chciałabum poprosic o zapalenie
światełka naszemu synkowi Antosiowi Bielińskiemu, który odszedł 03.03.2006. Nasz
WALCZYCIEL-OKRUSZEK jest i będzie dla nas Kimś BARDZO WAŻNYM......szukamy więc miejsca, żeby
płoneło dla Niego wirtualne światełko oprócz tego naszego.....w oknie i na płycie rodzinnego
grobowca..... Nie wiem też jak zainstalować Anioła, bo jestem noga i tyle, ale chcę
również prosic o dołączenie ostatniego listu do Okruszka...
Mój ostatni list do
Okruszka... >
>Dusza mi zwiędła,
>Pustka szaleje,
>snu nie ma,
>spokój jest otępiały,
>długi, jak Wielki Post.
>
>Ciało się
słania, >brak barw na niebie.
>Tylko płomyk świecy pali się
>codziennie
w naszym oknie >i wśród białych tulipanów.
>
>Drabinę do Nieba zabrali
>i nie mam jak Cię odnaleźć.
>Tatus byłby samotny,
>gdybym ją
znalazła... >
>Mimo miłości i tęsknego gołębia
>tłukącego się o klatkę
>mego serca
>musze żyć......
>
>Tatuś nie może
>zostac
sam >Smutek zabrałby
>Jego WIELKIE SERCE Synku...
>zostanę...
>
>Pomóż mi tylko Synku
>jakoś radować się Twoim SZCZĘŚCIEM,
>które mnie
teraz tak słabo raduje, >bo miłość mi krwawi z tęsknoty.....
>
>Śpij
grzecznie i uśmiechaj się czule >do naszych snów
>Pamiętaj, że byliśmy
szczęśliwi, >bo trzymaliśmy
>z tatusiem w ramionach ANIOŁA.
Mamusia i
Tatuś 13.03.2006
|