dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Zazdrość!?
ola2004  
28-02-2010 18:44
[     ]
     
Dziewczyny musze sie wam wyżalić: coś się ze mną dzieje niedobrego- jestem zazdrosna o inne kobiety ciężarne a najbardziej o te w rodzinie. Dowiedziałam się że szwagierka spodziewa się dziecka, nie wiedzieli oni o stracie naszego synka w październiku, wiem tez że oni bardzo długo starali się o dziecko wiem że bardzo tego pragnęli a ja cieszac sie że im sie udało jednoczesnie odczuwam potworną zazdrość. Kompletnie nie wiem jak nad tym zapanować? Jeszcze jakies inne obce male dziecko albo cieżarna nie związana ze mną to jakos nad tym panuję a teraz totalnie chcialo mi sie ryczec co ja mowie wylam z bólu za moimi trzema synkami!!! pomocy! 


Re: Zazdrość!?
aga  
28-02-2010 19:49
[     ]
     
To jak najbardziej normalna reakcja...ja tak mialam dlugi czas...teraz bedac w ciazy tez....dopiero odkad moge tulic mojego Kubusia w ramionach to uczucie zazdrosci troche zelzalo...ale nie zniklo bo nadal zazdroszcze innym ze nie musza sie borykac z tym uczuciem bolu po stracie dzieciatka...
przytulam Cie mocno (*)(*) 
Mama Aniolka Marcelka 35tc +09.01.09 (*)(*)(*)i Kubusia (ur. 28.12.2009)
http://marcelekmazanek.pamietajmy.com.pl

Re: Zazdrość!?
patucha00  
28-02-2010 20:03
[     ]
     
Wcale Ci się nie dziwię, że tak reagujesz, sama tak miałam i w sumie pomimo, że jestem w ciąży dalej tak mam, nie potrafię patrzeć na dzieci, które są mniej więcej w wieku, w jakim powinni być teraz moich Chłopcy...
trzymaj się, przytulam :*




Patrycja - mamusia Alanka i Cyprianka (+17.03.2009, 22tc) i Stokrotki pod serduszkiem 24tc
http://alanicyprianzawistowscy.pamietajmy.com.pl 


Re: Zazdrość!?
ola2004  
28-02-2010 20:08
[     ]
     
Dzieki dziewczyny nawet nie wiecie jak bardzo potzrebne byly mi wasze slowa wsparcia! Mój mąz to kochany człowiek wspiera mnie i rozumie ale to jego brat bedzie mial w końcu swego potomka. A ja coz bede sobie musiała poradzić ale z wasza pomoca na pewno dam radę, nawet jak zaczna pojawiac sie z ich strony rózne pytania odnosnie ciazy. 


Re: Zazdrość!?
Karola1  
28-02-2010 20:37
[     ]
     
Też tak mam zazdrość, ból , żąl. Teraz blisko wiosny i widać te mamusie z brzuszkami i ciagłe pytanie dlaczego akurat ja....? Okropne. 
mama 9 letniego Szymka, +fasoki 16.02.2009, *+31.12.2009 Emilian 25tc/jestescie moim zyciem

Re: Zazdrość!?
sandruska  
10-06-2010 09:45
[     ]
     
tez czuje taka zazdrosc;/ i tez mnie to nie pokoi, do nie ktorych wrecz czuje nie nawisc bo wiem ze na to nie zasluguja, a maja.. 
Sandra Mamusia kochanego Kubusia! 14.05.2010r [*]:(
Oliwki 14.04.2011r [*]:(
I Wiktorka ur 11.01.2013r:)

Re: Zazdrość!?
sylwiaczekalska  
28-02-2010 21:07
[     ]
     
To chyba wszystkie tak mamy,mnie ogarnia złość jak widzę kobiety w ciąży albo z wózkami,to ból żal i zazdrość że im było dane to szczęście a ja tylko mogę dalej marzyć o tym że jeszcze kiedyś zrobię kitki no głowie i będe tulić swoje szczęście. 
Sylwia mama Nadii

