smark90, tez bym to tak odebrala gdyby moj lekarz tak zaczal mowic, wiadomo oni tez sie boją. moja lekarka na ostatniej wizycie mowila o niskiej wadze, a kiedy juz sie dowiedziala ze dziecko nie zyje powiedziala ze w zasadzie to ta waga to byla dobra.. jak mam to rozumiec? ale nie chce nawet myslec ze ktorys z lekarzy zrobil cos celowo. jesli by widzieli ta owinieta pepowine napewno by mnie o tym poinformowali.cala ta sytuacja jest dla mnie ciezka. nie wiem skad ludzie maja sile zeby sie sądzić jeszcze.chyba ze maja niezbite dowody.od 28.07.2015 od smierci Weronisi codziennie o niej mysle, płaczę, zastanawiam się czemu tak sie stało, czy tak miało po prostu być? może gdzieś to było zapisane wczesniej? tak jest łatwiej. [*][*] światełka dla Twoich dzieci Mama Weronisi
Ból nasz brzemienny, cicha łza się sączy, ucichnie gdy Bóg nas razem złączy..
|