Wiesz ja po prostu wiele rzeczy nie wiem,czytam pismo sw ale na tych teologicznych wywodach kosciola sie nie znam,chyba warto sie zaglebic.Wiem jedno jestem osoba grzeszna wiec wedlug mojego tylko raz jeszcze podkreslam mojego wierzenia pojde do czysca na dlugie lata lub do piekla a moje dziecko jest w niebie za ile sie z nim spotkam kilkadzisciat lat na ziemi setki lat w czyscu?Bo dopiero na koncu swiata bedziemy w raju.Faktycznie nic w opisie ewangelistow nie ma ze Jezus poszedl do nieba razem z cialem ale w grobie tego ciala nie bylo,natomiast posiadal cialo ktore bylo wbrew fizyce,przenikal przez drzwi,uczniowie go nie rozpoznali?Niestety nie ma nic na ten temat .Jezus powiedzial nauczajcie i gloscie ewangelie a ja przyjde.Mysle tez ze skoro Bog skazal na cierpienie swojego syna to nas ukochal,a z drugiej strony poddal nas probie w raju Eden,czasami to nie do ogarniecia dla naszego umyslu. Czytam natomiast duzo ksiazek z zakresu zycia smierci klinicznej,sposobow i etapow umierania bo mjak wiesz moj syn umieral etapami i zastanawiam sie bo czasami jest tak ze dusza juz odeszla a cialo tu jest oddycha i widac ta transformacje do innego zycia.Nikt niestety z umarlych nie przyszedl i nie powiedzial ale sa osoby ktore bedac gorliwymi katolikami mwrecz powiedzialy ze nas ta religia ogranicza z tym co one przezyly,jednoczesnie wiem ze to tylko teoria,To swiatlo ktore spotykaja niesamowita energia i milosc pochodzi od Boga,wtedy po takim powrocie zupelnie inaczej patrza na zycie i smierc nie boja sie jej mysla o niej ciagle i czasami maja problem z porzystosowaniem sie do normalnego ziemskiego zycia,wiele osob nawrucilo sie na katolicyzm,gdy bylli ateistami czy wyznawcami innych religii. Buleczko szukaj ja chetnie sie podksztalce w teologii. Napisze ze pracuje z wieloma ludzmi z roznych kontynentow oraz religii,wyznawcy Buddy,taoisci,hindusci,mulzumanie i kazdy inaczej postrzega smierc mojego syna dla innych jest to kara za poprzednie zycie i dla mnie tez ,inni uwazaja ze jest w raju z dziewczynkami!!a inni coz umarl to podsila kwiatki,ile wyznan tyle roznych teorii. Mama Danielka
|