ojej teraz to mi jest głupio i przykro.. wiesz,może zbyt ostro zareagowałam, ale wynika to z tego, że podczas prac nad pomnikiem ciągle i ciągle były jakieś problemy i ciągle ktos miał do mnie pretensje.
widzisz dla mnie też ważne jest to, że wogóle jest takie miejsce przy którym możemy się w ciszy zatrzymać i spokojnie popłakać.. powspominać.. pomarzyć o naszych dzieciach.
poprzez ten pomnik chciałam również podkreślić jak wiele osób jest w naszej sytuacji. nie chcę, zeby mylono aborcje z poronieniem- co niestety ma często miejsce. tak wiele jest pomników dzieci aborcyjnych( nie umiejszając ich zanczeniu!!) a tak mało jest miejsc w którym mówi się o dzieciach kochanych i chcianych..
może się kiedyś spotkamy przy pomniku:) jeszcze raz przepraszam za może zbyt ostre słowa.
|