dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010..Hits: 19851
Nadia7  
04-05-2010 13:27
[     ]
     
Obserwuje to forum, juz od jakiegoś czasu, chciałam odezwac się wcześniej, ale jakoś brakowało mi sił, odwagi, sama nie wiem czego...
Mój aniołek, mój synuś Antoś odszedł 24 marca 2010 roku...chce mi sie wyc z bólu, rozpaczy...tysiące pytań, myśli...Od szaleństwa ratuje mnie tylko 2 letni Franuś, gdyby nie on, to nie wiem ...
w ciąży czułam sie świetnie, świetne wyniki, dzidzius rozwijał sie prawidłowo, na USG nic nie wychodziło złego, Antos rósł sobie w brzuszku i serduszko pracowało. Na porodówce nawet stwierdzili, że mam ksiązkowe KTG.
Ironia losu...Po urodzeniu dostał 10 punktów, wypisany zdrowy, bez zastrzeżeń,wróciliśmy do domu. Razem byliśmy 10 dni, w sobote wieczorem zaczął sie nasz koszmar, mały stał sie jakiś apatyczny, coś mi mówiło, że cos jest nie tak, karetka, szpital, echo serca i wyrok - bardzo skomplikowana wada serca, która zaczęła sie objawiac dopiero po kilku dniach. W zyciu płodowym serduszko inaczej jest zbudowane, inaczej pracuje i nie dawało to żadnych sygnałów. Dopiero, gdy wszystko zaczęło zamykac sie po urodzeniu,......OIOM, badania, badania, cewnikowanie serca, wyrok lekarzy, że serduszka Antosia nie da się naprawic, aby było w 100 % zdrowe, że nie wiadomo,jak ile operacji go czeka, czy je przetrzyma, konsultacje, konsylia,pojawienie sie nadziei(Antoś został zakwalifikowany do 1 operacji) - znowu krach - stan krytyczny i wyrok ostateczny - nie da sie uratowac, nie przetrzyma operacji a nawet transprtu. 33 dni spedzone na oiomie, 33 dni łez, bólu, rozpaczy ..i nadszedł ten dzień - Antoś odszedł.niby lekarze przygotowywali mnie do tego, ale czy można sie przygotowac do śmierci własnego dziecka....

Mam wrażenie, że oszaleję, chcę ANTOSIA Z POWROTEM, i to pytanie - dlaczego????I brak odpowiedzi....
ciągle czuje Jego zapach, natykam sie na ślady Jego pobytu w domu - pieluszka, ubranko...
w niczym nie znajduje pocieszenia, ukojenia...idę na cmentarz i ciągle mam nadzieję, że tego grobu tam nie ma, ciągle wierzę, że to zły sen, z którego sie obudzę!

Jak znieśc ten ból...

Antosiu, kocham Cię, tęsknię... 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php
Ostatnio zmieniony 10-02-2016 22:59 przez Nadia7

  Temat Autor Data
  Re: Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010.. mamaMateusza 01-11-2016 17:50
  Re: Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010.. jolek 01-11-2016 20:41
  Re: Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010.. jolek 02-11-2016 13:04
  Re: Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010.. atusia13 02-11-2016 16:34
  Re: Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010.. jolek 25-12-2016 18:22
  Re: Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010.. Alicja74 16-03-2017 22:38
  Re: Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010.. jolek 16-04-2017 15:44
  Re: Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010.. jolek 01-06-2017 14:00
  Re: Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010.. jolek 15-10-2017 19:10
  Re: Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010.. deli 15-10-2017 22:19
  Re: Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010.. mamaMateusza 01-11-2017 15:32
  Re: Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010.. jolek 01-11-2017 18:33
  Re: Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010.. jolek 24-12-2017 22:08
  Re: Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010.. deli 10-02-2018 20:45
  Re: Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010.. Alicja74 11-02-2018 14:05
  Re: Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010.. Alicja74 25-03-2018 22:10
  Re: Antoś - Mój Cud...10.02.2010 - 24.03.2010.. deli 10-02-2020 15:31
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora