...Nie widzę w żadnym z postów dzielenia "na tygodnie ciąży" itp, za to widzę coś takiego: "Msza "Dlaczegowa", a więc w intencji dzieci utraconych w wyniku poronienia(...)"
Msza jest z okazji Dnia Dziecka Utraconego (święto ma bardzo szeroki zakres, co zawsze podkreślam, choćby w corocznie tworzonej przeze mnie notce do mediów). Określenie "dlaczegowa" - bo tak się składa, że po prostu jestem z Dlaczego, Dlaczego przeszczepiło to święto na grunt polski i informacja o mszy "wisi" na Dlaczego - ot po prostu skrót myślowy. I nie rozumiem zamawiania mszy odrębnie przez rodziców po poronieniu, tak samo jak nie rozumiem wysyłania przez was odrębnej informacji do mediów w sprawie 15.10 - nie wspominając ani jednym słowem o dzieciach utraconych inaczej niż za sprawą poronienia. Pisaałam już na naszym zamkniętym forum z gazety.pl, do którego ma zresztą dostęp osoba z poronienia (wuchowa), że poprzez takie działania Dzień Dziecka Utraconego za chwilę się stanie Dniem Dzioecka Poronionego - a na to nie pozwolę. Są 3 msze w Poznaniu - nie mnie oceniać czy to dobrze, czy źle. Każdy ma prawo zamówić mszę w wybranej przez siebie intencji. Na mszę do Dominikanów, dodam, przyjdzie sporo osób, które doświadczyły straty właśnie poprzez poronienie - msza u Dominisiów jest jak najbardziej RÓWNIEŻ dla nich! Współpraca w SRpP (patrząc na całość, nie na Poznań)w tym roku ułożyła się fatalnie za sprawą owego feralnego tekstu do mediów uwzględniających tylko osoby po poronieniu przy okazji 15.10. Czuję duży niesmak - tym bardziej, że tworząc taką notkę corocznie, za każdym razem wspominam o takich rodzicach, jak wy.
Na mszę serdecznie zapraszam i dodam od razu, że u Dominikanów "dlaczegowe" msze będą odbywały się za każdym razem; wczoraj w tej sprawie rozmawiałam z przeorem. Dominikanie również zaoferowali pomoc w znalezieniu dla rodziców po stracie lokalu na cykliczne spotkania, które poprowadzę. A tak w ogole to bardzo chętnie się spotkam z Tobą i porozmawiam na temat współpracy - marnowanie energii na przepychanki mi nie pasuje. Każdy popełnia błędy - jedna i druga strona, co - moim zdaniem - nie przekreśla szans na współpracę. Poza tym na żywo jest milej i serdeczniej. :)
Agnieszka
|