Super, że o tym
napisałaś, ja właśnie ostatnio myślałam o tym, że może warto by było uderzyć w tej
sprawie do scenarzystów. Przyszło mi to do głowy, jak w serialu Samo życie matka
dziewczyny, której grozi kalectwo i wózek mówi, że podobno w internecie jest takie miejsce,
gdzie rodzice chorych dzieci mogą pisać... dalszego ciągu niestety nie było, a przecież
mogło paść słowo Dlaczego. Zrobiłam już wywiad, ale też sama obejrzałam różnych kilka
odcinków. Myślę, że warto się nad tym zastanowić, dobrze przemyśleć i coś do nich posłać? To
co zebrałam:
SAMO ŻYCIE- poza sprawą o której wspomniałam na początku jest jeszcze
sprawa niesłyszącej Kasi, która czeka na operację. I jeszcze Marii dawno temu umarła
maleńka córeczka, czasem wspominała o tym, kiedyś był odcinek, kiedy były mąż przy rozwodzie
obwiniał ją o tą śmierć. Teraz ma drugiego mężczyznę i zaczynają planować dziecko. Myślę, że
też mogłaby trafić na lub do Dlaczego.
KLAN- Agnieszka Lubicz pracuje w gazecie.
Chyba to jest gazeta, która szuka trudnych tamatów, często omawia temat, którym się
zajmuje z rodzicami- może podsunąć jeden z naszych wątków (bo nie sadzę, żeby o całości
mogło być). Nie wiem czy to prawda, ale podobno dawno temu było o Wiesi, której umarła
córka- może można do tego wątku wrócić?
M JAK MIŁOŚĆ- Marta jest w ciąży, nie
sugeruję, że jej dziecku może coś się stać, ale będąc w szpitalu może poznać taką
kobietę, może ją to tak poruszyć, że zdąbedzie dla niej namiar na DLaczego. Drugi wątek to
Hanka, która pracuje w fundacji "Serce Dziecka" pomagającej chorym dzieciom z
domów dziecka- może na zasadach współpracy spotkać się z przedstawicielem organizacji
Dlaczego.
PIERWSZA MIŁOŚĆ- młoda dziewczyna jest w ciąży, a dodatkowo jej ojciec
jest ginekologiem, więc też jest pole do popisu dla scenarzysty
NA DOBRE I NA ZŁE-
każdy odcinek dotyczy innej choroby, innego pacjenta, więc strata dziecka też może być
poruszona
PENSJONAT POD RÓŻĄ- nie znam sprawy, o której piszesz, ale wiem, że
jedna z bohaterek jest w ciąży- ma około 40 lat.
Mam nadzieję, że niczego nie
poplątałam. Sporo z tego co napisałam to nie są jeszcze sprawdzone wiadomości tylko
zasłyszane, ale myślę, że na dzień dzisiejszy można zacząć zastanawiać się nad tym, czy w
ogóle interesuje nas ta sprawa, ta droga dotarcia do ludzi? . Ewa, Amelka Aniołek 2.04.2004 http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec26.htm Błażej 26.04.2005 i majowy synek
|