rudzia71971 już i Tobie przesłałam.Teraz kiedy wieczór nadszedł robię to ze łzami w oczach... bo tak naprawdę nie chciałabym aby takie zamówienia wogóle istniały:-( Ale one są i wciąż się namnażają...my,Mamy Aniołków się namnażamy...___Noszę opaskę na lewej ręce i pielęgnują ją jak pamięć o dziecku którego nnie mam możliwości utulić..Często mnie pytają po co to i co to za opaska.. kiedy odpowiadałam rzeczowo dziwnie na mnie spoglądano...teraz już nie odpowiadam,mówię jedynie że z kim się łączę i wśród braku zrozumienia musi wystarczyć taka odpowiedź.. W realizacji karty pomogła mi moja młodsza żyjąca pociecha,której bardzo dziękuję za udział.Zrobiłam to wszystko z serca ,dla Was,dla siebie ,a przede wszystkim dla naszych kochanych Dzieci które czekają na nas w niebie ... Hania , mama Wiktorii i Kamili ze mną (12 i 7 lat) ,Aniołka Rysia w niebie (11 t.c [*] 31.12.2007 ) i Alicji ur.04.07.2010 . http://rysiokowalski.pamietajmy.com.pl/
|