witaj Wiolu,
bardzo mi
przykro z powodu śmierci synka :-( I proszę, staraj się zapomnieć o słowach lekarki. Wg
mnie to człowiek bez serca. W chwili tragedii, opowiadać Ci, że to przez mycie.
Wrrr.
Na forum poronienie znalazłam wątek, gdzie jest mowa o nosicielstwie bakterii
coli również przez męża. Z wypowiedzi wynika, że pary były leczone wspólnie. Tak więc
Wiolu - spróbuj nie dać się wpędzić w poczucie winy. Wiem, że to trudne, ale postaraj się.
Dla swojego dobra. link do wątku:
target="_blank">http://www.poronienie.pl/bad7_3.html
Jeśli nie znasz, zajrzyj też
na tę podstronę serwisu nt. poronienia, może choć w części coś się rozjaśni:
Href="http://www.poronienie.pl/bad7_3.html"
target="_blank">http://www.poronienie.pl/bad7_3.html
wierzę, że dopiszą się
osoby, które wiedzą coś więcej nt. bakterii.
pozdrawiam, ewa --------------- http://www.wady-dloni.org.pl/
|