- umorzenie warunkowe - przyznał się do winy | |
|
patrycja grzybowska  
03-09-2010 18:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
kochana masz duzo siły gratuluje ci choc to nie zwóic ci dziecka ale to bedzie przestroga dla innych mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006) mama 6 letniej Amelki i malutkiego Antosia
|
|
Re: Tymcio KC- umorzenie warunkowe - przyznał się do winy | |
|
smutna mama  
02-09-2010 22:25 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Twój syn jest z Ciebie dumny w niebie :) mama Oskarka zm.21.05.2009 (*)
|
|
Re: Tymcio KC- umorzenie warunkowe - przyznał się do winy | |
|
Marlena  
02-09-2010 23:26 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Gratuluje i bardzo, bardzo sie ciesze!!! Twoja walka i wygrana niech da sile innym kobietom! __________________________________
Tomulek(27tc) Dzieciątko(12tc) Maleństwo (6tc)
|
|
Re: Tymcio KC- umorzenie warunkowe - przyznał się do winy | |
|
jolek  
03-09-2010 07:30 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przyznał się -tylko jak żenująco niska może być kara . Przyczynił się do śmierci Twojego synka ,a kara -tylko byc lekarzem zero odpowiedzialności . Patrycjo Tymek jest z Ciebie dumny i my też jesteśmy z Ciebie dumne -trzeba walczyć mama Kasieńki
|
|
Re: Tymcio KC- umorzenie warunkowe - przyznał się do winy | |
|
Ostin31  
03-09-2010 11:17 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Prawda jest, ze, jeśli ktoś ukradnie 500zł ponosi większa kare niż lekarz, który poprzez niedopełnienie obowiązków przyczynia się do śmierci człowieka… dlaczego? Bo popełnia ten czy nieumyślnie a szkodliwość społeczna czynu jest niewielka.. Bo rodzice rodzeństwo i inni członkowie rodziny to mało.. nasz świat stoi do góry nogami.. Gdy wyrok sądu będzie prawomocny wytoczymy cywilny proces szpitalowi.. Moja rada nie miejcie żadnych skrupuł .. walczcie - bo dla wielu szpitali śmierć dziecka to tylko dane statystyczne. Mój syn miał prawo żyć teraz niech za to odpowie szpital. Kocham Cię Tymoteuszku Tymoteusz 38tc *+ 31.12.2008 r. oraz Oliwierek * 17.07.2010 r. http://tymoteuszek.blog.onet.pl/
|
|
Re: Tymcio KC- umorzenie warunkowe - przyznał się do winy | |
|
jolek  
03-09-2010 13:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Nie żyje człowiek -maleńki człowieczek -jak się ma do tego mała szkodliwość czynu -nasze prawo to paranoja . Więc dlaczego chcą karać dziewczyny ,które dokonują aborcji z różnych przyczyn ?- one do końca życia będą ponosić konsekwencje swojej decyzji Patrycjo masz rację -ja od początku trzymam kciuki i jestem z Ciebie bardzo dumna . Twoi chłopcy mają wspaniałą mamę . Szpital niech ponosi konsekwencje zatrudniania -takich lekarzy (pseudo)lekarzy. Pozdrawiam Cię cieplutko mama Kasieńki
|
|
:: w górę ::
|