Jeśli... pomożesz sobie w
przejściu na tamten świat - nie zobaczysz się z synkiem - w to akurat mocno wierzę! Poza
tym twoja mama, twój tata stracą córkę - krąg bólu, rozpaczy i szoku się spotęguje, ktoś
kolejny będzie cierpiał; jest jescze ojciec twojego syna.... Te myśli skutecznie mnie od
samobójstwa odciągnęly.
Może uznasz to za banał, ja zresztą tak wcześniej myślałam, ale
minęło 3,5 roku od śmierci mojej córeczki i widzę, że jednak czas wiele zmienia, dodaje
trochę sił i uspokaja. O dziwo, potrafię znów być szczęśliwa!
|