Re: Zazdrość!?
buleczka  
28-02-2010 21:39
[     ]
     
Witaj Olu,
na początku nie chciałam włączać się do rozmowy... ale wiem, że ty zrozumiesz to co napiszę i to co mam na myśli lepiej niż nie jedna mama z tego forum.
Ja to chyba trochę taki mały odmieniec tu na forum... wiesz ja nie czułam zazdrości na widok ciężarnej, matki z wózkiem czy też dziecka. Nie zaprzeczam, że jak 3 m-ce po śmierci Tomcia pojawiła się mała dziewczynka w rodzinie to bałam się jechać ją zobaczyć, bałam się swojej reakcji na jej widok. Ale była cudna jak laleczka, nawet nie wpadłam w histerię ani nie płakałam, choć tego właśnie się spodziewałam. Pamiętam tylko, że ona tak cichutko spała i nie chrapała, pamiętam że ją ryszyłam ręką, żeby drgneła, żeby sprawdzić czy żyje choć kolor jest skóry i ruch klatki piersiowej wyraźnie wskazywały na życie.. ale to był taki odruch.

Pewnie zastanawiasz się czemu niewzruszał mnie widok ciężarnych, gondolek świadczących o małych dzieciątkach, i dzieci szalejących. Powiem ci czemu.
Gdy byłam w ciąży, do 20tc, tuptałam sobie cała dumna i szczęśliwa - doczekałam się po ładnych paru latach starań małego chłopczyka w brzusiu... dr Dudarewicz, znasz go, zdiagnozował Tomcia, dość fatalnie, tzn. bardzo dobrze to diagnoza była fatalna dla nas, nie do potwierdzenia w amnio, wtedy nie chciałam w to wierzyć i nie uwierzyłam, choć jego słowa często obijały mi się o mózg i wywoływały płacz i panikę. To jednak na spacerki paradowałam sobie bardzo dumnie i wcale się nie chwaliłam że dzidzia jest chora, bo ja ją uważałam za zdrową, albsolutnie zdrową z wadą zgryzu. I pomyśl sobie teraz ile kobiet mineło mnie przez 18tc, patrzyło na mój uśmiech i moją radość, i zazdrościło mi tego właśnie śmiertelnie i nieuleczalnie chorego dziecka, które miałam w brzuszku, które było bezpieczne dopóki było w mamie, które mogło udusić się przy porodzie, tylko dlatego że się rozpłacze zbyt mocno. Zastanów się teraz, czy gdybyś mnie mineła na środku ulicy i miałabym taki napis i diagnozę na czole, to nadal byś mi zazdrościła tego malucha brzuszku?? Nie... napewno nie... I dlatego ja nie zazdrościłam i nie chciałam być na ich miejscu.
Wózki... Ja też chodziłam z Tomciem na spacerki. I pewnie też jakaś mama zazdrościła mi na widok samego wózka, z resztą nawet jak zajrzała... Tomuś często spał na boku, tak lubił, wtedy wyglądał jak zupełnie zdrowe dziecko... i co, też bym takie chciała, czy aby napewno takie?? Myślę, że nie.

Olu nie wiesz, komu zazdrościsz i czego, nie wiesz jaki los pisany jest tej mamie i temu dziecku, które ona nosi.

Ja wiem, że pragniesz swojego małego cudownego, ślicznego, zdrowego, całego i żywego bobaska, i nie możesz się doczekać kiedy go przytulisz. Nie martw się, będziesz go miała, poprostu akurat ty musisz na niego trochę dłużej poczekać.

