Witaj!Uważam że jak rodzice powiadomili Cię o śmierci swojego maleństwa,to nie tylko po to
żebyś uczestniczyła w pogrzebie ,ale żeby niepadło z Twojej strony pytanie np:jak tam chowa
sie dzidziuś?czasem nie wiemy że u kogoś stała się tragedia i nieświadomie sprawiamy okropny
ból.Pogrzeb takiej małej istotki jest okropnym widokiem i przeżyciem nietylko dla
rodziców,ale jeżeli czujesz sie na siłach powinnaś na nim być.Jestem wdzięczna mojemu
przyjacielowi ,ze jako jedyny z poza rodziny był ze mną w tak trudnym momencie.To jest ważne
dla osieroconych rodziców,zeby czuli że nie są sami i że w trudnych chwilach mogą na Ciebie
liczyć.Niepowinnaś zabierać swojego dziecka na pogrzeb-to bardzo boli rodziców którzy
stracili swoje maleństwo.
|
Re: Żyję obok rodziców Aniołków ale jak z tym żyć?
