Myślałam że powoli zaczęłam sobie to wszystko układać, ale jest coraz gorzej. W ciągu dnia zakładam maskę ale jak tylko zostaję sama płaczę jak bóbr. Niedługo dzień dziecka i zamiast trzech prezentów kupię tylko dwa a trzeci będzie znicz. Nie powinno tak być, eh wszystko bym oddała żeby jeszcze raz przytulić moje Słoneczko (*) Izabela
|