Karolek 10.02.2019 | Hits: 819 |
|
Izka  
30-04-2019 13:29 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Witam. Nasz Karolek urodził się martwy 4 dni przed terminem tj. 39tyg.3dni. Zaczęły mi się jakby skurcze więc pojechaliśmy w nocy do szpitala. Byłam spokojna i czekałam tylko żeby zostać w szpitalu i jak najszybciej urodzić Karolka. Zostałam w szpitalu... niestety tyle że przy badaniu usg przy przyjęciu na oddział okazało się że serduszko nie bije. Na początku lekarka zapytała czy poprzednie dwie ciąże były ok i czy dzieci są zdrowe (bo mam już 2), wtedy pomyślałam że coś jest nie tak ale nie przypuszczałam że moje słoneczko nie żyje. Zawołali drugą lekarkę i zabrano mnie pod inny aparat usg i te same pytania kolejnej lekarki i słowa że niestety nie mają dobrych wieści "Dzidziuś nie żyje". Szok nie dowierzanie i nadzieja do samego porodu że może jednak żyje i usłyszymy płacz. Niestety tak się nie stało ale mogłam pożegnać się i spędzić ile czasu chciałam z moim Aniołkiem, nie żałuję tego bo był zawinięty w becik i wyglądał jak by spał i taki pozostanie na zawsze w mojej pamięci. Dodam jeszcze że cała ciąża,badania, usg i KTG były ok. Na wyniki sekcji jeszcze czekamy ale w badaniach hist-pat łożyska wyszło że były ogniska zawałów bladych więc prawdopodobnie to było przyczyną śmierci Karolka. Dowiedziałam się od lakarzy że tego typu rzeczy nie wykryje się na usg a zazwyczaj tego typu zawały zdarzają się głównie u osób z nadciśnieniem a ja nie miałam z tym problemu więc nie byłam też pod tym kontem diagnozowana. Chciałabym cofnąć czas i może wtedy uratowałabym moje dziecko, ale tak się nie da. Wiem tylko tyle że jeśli kiedyś jeszcze będę w ciąży to zrobię wszystkie możliwe badania żeby zmniejszyć ryzyko tragedii. Teraz mam Aniołka w niebie i wierzę że jest mu tam dobrze i opiekuje się nami z góry a nim opiekują się inni którzy już odeszli, jednak ta pustka i ból pozostaną na zawsze a gdyby nie to że mam już dwa szkraby to chyba bym całkiem oszalała. Pozdrawiam wszystkie mamy Aniołków Izabela
|
|
:: w górę ::
|