Pozdrawiam 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl

Re: Zazdrość!?
Agik  
28-02-2010 21:53
[     ]
     
Dołączę do Bułeczki.
Można zazdrościć,ale...Czy wiemy komu i czego zazdrościmy?
Osobiście, przez 14 tyg.ciąży, nosiłam pod swoim sercem chorą letalnie(śmiertelnie)Marysię.
Wiedziałam,ze po porodzie umrze.
Kto z nas,widząc kobietę w ciąży,wie czy dziecko które nosi w swoim brzuszku,czy tez to,które leży w wózeczku jest zdrowe?
Uczucie zazdrości bywa silne i czasami pojawia się,wcale nie chciane przez nas.
Ale nie wiemy,co kryje się wewnątrz życia drugiej osoby.
A może mijana przez nas ciężarna mama straciła dziecko w wyniku poronienia,przedwczesnego porodu,może dziecko zmarło podczas porodu.A może ma w domu,szpitalu,hospicjum drugie dziecko ciężko chore.A może zmarło z powodu ciężkiej choroby.Tego nie wiemy... 
Aga
Mama:Karinki(30.03.2001r.), Marysi(ur.i zm.2.11.2005r.),Julci(2.10.2006r.)

Zmartwienie jest jak piasek pod muszlą ostrygi: mała ilość wytwarza perłę, zbyt duża zabija zwierzę.


Re: Zazdrość!?
goska01  
28-02-2010 22:17
[     ]
     
ja również nie mogę patrzeć na inne kobiety z wózkami zwłaszcza małymi dziewczynkami, bo wtedy wyobrażam sobie co bym robiła z Moją Amelką. Koleżanka urodziła 3 tyg. póżniej ode mnie, trzy dni temu była u nas ze swoim mężem. Byli u nas nie wiele ponad godzinkę, my z mężem wiemy dlaczego strasznie jej zazdrościłam, że ma do kogo się tak spieszyć i kogo martwić. Dziś będąc u mojej córci mówię do mężą: a oni są na pewno z malutką na spacerku taka piękna pogoda, a my na cmentarzu. To prawda, że nie patrząc na inne kobiety czy mają zdrowe dzieciątka, albo czy spodziewają się zdrowego dzieciątka, ale mimo wszystko ten żal i zazdrość są to uczucia zupełnie niezależne od nas. Przychodzą tak nagle. To tak strasznie boli.
Cieszę się, że jest to forum, zawsze jak jest mi źle to wiem, że największe zrozumienie otrzymam właśnie od was 


Re: Zazdrość!?
buleczka  
28-02-2010 22:31
[     ]
     
ja wiem, że zazdrość i ta Mamusina chęć jest bardzo silna, niebywale silna... wiem, że ona boli i wiem jak boli, wiem jak to jest zazdrościć.. czekałam na Tomka około 4 lat, właściwie to gdyby mi i mężowi udało się za pierwszym razem to dziś mielibyśmy komunię... pamiętam, że też chciałam mieć ten wielki brzuch, dzieciątko w wózku i w ramionach, zobaczyć wreszcie te dwie kreseczki na teście... w pewnym momencie to ja nawet znienawidziłam te testy...
poprostu po Tomciu ja myślę innaczej, a skoro my ludzie mamy w naturze uczenie się na błędach, to może ja jestem świetnym błedem do pokazania, na którym warto się uczyć... 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl

Re: Zazdrość!?
kalina_19  
28-02-2010 23:05
[     ]
     
ola ja wiem co czujesz ,teraz kiedy widze chłopczyka ktory urodził sie 2 tyg pozniej czuje zazdrosc.widze ze juz chodzi i matko ..jest ogromny ciekawe czy moj maksiu był by taki:(kobiety w ciazy mnie nie ruszaja -juz od kiedy mam igorka w domku.bedziesz sie tak czuła i to chyba normale.przejdzie ci kiedy juz urodzisz bobaska:) a napewno przyjdzie czas na to ze bedziesz szczesliwa:) 
mama mikołaja,igora i aniołka maksia36tydz http://maksymilianmikolajzapasnik.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail

