nie mam pomyslu na zycie.. | Hits: 1506 |
|
agaa111  
27-01-2009 13:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
dotychczas mialam wszystko zaplanowane...wszystko juz bylo
przygotowane..czekalismy tylko na naszego malego rozrabiake..smierc naszego Synka przyszla
tak niespodziewanie..zabrala Go o "cale zycie za wczesnie"..to nie tak mialo
byc..teraz nie wiem jak mam zyc..bo wszystkie moja plany dotyczyly Marcelka..urodzil sie
martwy w 35tc..podobno pepowina Go udusila..podobno bo wciac czekamy na wyniki..to stalo sie
9.01. a jutro kolejny trudny dzien..kremacja..nie wiem jak to przejde..a potem nastepny
kiedy juz po powrocie do kraju bedziemy musieli pochowac naszego Synka..a potem juz tylko
pustka,zal i lzy..nie wiem skad ich tyle mam..nie wiem jak mam zyc..wiem tylko ze zyje
nadzieja ze jeszcze kiedys zostane ziemska mama..obiecalismy to naszemu Aniolkowi..bo
przeciez nadzieja umiera ostatnia..
Swiatelka dla Wszystkich Aniolkow
(*)(*)(*) Mama Aniolka Marcelka 35tc +09.01.09 (*)(*)(*)i Kubusia (ur. 28.12.2009) http://marcelekmazanek.pamietajmy.com.pl
|
Ostatnio zmieniony 27-01-2009 13:22 przez agaa111 |