Re: Witaj Sebas-Green Tea | Hits: 370 |
|
buleczka  
25-07-2008 19:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
Każdy z nas może, nawet na tym forum, bronić swoich racji i poglądów - musi tylko tego chcieć.
Mój Tomek miał wadę letalną choć mi osobiście jest ciężko się z tym pogodzić. Twierdzie uparcie że zmarł z powodu komplikacji po tracheostomii. Prawda jest taka że u Tomcia wadą obciążone były również odrogi oddechowe. Szyja po jego prawej stronie nie rosła a lewa tak. To spowodowało przesunięcie krtani o 2cm od prawidłowego położenia, to powodowało że z każdym dniem Tomuś coraz gorzej oddychał, jego drogi oddechowe naciągały się zamiast rosnąć. Kiedyś by pękły jak nitka. Tego się nie operuje. Gdyby nawet przeżył tracheostomie ... i tak by umarł. Ten niedorozwój prawej strony powodował olbrzymi kąt nachylenia rurki w płucu - na zdjęciu wyglądało to tak jaky rurka dotykała do płuca. Pewnie za miesiąc by je przebiła. Każde podduszenie, utrata oddechu czy zatrzymanie akcji serca napewno skutkowało niedotlenieniem mózgu. Z czasem mój Tomuś stałby się ważywem przykutym do łóżka. Czasami nie potrafię się pogodzić z tą rzeczywistością.
Z perspektywy czasu żałuje że wtedy nie podjełam innej decyzji - oszczędziłabym dziecku naprawdę wielu cierpień.
Kocham go bardzo i nie żałuje ani chwili z nim spędzonej ... mam tylko nadzieje że on również. Mam też nadzieję, że Tomcio jest szczęśliwy tam po drugiej stronie. Jestem wdzięczna Bogu że zabrał Tomcia do siebie.
Chce mieć dzieci ale nie skażę następnego na takie przejścia jak Tomcia... naprawdę nie dało się tego wyleczyć w żaden sposób ... choć ja nie chciałam w to wierzyć... buleczka
Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008) http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl
|
|
:: w górę ::
|