dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> ARCHIWUM
Nie jesteś zalogowany!       

minal rok...Hits: 1361
wustyle  
07-07-2005 08:13
[     ]
     
Bylo duszno, bardzo duszno... Chwile

kompletnej ciszy przerywal co jakis czas pociag, przejezdzajacy wysoko ponad glowa. Powisle,

tutaj wszystko sie zaczelo i skonczylo... Popielniczka przed szpitalem szybko zapelniala sie

kolejnymi niedopalkami, a automat na kawe ochoczo przyjmowal kolejne monety. ?Co ja tu

robie??. To pytanie nie dawalo mi spokoju. Moja zona spala wyczerpana najstraszniejszym

dniem jaki kiedykolwiek dane nam bylo przezyc... Jeszcze wczoraj bylem tu w szpitalu, a

lekarze zapewniali mnie, ze wszystko jest w porzadku. Kolejne KTG, kolejny obchod, kolejna

zapewnienia. ?Prosze sie nie martwic, pana zona jest zdrowa, ona i dziecko maja wspaniale

wyniki, wszystko bedzie dobrze?. Noc z 6 na 7 lipca 2004 spedzilem przed komputerem,

zasnalem o 5 rano.
?Sebastian!!! Stalo sie cos strasznego!!! Nasze dziecko nie zyje!!!

Przyjezdzaj do mnie natychmiast!!!?
Glos mojej zony w sluchawce, brzmial jakby swiat mial

sie zaraz skonczyc...
Szpital, mnostwo ludzi, chaos, odglosy KTG, wlasnie rozwaza obiady

do sal, lekarze, pielegniarki i MY, probujacy ogarnac to co sie stalo...
Patrze w oczy

mojej zonie, mowie ze ja kocham, ze przejdziemy przez to razem, w srodku umarlem juz 7 razy,

blagam Boga zeby to byla nieprawda...
Kolejny lekarz, przenosza nas do osobnej sali, tam

spedzimy ostatnie pare godzin z nasza coreczka, Laura, skarbem wyczekiwanym codziennie przez

9 miesiecy...
Okolo 21 zaczyn sie akcja porodowa. Beatka jest dzielna, mocno prze, slucha

moich polecen wyuczonych w szkole roddzenia. Jedna reka trzymam jej dlon, druga gladze

brzuch, zegnajac sie w ten sposob z coreczka...
Okolo 21.30 polozna odbiera porod. Nie ma

placzu dziecka, lez radosci, telefonow do rodziny i znajomych. Jest kompletna cisza... Boimy

sie zobaczyc dziecko. Beatke zabrali na ?szycie?. Wsrod pieluszek, w ktore zawinieto cialko

coreczki widze kosmyki czarnych wlosow... Polozna mowi, ze dziecko jest piekne...
Mijaja

minuty, Beatka jest juz w pokoju, spi. Jestem na zewnatrz, kolejny papieros, kolejna

kawa...
?Co ja tu robie??

Najukochansza coreczko, w pierwsza rocznice Twojego

odejscia chcielibysmy podziekowac Ci z mamusia, za te cudowne 9 miesiecy, gdy z nami bylas.

Nigdy o Tobie nie zapomnimy, bedziemy Cie kochac po wiecznosc... Wiem, ze kiedys gdzies

spotkamy sie i bede mogl Cie przytulic do siebie. Czekaj na nas. Kochamy Cie.

Tata i

Mama 
Sebastian - tata Laury, Zuzi i Antosia

  Temat Autor Data
*  minal rok... wustyle 07-07-2005 08:13
  Re: minal rok... natkaszczerbatka 07-07-2005 09:21
  Re: minal rok... wustyle 07-07-2005 09:29
  Re: minal rok... mama38 07-07-2005 10:01
  Re: minal rok... ewamonika1 07-07-2005 10:27
  Re: minal rok... zorka 07-07-2005 10:43
  Re: minal rok... Jola 07-07-2005 11:36
  Re: minal rok... edi7 07-07-2005 16:32
  Re: minal rok... mamawikusia 07-07-2005 17:52
  Re: minal rok... Kartoflanka 07-07-2005 20:23
  Re: minal rok... mamajaromira 07-07-2005 20:51
  Re: minal rok... marzekal 07-07-2005 22:02
  Re: minal rok... wustyle 07-07-2005 22:46
  nagrobek Lauruni JPG picture mama38 08-07-2005 12:47
  Re: nagrobek Lauruni zorka 08-07-2005 15:38
  Re: minal rok... osska 08-07-2005 13:28
  Re: minal rok... ewa500 12-07-2005 19:23
  Re: minal rok... paulinka 19-07-2005 22:36
  Re: minal rok... melka_x 20-07-2005 11:19
  Re: minal rok... wustyle 20-07-2005 18:51
  Re: minal rok... murziczek 21-07-2005 13:22
  Re: minal rok... bunio 31-07-2005 17:52
  Re: minal rok... mama Aniołka 21-07-2007 16:31
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora