pojde do dominikanów tak jak mówiłam zobaczymy jakie bedzie ich podejsci. Nie uwazam zebym porobila, normalnie rodzilam swojego synka, a że ze szpitalem mielismy problem to juz nie moja wina, ksiadz nie robi laski ma odprawić msze i tyle, ja to wiem, wy to wiecie ale sa tacy ktorzy tego nei widza, glosza, ze czlowiek jest czlowiekm od dnia poczecia, LPR walczy przeciw aborcji twierdzac ze czlowiek jest czlowiekiem od dnia poczecia i chce aby zyl do naturalnej smierci choc do tego mam inne podejscie ale to oddzielny temat. Reasumujac chce aby byla msza za syna, boje sie nastawienie ksiazy do tego tematu bo wiem jacy niektorzy sa ale to ich "praca" obowiazek i licze ze znajde ksiedza ktory bedzie mi przyjazny. Dziękuje dziewcyzny, na was zawsze można liczyć:) Kasia mama Igorka Aniołka
http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec349.htm
|