Uważam,że to bardzo dobry pomysł. Wiem,że mówienie o sierci dziecka nie jest mile,a.e ludzie tak niewiele o tym wiedzą.Sama w wakacje wysłuchałam kazania księdza,który twardo stawał w obronie dzieci nienarodzonych i tych żyjących w patologii,a mnie w tym czasie ogarnął żal,że o Naszych Aniołkach się nie mówi. Niestety nie mam dostepu do "mediów". Pozdrawiam serdecznie;)) edyta