Mój kochany Franku :* zbliża się sobota i jak zawsze w ten dzień tygodnia zaczynam wariować ... siedzę sama powinnam w końcu spróbować zasnąć chodź chyba od twojej śmierci nie udało mi się to ani razu :( W dniu twojej miesięcznicy przyśniłeś mi się po raz pierwszy pamiętam może kilka sekund ale było to kilka pięknych sekund .. miałeś tam może pól roku może roczek i taka bujną czuprynkę widziałam Twój uśmiech i naprawdę przebudziłam się po raz pierwszy z szczerym uśmiechem szkoda że tak krótko... Zaczynam co raz częściej płakać od kąt wróciłam do swojego mieszkania może to lepiej że przychodzą wieczory kiedy mogę wylać swoje emocje z całego dnia ?? a może nie powinnam ubierać "maski" że powoli wszystko w raca do normy ale z drugiej strony po co zamartwiać bliskich ?? kolejny tydzień minął dla mnie jak jedna noc ... mam wrażenie że czas dla mnie się zatrzymał. Kocham cię mój Franku :* Mam nadzieje że jest Ci tam dobrze że jesteś szczęśliwy, czuwaj czasem nad Mamą i Tatą aby mieli siłę by żyć bez Ciebie :* :( -- 41 tc Aniołek Franek :* 14.11.2015r.-- Tak bardzo Tęsknie http://mama-aniolka90.blog.pl/ http://mama-aniolka90.blogsp