Wiesz, zdecydowałam się na kolejne
dziecko, bo ogromnie potrzebowałam takiego maleństwa. Najpierw straciłam mamę, potem
maleństwo. Bardzo chciałam kochać kogoś tak bardzo jak to matka kocha swoje dziecko.
Mimo, że mam męża, którego też bardzo kocham, ale pewnie wiesz, że to nie to samo. Matka
kocha bezwarunkowo. Poprostu musiałam na kogoś przelać tę miłość, którą gromadziłam w sobie
przez cały okres ciąży(co prawda nie trwało to długo, bo tylko 12 tygodni, jak już wcześniej
pisałam,ale były to pokłady miłości). I muszę Ci się przyznać, że
nie było łatwo, bo na kolejną ciążę czekaliśmy rok(na pierwszą też). Chyba Bóg chciał
zobaczyć czy napewno mi zależy, bo dostałam już nawet skierowanie od lekarza do szpitala na
badania. Miała się stawić w poniedziałek, a w niedzielę zrobiłam test i był
pozytywny:) Życzę wszystkim dziewczynom tyle szczęścia
|