Twoja pamięć i wsparcie na odległość jest dla Twojej koleżanki
bardzo ważna. I dokładnie- jak będzie gotowa to się odezwie, a Ty jak masz możliwość
pojechać do niej, to zrób to. Wystarczy, że będziesz. Nie musisz nic mówic- zresztą nawet
nie próbuj, bo żadne słowa nie przyniosą ukojenia. Jej ból nigdy nie zniknie, zostanie
najwyżej skryty w głębi.
Ania- mama: Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. ['] Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']
Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc
|