Moj Synek , mój Anioł , mój Skarb ... odeszłeś tak nagle ... | Hits: 598 |
|
Kajtek  
05-12-2019 23:32 |
[ ] reply messages read all messages in thread
|
Tęsknota za ukochanym dzieckiem to najgorsza tortura jaka można dostać od życia!!!Kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży poczułam strach i lęk czy sobie poradzę , pierwszego syna urodziłam 10 lat temu,całą ciążę chodziłam w strachu czy moje dziecię będzie zdrowe bo lekarze wykryli wadę serduszka w 14 tygodniu ciazy ,zaczęły się wtedy badania genetyczne i amnopunkcja . Bałam się strasznie ale wierzyłam że będzie wszystko dobrze i tak było Filip jest dziś zdrowym chłopcem. .Nasze życie kręciło się wokół Filipa naszego szczęścia, chciałam mieć drugie dziecko ale ciągle zwlekalismy z decyzją, gdzieś z tylu głowy bałam się że będę przechodzić to samo co z Fifim, strach o swoje dziecko . Dzien w którym dowiedziałam się że będę mama po raz drugi wywrócił nasz świat do góry nogami , najpierw strach a potem łzy szczęścia że będzie drugie serduszko w naszym życiu. Ciaza przebiegała bez zarzutów , cieszyłam się że wszystko jest dobrze do czasu ... Walka i strach o moja rodzinę zaczęła się w lipcu , lęk i stres który wydarzył się w naszym zyciu spowodował że w 31 tygodniu ciąży znalazłam się na oddziale z bólami brzucha i skurczami , modlilam się do Boga zeby pomógł nam przetrzymać chociaż tydzień dwa zeby Franus urodził się zdrowy . Wytrzymalismy trzy i pół tygodnia, skurcze były tak silne że nie dało się ich zatrzymać i tak 15 sierpnia urodził się mój syn Franiu , byłam przeszczesliwa że jest zdrowy , silny że wszystko dobrze A Matka Boża będzie szczególnie o niego dbać bo urodził się w Jej Święto. Nasza radość była ogromna , nasz promyczek rósł, starszy brat się opiekował był dumny , a ja z mężem pomimo przykrości jakimi doświadczył nas Los patrzyłam i mówiłam że nic piękniejszego nie moglo nas w życiu spotkać jak nasze dzieci . Tego tragicznego ranka nie zapomnę do końca życia ... Mój synek obudził się w nocy na karmienie tak jak zawsze , najadł się , odbił, uśmiechnął się do nas przytulilam go do siebie ( zawsze zasypiał na mojej klatce piersiowej) i zasnął ,było tak jak każdej nocy nic złego się nie działo . Położyłam mojego synusia i sama zasnęłam.Nad ranem obudziłam się przed Frankiem na karmienie .. mój synek się już nie obudził, zaczęła się walka o oddech mojego dziecka , mojego życia, mojego serduszka. Ratowalam z mężem nasze dziecko modlilam się by wrócił zeby mnie nie zostawiał , blagalam lekarzy zeby nie przestawali zeby ratowali moje dziecko .. Mój aniołek odszedł we śnie.. zostawił mnie , nas ...Dalej nic Nie pamiętam co działo się że mną, czuje się tak jakby ktoś wymazal mi kawałek pamięci.. Nie umiem żyć bez Franka , nie umiem oddychać, moje serce rozpadło się na milion kawałków, nie umiem patrzeć na siebie w lustrze ,nie wybacze sobie do końca życia że zasnęłam, mogłam nie spać, mogłam czuwać ciągle o tym myślę że gdybym nie zasnęła mój synek by żył.. Wiem że jest Filip mój starszy syn kocham go nad życie , dzięki niemu i mężowi jestem , Filip chce mamę taką jaką byłam jeszcze nie tak dawno szczęśliwa i radosna ale ja nie umiem nie potrafię . Ból i tęsknota jaka została jaka jest we mnie jest silniejsza , rozrywa mnie od srodka. Ciągle zadaje pytanie dlaczego?? Dlaczego to nie bylam ja, oddalabym życie swoje za Franka , Mój misiu odszedł o całe życie za wcześnie ..Nie zaspiewam Mu kolysanki , nie przeczytam bajeczki, nie ucaluje stopek, nie przytulę , nie poczuje Jego zapachu, nie usłyszę Jego głosu, uśmiechu ,nie potrzymam Jego rączki, nie pocaluje go w brzusio, nie zasnie mi na piersi a ja tak jak zawsze nie poglaszcze Go po główce i nie ucaluje do snu! zostały łzy , ból ,smutek zal , cierpienie , pustka i tęsknota a wraz z Nim odeszla część mnie ..siedzę po cichutku zamykam oczy i myślę że to zły sen z którego się obudzę i zobaczę mojego synka przy sobie usmiechajacego się do mnie i powiem Mu jak bardzo Go kocham i jak ważny jest dla nas razem ze swoim bratem . Kasia
|
Last edited on 19-12-2019 12:36 by kajtek |
|
Subject |
Author |
Date |
|
Moj Synek , mój Anioł , mój Skarb ... odeszłeś tak nagle ... |
Kajtek |
05-12-2019 23:32 |
|
Re: Moj Synek , mój Anioł , mój Skarb ... |
AniaS 85 |
06-12-2019 08:54 |
|
Re: Moj Synek , mój Anioł , mój Skarb ... |
deli |
06-12-2019 23:46 |
|
Re: Moj Synek , mój Anioł , mój Skarb ... odeszłeś tak nagle ... |
Kajtek |
19-12-2019 12:50 |
|
Re: Moj Synek , mój Anioł , mój Skarb ... odeszłeś tak nagle ... |
Kajtek |
28-12-2019 15:22 |
:: w górę ::
|