Moje wpisy też z reguły są emocjonalne, ale zawsze pisałam to co myślałam, a nie to co należy. Wiele razy zrezygnowałam z wpisu, bo właśnie bałam się tzw. oburzenia. Wolałam nie czytać tego wszystkiego, bo dosyć mam smutku w sobie, żeby mnie jeszcze ktoś dobijał. Zdarzały się połajanki, ale to, co się obecnie dzieje... to skandal! Bułeczka i Semi piszą, co myślą na dany temat, to nie jst dogmat i nie nalezy tego tak odbierać. Mają prawo do własnego zdania i nie wolno, jeszcze raz podkreślam... NIKT nie ma prawa zamykać komuś ust! Juz to pisałam, ale napiszę jeszcze raz... jeden Ojciec, który tu z nami jest. Gdzie reszta?! Nie wiem, czy Bogu podoba się postępowanie "niektórych" księży! Co głosił Jezus... nie materialny świat, ale duchowość... życie w ubóstwie. Żadkie przypadki, kiedy kościół "zrobi" coś nie biorąc pieniędzy. To jest złe... bo to ma byc datek "co łaska", a nie "tyle dają". Całe życie opiera się na pieniądzu... i przykre jest to, że w instytucji, jaką jest kościół jest tak samo. To forum, to nie jst miejsce na przepychanki słowne i na chwytanie się za słówka! Blokowanie wypowiedzi... złe, bardzo złe zachowanie. Wszyscy tu obecni straciliśmy swoje dzieci... czyż w imię Chrystusa nie powinniśy sobie okazywać miłosierdzia. Nawet Dzień 1 listopada nie został uszanowany. Więcej delikatności. Jedna osoba nie może decydowac za ogół. Przykro mi, ale nie dam sobie zamknąć ust. Jestem po stronie tych, którzy starają się rozmawiać i poszukiwać. A poszukiwanie często nie jest "poprawne", często burzliwe, ale każdy ma do tego prawo. I o tym trzeba pamiętać! I na koniec - Czasem trzeba po prostu wierzyć... bezkrytycznie i bezwarunkowo. Ja zaczęłam poszukiwac, czytac biblię i niestety, zbyt dużo wątpliwości. Ksiądz nam tego nie wytłumaczy, bo dla nich kazda wątpliwość jest niewygodna, bo kościół ma swoje interpretacje i nie ma od nich odstępstw. Chcę wierzyć... bo czuję się bezpiecznie... że mam się do kogo zwrócić. Trochę to asekuranctwo, ale piszę tak, jak czuję. Świat jest pełen zła i niesprawiedliwości i dlatego ciągle pytam: Dlaczego to wszystko się dzieje? pozdrawiam wszystkich!
|