ludzie nas otaczający
nie rozumieją naszego bólu i cierpienia, a ono jest i będzie zawsze może tylko ciut
łagodniejsze, moje maleństwo odeszło 10 maja, każdemu wydaje się, że to już czas abym się
pozbierała, nawet mąż nie rozumie już moich łez, dlatego jestem tutaj na forum bo wiem, że
znajdę tu wsparcie, którego nie moge znaleźć już nigdzie indziej.Patrycjo nie napisze, że
będzie lepiej bo ja tego nie wiem, chcę tylko abyś wiedziała, że tu na forum zawsze
znajdziesz zrozumienie. Czas nie jest żadną miarą wielkości naszego bólu więc nie myśl,
że jesteś "zła" bo po 5 latach nadal cierpisz, masz prawo.
|