z czasem będzie inaczej, stopniowo życie na nowo przyspieszy, zacznie wciągać.... ale nie martw się, nigdy nie zapomnisz. Róża i Kalinka już zawsze będą częścią Twojej Rodziny. Nawet z perspektywy kilku lat potrafimy odtworzyć dokładnie tamten czas, obrazy, emocje... to po prostu już jest częścią nas, nauczysz się z tym żyć. Pamiętam jak na początku zupełnie nie rozumiałam gdy mi ktoś pisał, że będziesz jeszcze szczęśliwa. Była to wtedy zupełna abstrakcja dla mnie, często takie wpisy mnie buntowały. DZiś wiem, że tak jest. Mam czterech synów, Franek jest już prawie 10 lat w Niebie a Jego trzech młodszych braci codziennie wieczorem mówi Mu dobranoc, tzn Wojtuś jeszcze nie umie mówić robi tylko pa pa. Żyjemy "normalnie",jesteśmy szczęśliwi i ciągle z tą samą ogromną tęsknotą w sercach, która będzie już zawsze... Życzę Ci, żebyś nie traciła nigdy wiary, ze Słońce jeszcze zaświeci, życzę Ci dobrych, mądrych i odważnych ludzi wokół, którzy będą pamiętać razem z Tobą, żeby życie było już łaskawe a ten Nowy Rok pomyślny dla Ciebie. Przytulam mono i posyłam ciepłe myśli razem z modlitwą do Twoich Córeczek ((*))
Kasia mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia Moje Skarby! http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl
|