Re: Zazdrość!?
sylwia1975  
01-03-2010 07:41
[     ]
     
wiem pamietam jak bylam w ciazy z laruniam razem zdalszam sasiadkam ona przedemnam urodzila w lipcu alara zmarla w koncu sierpnia na poczatku myslalam ato ci babsztyl ma 3 corki jeszcze jej malo a ja nie moge sie doczekac 2 dziecka rodzenstwa dla sevennki bylam zla i to bardzo zla ale teraz wiem ile ludzi nie ma nic ile ludzi tu w holandi musi robic ifv sztuczne zaplodnienia,to nie raz dziekuje bogu ze mam mojam sevennke wiem ze jest chroniona i rozpieszczona az za ,drogie mamy te ktore zwlaszcza nie majam tu na ziemi dzieci mam nadzieje ze sie doczekacie slicznego bobaska na ziemi sylwia 


Re: Zazdrość!?- do bułeczki
ola2004  
01-03-2010 11:29
[     ]
     
Dzięki dziewczyny za wsparcie a szczególnie dzięki tobie Bułeczko za obdarzenie mnie takim zaufaniem że zrozumiem twoje słowa. Masz rację rozumiem cię w całej rozciągłości, nie ma czego zazdrościć ponieważ nie wiemy jaki los życie im zgotowało. Jak już wcześniej pisałam to jest moja szwagierka i teraz to właśnie ona zasługuje na to maleństwo pod sercem. Mi dane było urodzić, chociaż niestety nie wychować swoich trzech synów: Robercika, Andrzejka i Antosia, urodzić, wychowywać i rozpieszczać swoją corcię. I mam nadzieję że jeszcze perzyjdzie taki czas gdzie będe mogła i ja pochwalic się że moja corka bedzie miała rodzeństwo upragnione i równiez wyczekane. Że zabawek nie bedzie trzeba zanosic na cmentarz a w domu będzie wielki hałas rodosci, krzyków dzieci bawiacych się. Ta zazdrość, która pojawiła się u mnie wprowadziła mi mętlik w głowie. Nawet stwierdziłam że łatwiej mi było na poczatku zeszłego roku, kiedy miesiąc po stracie Andrzejka przytulałam u koleżanki jej nowo co narodzonego syna, ale to dlatego że ona rozumie mnie bardziej bo wie co przeszłam a ponadto sama straciła dwójke swoich dzieci. Wiem że moja rodzina też cierpiała po stracie moich synów, ale niestety zarówno szwagierka jak i jej mąż mówili zapomnisz masz córcię wystarczy ci - a niby czemu, może i dlatego pojawiła się u mnie ta zazdrość!!! Zawsze największe zrozumienie ja znalazłam u swojego męża no i tutaj na forum od was kochane dziewczyny czyli od osób które niestety przeszły to co ja. Wiem że okres ciąży to jest okres strasznie długich 9 miesięcy i każada z nas chce aby szczęsliwie się zakończył czego życzę mojej szwagierce i mam nadzieję ze teraz to juz dam sobie radę z tym uczuciem. My kobiety po przejściach jesteśmy twarde a w naszej jednosci i wspieraniu sie nawzajem siła, która czerpię!!!! pozdrawiam was mocno i dziekuję 


Re: Zazdrość!?
tecza  
04-03-2010 16:28
[     ]
     
Szanując pamięć mojego dziecka.... 

Ostatnio zmieniony 14-04-2010 15:32 przez tecza

Re: Zazdrość!?
babe2k  
01-03-2010 12:14
[     ]
     
mam tak samo kiedy ide przez ulice i widze kobiety czuje bol i z drugiej strony zazdrosc dlaczego zabrano mi mojego Synka a one z wyrazem twarzy jakby pila latami nosi dziecko w brzuchu a jeszcze lepiej jak wozi w wozku a ja staralam sie i tak bardzo chcialam miec je przy sobie i nie moge i czasem sobie mysle w czym ja bylam gorsza w czym ze nie zasluguje na to;(:( 
Mama Olusia 14.08-15.08.2009

