Ojcze Grzegorzu, ten post w sprawie cenzury na pewno nie miał nic z Tobą wspólnego. To chyba jakieś zupełnie przypadkowe zamieszanie się zrobiło.Przepraszam w imieniu swoim i innych forumowiczów.
Nie wiem już sama co się dzieje na tym forum, ale tyle tu różnych kontrowersyjnych spraw jest poruszanych (nie tlko tu, ale i na innych forach na tej stronie), że trudno jest to opanować.
Niby ja mam być tym moderatorem, ale zupełnie nie potrafię stanąć na wysokości zadania. Nie zamykałam żadnych wątków ...
Jeden wniosek się nasuwa, jak bardzo jest takie miejsce potrzebne i jak brakuje osób kompetentnych które by potrafiło rozwiązać nasze wątpliwości. Zapraszałam już wiele osób duchownych na to forum, ale wszyscy wymiękają.
Ty Ojcze Grzegorzu jesteś super i jeszcze raz Ci chcę podziękować za to co robisz dla nas. Bardzo chciałabym, żeby rozwiązały się całkiem 100 procentowo pozytywnie Twoje problemy ze zdrowiem. Chciałam się pomodlić w tej intencji, ale chyba jeszcze nie wierzę całkiem w siłę mojej własnej modlitwy ...
|