Ja swoje dzieciątko
straciłam 8 lat temu, w Szpitalu Wojewódzkim w Pile. Doktor Przybylski - mój lekarz,którego
obudziliśmy telefonem o 2 w nocy pełen zrozumienia kazał mnie natychmiast przywozić do
szpitala, a tam spotkałam wspaniałe pielęgniarki. Jedna z nich, kiedy straciłam moje
Maleństwo siedziała przy mnie, trzymała za rękę i płakała razem ze mną. Bardzo to było wtedy
dla mnie ważne i mimo mojej tragedii dobrze wspominam ten szpital
Małgosia mama
Marty (*), Maleństwa (*) i 16 latka Pawła
|