Re: Zazdrość!?
yeti1  
01-03-2010 14:58
[     ]
     
mam tak samo zazdrosc ,bol i wstyd ze one maja a ja nie dosc ze poronilam to nie wychodzi nam z nastepnym dzidziusiem.pusta i gorsza sie czuje.a najbardziej boli jak widze menelke jakas z dziecmi a ja dbam o siebie i nic 


Re: Zazdrość!?
Myszka  
04-03-2010 09:26
[     ]
     
To jest normalne uczucie w takiej sytuacji. Ja straciłam nagle 4,5 miesięcznego synka w styczniu i teraz wszystkim zazdroszcze. Ciągle mam łzy w oczach widząc gdzieś malucha, zawsze się przyglądam i porównuje czy nie jest podobny do mojego szkraba. wiesz co mi zaczeło pomagać, pomyśl może spotykamy się codziennie i ty myślisz, że ja jestem mega szczęśliwa bo nie przeyżywam tego co ty, a ja myślę tak o Tobie, a to nie prawda!!!wiem, że w rodzinie jest ciężej bo zna się losy tych osób, ale ty też nie wiesz co ich może w życiu spotkac... ja kiedyś myślałam, że zawsze będę szcześliwa... a tu widzisz los zgotował mi cierpienie do końca życia i nikt by o tym nie pomyślał, że to może dotknąć akurat nas.

Kocham Cię synku:* tęsknie każdego dnia coraz bardziej:* 

mamusia Aniołka Piotrusia
http://piotrusniedbala.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail





Re: Zazdrość!?
patrycja grzybowska  
05-03-2010 15:42
[     ]
     
kochana to normalne ty niedawno sraciłaś dziecko ,atu ktos bedzie miał , wiec odzywa sie ból i rozpacz po twojej stracie , zycze ci siły 
mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006)
mama 6 letniej Amelki
i malutkiego Antosia

Re: Zazdrość już nie teraz bardziej zlość!
ola2004  
05-06-2010 18:06
[     ]
     
Oj dziewczyny i znowu mam problem! Dlaczego to wszystko musi się tak ukladac! Otóż jak już zaakceptowałam ciążę szwagierki i ustalilismy z nimi aby nie wtajemniczali w nią naszej 5 letniej córki to oni co robią! Pokazuja jej zdjęcia z usg bez zadnych pytań do nas - czy moga! A dodam że córka ma teraz bardzo zły, trudny okres, ciągle zadaje pytania o rodzeństwo, ze bardzo by chciała mieć siostrę lub brata, dlaczego mama nie może miec dzidzi! Normalnie koszmar. Ponadto teściowa moja mówi do mnie że nie ważne są badania bo ta jej druga synowa na pewno nie usunęłaby ciązy! Chyba ogranicze kontakty z ciężarną szwagierką i teściową! 


Re: Zazdrość już nie teraz bardziej zlość!
angel.mp  
05-06-2010 20:47
[     ]
     
Wiem co czujesz a oni nie powinni tak robić mieliście przecież swoje ustalenia a oni je łamią!! 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet

Re: Zazdrość już nie teraz bardziej zlość!
paulina1101  
05-06-2010 21:22
[     ]
     
może porozmawiaj, przypomnij wasze ustalenia.Wiem co przeżywasz, ja straciłam Maciusia dwa tygodnie temu, a moja 7 letnia Zosia bardzo często zadaje mi pytanie,czy ja kiedyś będę w ciąży, nawet zagaduje o to swoją wychowawczynię w szkole.Tak bardzo czekała na swojego braciszka, sama wybrała imię - a teraz wspomina,że trumienka była taka mała...Jeśli chodzi o zazdrość, zastanawiałam się nad tym czy to napewno jest zazdrość, osobiście wydaje mi się,że to żal, który jest w nas po stracie dziecka,że nie możemy patrzeć na kobiety w ciąży i małe dzieci bo przypominają nam ten czas kiedy my byłyśmy w ciąży i choć przez moment miałyśmy dzieciątka przy sobie.To jest też chyba niezaspokojone macierzyństwo, ja już nie mogę doczekać się chwili, kiedy Zosia i Maciuś będą mieli rodzeństwo.Nie patrzę na dzieci, bo mnie boli serce,że głupi lekarz zaprzepaścił wszystko i zabrał mi synka. 
Paulina,mama
ziemskiej Zosi *20/09/2003
Aniołka Maciusia +20/05/2010

