Mój Synek urodził się wtedy kiedy chciał. Sam wybrał porę. Jest teraz z nami. Nie wiem jak długo. Lekarze są małomówni i właściwie znów nas zostawili. Ale mój Synek jest cudowny i dla kazdej chwili waarto bylo czekać i się zmagać ze sobą. Ma tylko chore serce... Bardzo kocham i wiem że zawsze będzie ze mną i po drugiej stronie nic nie boli. Boli tylko tutaj mamę...