Aniu, o tym samym dziś pomyślałam.
Masz rację, że jest to smutne i niestety daje wiele do myślenia.
Mam jednak
nadzieję (maleńką), że prawda, zwykła szara prawda, bez opakowań i nagłaśniania, jest w
stanie zwyciężyć.
ps. W kominku się pewnie pali; piję z Tobą - choćby symbolicznie
:-)
e. --------------- http://www.wady-dloni.org.pl/
|