Re: Zazdrość już nie teraz bardziej zlość!
koraliki1981  
05-06-2010 22:59
[     ]
     
No nie tak sie zachowują ...

trzeba porozmawiac z nimi jeszcze raz skoro jeden raz nie wystarczył 
Mama Aniołka Liwii i ziemskiej Marysi

http://liwiaannaszymanska.pamietajmy.com.pl


Re: Zazdrość już nie teraz bardziej zlość!
Dodis  
05-06-2010 23:37
[     ]
     
Wiesx to co czujesz to jest normalna rzecz ja też tak mam zwłaszcza u znajomych w pracy gdzie koleżanki powracały szcześliwe z wychowawczego a ja ze skróconego macierzyńskiego gdyż urodziłam martwa córeczke.Na widok kobiet ciężarnych to mam silne ukłucie w sercu.powiem ci że w pracy jedna ztych koleżanek mimo ż jest szczęśliwą mamą to pyta się o moje uczucia że n ie wyobraża sobie mojego bólu i interesuje się moim cierpieniem ale kiedy spytała czy pokazać mi zdjęcie córki to z żalem je oglądałam.Ja nie rozumem twojej szwagierki przecież w ten sposób się nie postępuje ale niestety podłość ludzka nie zna granic.Ja też miałam wiele prezykrych sytuacji ale to nie w rodzinie jednakże nikt nie rozumie jakie to dla nas cięźkie przeżycie.Musisz też siąść z córką i wytłumaczyć jej dlaczego rodzeństwo jej w niebie że Bóg chciał by Maciuś czuwał nad wami na górze bo on jest aniołkiem.Trzymaj się ciepło MAMA Natalki ur/zm05.03.2010 
D.Czekaj

Re: Zazdrość już nie teraz bardziej zlość!
ola2004  
06-06-2010 15:44
[     ]
     
Bardzo wam dziękuję! Jak zwykle mozna było na was liczyć! Odnosnie rozmowy to mi sie juz na prawde nie chce na ten temat gadać ze szwagierką, cieszę się że będą mieli córeczkę ale mimo ich wczesniejszych słów o wspieraniu mnie i mojego męża w naszej żałobie teraz zrozumialam że to były puste słowa niczego nie warte, bo ich to nie spotkało (i oby nigdy nie spotkało) więc w ogóle tego nie rozumieją. Czasami to mi się wydaję że ona to robi z premedytacją oczekuje mojego zainteresowania swoim odmiennym stanem, ale chyba nic z tego. Izolacja od nich i teściowej to chyba najwłaściwsze postepowanie na najbliższy czas dla mnie. 


Re: Zazdrość już nie teraz bardziej zlość!
hannah  
06-06-2010 17:15
[     ]
     
od świata się nie odizolujesz.. wiem już to sama ,że ze swoim cierpieniem i bólem musisz uporać się sama... lub z Twoim mężem i to uwierz mi jest teraz najwazniejsze!!!
Nikt kto na własnej skórze nie przeszedł przez to co Ty, nie będzie wiedział jakie to straszne i okrutne.... i nie możesz mieć im tego za złe- oni po prostu nie wiedzą co przezywasz i nie potrafią sobie tego nawet wyobrazić...
W ostateczności zostajemy z tym same i tylko po cichutku możesz ronić swoje łzy, a Twoje ziemskie dziecko musi wiedzieć ,że ma rodzeństwo TAM i że ono JEST i czuwa....
Przy każdej okazji przypominaj o tym... Zbierajcie dla niego razem kwiaty, kamyk z wycieczki, kupujcie razem świece i znicze .... Obecność Aniołka musi istnieć wsród was.........

