Dobrze,kończe wpisy w tym temacie i zakładam inny,z nadzieją,ze nie pojawią sie tam notki o szatanie i geocentryzmie. Huskuss,przypominam uprzejmie,że ja nikogo nie nakłanialam do przyjęcia mojego systemu wierzeń i "jedynej słusznej prawdy"-przedstawiam jedynie swoje stanowisko w sprawach duchowych i tyle. Jeśli zas chodzi o "irracjonalizm" i "opary absurdu",to wybacz,ale jak mozna inaczej nazwać wiare w to,że Słońce kreci sie wokół Ziemi w XXI wieku ,epoce lotów kosmicznych oraz mechaniki kwantowej!Czy to też sprawka wielkiego kłamcy? Opuszczam ten temat,bowiem zaczyna tu się kłębić zbyt wiele niedobrych emocji, a nie było to moim zamierzeniem. Mozecie tu sobie spokojnie dyskutowac,ja nie bede sie wtrącać,pod warunkiem,ze nie zostanę "wywolana do tablicy",czego raczej bym sobie nie życzyła. Miłego dnia i całego weekendu życzę.
A tymczasem "pospolitość skrzeczy" i nawołuje do smazenia nalesników z serem.Koleżanki zainteresowane duchowościa ponad religiami zapraszam do nowego tematu,ale to chyba raczej tak pod wieczór. życie jest niczym,wieczność jest wszystkim
Divaldo Franco
|