Nam to pomaga..........Może i wam pomoże...??
Pozdrawiam! 
Hannah mama Majeczki (38tc *+ 15.01.2010) i Zuzi i Mikołajka

majaknopek.pamietajmy.com.pl

Re: Zazdrość!?
monia27  
06-06-2010 22:10
[     ]
     
Wiesz to całkiem normalne.... Mój Kubus odszedł 18 miesięcy temu, teraz się staramy o kolejne dziecko i jakos nie wychodzi, ale w październiku byłam na ślubie bratanicy męża, ma 21 lat, młodziutka i co oczywiście jak mi powiedziała, że jest w ciąży taka szczęśliwa, usmiechnięta to jej pogratulowałam,niby się cieszyłam ale w głebi serca poprostu wyłam z rozpaczy, reszte dnia przeryczałam... dziś jest lepiej, cieszę się razem z nimi i już za 4 miesiące będę ciocią... 
mama Aniołka Kubusia 40 tc + 25 .12.2008 (*)(*)(*)
http://kubuslinka.pamietajmy.com.pl/

Re: Zazdrość!?
ola2004  
06-06-2010 22:53
[     ]
     
Dzięki dziewczyny, wszystko rozumiem i staram sie jak mogę. Córcia wie że ma rodzeństwo na cmentarzu , czesto przynosi im rózne zabawki, wiec moze i nam sie to kiedys ułoży. 


Re: Zazdrość!?
Justyna0001  
06-06-2010 23:04
[     ]
     
Ja nie zazdroszczę, boli mnie tylko ,że ja też nie mogę być taka szczęśliwa, że nie mogę dalej bawić się z dziećmi bez nieproszonych łez, bez wyrzutów sumienia. Gdy widzę młode mamusie, aż serce mi się raduje, zrobiłabym wszystko, by wszystkie mamy były szczęśliwe, zadowolone, by nie obawiały się o swoje pociechy :)) Tego życzę spełniającym się mamusiom, a Wam Kochane dużo siły, by jeszcze kiedyś uśmiechać się, cieszyć się ze szczęścia innych... tego też życzę sobie... 
Justyna

Re: Zazdrość!?
Dodis  
07-06-2010 02:01
[     ]
     
Widzisz mój mąż chce poczekać do sierpnia.Dla mnie to długie dwa miesiące a jeszcze widze codziennie kobiety w ciąży. Mam tylko jedno dziecko,które nie żyje.Zamiast coraz lepiej jest coraz gorzej.Czasem bym chciała powiedzieć mężowi o moich potrzebach ale obawiam się że skończy się to kłótnią.Jak jestem w pracy to myślę by zostawić mu list na stole za nim wyjde ale pitem rezygnuje z tego i tak cierpie sama ze sobą.Mama Natakiu ur.zm05.03.2010 36tc(*)(*)(*) 
D.Czekaj

Re: Zazdrość!?
sandruska  
11-06-2010 15:38
[     ]
     
Dodis.. to rudne wiem ale wytrzymasz. a i porozmawiaj z mezem, moze wcale nie dojdzie do klutni, moze zrozumie twoje pragnienia, dla niego dwa miesiace w ta czy w ta a dla ciebie to duzo. powinien zrozumie. Strasznie mnie boli kiedy patrze na Kobiety w ciązy, kupuja wózki ciuszki, zabawki, a ja tylko znicze kwiaty i różne drobiazgi..
Chyba nigdy tego nie zrozumiem dlaczego..
Ból smutek i zal, o wszystko...:( przeciez to nie fair. 
Sandra Mamusia kochanego Kubusia! 14.05.2010r [*]:(
Oliwki 14.04.2011r [*]:(
I Wiktorka ur 11.01.2013r:)

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora